Skocz do zawartości

Ciazowki w UK :) | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
MajaCh napisał(a):
anusia0171 napisał(a):
Hej 🙂
a nie prościej powiedzieć położnej niech cos da na to???Ja tak zrobiłam i dostałam Daktarin to taki żel ..dałam małemu 2 razy i sladu nie bylo po pleśniawkach 🙂 bo apfin(z polski) nie skutkował ciągle mu wracało..

Wow, widze ze u kolezanki mial byc chlopiec jest dziewczynka 🙂 Gotowa i zwarta do dzialania? 🙂 Sliczne imiona wybralas.Lilia zwlaszcza 🙂


Niby dalej jest chłopiec ale ja tam nic ,,chłopcowego,, nie widziałam na usg 🙂 wiec mam jeszcze nadzieje 🙂wszystko wskazuje na dziewczynkę tylko nie lekarz hehe zobaczymy bedzie niespodzianka 🙂 chociaz juz wszytsko mam niebieskie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • nusia27

    1457

  • MonisiaD

    2339

  • gosiaa21

    1542

  • MajaCh

    1981

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dobry.U nas niestety noc fatalna,z tych samych co od dluzszego czasu powodow-moj kot 😞 Coraz czesciej mysle,zeby go znajomej oddac,bo zawsze go chciala 😞 Bo my z Julka nie dajemy rady.Chodzi o to,ze lajza cale dnie spi,a w nocy odzywa.A ulubiona jego zabawa jest drapanie komody..obok Julki lozeczka.Dzis jak sie o 2 obudzilysmy tak do 5 probowalam ja uspic.A dodam ze o 23:30 tez nam pobudke zafundowal,ale Julka od razu po chwili zasnela.Leb mi peka 😞 Maja jak twoj maz Zusie zobaczy,to zaraz sie w mojej lobuziarze odkocha 😁 Moge sie z toba o to juz teraz zalozyc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja ja wiem,ze to nie rzecz.Jest mi tym bardziej ciezko,bo Koko jest jak moje drugie dziecko.Jest przeze mnie rozpiszczony na maksa 🙂Cala ciaze wszyscy mi mowili oddaj go,a ja nie.Jak sia mala urodzila,tez mi marudzono i mowilam,ze nie.Ale ostatnio mu sie pogorszylo i daje nam popalic.Klatka tu nie pomoze.Wynosilam go na noc do lazienki,to drapal w drzwi i miauczal cala noc,wiec i to nic nie daje.A szkoda mi go tak oddac,bo ja go naprawde kocham.Tylko Julki mi strasznie w tym wszystkim szkoda,bo jak sie w nocy bidulka nie wyspi,to potem w dzien jest strasznie marudna 😞I powiedzcie mi,co ja mam w tej sytacji zrobic?Dzis rano Piotrek powiedzial,ze dzis i jutro on bedzie do Julki wstawal,zebym sie przed egzaminem wyspala.Ale nie chce go meczyc,bo on do pracy na 10 godz idzie i za kolkiem musi siedziec.Zapytal mnie,co z tym fantem robimy i jak dlugo mam zamiar sie jeszcze tak meczyc...I nie wiem co mam zrobic 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do Koko,to on juz byl na kilka dni u mojej siostry i nic to nie dalo.Na poczatku jak sie Julka urodzila to bylo dobrze.Dopiero potem zaczelo mu sie pogarszac.Wydaje mi sie,ze on po prostu zaczal byc zazdrosny,bo zawsze byl nr jeden.Calymi godzinami lezal kolo mnie a ja glaskalam i calowalam.Ale przy malym dziecku nie daje rady.Jak mam wolna chwile,to wtedy sie do niego tule i caluje.Ale ostatnio jest nie do wytrzymania.I wiem ze to glupio zabrzmi,ale to wyglada,jakby on swiadomie szedl kolo jej lozeczka,zeby ja obudzic.Ozywa dopiero jak ona zasnie.Jak mi sie w nocy rozbudzala,to on siadal cicho,a jak udawalo mi sie uspic to on spowrotem pod komode przylazic.I osatnio tak jest zazwyczaj co 2 noc 😞 😞Ja juz nie wyrabiam,bo chodze niewyspana,glowa mi peka ale chyba serce mi peknie,jak bede miala go oddac 😞Tym bardziej,ze dziewczyny ktore go chca mieszkaja za Londynem,wiec jesli w ogole bede go widywac,to raz do roku.Wiem,ze mialby tam dobrze,bo one wynajmuja duze 2-pokojowe mieszkanie z ogrodem i sa tak samo glupie na punkcie kotow jak i ja,ale mi i tak ciezko.A do tego teraz maz mi ciagle robi wyrzuty,ze o kota sie martwie,a zamiast tego powinnam o Julce pomyslec.I mam czas do soboty,bo Paulina bedzie u nas w sobote i wtedy ewentualnie jak bym sie zdecydowala moglaby go wziasc 😞 😞Kurwa,poplakalam sie i tyle z pisania 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia rzeczywiscie kocur jest zazdrosny, zwierzeta czesto staja sie po prostu wredne jak dziecko sie pojawia, kiedy moja mama urodzila Kube, pamietam mielismy pupila psa Wyzla Aza sie wabila. Domowa byla, ale uwierz mi zaczela sikac gdzie popadnie, warczala na niego....no ale tu sie inaczej to odbylo bo ona zaczela tez uciekac z domu i jedna taka ucieczka skonczyla sie jej zgonem-samochod ja potracil.
Zwierzeta sa madre,a koty szczegolnie i jak wiesz kocur to egoistyczny jest.Przykro mi ale wiesz co masz robic...on sie nie zmieni......a tak myslalam wczoraj,ze moze kotka sobie kupic ,ze Wy dajecie rade i wcale nie jest tak zle, dobrze ,ze nam to tu napisalas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Teraz to w ogole mam dosc!!!Wlasnie dzwonil do mnie kolega,ktory mial Koko na 3 tygodnie wziasc,jak ja do Polski pojade.I wlasnie mi obwiescil:sorki Monia,ale jednak go nie wezme,bo mam duzo pracy.A pol roku obiecywal,ze nie ma problemu.Jeszcze przedwczoraj z nim rozmawialam 😞A co mu taki kot przeszkadza???Przeciez i tak cale dnie spi.Normalnie chyba ocipiejie,albo zaraz sie czegos napije!!!Bo az mna trzesie!!Maja zgadzam sie z dziewczynami-kwiatek niezbedny 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 Kupie jej kwiatuszka napewno tylko niech sie najpierw urodzi 🙂 Bo jak bedzie taka malenka to ten kwiatek jej glowke przykryje bo taki wielki 🙂
Przykro mi Monia, wiem,ze ludzie czesciej tu rozczarowuja.....moze Twoja popaprana siostra go wezmie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...