KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

haj
Alice to ja już w końcu rozumiem dlaczego musisz się wyprowadzić
a rodzice gdzie zamieszkają ????
Dziewczyny wiem ze to wyglądało jak tresura , ale chciałam nagrać sensowny 2 minutowy filmik a nagrałam 7 minut a na których nic nie ma 😞 chciałam pokazać jak najwięcej ale chyba musiałabym filmować cały dzień żeby złapać to o co mi chodziło )
z reszta tak jak pisałam wtedy wstała wiec miała trochę opóźniony zapłon
nie stukam jej 10 godzin dziennie pazurami po tej książce, sama sobie ogląda i pokazuje i nazywa a jak czegoś nie wie to przylatuje do mnie żeby jej przypomnieć
ja jej nie zmuszam do niczego , lubimy to robić, obie , ona woli naukę od oglądania TV czy komputera i bardzo mnie to cieszy
wiecie że ja w domu nic nie robię , zabawki jej nie interesują więc sobie gadamy cały dzień
a nauczycielką faktycznie byłam i to wredną suką 😉

Ola ja dawałam kilka razy paprykę ale efekt jak u Nikssy ,żuła, żuła i wypluwała
co do ataków histerii to najpierw przerabia nogami, potem się rzuca, fika nogami i wyje , przy mnie trwa to 20 sekund bo robię to co WY ale moja mama i P. tego nie rozumieją i zaczynają ją wołać, podnosić, przytulać całować itp itd i robi się z tego 5 minut , a młoda cała zwyta i spocona
dobra idę dalej działać
wysypałam młodej garść płatków na podłogę to mam jakieś 10 minut żeby łazienkę posprzątać

Marina - jak tam moja sól? Nabiera mocy? 😁
A nasze sushi wspólne? Ciekawa jestem kiedy się łaskawie u nas zjawicie 🤢

Ja także daję Jasiowi paprykę, nie obieram. Wyssie soki i wypluwa 🙂
A co do soków. Daję mu malinowy, z czarnego bzu oraz czarnej porzeczki. Wszystkie lubi. Robione są przeze mnie w sokowniku to sam czysty sok plus cukier.
Soczek marchwiowy lubi nie powiem, ale dostaje go naprawdę bardzo, bardzo rzadko.
Moja koleżanka z roku dawała litrami dziecku Kubusie, naprawdę przesadzała już. Efekt był taki, że Mały miał popsute ząbki (zapewne zasypiał z butelką w buzi) a jego skóra miała taki dziwny kolor 😮 Taka pomarańczowa, wiadomo karoten, ale definitywnie przesadziła.
Mój wodę średnio lubi, ale wypije. A dajecie dzieciom wodę taka z butelki niegazowaną dla dzieci czy przegotowaną - bo ja właśnie taką mu daje.

Dziewczyny za 2 dni Brechtaczek bierze ślub?? Dobrze pamiętam??? 😆

Natka85 napisał(a):

Dziewczyny za 2 dni Brechtaczek bierze ślub?? Dobrze pamiętam??? 😆

No właśnie teraz jakoś na dniach.. Nie pamiętam dokładnej daty 🤔

Witam.

Marina u nas to bedzie 32m2 domku + 6m2 ganek.
a w nim 2 pokoje kuchnia przechodnia lazienka i graciarnia w ktorej bedzie pralka i spizarka itp.
o takie cos-foto z naszego projektu:
....


Co do papryki to ja jeszcze nie dawalam surowej. Dotychczas zawsze jadla albo przetworzona np w gulaszu lub w sloiczkach tez byla. Ja zzawsze daje bez skory.

