Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

magda-d87 napisał(a):
Matylda - ale to Ty w ogole nie pracowalas, czy akurat Ci sie umowa skonczyla jak zaszlas w ciaze?

nie no ja studiowałam i miałam rentę rodzinną po ojcu bo on nie żyje
a pracowałam od 5 lat na umowę zlecenie ale tam ciężarnych nie potrzebują bo trzeba być 100% dyspozycyjnym nawet miałam problem z wolnym jak chorowałam na zapalenie płuc- porażka z resztą zanim zaszłam w ciąże to zrezygnowałam z tej pracy bo mieliśmy się z moim przenieść więc nie było sensu tego ciągnąć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
wogole mam takie pytanie zwiazane ze zwolnieniem szczegolnie do osob ktore pracuja na umowe o prace i maja zwolnienie dluzej niz miesiac Ostatnio sporo czytalam ale nic nie rozumie bo 30 dni placi za zwolnienie pracodawca a za kolejne juz ZUS mam pytanie czy dlugo czekaliscie na kase z ZUS bo podobno maja 30 dni na przekazanie kasy 😞 czyli wyszlo by tak ze zostanie jeden miesiac bez kaski 😞 Ktoras moze sie w tym orientuje ??


Z tą wypłatą to jest tak, ze rzeczywiści po 30 dniach jest finansowana przez zus, ale jesli jestes zatrudniona przez zaklad który zatrudnia min. 20 osób. to kase przelewa ci pracodawca, i on potem rozlicz sie z zus, zeby mu oddali, natomist jesli firma jest mniejsza, to juz pieniądze bezpośrednio przelewa zus, i jak cos jest nie tak to musisz sie z nimi droczyć. Slyszalam, ze jak przelewa zus to zdarzaja sie jakies opóźnienia. Ja mam od pracodawcy wiec wszystko na czas, cale szczesćie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamikusia napisał(a):
jak sie pytalam to on powiedzial mi ze on ma z tego 20 % chyba.. wiec jak mamna umowie najnizsza krajowa to do reki dostaje 1109 zl. Nie wiem czy na ubezpieczenie zabiera te pieniadze.. ?

Powinnaś dostać 100% - średnią z ostatnich 12 miesięcy, on nie płaci składek już. Niech Ci nie mydli oczu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
Matylda - ale to Ty w ogole nie pracowalas, czy akurat Ci sie umowa skonczyla jak zaszlas w ciaze?

nie no ja studiowałam i miałam rentę rodzinną po ojcu bo on nie żyje
a pracowałam od 5 lat na umowę zlecenie ale tam ciężarnych nie potrzebują bo trzeba być 100% dyspozycyjnym nawet miałam problem z wolnym jak chorowałam na zapalenie płuc- porażka z resztą zanim zaszłam w ciąże to zrezygnowałam z tej pracy bo mieliśmy się z moim przenieść więc nie było sensu tego ciągnąć
Normalnie identyczna sytuacja u mnie. Studia, praca na umowe zlecenie dla STUDENTEK, czyli zadnych oplat od pracodawny i jak w ciazy to poprostu do widzenia, i renta rodzinna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda-d87 napisał(a):
Matylda - no to faktycznie - kicha... szkoda, ze tyle lat na zlecenie... 😞

szkoda ale ja kurde w tej branży nigdy nic nie znajdę dlatego chcę coś zmienić w swoim życiu jak tylko troszkę dziecko odchowam bo normalnie nie widzę się w tym co robiłam do tej pory z resztą mówię ja to w sumie zawsze na walizkach no i akurat w tamtym regionie gdzie mieszkałam przez 5 lat nie potrzebowali takich jak ja bo miejscowych na bezrobociu mięli mnóstwo z takim dyplomem a ja jeszcze na dodatek zameldowana tu u siebie dlatego cieżko mi było znaleźć coś na stałe albo nawet na czas określony raz tylko trafiło mi się zastępstwo- pracowałam legalnie 4 miesiące WOW!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyska_1 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
Matylda - ale to Ty w ogole nie pracowalas, czy akurat Ci sie umowa skonczyla jak zaszlas w ciaze?

