KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

gótmorning
sto lat dla Kacperosa 🙂

za chwilę wykluje się najnowsza kuzynka Helenzy ^^

Natka85 napisał(a):

Każda matka wie co dla jej dzidz najlepsze tyle powiem 😁
a danonka to pewnie długo nie dam, bo mój ma alergię.

Kazde dziecko ma inne potrzeby!
kazdy robi tak jak chce i jak uwaza za sluszne

Natka85 napisał(a):

Każda matka wie co dla jej dzidz najlepsze tyle powiem 😁
a danonka to pewnie długo nie dam, bo mój ma alergię.

Kazde dziecko ma inne potrzeby!
kazdy robi tak jak chce i jak uwaza za sluszne

Ninka czyli tak mam zrobić coś takiego jak rosołek dla małej tylko dodać świeże pomidory? tak

wiesz ja mi coś tłumaczysz to trza dokładnie punkt po punkcie hahah 🙂

Andziucha napisał(a):

Natka85 napisał(a):

Każda matka wie co dla jej dzidz najlepsze tyle powiem 😁
a danonka to pewnie długo nie dam, bo mój ma alergię.

Kazde dziecko ma inne potrzeby!
kazdy robi tak jak chce i jak uwaza za sluszne

A ja czasami mam wrażenie, że to mamy mają potrzeby 🙂

tyminka napisał(a):

Ninka czyli tak mam zrobić coś takiego jak rosołek dla małej tylko dodać świeże pomidory? tak

wiesz ja mi coś tłumaczysz to trza dokładnie punkt po punkcie hahah 🙂

kuźwa Nina jak czujesz że już możesz to dodać do dodaj jak chcesz i ile chcesz przecież jej nie otrujesz, zobaczysz jak reaguje i będziesz widziała czy następnym razem to dodać czy nie

acha: chcialam dodać jeszcze że dzięki temu Witek nie krztusi się chlebem, schabowego mimo, że twardy, zjadł bardzo ładnie i blenderuję mu wszystko już nie na totalną miazgę ale z małymi kawałkami: bo dzięki podjadaniu naszego jedzenia nauczył się tego: a, np kawałek niesolonego ziemniaczka sam zje i się nie dławi.
spadam
pa

acha: chcialam dodać jeszcze że dzięki temu Witek nie krztusi się chlebem, schabowego mimo, że twardy, zjadł bardzo ładnie i blenderuję mu wszystko już nie na totalną miazgę ale z małymi kawałkami: bo dzięki podjadaniu naszego jedzenia nauczył się tego: a, np kawałek niesolonego ziemniaczka sam zje i się nie dławi.
spadam
pa

Ninka czyli tak mam zrobić coś takiego jak rosołek dla małej tylko dodać świeże pomidory? tak

wiesz ja mi coś tłumaczysz to trza dokładnie punkt po punkcie hahah 🙂

ja juz troche wysprzatałam, i ja tez musze sie przyznac ze daje Mai wszystkiego probowac 🙂

a dziekuje dziewczyny za wsparcie, mam nadzije ze bedzie tak jak mowicie 🙂

( nosz kurcze ciągle muszę coś dodać do "ostatniego słowa"
a propos biszkoptów: piekę sama dlatego, że moje składają się tylko z jajka i mąki, kupne mają spulchniacze, proszki do pieczenia i inne i dlatego dzieci boli po nich brzuszek: po moich Witkowi nic nie jest 🙂 )