Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
a co do biustonoszy - ma jeden bo dostalam ale chyba bede kupowac normalne tylko wieksze rozmiary...

wlasnie sobie czekam na dziadkow-mama pojechala po nich na lotnisko - mam dostac cala walizke ciuszkow dla Filipka od cioci 🙂 wiec od rana czeka mnie pranie i prasowanie 😁 moze sobie tym praniem i prasowaniem przyspiesze co nieco 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej dziewczynki
Ja patrze, ze wy takie dobre humorki, u mnie nie zaciekawie. Od rana chodze po domu i pochlipuje, sama nie wiem czemu. Jakos mnie tak wszystko przerasta, chyba zaczynam oczowac potrzebe kogos bliskiego ( mamy) JEdnak bedzie bez niej ciezko, bo moj maz jak wiadomo zawiesil, ze mna juz prawie jakiekolwiek kontkaty ze tak powiem. Moze to i ja sama sie od niego troche odsunelam, ale juz nie wiem moze sobie tylko niepotrzebnie nabieram do glowy... No nic jakos dam rade 🙂
Edzia co do biustonosza to ja mam 2 ale to raczej kupilam takie jakby hmmm bluzeczki sportowe z miseczkami i paseczki z gory sie odpinaja zeby latwo bylo dzidzie karmic i zeby nie uciska piersi. Moim zdaniem zwykly biustonosz tylko ze o rozmiar wiekszy nie bedzie wygodny do karmienia a przeciez sciagac go co 2 h to idzie sie wykonczyc. Ja mysle ze to nie droga impreza taki stanik a moze ulatwic bardzo zycie heheh Ja jestem ze swoich zadowolona zaczelam jeden nawet nosic bo moje inne sa juz za male 😜
Monic ty sie nie przejmuj 🙂 szykuj poprostu wieksze ciuszki heheh bedzie dobrze 🙂 !!
Malamyszko co do rodziny i pytan to ja mam jako taki spokuj bo rodzina jest w Polsce i poprostu czekaja az dam znac. Znajomi znajomych zrobili tak ze nie powiedzieli nikomu ze porod sie zacza i dopiero po urodzeniu dzidzi obdzwonili wszystkich i powiedzieli ze po wszystkim hahah nie chcieli tego haosu wokol siebie i zamartwiania. Jedyne pytanie jakie mnie meczy to moja tesciowa za kazdym razem jak z nia gadam na telefonie to pyta mnie czy juz sie zdecydowalismy na ime !! BO zapomnialam wam powiedziec ze chyba Angela sie nie bedzie nazywac tylko Alicja ale wciaz sie zastanawiamy. Postanowilismy ze jak juz zobaczymy niunie to wtedy zdecydujemy, a tesciowa nie moze tego przezyc 😁 haha
okej uciekam jakos dojsc do siebie bo dzis kolejny ciezki dzien... i wizyta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewuszki :*
Co do staników do karmienia to nam w szkole rodzenia wbijają do głowy, że to konieczność, bo po porodzie w staniku to trzeba 24 na dobę praktyczni chodzić, żeby piersi były trzymane i nie deformowały się, a w takich utwardzanych z fiszbinami to raczej niewygodnie spać, przynajmniej ja sobie nie wyobrażam, poza tym, tak jak któraś napisała, trzeba będzie odpinać się co kilka godzin, a odpinane miseczki na pewno ułatwią życie. Także ja zaopatruję się w kilka sztuk na pewno. A co do rozmiaru to najlepiej mierzyć stanik (tylko przez allegro to trochę trudne 😜 ), ale ponoć w obwodzie taki jak i przed porodem brać (ewentualnie ten o pułap wyższy) a miseczka... taka jak teraz jest, jeśli zmieści się jeszcze dłoń (na jeszcze bardziej powiększone piersi 😜 i wkładki laktacyjne).
A jak długo planujecie karmić piersią swoje małe ssaki? Zalecają przez pierwsze pół roku praktycznie tylko piersią karmić... Ja akurat się wyrobię (jak dobrze pójdzie to od września do pracy nowej), ale gdy myślałam kiedyś o tym to to strasznie długo się wydaje być te pół roku... Pół roku na które piersi zamienią się w małą mleczarnię... I tak mogą zacząć być traktowane przeze mnie i mojego faceta...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiulA84 napisał(a):
A jak długo planujecie karmić piersią swoje małe ssaki? Zalecają przez pierwsze pół roku praktycznie tylko piersią karmić... Ja akurat się wyrobię (jak dobrze pójdzie to od września do pracy nowej), ale gdy myślałam kiedyś o tym to to strasznie długo się wydaje być te pół roku... Pół roku na które piersi zamienią się w małą mleczarnię... I tak mogą zacząć być traktowane przeze mnie i mojego faceta...

