Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nanusia mój Niunio tylko czka i się wypycha 🙂 Nie czułam nigdy żeby się wzdrygał.
Mania Ja też dostałam dopegyt - tylko jak go wezmę to mam uczucie jak by ktoś czymś ciężkim uderzył mnie w głowę 😞 Nie wiem czy to jest normalne - jutro zadzwonię do mojej ginekolog i się zapytam. A Ty dobrze się czujesz po tych proszkach? Koniecznie dopytaj o to swojej ciśnienie - bo mi powiedzieli ,że z takim ciśnieniem jak mam na pewno nie mogę przenosić ciąży bo jest to niebezpieczne. I ciekawe czemu nie kazali Ci kontrolować tętna dzidziusia na ktg - podobno przy problemach z ciśnieniem jest to bardzo ważne bo dziecko może dostawać np. za mało tlenu albo substancji odżywczych i trzeba często sprawdzać czy wszystko u niego w porządku. Mi jeszcze kazali liczyć ruchy - musi być przy najmniej 6 ruchów 3 razy dziennie - tak powiedzieli mi w szpitalu.
Monic to bardzo możliwe ,że będziesz pierwszą lutową mamusią 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MOj tez tak ma 🙂 Smieszne uczucie 🙂))

Dziewczyny.. jeszcze tylko jutro i wizyta lekarska .. nie mogę się doczekać ... powiem o tych lekkich krwawieniach no i powinno się trochę wyjaśnić czy będzie cc

Przetrwac jutro ...

Dziewczyny, czy tez Wam tak ciężko chodzić, stac a nawet wyprostować się ??? .. chodzi mi o efekt ciągnięcia brzucha w dół ... 🤢 no i czasami mam wrażenie jakbym miała zaraz pęknąć !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja to mam wrażenie, że między piersiami a brzuchem to mam normalnie za mało skóry bo tak mnie tam ciągnie. I jak chodzę teraz to brzuszek już mi ciąży w dół porządnie. Najwygodniejsza pozycja to jak siedzę bo ze spaniem a dokładniej ze znalezieniem wygodnej pozycji to mam już kłopot spory.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia ja też mam dość często takie wzdryganie małego hehe ale to normalne. Często też czuje jakby pocierał sobie nogą o noge to też dziwne uczucie 😉
Ciężko to mi strasznie boże wyjde z domu przejde sie do okoła bloku i już nie daje rady dalej :/ jak wchodze do domu to jakbym maraton przebiegła wrrrr a o spaniu to już nawet nie pisze bo to jest porażka ostatnio było źle, nie wygodnie i myslałam że gorzej być nie może hehe ale sie pomyliłam teraz to katorga 😜 ale jeszcze troszeczke tylko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiem co czujecie z tym spaniem, ja w nocy zanim zasnę to szukam wygodnej pozycji jakaś godzinę i tylko przyrzucam poduszkę (taka ogromna w kształcie litery C) z jednej strony na drugą wyobrażam sobie jak komicznie musi to wyglądać hehe 😜, a jak już zasnę to zaraz się budzę bo muszę iść siku - w nocy to chyba z 4 razy wstaje, Wy też tak macie??
A co do snów to czytałam że to jest sprawa tego że ciągle myślimy o naszych nienarodzonych maleństwach i mózg zaczyna w ten sposób przygotowywać się do całej sytuacji która już niedługo nas czeka 😁
Wszyscy mi mówią że nie mam dużego brzucha jak na ten ostatni miesiąc, ale np. jak siedzę w majtkach bądź w jakiś krótkich spodenkach a brzuszek mam lekko odsłonięty to "przykleja" mi się aż do nóg, macie podobnie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
monic87 napisał(a):
Edzia90 napisał(a):
alwo napisał(a):
Edzia90 napisał(a):
alwo napisał(a):
Edzia90 napisał(a):
cześć brzuszki 😘
mi brzuszek troszkę też już zaczął się obniżać i coraz lepiej mi się przez to oddycha 😁 😁

a co do czopu to czytałam że nie zawsze wypada, a czasem może odpadać po małym kawałeczku razem z upławami, także dziewczynki obserwujemy teraz swoje majtusie 😜 😜

u mnie wygląda to tak upławy takie białe to swoją drogą a to drugie to najwięcej rano przeżroczyste czasami lekko żółtawe ciągnące się elastyczne, bezzapachowe,kurczę nie przychodzi mi do głowy do czego to porównać jak mówiłam lekarzowi to powiedział że czop to czasami i z dwa tygodnie odchodzi 🙂 tak partiami 🙂


a to ma postać jakiś grudek, czy raczej jakiejś glutkowatej mazi??