Fajny domek Alice serio
mały ale swój własny 😉

ja soków nie kupuje , czasami dostaje coś od kogoś jakiś bobofrut czy coś takiego do dostaje z woda przeciez tego nie wyrzucę
wodę pije albo przegotowaną albo normalną mineralkę prosto z butelki
soki domowe też ale ja tego nie piję więc czesto zapominam o tym

A dziekuje Matylda-racja racja. Juz sie doczekac niemoge bycia 1szy raz w zyciu na swoim a nie z rodzicami, tesciami czy w wynajmowanym pokoju 🙂

Co do wody to moja ma to chyba po mamie ze nietrawi samej wody dlatego zawsze cos dodaje ewentualnie smakowa rozcienczona ze zwykla mineralna.
Najczesciej pijemy zywca mineralna albo normalna kranowe gotowana jezeli.
Pije i je prawie wszystko to co my.

mój wode pije jedynie w nocy, wtedy nie wnika co mu dam tylko pije zaspany 🙂 w dzień nie ma takiej opcji. a wczoraj dorwała kubusia playa Julki (taki z dziubkiem), sam sobie otworzył i schował się w kącie i pół butelki wytrąbił 😁 😁

ja pier***e zarezerwować salę na komunie to gorzej jak na wesele. wczoraj dopiero się terminu dowiedzieliśmy od katechetki i dzwonie dziś po salach a tam ludzie z 3-4 letnim wyprzedzeniem zaklepywali i dopiero teraz będą potwierdzac terminy, nigdzie nie ma miejsc. chyba się wściekne 🤢 🤢

a ja planuje młodzieńca wymeldowac w najbliższym czasie z naszego pokoju z łóżeczkiem - kupujemy piętrowe, na dole też z barierką i będą sobie spać razem w swoim pokoiku 🤪 🤪 🤪

Ola, sól stoi...
Z kolacja ciezko bedzie.
mam co 2 weekend zajecia od 8-20 wiec dupa. a w wolne p nie chce jezdzic bo nie chce do rodzicow... masakra. 😞

niksssa napisał(a):

a ja planuje młodzieńca wymeldowac w najbliższym czasie z naszego pokoju z łóżeczkiem - kupujemy piętrowe, na dole też z barierką i będą sobie spać razem w swoim pokoiku 🤪 🤪 🤪

nasz spi sam praktycznie od urodzenia. tak juz na stale od 3 miesiaca z Anielka w pokoju.
a jak byl maly to w kolysce spał

zycze powodzenia.
co do sali to jakas paranoja. ja powiedzialam jak nie bedzie padac to zrobie na dzialce na powietrzu i sama wszystko przygotuje. u nas tez 2 letnia rezerwacja. ja mowie o takich miejscach gdzie bym chciala .

niksssa napisał(a):

a ja planuje młodzieńca wymeldowac w najbliższym czasie z naszego pokoju z łóżeczkiem - kupujemy piętrowe, na dole też z barierką i będą sobie spać razem w swoim pokoiku 🤪 🤪 🤪

Tez chce piętrowe kupic gdzies po nowym roku i jak mala skonczy 2 lata to ja tam wyrzucimy tylko sie zastanawiam czy sobie glowy nie rozwali jak bedzie w swoim pokoju sama i bedzie chciala wejsc po drabince 🤨

co prawda niebedzie na razie lokatora na 2gie lozko w pietrowym ale moze jak dobrze pojdzie , splacimy jeden kredyt i znajde prace to za 2 lata wstepnie zaczniemy sie starac o rodzenstwo dla Ali. Z reszta te loka pietrowe wiekszosci sa wagowo dostosowane nie tylko do dzieci wiec inne lozko tam nie wejdzie bo jest za szerokie a jak ktos przyjedzie to moze wtedy na pietrowym sie kimnąc awaryjnie 😁

niksssa napisał(a):

a ja planuje młodzieńca wymeldowac w najbliższym czasie z naszego pokoju z łóżeczkiem - kupujemy piętrowe, na dole też z barierką i będą sobie spać razem w swoim pokoiku 🤪 🤪 🤪

Moja już wymeldowana do swojego pokoju odkąd od mamy wróciłyśmy, ale śpi dlatego bo niesiemy ją tam już śpiącą a jak się budzi to wyje i do nas ją bierzemy.. No ale powoli powoli, niech się przyzwyczaja do tego faktu, małymi krokami może się odzwyczai od spania z nami...

