Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Aniulek moje nogi tez sa strasznie napuchniete, przydałby sie masaż 🙂
No to jesli to czop to moze coś u mnie sie ruszy niebawem ( choc jak pamietam moze wychodzic i na 2 tyg przed porodem, wiec nic pewnego)...
Aniulek a gdzie bedziesz rodzic??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Neli, to tak jak z tym brzuszkiem, opada czasami 2 tyg. przed... To wszystko jest jak wróżenie z fusów 🙃 Pewnie w 2 ciąży będziemy miały lepiej pod względem "rozpoznania znaków" zbliżającego się porodu.
Hi, a dziś rozpocząl się nam 40 tydz. 🤪
A co do porodu to chcę rodzić na Żelaznej - tam jadę w pierwszej kolejności... Liczę na wyczucie mojej dzidzi zeby IP nie była okupowana przez tłum mamusiek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniulek to z tych objawów zbliżającego się porodu to ja mam prawie wszystkie..no i bądź tu mądry, mogli by napisać ie przed tym porodem mogą się ukazać dane objawy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Neli niestety bede musiala tam dzis jechac.Ale na szczescie siostra mieszka niedaleko i pojde sobie potem do niej posiedziec,a maz mnie po pracy od niej odbierze.Wiec czeka mnie tulaczka tylko w jedna strone 😉Mi czop juz 2 tygodnie temu wyszedl i dalej nic nie ruszylo.To chyba od kobiety zalezy,bo z kim nie rozmawiam,to kazda miala inne objawy w innym czasie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja jeszcze prawie nic nie zrobiłam 😞 cholera ja mam już dosyć Kobietki naprawdę! Chcę już rodzić, bo ciąża wykańcza mnie i fizycznie i psychicznie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hi, hi, no właśnie to w tym wszystkim jest nalepsze. Nie znasz dnia ani godziny 😲 A ostatnimi czasy ja tak lubię sobie wszystko poplanować, z tym nie da rady 😁 I tak sobie pomyślałam, ze już chyba przestanę się tak objadać bo jak ja będę rodzić z pełnym żołądkiem - już nie mówiąc o czym innym 🤪 Dobrze, ze są środki wspomagające 😆
mój lekarz powiedzał, ze jak chcę przyspieszyć małego jak będzie po terminie to mogę spróbować z olejem rycynowym - trzeba wypić 2 łyżki. Pobudzone jelita mogą "ruszyć" macicę i rozpocząć skurcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tuska8 napisał(a):
ale ja jeszcze prawie nic nie zrobiłam 😞 cholera ja mam już dosyć Kobietki naprawdę! Chcę już rodzić, bo ciąża wykańcza mnie i fizycznie i psychicznie 😞

Ach, ja jestem mistrzynią w marnowaniu czasu - przy dzidzi coś takiego ie przejdzie, więc Tuska ciesz się, ze mozesz poleniuchować. Nie musisz nic konkretnego robić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD napisał(a):
Aniulek to ja juz dawno powinnam rodzic,bo mam prawie wszystkie objawy:P

To jest w tym wszystkim najlepsze 🙂 Ja wszystkich nie mam, ale postaram sie już tylko cierpliwie czekać - nogami zacznę przebierać po terminie. Na mnie chyba jeszcze nie czas - przed porodem powinnam mieć mnóstwo energii, a mi się nic nie chce . 😜.. Moze dziś wezmę się w końcu za uporządkowanie szafki, za którą biorę się od ponad tygodnia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monisia no to uwazaj na siebie i wymus miejsce w autobusie, a jak !!!
w naszych przypadkach dziewczyny jakos chyba nie da sie przewidziec kiedy nastapi wyczekiwany przez Nas poród... pozostało tylko czekac na cała akcje 🙂
Aniulek masz racje, musimy teraz korzystac z leniuchowania bo pozniej to juz bedzie z tym gorzej... Ja poki co korzystam i odpoczywam sobie kiedy moge.... i mam w nosie jak komus to nie pasuje :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja generalnie mam duzo energii 🙂Nawet dzisiaj nie czuje sie najlepiej,ale skonczylam sprzatac mieszkanie,poodkurzalam i zaraz zabieram sie za podlogi.Ale ja to w ogole z natury jestem pracocholiczka i nie umie bezczynnie siedziec.Taka juz moja natura 😁 Tylko,ze dzis czesciej musze siadac,bo strasznie sie mecze.A jesli chodzi o porod,to ja juz sie nie nakrecam i nie nastawiam.Jak przyjdzie to bedzie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
neli25 napisał(a):