u mnie gładki długieeee i jak się czasami podcieram to się cięgnie i ciągnie normalnie jakbym gumę rozciągała 🥴


z opisu nie zaciekawie to wygląda 🤢

któraś z was zauważyła już coś podobnego u siebie??


ja porownalam to do korzucha z budyniu - gladki, kremowy - bez krwi


ja taki "korzuch" też od mam, ale myślałam że to jakiegoś rodzaju upławy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Odkąd obniżył mi się brzuch to znowu zaczęłam często w nocy wstawać siku, też tak jak ty z 4 razy nawet. Edzia a brzuch tak Ci się kładzie na nogach bo pewnie już sporo Ci się obniżył. A wracając do snów, to nie dziwiłabym się gdyby m i się dzieci śniły, ale mi to normalnie kryminały, sensacja, fantasy 😁 , do wyboru jak w kinie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mania161287 napisał(a):
Hej Brzuchatki 🙂
Ja dzis zaliczylam ostatni egzamin i teraz moge tylko przejmowac sie przyjsciem malego na swiat. Polowa obowiazkow wkoncu odpadla 😉


Gratuluje zaliczonych egzaminów 🙂 przede mnę jeszcze w sobotę dwa ostatnie 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiaw napisał(a):
Odkąd obniżył mi się brzuch to znowu zaczęłam często w nocy wstawać siku, też tak jak ty z 4 razy nawet. Edzia a brzuch tak Ci się kładzie na nogach bo pewnie już sporo Ci się obniżył. A wracając do snów, to nie dziwiłabym się gdyby m i się dzieci śniły, ale mi to normalnie kryminały, sensacja, fantasy 😁 , do wyboru jak w kinie 🙂


a no to chyba że tak, mi to ostatnio śnią się tylko jakieś dzieci, porody itp. dzisiaj np. śniło mi się że pojechałam na porodówkę i zapomniałam papierka o ubezpieczeniu tak mnie to zestresowało że wstałam zlana potem heh

a co do obniżającego się brzuszka to ile palców możecie położyć na mostku miedzy piersiami a brzuszkiem?? ja narazie spokojnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczyny, 2 dni opuściłam, a tu 6 stron czytania. Ja na razie czopu nie zauważyłam, brzuszek może minimalnie opadnięty 😞 Chyba jeszcze dlugo się "pomęczę" z Michałkiem w brzuchu. W końcu na 100% się spakowałam do szpitala, małego też spakowałam na wyjście. Mam przygotowane 2 komplety ciuszków, na rozmiar 56 i 62, mam nadzieję, że się zmieści.
W co Wy chcecie ubrać dzieciaczki jak będziecie wychodzić? Czytałam, że powinno być: body z długim rękawem, śpioszki, pajacyk, kombinezon i jeszcze w foteliku kocyk. No i 2 czapec,jedna taka lekka i druga zimowa. Już to przygotowałam. Mam nadzieję, że wystarczy i się maluszek nie przeziębi ani nie będzie mu za zimno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć kochane! Jak minął weekend? Mnie rodzice odwiedzili i trochę się odstresowałam i rozluźniłam 🙂
U mnie to ledwo 2 palce się mieszczą między piersiami a brzuszkiem 🙂 Nie czuje żeby mi się obniżył jeszcze, ale ja od początku mam nisko, główka w dól jest już od 3 miesięcy. Jeśli chodzi o czop, to ja go chyba nawet nie zauważę, bo ciągle mam upławy i 2, 3 razy dziennie wkładkę zmieniam., no chyba,że będzie zabarwiony, to wtedy zauważę.
Agash szczerze, to dziwię się Tobie, że czekasz do wtorku na wizytę, ja bym dzwoniła od razu do swojego lekarza, przyczyny krwawienia mogą być bardzo różne, czasem się liczy każda chwila! Oby nie było to nic poważnego! Trzymam kciuki i daj znać koniecznie jutro co CI powiedzieli!