Alice1984 napisał(a):

niksssa napisał(a):

a ja planuje młodzieńca wymeldowac w najbliższym czasie z naszego pokoju z łóżeczkiem - kupujemy piętrowe, na dole też z barierką i będą sobie spać razem w swoim pokoiku 🤪 🤪 🤪

Tez chce piętrowe kupic gdzies po nowym roku i jak mala skonczy 2 lata to ja tam wyrzucimy tylko sie zastanawiam czy sobie glowy nie rozwali jak bedzie w swoim pokoju sama i bedzie chciala wejsc po drabince 🤨

co prawda niebedzie na razie lokatora na 2gie lozko w pietrowym ale moze jak dobrze pojdzie , splacimy jeden kredyt i znajde prace to za 2 lata wstepnie zaczniemy sie starac o rodzenstwo dla Ali. Z reszta te loka pietrowe wiekszosci sa wagowo dostosowane nie tylko do dzieci wiec inne lozko tam nie wejdzie bo jest za szerokie a jak ktos przyjedzie to moze wtedy na pietrowym sie kimnąc awaryjnie 😁

nie no młody bedzie spał na dole a na górze Julka. Jego bym się bała na górne łóżko położyć że fiknie z niego w nocy 😉
póki co to 80% nocy budzi się koło 3-4 i też ląduje u nas, wiem że nie powinnam go brac ale co z tego że postoje koło łóżeczka i uśnie jak za 15min jest to samo, a nie mam warunków żeby pozwolić na jego wycie w nocy.

A ja zauważyłam , ze Jozek dziwnie zareagował na proszek . P kupił ostatnio wizir i cokolwiek mu zaloze jest masakra.

Zawsze uzywałam persil lub ariel i było ok. z reszta moja mam tez pare razy prała Jozkowi w zupelnie innym proszku i było ok. a ten cos nie tak. Wysypka na całym ciele. Bylo u was cos takiego?? Nigdy nie byl uczolony.

alexia_79 napisał(a):

niksssa napisał(a):

a ja planuje młodzieńca wymeldowac w najbliższym czasie z naszego pokoju z łóżeczkiem - kupujemy piętrowe, na dole też z barierką i będą sobie spać razem w swoim pokoiku 🤪 🤪 🤪

Moja już wymeldowana do swojego pokoju odkąd od mamy wróciłyśmy, ale śpi dlatego bo niesiemy ją tam już śpiącą a jak się budzi to wyje i do nas ją bierzemy.. No ale powoli powoli, niech się przyzwyczaja do tego faktu, małymi krokami może się odzwyczai od spania z nami...

czytałam gdzieś że to ogromny błąd usypiać dziecko w jednym miejscu a później przenosić w drugie, że jak się obudzi potem w łóżeczku to jest w szoku, że nie tu zasnęło. myślę, że coś w tym jest bo Julka jak zasypiala sama w swoim łóżeczku od małego to nigdy nie było potrzeby bgrac jej do nas, a Szym też zasypia na kanapie, zanoszę go do łóżeczka i w nocy są szopki 🤨 🤨 no ale cóż, nie da się we wszystkim być doskonałym
a tak btw - przyjacviółka Julki do 6go roku życia spała z rodzicami 😮 😮
na pewno mieli bogate życie seksualne 😁 😁

Nikolina zle mnie zrozumialas. To jasne ze takie maluszki beda na dolnym lozka a nie na gornym ale mi chodzi o to ze boje sie o to ze poloze ja spac na dole a kiedy ja bede spac w swoim pokoju a Ala wstanie i z nudow bawiac sie w spoim pokoju bedzie wlazic po drabince na gore i spadnie? A rodzenstwa starszego niema ktore mialo by oko na nia kiedy np. my spimy w swoim pokoju a dzieci wstana i rozrabija itp.

Alice u was dobrym rozwiązaniem na taki mały metraż byłoby coś takiego http://www.jysk.pl/4/751/3100031/a/catalog tylko mimo wszystko ja bym się bała o takie małę dziecko na górze

Alice1984 napisał(a):

Nikolina zle mnie zrozumialas. To jasne ze takie maluszki beda na dolnym lozka a nie na gornym ale mi chodzi o to ze boje sie o to ze poloze ja spac na dole a kiedy ja bede spac w swoim pokoju a Ala wstanie i z nudow bawiac sie w spoim pokoju bedzie wlazic po drabince na gore i spadnie? A rodzenstwa starszego niema ktore mialo by oko na nia kiedy np. my spimy w swoim pokoju a dzieci wstana i rozrabija itp.

