Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

no co do kibicowania, to mój mąż nie jest jakimś tam kibicem, ogólnie odkąd jest ze mną to był na meczu może z 2 lub 3 razy, a wcześniej to już chyba w ogóle..no albo kilka razy tylko. No ale powiedział, że małemu kupi strój górnika, a naprawdę nie jest jakimś zapalonym kibicem..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aniulek napisał(a):
eMKa83 napisał(a):
Aniulek, w Kazruzeli byłam na bilardzie, piwku i dartcie :PP koncertu żadnego nie zaliczyłam... ogólnie klimat Starych Jelonek jest niesamowity... zazdroszczę ludziom, którzy mieszkają w tych starych budynkach. Fajnie, takie zupełne oderwanie od świata. Jakby nie było się w Warszawie. Tam nawet samochodów nie słychać, bo drzewa zasłaniają 🙂))

Właśnie dlatego chcę wrócić na Jelonki, ale mój mężuś nie chciał tam ieszkać (fakt, jeżeli chodzi o mieszkania to Ursusa jest tańszy) , ale bał się przede wszystkim, tego, ze to za blisko moich rodziców - i co oni by mu zrobili??


Ale cykor, przecież go teściowie nie zjedzą... a jak wpadną częściej to nic się nie stanie 🙂 My mieszkamy blisko mojej mamy, a i tak nie zawsze ma czas przyjść, nawet jak przychodzi do sklepu obok mnie... Tak się tylko wydaje, że jak się blisko mieszka to zaraz będzie się częściej odwiedzać... A my w polsce mamy w rodzinie 3 domy koło siebie, w pierwszym mieszka babcia i ciotka, w drugim ciotka i w trzecim ciotka, a czasami nawet przez miesiąc się nie widzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eMKa83 napisał(a):
A ja dla mojego syneczka mam body z napisem "kocham mojego tatusia" 🙂)) mój na szczęście kibicem nie jest, ale za to pójdą w ruch bluzy z kapturem 🙂))) no i trampki po Mamusi 😁DD czasem się śmieję, że to będzie połączenie mały rastaman z hip hopowcem 🙂)) no i na pewno kupię mu arafatkę, ale jak już większy będzie :P może to głupie, ale czasem się zastanawiam, że nie wiedziałabym zupełnie w co ubrać dziewczynkę... bo ja sama taka chłopczyca i jakoś różowe sukienusie mnie nie kręcą hihi

Emka, napisz w wolnej chwili gdzie kupiłaś te body - ja też takie chcę!
A swoją drogą to połączenie stylów niezłe 😁 Ja ciekwa jestem czy jak nasze dzieciaki podrosną to też będą grane np. glany. Jak mój pójdzie w rodziców, to moze tak. Moja mam znowu będzie przeżywać 😁
Ja kochane uciekam bo mężuś wraca a ja w piżamie, z rozcapirzonymi włosami.

Ale jeszcze wam napiszę jak to moja siostra poradziła mi, zebym zaczęła o siebie troszkę bardziej dbać, mianowicie żeby pomimo tego że nie wychodzę trochę podmalować oko, przypudrować nos.. I posłuchałam się jej, użyłam trochę pudru brązującego, eyliner i tusz do rzęs. Po wspólnym objedzie moj patrzy się nam mnie badawczo i pyta "kochanie, jak to możliwe, że po ponad tygodniu w końcu wyglądasz na wyspaną" 🙃 Ale Ci facieci są nieźli, nie wyprowadzałam go z błędu. Ta świeżość była na pewno z wyspania 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też siedzę jeszcze w pidżamie i w sumie dziś już chyba nie ma sensu się ubierać, no ale może jednak ubiorę się, bo mąż wróci z tego zebrania i powie, że nic kompletnie nie robię, chociaż wszystko poprasowałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniulek dzieki za te artykuły o oddychaniu, właśnie zastanawiałam się dzisiaj, co i jak w poszczegolnych fazach porodu. A co do karmienia - ja też uważam, ze jest to czynność intymna i będę wychodziła do innego pokoju, muszę jeszcze tylko opracowac metodę - karmienie na dworze 😉
eMKa podobnie jak TY nie przepadam za tymi różowymi ciuszkami dla dziewczynek, po prostu kojarzy mi się to z takim stereotypem "mała, grzeczna, różowa laleczka" . Nawet, kiedy pierwotnie lekarz nam mówił, że to "ONA" - kupowałam rzeczy w kolorach uniwersalnych, tzn takich, jakie lubię ja, czyt---> kolory ziemi. W końcu po czasie przemogłam się na barwniejsze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia, Czasami dziewczyny są bardziej zainteresowane piłką niż chłopcy, więc moze z Twojej małej też będzie zapalony kibic 🙂 Ja tam bardzo lubię oglądać pilłkę nożną i moze na mecz bym się wybrała - chociaz jeszcze nigdy nie byłam. A swoją drogą to lepiej żeby nasi mężczyźni się nie spotkali, bo Widzew i Legia to odwieczni wrogowie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! Ja dzis cały dzien chodze do tyłu. Była właśnie u mnie kolezanka i po jej wizycie jakoś doszłam do siebie. Opowiadała mi o swojej 16 letniej szwagierce która jest w ciaży (początek 3 miesiaca) Jak zaczeła mi o niej opowiadac to sie tak smiałam ze o maly wlos bym sie posiusiała. Mowiła min. że ta dziewczyna bedac w świeta Bożego Narodzenia w 5 tyg. wstawała z łóżka jakby była conajmniej w 8miesiącu nic nie pomagała bo stwierdziłą że w ciazy nie mozna dzwigać ( talerzy). Miała zachcianki, i czuła ucisk na pęcherz i co 10 min latała do toalety. Mowiła ze teraz to sie cyrki zaczeły kupili tydzien temu wozek i spaceruje z nim po mieszkaniu, twierdzi że czuje ruchy dziecka! mało tego potrafi wyczuć kiedy dziecko je, kiedy robi siku a kiedy pierdzi!!! Spakowała też torbe do szpitala bo jak to powiedziała w każdej chwili może sie zacząc porod i musi być przygotowana!
Poprostu im wspołczuje!
Wylali dziewczyne ze szkoły bo odkąd zrobiła test a zrobiła go w 3 tyg. nie chodzi na zajęcia bo jest w ciąży, a mojej koleżance żaliła sie że szkoła nie interesuje sie jej stanem bo nikt ze szkoły (tzn z nauczycieli nie koleżanek) nie zadzwonił żeby zapytac o jej zdrowie!
Wiele mi takich ciekawych rzeczy opowiedziała że nie sopsob wszystkich wymienic!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...