Nanusia moja Blanka też ma takie wzdrygi, może jej się coś śni 🙂 Wczoraj poczułam całą jej maleńką stópkę jak mi ją wypięła, a akurat tam dłoń trzymałam i aż mi się łezka zakręciła w oku 🙂 przemiłe uczucie 🙂

Co do spania dziewczyny, to ja mam taki patent, że kołdrę zaginam i pod brzuszek sobie podkładam i jak do tej pory jest wygodnie 🙂 jak jestem bardziej zmęczona to lepiej mi się śni, bo inaczej to potrafię budzić się co chwilę, sny mam głupie i milion myśli po głowie chodzi!
W ogóle to ostatnio zaczęło mi już mniej tej siary wyciekać z piersi, czasem wcale a od sierpnia leciała jak szalona! Nie wiem czemu nagle przestała:/ może to jakaś oznaka zbliżającego się porodu 🙂 Nie narzekałabym:p Tak jak Nanusia już jestem gotowa i mogę iść rodzić, jestem pozytywnie nastawiona, podekscytowana ale też się trochę boję, jednak ten strach jak na razie mnie nie przeraża, w końcu to moja misja, żeby wydać na świat dziecko i muszę dać z siebie wszystko, bo będę mamą! 🙂
p.s. Gratulacje dla Mani za egzaminki 🙂 zdaję sobie z tego sprawę jak ciężko musiało CI być to wszystko ogarnąć, studia i ciąża to nie lada wyzwawnie! Ale dałaś radę 🙂))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malamyszka napisał(a):
Hej Dziewczyny, 2 dni opuściłam, a tu 6 stron czytania. Ja na razie czopu nie zauważyłam, brzuszek może minimalnie opadnięty 😞 Chyba jeszcze dlugo się "pomęczę" z Michałkiem w brzuchu. W końcu na 100% się spakowałam do szpitala, małego też spakowałam na wyjście. Mam przygotowane 2 komplety ciuszków, na rozmiar 56 i 62, mam nadzieję, że się zmieści.
W co Wy chcecie ubrać dzieciaczki jak będziecie wychodzić? Czytałam, że powinno być: body z długim rękawem, śpioszki, pajacyk, kombinezon i jeszcze w foteliku kocyk. No i 2 czapec,jedna taka lekka i druga zimowa. Już to przygotowałam. Mam nadzieję, że wystarczy i się maluszek nie przeziębi ani nie będzie mu za zimno.


Nam jeszcze położna w szkole rodzenia mówiła o skarpetkach dla malucha bo ponoć szybko w stópki marzną 🙂
a co do torby do szpitala ja jeszcze jej nie zaczełam pakować 😜 nie mogę się zebrać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak mi też w szkole rodzenia mówili o skarpetkach dla dzidziusia. Kazali też wziąć po 5 bodziaków, 5 pajacyków, wyparzoną butelkę ze smoczkiem, rożek, kocyk, smoczek - jak ktoś chce, wszystkie kosmetyki (chusteczki nawilżone, pampersy, oliwka, żel do mycia, krem do pupy, zasypka), pieluszki tetrowe, szczotkę do włosów. W szpitalu w którym będę rodzić nie mają szpitalnych ubranek ani kosmetyków - wszystko trzeba mieć ze sobą. Ja wczoraj spakowałam swoją torbę i powiem Wam ,że wyszła mi cała duża podróżna torba wypchana po brzegi. Mój mąż się śmieje ,że jadę do 3 dniowego SPA 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Larosanegra to praktycznie wszystko musisz zabrać. Ja dla maluszka to tylko pampersy, różowy Linomag, niedrapki, smoczek i czapeczkę. No a na wyjście to w drugą torbę spakowałam body, pajacyka, skarpetki, ciepłą czapkę, kombinezon, dresik w razie czego, buciki, kocyk i krem z Nivea chroniący maluszka przed mrozem, wiatrem itp. Mam niestety problem z torbą dla siebie bo okazało się, ze jest za mała. Szlafrok, dwa ręczniki, podkłady na łóżko, podpaski poporodowe, to wszystko zajmuje bardzo dużo miejsca. A przecież jeszcze trzeba spakować koszule nocne, bieliznę, kosmetyki 😞 Ciężko się z tym pomieścić w małej torbie 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do tego wzdrygania to widze ze to normalne jak tak tez macie. Co do ubranek dla maluszka w szpitalu ja spakowalam body z dlugim rekawkiem, pajacyka, 2 czapeczki jedna taka ciepla zimowa, kombinezon zimowy no i na fotelik mam taki spiwor z korzuszkiem. Mam nadzieje ze wystarczy. U mnie w szpitalu wszystko daja, nawet skarpetki, ale ja i tak wole pobrac swoje, takze torba tez wypchana. Joanna ale u ciebie fajnie, ze malytka lerzy juz glowka w dol ja sie tak boje ze moja sie nie przewroci 😞 w sumie lerzy do dolu ale glowke ma w mojej prawej pachwinie i codziennie czuje ze sie bardzo wierci i ciagle zmienia pozycje. Ja tak bardzo nie chce cesarki !!! W srode mam wizyte takze dowiem sie wszystkiego. Co do snow to tez mam tak jak Kasia same filmy mi sie snia heheh jakies niestworzone historie, dzieci w snach nie mam nie wiem czemu bo w sumie mysle duzo, ale za duzo kryminalnych filmmow ostatnio ogladam to pewnie temu 😁
Agashh powodzenia na wizycie !! 🙂
okej brzunie uciekam 3majcie sie tam buziaki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edzia90 napisał(a):
malamyszka napisał(a):
Hej Dziewczyny, 2 dni opuściłam, a tu 6 stron czytania. Ja na razie czopu nie zauważyłam, brzuszek może minimalnie opadnięty 😞 Chyba jeszcze dlugo się "pomęczę" z Michałkiem w brzuchu. W końcu na 100% się spakowałam do szpitala, małego też spakowałam na wyjście. Mam przygotowane 2 komplety ciuszków, na rozmiar 56 i 62, mam nadzieję, że się zmieści.
W co Wy chcecie ubrać dzieciaczki jak będziecie wychodzić? Czytałam, że powinno być: body z długim rękawem, śpioszki, pajacyk, kombinezon i jeszcze w foteliku kocyk. No i 2 czapec,jedna taka lekka i druga zimowa. Już to przygotowałam. Mam nadzieję, że wystarczy i się maluszek nie przeziębi ani nie będzie mu za zimno.