aaa juz rozumiem. są takie blokady, które wiesza się na drabince żeby nie mogło dziecko wejść na nią chyba w ikei widziałam. też trzeba będzie zakupić

niksssa napisał(a):

Alice1984 napisał(a):

Nikolina zle mnie zrozumialas. To jasne ze takie maluszki beda na dolnym lozka a nie na gornym ale mi chodzi o to ze boje sie o to ze poloze ja spac na dole a kiedy ja bede spac w swoim pokoju a Ala wstanie i z nudow bawiac sie w spoim pokoju bedzie wlazic po drabince na gore i spadnie? A rodzenstwa starszego niema ktore mialo by oko na nia kiedy np. my spimy w swoim pokoju a dzieci wstana i rozrabija itp.

A dzieki za informacje jak bede kupować łóżeczko napewno bede musiala zalkupic. A to łóżeczko co wstawilas za szerokie do pokoju Ali.
Tam bedzie 2 m szerokosci wiec jak wstawie łóżko to co pokazalas o szerokosci prawie 140 to niebedzie miejscaq na meble. A ja mam w planie wstawic normalne pietrowe ktore ma 90cm szerokosci wiec zostanie 110cm wolnego pasma i na scianie wtedy sie zmiesci pasmo mebli o klebokosci 40cm i jeszcze zostanie 70cm wolnego korytazyka miedzy lozkiem i meblami 🙂
aaa juz rozumiem. są takie blokady, które wiesza się na drabince żeby nie mogło dziecko wejść na nią chyba w ikei widziałam. też trzeba będzie zakupić

niksssa napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

niksssa napisał(a):

a ja planuje młodzieńca wymeldowac w najbliższym czasie z naszego pokoju z łóżeczkiem - kupujemy piętrowe, na dole też z barierką i będą sobie spać razem w swoim pokoiku 🤪 🤪 🤪

Moja już wymeldowana do swojego pokoju odkąd od mamy wróciłyśmy, ale śpi dlatego bo niesiemy ją tam już śpiącą a jak się budzi to wyje i do nas ją bierzemy.. No ale powoli powoli, niech się przyzwyczaja do tego faktu, małymi krokami może się odzwyczai od spania z nami...

czytałam gdzieś że to ogromny błąd usypiać dziecko w jednym miejscu a później przenosić w drugie, że jak się obudzi potem w łóżeczku to jest w szoku, że nie tu zasnęło. myślę, że coś w tym jest bo Julka jak zasypiala sama w swoim łóżeczku od małego to nigdy nie było potrzeby bgrac jej do nas, a Szym też zasypia na kanapie, zanoszę go do łóżeczka i w nocy są szopki 🤨 🤨 no ale cóż, nie da się we wszystkim być doskonałym
a tak btw - przyjacviółka Julki do 6go roku życia spała z rodzicami 😮 😮
na pewno mieli bogate życie seksualne 😁 😁

Są różne szkoły, tak samo jak mówiło się że dzieci nie powinny spać rodzicami a teraz teoria się zmienia że te które śpią z rodzicami mają większe poczucie własnej wartości i wyższą samoocenę.. i bądź tu mądrym.. Wiem że lepiej byłoby gdyby sama umiała zasnąć we własnym łóżeczku ale nie ma opcji, będzie wyła aż się zaniesie i zapoci.. Więc z dwojga złego wolę jak zanoszę ją śpiącą i spokojną do łóżeczka.. I nie boi się jak się budzi, po prostu kwęczy żeby ją zabrać...

a meble do Ali pokoju kupilismy ostatnio uzywane ale w idealnym stanie sa 🙂 o te bedzie Ala miec:

....

a łóżeczko mi się podoba to:

http://allegro.pl/lozko-pietrowe-antos-od-lano-meble-nowosc-2012-i2623578739.html


Edit:
Na innych forach na szybko jak szukałam czegoś znalazłam że by przykręcić pleksi na długość calej drabinki tak jak to w ikei na wystawie jest 😁 albo odkrecic cala drabinke jak sie da i nie jest klejona drabinka tylko skrecana.
Tez dobry pomysł 🤨 🙂

dzien dobry!

Andziucha napisał(a):

dzien dobry!

Witaj.
A moze cos wiecej ? co slychac?
jak samopoczucie i kiedy masz termin bo ja nie w temacie?