Ja się zastanawiam, czy wytrzymam te pół roku. Wszystko dlatego, że będę musiała wrócić dopracy po urlopie macierzyńskim, czyli po 5 miesiącach. Nie wiem jak wtedy karmić. Pewnie już po 4 miesiącu będę maluszka przyzwyczajać do mleka modyfikowanego i tylko wieczorem i rano będę go karmić piersią a tak to butelką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malamyszka napisał(a):
asiulA84 napisał(a):
A jak długo planujecie karmić piersią swoje małe ssaki? Zalecają przez pierwsze pół roku praktycznie tylko piersią karmić... Ja akurat się wyrobię (jak dobrze pójdzie to od września do pracy nowej), ale gdy myślałam kiedyś o tym to to strasznie długo się wydaje być te pół roku... Pół roku na które piersi zamienią się w małą mleczarnię... I tak mogą zacząć być traktowane przeze mnie i mojego faceta...

Ja się zastanawiam, czy wytrzymam te pół roku. Wszystko dlatego, że będę musiała wrócić dopracy po urlopie macierzyńskim, czyli po 5 miesiącach. Nie wiem jak wtedy karmić. Pewnie już po 4 miesiącu będę maluszka przyzwyczajać do mleka modyfikowanego i tylko wieczorem i rano będę go karmić piersią a tak to butelką.


Ja bardzo bym chciała karmić przez pół roku ale nie wiem jeszcze kiedy będę musiała wrócić do pracy. Jak starczy urlopu i mleka to mam nadzieję że przez pół roku tylko "cyc" a potem powoli inne pyszności....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malamyszko a o odciąganiu pokarmu i robieniu zapasów nie myślałaś? W zamrażarce to ładnych kilka miesięcy mleko może przeczekać, tylko kwestia odpowiednio wczesnego rozpoczęcia gromadzenia zapasów, organizacji i podpisywania pojemniczków, no i samozaparcia pewnie też, a może przede wszystkim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sama nie wiem czy odciąganie mleka i zamrażanie jest takie dobre. Jakoś nie wierze, że potem ono też ma takie same składniki, czy się nie pogorszy. No i jak rozmawiałam z moją Mamą, to mówiła, że ona miała pokarm tylko 3 miesiące, więc może u mnie w rodzinie to na się dłużej karć. Zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia69 głowa do góry jeszcze troszę i wszystko wróci do normy, z tego co czytałam wcześniej to forum można było wywnioskować że masz wspaniałego męża, może jak narazie jego też przerosła te sytuacja (humorki ciążowe itd.)i poprostu nie chce wszystkiego pogarszać i dodawać ci stresu, zabaczysz ten "cud" który niedługo się stanie pewnie wszystko odmieni 🙂

asiulA84 Co do karmienia piersią ja zamierzam karmić jak najdłużej się da, ale wiadomo różnie może być tym bardziej że w weekendy mam szkołę, w razie czego tak jak malamyszka będę karmić piersią i dokarmiać mlekiem modyfikowanym 🙂

A co do staników to przecież można odpiąć tylko ramiączko od normalnego stanika i lekko jedną połówkę obniżyć, eh muszę sie zastanowić bo już sama nie wiem;p

