KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Tyska_1 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Ale wiecie co - ja mam sposób na chrapanie mojego chłopa 🙂 Zatyczki do uszu. Już się przyzwyczaiłam. Chociaż powiem wam, że wole spać sama jak już coraz większa jestem. Muszę mieć serio dużo miejsca.

ja tez mialam zatyczki .. ale mi kot wszystkie ukradl i chyba pozarl bo nigdzie nie ma 😞

Ja mam takie jak plastelina bo tylko takie mi się sprawdzają. Tym bardziej, że po imprezie trudno jest go dobudzić i muszę się nieźle zaprzeć żeby go na bok obrócić 🙂 🤪 🤪 🤪

swietne obrazki, ale wlasnie mi sie taki fason nie podoba, bo taki workowaty 😞

Wiola1983 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Ale wiecie co - ja mam sposób na chrapanie mojego chłopa 🙂 Zatyczki do uszu. Już się przyzwyczaiłam. Chociaż powiem wam, że wole spać sama jak już coraz większa jestem. Muszę mieć serio dużo miejsca.

ja tez mialam zatyczki .. ale mi kot wszystkie ukradl i chyba pozarl bo nigdzie nie ma 😞

Ja mam takie jak plastelina bo tylko takie mi się sprawdzają. Tym bardziej, że po imprezie trudno jest go dobudzić i muszę się nieźle zaprzeć żeby go na bok obrócić 🙂 🤪 🤪 🤪

wiem jak to jest... ehhh straszny los z takim chrapaczem

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

ogladam sobie wlasnie jakies koszule ciazowe do szpitala, jakie to wszystko jest OKROPNE ! Jak ja mam w czyms takim wyskoczyc przy ludziach to dajcie spokoj.. same worki jakies staroswieckie, niczego normalnego..

ja sobie ostatnio kupilam fajna koszulke zaraz ci pokaze jak znajde na allegro

OK 🙂

Koszulka fajna ale do porodu to raczej nie teges - raczej po porodzie 🙂


http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-baw-100-l-i1376589767.html

Wiola1983 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

ogladam sobie wlasnie jakies koszule ciazowe do szpitala, jakie to wszystko jest OKROPNE ! Jak ja mam w czyms takim wyskoczyc przy ludziach to dajcie spokoj.. same worki jakies staroswieckie, niczego normalnego..

ja sobie ostatnio kupilam fajna koszulke zaraz ci pokaze jak znajde na allegro

OK 🙂

Koszulka fajna ale do porodu to raczej nie teges - raczej po porodzie 🙂


http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-baw-100-l-i1376589767.html

a sa wogole jakies do porodu ?

Tyska_1 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Ale wiecie co - ja mam sposób na chrapanie mojego chłopa 🙂 Zatyczki do uszu. Już się przyzwyczaiłam. Chociaż powiem wam, że wole spać sama jak już coraz większa jestem. Muszę mieć serio dużo miejsca.

ja tez mialam zatyczki .. ale mi kot wszystkie ukradl i chyba pozarl bo nigdzie nie ma 😞

Ja mam takie jak plastelina bo tylko takie mi się sprawdzają. Tym bardziej, że po imprezie trudno jest go dobudzić i muszę się nieźle zaprzeć żeby go na bok obrócić 🙂 🤪 🤪 🤪

wiem jak to jest... ehhh straszny los z takim chrapaczem

No dokładnie 🙂 Dlatego teraz cenię sobie jak śpię sama 🙂

Dorka1986 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

ogladam sobie wlasnie jakies koszule ciazowe do szpitala, jakie to wszystko jest OKROPNE ! Jak ja mam w czyms takim wyskoczyc przy ludziach to dajcie spokoj.. same worki jakies staroswieckie, niczego normalnego..

ja sobie ostatnio kupilam fajna koszulke zaraz ci pokaze jak znajde na allegro

OK 🙂

Koszulka fajna ale do porodu to raczej nie teges - raczej po porodzie 🙂


http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-baw-100-l-i1376589767.html

a sa wogole jakies do porodu ?

W sumie jak nie będziesz karmić piersią to może taka ci wystarczy.

Zmykam spać brzuchatki.

Dobranoc.

ja tez uciekam kochane 🙂 Dobranoc

ja tez uciekam do juterka 🙂

Dzień dobry moje piękne 🙂 Ja wstałam jeszcze bardziej chora niż się położyłam 🥴 Jeszcze troszkę i stracę głos, chyba nie ma na co czekać, zapisałam się na wieczór do lekarza, bo to tylko gorzej będzie.. Co do koszul, w Warszawie trzeba mieć swoją - zresztą ja nawet wolę bo ubierać się w coś w czym już ktoś rodził i zostawił swoje płyny i krew to średnia przyjemność 🥴 Poza tym dostałam pod choinkę od męża mądrą książkę ponad 600 stron 😉 i tam piszą, żeby na poród wziąć za dużą koszulkę bawełnianą - najlepiej męża 😉 , a takie jak Wy tu pokazujecie to już na po porodzie są - przystosowane do karmienia - takie też mam już 2 sztuki. Szkoda kupić specjalnie na poród koszulę, bo przecież to się potem nadaje tylko do śmieci, brudne od krwi i innych płynów, jest pora śniadaniowa więc nie będę opisywać szczegółów 😁 Na pewno wiecie o co mi chodzi.. No dobrze, czas iść zrobić jakieś śniadanko, chociaż nie wiem czy zdołam coś przełknąć.. Zaraz do Was wracam.. tzn chyba jeszcze nie ma do kogo, ale zaraz będę 😁 MATYLDA wstawaj 😁