Nam jeszcze położna w szkole rodzenia mówiła o skarpetkach dla malucha bo ponoć szybko w stópki marzną 🙂
a co do torby do szpitala ja jeszcze jej nie zaczełam pakować 😜 nie mogę się zebrać 😜

OOOJJJEJJKU dziewczyny dokładnie jakoś nie mogę się zebrać do spakowania torby z dnia na dzień powtarzam mężowy że torbę muszę zapakować i tak czas leci szok ale się rozleniwiłam nic mi się nie chce: 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂
Agaash podziwiam ja to bym już w weekend w szpitalu była nie potrafiłabym normalnie funkcjonować 🤢
larosanegra co do leku to tak daj sobie trochę czasu na początku też się nie za ciekawie czułam ale tak ok tygodnia no może dwóch wszystko wróciło do normy 🙂 a co do rodzenia przy nadciśnieniu to ja rodziłam sn po prostu jak podczas porodu wszystko jest ok tzn.ciśnienie to pozwalają rodzić i monitorują co jakiś czas ciśnienie 🙂 więc spokojnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hm wrócę do tematu opadajacego brzuszka. Ja już od dłuższego czasu mieszczę całą dłoń. Ale w sumie caly czas byl nisko dosc hmhmhm 😮
A co do upławów to wogóle nie mam... tylko czasami ostatnio, taki glutek sie pojawi półprzezroczysty, ale to w mikroilościach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tej krwi było naprawdę bardzo mało .. tak wiec nie przesadzałam i nie panikowałam... postanowiłam leżeć i obserwować.. no i wkładka jest czyściutka cały czas... Nic się nie dzieje... myślę, ze po prostu pękło mi naczynko, to też może być efekt skracania się szyjki macicy ... Jutro idę do szpitala i do swojego lekarza .. Dowiem się wszystkiego ... jeszcze tylko wieczór mi został ... i dowiem się wszystkiego .. Uwierzci mi .. siedzę jak na szpilkach ...

Mieszkam daleko od szpitala .. ehh... no nic .. dużo by gadać ...


Też już mam brzuszek opuszczony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już spakowana, córeczka też, pokoik prawie gotowy, jeszcze tylko resztę ciuszków poukładać do szafy, bo dzisiaj dopiero do końca została złożona 🙂
w biedronce są świetne obrazki naklejane!! Polecam bo są śliczne, ja wybrałam takie kwadratowe 3d ze zwierzątkami 🙂 od razu weselej pokoik wygląda 🙂 wzięłabym ich więcej ale już ostatnie były 😞 może jeszcze do innej biedronki podjadę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna też kupiłam te naklejki z Biedronki 🙂 Ponaklejałam je pomiędzy moje rysunki 🙂 Rzeczywiście są śliczne 🙂 Ja kupiłam misie.
Alwo mam nadzieję ,ze mój organizm przyzwyczai się do tych proszków - najbardziej się martwię ,że to ciśnienie mi tak skacze - zmienia się co kilka minut 😞
Kasia powiem Ci ,że Ja też ledwo się zmieściłam do torby - jak jeździłam na dwa tygodnie na wczasy to spokojnie się do niej mieściłam a teraz ledwo zapakowałam rzeczy potrzebne do szpitala na 3 dni 😞 Ale same podpaski Bella mama zajęły mi pół torby bo One są prawie gabarytów pampersów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...