nie no ja studiowałam i miałam rentę rodzinną po ojcu bo on nie żyje
a pracowałam od 5 lat na umowę zlecenie ale tam ciężarnych nie potrzebują bo trzeba być 100% dyspozycyjnym nawet miałam problem z wolnym jak chorowałam na zapalenie płuc- porażka z resztą zanim zaszłam w ciąże to zrezygnowałam z tej pracy bo mieliśmy się z moim przenieść więc nie było sensu tego ciągnąć
Normalnie identyczna sytuacja u mnie. Studia, praca na umowe zlecenie dla STUDENTEK, czyli zadnych oplat od pracodawny i jak w ciazy to poprostu do widzenia, i renta rodzinna.

kurde muszę wyjśc na chwilę
a Tyska skończyłąś już studia bo ja jeszcze to ciągne dla ubezpieczenia tylko teraz nie wiem czy pracę zdążę napisać takiego lenia mam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
Ja to w ogole pechowa w każdej dziedzinie zycia 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Dlaczego??

bo mi nic w zyciu nie wychodzi 😞 Mam nadzije,że chociaż moje Dziecko bedzie udane 😞
Mi tez nic nie wychodzi. Ani maz mi sie nie udal, ani pracy.. zadnych perspektyw i w ciazy.. BOMBA !! ALe ja sie wczoraj nadolowalam, dzisiaj juz mi sie nie chce ! Koniec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
Matylda - ale to Ty w ogole nie pracowalas, czy akurat Ci sie umowa skonczyla jak zaszlas w ciaze?

nie no ja studiowałam i miałam rentę rodzinną po ojcu bo on nie żyje
a pracowałam od 5 lat na umowę zlecenie ale tam ciężarnych nie potrzebują bo trzeba być 100% dyspozycyjnym nawet miałam problem z wolnym jak chorowałam na zapalenie płuc- porażka z resztą zanim zaszłam w ciąże to zrezygnowałam z tej pracy bo mieliśmy się z moim przenieść więc nie było sensu tego ciągnąć
Normalnie identyczna sytuacja u mnie. Studia, praca na umowe zlecenie dla STUDENTEK, czyli zadnych oplat od pracodawny i jak w ciazy to poprostu do widzenia, i renta rodzinna.

kurde muszę wyjśc na chwilę
a Tyska skończyłąś już studia bo ja jeszcze to ciągne dla ubezpieczenia tylko teraz nie wiem czy pracę zdążę napisać takiego lenia mam

Matylda ucz się ile wlezie - ja dostawałam rentę rodzinną po tacie do 26 roku zycia, po studiach poszłam jeszcze na podyplomowe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
Matylda - ale to Ty w ogole nie pracowalas, czy akurat Ci sie umowa skonczyla jak zaszlas w ciaze?

nie no ja studiowałam i miałam rentę rodzinną po ojcu bo on nie żyje
a pracowałam od 5 lat na umowę zlecenie ale tam ciężarnych nie potrzebują bo trzeba być 100% dyspozycyjnym nawet miałam problem z wolnym jak chorowałam na zapalenie płuc- porażka z resztą zanim zaszłam w ciąże to zrezygnowałam z tej pracy bo mieliśmy się z moim przenieść więc nie było sensu tego ciągnąć
Normalnie identyczna sytuacja u mnie. Studia, praca na umowe zlecenie dla STUDENTEK, czyli zadnych oplat od pracodawny i jak w ciazy to poprostu do widzenia, i renta rodzinna.

kurde muszę wyjśc na chwilę
a Tyska skończyłąś już studia bo ja jeszcze to ciągne dla ubezpieczenia tylko teraz nie wiem czy pracę zdążę napisać takiego lenia mam
Mi zostal ostatnio rok, ale wzielam urlop dziekanski bo teraz bym wlasnie musiala sie bawic w pisanie pracy i te inne pierdoly. Na licencjacie wspominam ostatnio rok strasznie, ciezko mi szlo pisanie pracy, promotorka wiecznie miala jakies halo balam sie ze nie zdaze w terminie zreszta place za studia i musialabym placic duzo za oborone. A ze wyszlo ze jestem w ciazy i nie mielismy zadnych oszczednosci to stwierdzilam ze lepiej bedzie zrobic sobie przerwe, cala rente miec dla siebie, bo trzeba bylo robic te remonty, wiadomo potem wyprawka, a przy oplacaniu studiow by bylo ciezko i zreszta chcialam przezyc ten okres spokojnie, bez dodoatkowego stresu zwiazanego z koncem studiuow, obrona i takie tam.A niestety szkola to dla mnie dosyc stresujaca instytuycja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyska_1 napisał(a):
no i ciagne te studia tylko dla pieniedzy ktore dostaje poki co, tak to by mi sie juz nie chcialo robic magisterki