Dzień dobry kochana 🙂 Ja właśnie wcinam, chociaż łatwo nie jest, mam dziś Twój poranny syndrom - brak apetytu. Ja tam to co mogę to kupuję teraz, potem jak się nazbiera tych wszystkich "drobiazgów" to pójdę z torbami. Nie odkładam tego na później. A oglądnąć wózek pojedziemy chyba jutro, a jak już będę wielkim słoniem w marcu to mąż pojedzie i sam kupi, on sam nie podejmie decyzji, zresztą nie zna się na kolorach 😁 i już wczoraj mówił, że może niebieski i jak mi pokazał to okazało się, że to ciemny granat 🤪 więc wolę się "ubezpieczyć" hihi.

matyldusia napisał(a):

a mój zawsze myli różowy z pomarańczowym i granat z bordo 😮
a wózek chyba jednak przez internet to w sumie nie będe musiała za nim biegać

My też kupimy przez internet, ale mój mąż należy do osób, które zanim kupią muszą objechać całą Warszawę i sprawdzić jak to wygląda i czy może gdzieś nie ma czegoś lepszego 😮 Dlatego ja chcę teraz z nim pojechać, popatrzeć jak wózki wyglądają na żywo i jak się "prowadzą" bo te obrazki z netu to czasem ściema wielka 🙂 Jak już coś wybiorę wtedy kupimy przez internet chyba też w marcu. Wczoraj czytałam o fotelikach do samochodu (nosidełkach) żeby móc wozić maleństwo, chyba kupimy Maxi Cosi Cabrio Fix - bo ten i jeszcze ROEMER jako jedyne dostały 5 gwiazdek w crash testach, więc są najbezpieczniejsze. Fotelik to już chyba w lutym kupię, nie wiem jak w Warszawie, ale niektóre szpitale nie wypisują dziecka jak się nie ma fotelika 🥴 Kurde ile to kasy... makabra

Czasem mam nerwa, że tyle tu wszystkiego jest w Warszawie, bo mój mąż ma pole do popisu i szuka bóg wie czego.. najgorsze jest to, że ja mam gust taki, że podobają mi się rzeczy z górnej półki, na które nas nie stać 😁 i jak coś takiego zobaczę to potem ciężko mnie przekonać do czegoś średniej klasy 🤢 dlatego jeżdżę z nim w nadziei, że znajdę coś podobnego i tańszego. Tak samo jest teraz z wózkami - ja chcę Quinny albo Bebe Confort a ceny do niskich nie należą więc mój mąż się złości. Mi też w sumie szkoda wywalić 3000 zł, myślałam już nawet o Bolderze Implasta ale wczoraj czytałam opinie i ktoś kto ma ten wózek wypowiadał się, że dziecko ma 84 cm a już mu wystaje główka w oparciu spacerówki, więc dupa 🙂 Muszę szukać dalej...
Ja też musiałabym jechać po jakieś zakupki, ale z tym gardłem przy -10 stopniach to tak średnio. Przydałyby się jakieś pomarańcze i chleba też nie ma.. Może wracając od lekarza zahaczę o Tesco.

hej mamusie ale dzis zimno brrr ja zjadlam sniadanko niedawno był ksiezulek z wizyta 😎 ja oprocz kilku sztuk body nie mam dla małego nic...a nawet za niczym sie jeszcze nie rozgladałam mowie tu o ...wozkach nosidełkach bujaczkach lozeczkach itd... ale zdaje sobie sprawe ze to wszystko to bardzo kosztowna inwestycja... 😎

hej dziewczyny ja niedlugo przez ta ciaze zwariuje nie dosc ze ta siarka to jeszcze w nocy spac nie moge no i zaczelu mnie lapac skurcze lydek beznadzieja 😞 tak sie wczoraj meczylam z zasnieciem polozylam sie o 24 a zasnelam chyba bylo po 2

Dorka1986 napisał(a):

hej dziewczyny ja niedlugo przez ta ciaze zwariuje nie dosc ze ta siarka to jeszcze w nocy spac nie moge no i zaczelu mnie lapac skurcze lydek beznadzieja 😞 tak sie wczoraj meczylam z zasnieciem polozylam sie o 24 a zasnelam chyba bylo po 2

rozumiem twoje dolegliwosci ja mam je od dawna... 🥴 od 19tyg nic fajnego 😞

ewelinka1007 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

hej dziewczyny ja niedlugo przez ta ciaze zwariuje nie dosc ze ta siarka to jeszcze w nocy spac nie moge no i zaczelu mnie lapac skurcze lydek beznadzieja 😞 tak sie wczoraj meczylam z zasnieciem polozylam sie o 24 a zasnelam chyba bylo po 2

rozumiem twoje dolegliwosci ja mam je od dawna... 🥴 od 19tyg nic fajnego 😞

beznadzieja mi najgorzej przeszkadza brak snu i to strasznie a co do siarki to juz wogole dzis sie obudzilam i cala koszulke mialam w plamach 😞 zaraz uciekam bo umowilam sie z siostra na zakupy ale jak mowicie ze tak zimno na dworzu to nie chce mi sie wychodzic 🙂

ja też mam skurcze łydek w nocy.. bardzo bolesna sprawa, mi to się tak spinają, że na drugi dzień zakwasy mam 🥴