Ale mnie dzisiaj naszła ochota na ciasto aż opszłamdo sklepu po wszystko i jutro będę robić kopiec kreta mniam mniam 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie, możemy sobie myśleć, planować, a życie może napisać całkiem inny scenariusz, do którego przyjdzie nam się dostosować... A z tym zamrażaniem... mi się wydaje że jeśli to jest zrobione prawidłowo (zarówno proces zamrażania jak i późniejszego odmrażania) to walory mleka są zachowane (tak samo jak z inną żywnością, zamrażanie to bardzo dobry sposób na jej przechowywanie bez większej utraty właściwości). Ale każdy ma swoje przemyślenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też te względu na to ,że po macierzyńskim będę chciała poszukać pracy - z obecnej mnie zwolnią bo w marcu kończy mi się umowa 😞 - pokarmię moje maleństwo pół roku i będę musiała zacząć przyzwyczajać go do mleka modyfikowanego. Ale w szkole rodzenia położne mówiły mi ,że pół roku to taki optymalny czas przez jaki powinno się karmić dziecko piersią. Później i tak zaczyna się wprowadzać inne jedzonko i cycka można traktować bardziej jako dodatek - tak jak napisała Małamyszka karmić nim np. rano i wieczorem. Zresztą w praniu wyjdzie ile tego pokarmu będziemy miały - nie ma co zamartwiać się na zapas 🙂 Dużo moich koleżanek pokarmiło piersią przez miesiąc i koniec bo nie miały pokarmu. Tak że czas pokaże 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy 🙂 troszke humor mam leprzy takze jest okej!
No i ja juz po wizycie. Test na bakterie wyszedl okej nie mam zadnej 🙂 no i dzis na 10 min podlaczyli mnie pod maszyne na skurcze i serduszko dostalam taki piloci do reki i musialam naciskac za kazdym razem kiedy niunia sie poruszyla. No i przez te 10 min tak sie mala tam przewracala ze musialam ciagle szukac jej bicia serduszka hehe. No ale lekarz powiedzial po tym tescie ze wszystko wyglada pieknie, ze sie rusza i serduszko okej. Sprawdzil mi rowniez szyjke i jak narazie dluga i pozamykana! No i powiedzial tylko przykro mi ale to jeszcze nie dzis 😜 heheh Choc jakby mi powiedzial, ze to dzis to nie mialabym nic przeciwko. kolejna wizyta we wtorek-teraz juz co tydzien. Dostalam informacje gdzie mam dzwonic jakby cos sie zaczelo i jak narazie to gin powiedzial, ze czekamy. Pytalam tez go o te starzejace sie lorzysko, ze jak to mozna nadzorowac itp Kiedy bede wiedziec, ze juz jest za stare, a on mi powiedzial, ze przy takim badaniu jak dzis mialam z tymi pasami to dziecko by mu pokazalo, ze jest cos mu nie tak. I powiedzial, ze stare lorzysko nie dostarcza tlenu takze bicie serduszka bylo by bardzo wolne i dziecko by sie dusilo i bylo by to ewidetnie widac na badaniach. Takze u niuni dzis bilo jak szalone wiec jestem spokojna 🙂
ehhhh jeszcze 3 tygodnie i kilka dni wow nie moge uwierzyc jak to zlecialo 😁 Juz chce tulic niunie w ramionach !!! 3majcie sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do mleka z piersi i przechowywania go to mam cala ksiazeczke co i jak . Ja osobiscie kupilam specjalne pojemniczki ale tylko 4 na wypadek i worki pisze sie na nic date itp i sa specjalne do zamrazania.
Informacje z ksiazeczki sa nastepujace:
Swierze mleko z lodowki[color=purple][/color]- uzyc w ciagu 24 H, przechowywac z tylu lodowki bo jest zimniej. Przechowywac po 4 uncje. Mleko moze ewentulanie zostac w lodowce do 48 H w 4 stopniach C
Mleko z zamrazalki[color=purple][/color]-Podpisywac data przy zamrazaniu i uzywac te ktore sie pierwsze wlozylo. Przechowywac z tylu zamrazalki w plastikowych lub szklanych butelkach, lub specjalystycznych workach- porcja 4 uncje (nie wiecej). Mleko moze pozostac w domowej zamrazalce nawet do 3 miesiecy w stopniach -20 C
Wazne! [color=purple][/color]Mleko ktore stalo wczesniej 24 H w lodowce nie nadaje sie juz do zamrozenia, tylko te odrazu sciagniete.
Mleko z zamrazalki nigdy nie rozmraza sie gotujacej wodzie badz bardzo goracej wodzie. Nie wolno uzywac mikrofalowki do rozmrazania poniewaz zabija wszystkie proteiny w mleku.
Rozmrazac w miseczce cieplej wody 🙂
Mam nadzieje, ze informacje sie przydadza 🙂 Ja planuje karmic jak najdluzej jak bede miala duzo mleka a dzidzia nie bedzie glodna to bede sciagac i mrozic bo jak mi juz zabraknie go w piersiach to wtedy moge urzyc to z zamrazalki. Tazke mam nadzieje, ze uda mi sie karmic jak najdluzej. Wogle dziewczyny jak u was z ta siara. Ciagle wam leci itp? Bo mi poleciala 2 razy w 28 tygodniu i tak nie duzo i tyle Wiecej sie to niepowturzylo. Dajcie znac jak to u was ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej brzusie 🙂
mi siara poleciała raz gdzieś w 26tc i to tylko z jednej piersi w dodatku bardzo malutko jej było, ciekawe czy później nie będzie przez to problemów z laktacja.

a co do pojemników na przechowywanie mleka położna nam mówiła żeby nie kupować jakiś specjalnych że można je zastąpić takimi co kupuje się jak oddaje się mocz do badań, bo przecież one też są wysterylizowane, szczelnie się zamykają i są tańsze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
widzę brzusie że i u nas się już powoli rozkręca temat rodzenia i że już któraś z kolei nie miała by nic przeciwko żeby jej maleństwo zaczęło się już rodzić, jeszcze troszkę i będziemy prosić nasze maluszki żeby już wyszły do nas 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dziewczyny kupiłam laktator z Aventu z kompletem pojemników do przechowywania pokarmu, i do każdego pasuje smoczek, a jest to praktyczniejsze niż woreczki. Zestaw oczywiście kupiłam jak to zwykle na allegro i to dość niedrogo.
A co do siary to mi nic w ogóle nie poleciało i zastanawiam się czy każda ją ma czy niekoniecznie, mam się martwić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia mi też przez całą ciążę nic nie poleciało i też się zastanawiam czy Ja w ogóle będę miała pokarm. Ale słyszałam ,że siara wytwarza się podczas porodu pod wpływem działania hormonów także czekam cierpliwie i mam nadzieję ,że będę miała czym karmić moją dzidzię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też słyszałam, że siara i w ogóle pokarm może się pojawić dopiero podczas głównych atrakcji 🙂 a brakiem teraz się nie przejmujcie bo ja za to podciekam od jakiegoś 4-5 miesiąca ciąży i już mam serdecznie dość latania z wkładkami w staniku a to dopiero początek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...