Aniulek masz racje, musimy teraz korzystac z leniuchowania bo pozniej to juz bedzie z tym gorzej... Ja poki co korzystam i odpoczywam sobie kiedy moge.... i mam w nosie jak komus to nie pasuje :P

Ja widzę tylko jak mój mąż wraca z pracy i patrzy na "sajgon w kuchni" - już nie komentuje tylko przewraca oczami 😁
Tuska, dotarło do mnie że to ostatnie chwile które mogę egoistycznie i bez wyrzutów sumienia poświęcić tylko sobie... Gdyby nie te spuchnięte girki byłoby całkiem ok 😁 Mam nadzieję, zę dziś doprowadze się "do ludzi" i jutro będę mogła założyć buty i pojechać na jakieś zakupy, bo dziś to mogę założyć tylko buty meża 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć ja też się już melduję 🙂)))
Jestem pod wrażeniem, bo zasnęłam koło 1 i wstałam o 9... znaczy pierwszy raz się obudziłam, bo wstać to wstałam koło 11.30 :PPP leniuch ze mnie. Zjadłam śniadanko, wykąpałam się, pomalowałam, żeby lepiej się czuć i... padam... tak się tym zmęczyłam, że powietrza nie mogę złapać i znowu ten gorąc i duszności jak po maratonie jakimś... więc leżę 😁
Co do objawów to ja Wam powiem, że nie mam żadnych, ani skurczy, ani czop mi nie wyleciał, nawet mleko to tylko mi leci jak przycisnę mocniej. A brzuch ogólnie mam nisko, więc raczej mi nie opadnie. W ogóle to zauważyłam i sprawdziłam centymetrem, że mój brzuszek to nic a nic nie urósł... i to już od miesiąca ponad tak jak miał 98 cm tak ma...ciekawe gdzie te kilogramy się schowały??? 🤪 no, ale mały rośnie, więc jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emka, najważniejsze ze maluszek rośnie prawidłowo a ja brzuszka nie mierzę ale wiem ze dużo z kilogramów, które mi przybyło poszło w pupę i nogi - zawsze miałam bardzo szczupłe a teraz mam grubsze od mojego meża 😲
Monisia, a co do tego że Ty na miejscu nie usiedzisz to tak ma moja mama, siostra i babcia - ja się w nie nie wdałam - bez problemu znajdę sobie coś "mało produktywnego do roboty"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ogarnęłam kuchnię, ale co wstaję to normalnie klękam z bólu.. to na pewno nie jest kolka tylko mały tam uciska.. i do tego głową się obija i mi ból promieniuje na plecy 😞 kurna jak mnie takie coś boli i ryczę z bólu..to co dopiero będzie przy bólach i skurczach porodowych? 😞 ja już się zastanawiałam nad tym jak ja wytrzymam jak mnie skurcz w łydce złapał i nie umiałam sobie poradzić.. tak bardzo chciałam ogarnąć mieszkanie, żeby mąż zbaczył, że mimo wszystko coś robię, ale co się ruszę to.. 😞 Pisałam, żeby kupił dziś na obiad "śmieciowate" żarcie jak będzie wracał z pracy, bo nie mam pomysłu na obiad to przynajmniej chciałam ogarnąć mieszkanko!
Jaka ja jestem BEZNADZIEJNA! 😠 😠 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska, każdy może mieć inny próg bólu - ja też się trochę tym zaczęłam martwić jak prawie zeszłam we wtorek przy tych oszukanych skurczach - ale pomyśl sobie że tyle kobitek przez to przeszło i dało radę więc my też 🙂 Poza tym możemy wziąć zzo jak trzeba będzie, a moja siostra mówiła mi, że zapomniała o wszystkim jak już miała małą na brzuszku i po raz pierwszy niunia spojrzała jej w oczy - to musi być niesamowite...
A dlaczego piszesz że jestes beznadziejna - ze posprzątałaś całą kuchnię - no pewnie tak bo w planach było LENIUCHOWANIE 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...