ja jestem po licencjacie zrobilam sobie przerwe ktora miala trwac 1 rok i do tej pory nie wrocilam 🙂 tak to juz jest jak sie przerwie ciezko wrocic ale mam nadzieje ze jeszzcze kiedys wroce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
no i ciagne te studia tylko dla pieniedzy ktore dostaje poki co, tak to by mi sie juz nie chcialo robic magisterki


ja jestem po licencjacie zrobilam sobie przerwe ktora miala trwac 1 rok i do tej pory nie wrocilam 🙂 tak to juz jest jak sie przerwie ciezko wrocic ale mam nadzieje ze jeszzcze kiedys wroce 🙂
ja nie wiem czy wroce, mowie szczerze nie oszukuje sie, ale dobrze by bylo juz ten ostatnio rok pociagnac, ale nie wiem jak to bedzie kiedy juz bede miala dziecko, jestem leniwa i nie powiem czy wroce czy nie, ale raczej musialabym bo jeszcze wtedy bedzie mi przyslugiwaly dwa lata ciagniecia siana z zusu, to szkoda z tego zrezygnowac, we wrzesniu bede myslec 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
kamikusia napisał(a):
jak sie pytalam to on powiedzial mi ze on ma z tego 20 % chyba.. wiec jak mamna umowie najnizsza krajowa to do reki dostaje 1109 zl. Nie wiem czy na ubezpieczenie zabiera te pieniadze.. ?

Powinnaś dostać 100% - średnią z ostatnich 12 miesięcy, on nie płaci składek już. Niech Ci nie mydli oczu..


A to mi się serio udało - bo przez ostatnie 12 miesięcy miałam naprawdę duże wypłaty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po licencjacie poszlam na magisterke, wlasnie ja koncze i mam masakre!! zaluje, ze nie wzielam urlopu dziekanskiego... latam z praca co chwile, zaliczenia jeszcze sa i w ogole mnostwo stresu.... 😞 Ale urodze dziecko i bede miec spokoj ze szkola - tym sie pocieszam 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
kamikusia napisał(a):
jak sie pytalam to on powiedzial mi ze on ma z tego 20 % chyba.. wiec jak mamna umowie najnizsza krajowa to do reki dostaje 1109 zl. Nie wiem czy na ubezpieczenie zabiera te pieniadze.. ?

Powinnaś dostać 100% - średnią z ostatnich 12 miesięcy, on nie płaci składek już. Niech Ci nie mydli oczu..


A to mi się serio udało - bo przez ostatnie 12 miesięcy miałam naprawdę duże wypłaty 🙂

Ja akurat rok ponad w Warszawie więc też mi się udało, zresztą sama wiesz jakie widełki ma Warszawa w naszym banku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
A ja po licencjacie poszlam na magisterke, wlasnie ja koncze i mam masakre!! zaluje, ze nie wzielam urlopu dziekanskiego... latam z praca co chwile, zaliczenia jeszcze sa i w ogole mnostwo stresu.... 😞 Ale urodze dziecko i bede miec spokoj ze szkola - tym sie pocieszam 🤪
No dokladnie 🙂 Ale to ja sie ciesze jednak ze sie zdecydowalam, a to dlatego ze jak juz pisalam ta szkola byla rozpoczeta tylko dla kasy 🙂 Wiec nie zalezy mi tak na niej.. jesli jej nie skoncze to nie bede plakac, chociaz mama i maz to mi truja ze glupia bede jak je nie skoncze. Moze i tak, ale co na to poradze ze wogole mi na niej nie zalezy 🙂 Zobaczymy bo jak juz pisalam brac pieniadze jeszcze przez dwa lata a ich nie brac to roznica 🙂 Wiec napewno z nich nie zrezygnuje, zobaczymy co wymysle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...