Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

A ile Wasze Dzidzie waża, chciałabym mieć porownanie 😉

fijolek napisał(a):

marinka napisał(a):

Fijolek powiem Ci jak u mnie to boli. To tak jak by pipka się rozrywała. Taki przenikliwy ból całej pipki. i dół brzucha mnie męczy, też taki ból mocny. Jak wstaję z łóżka do Anieli to takie uczucie jak by Ci ktoś naciskał z całej siły...

Kurczę cięzko opisać ale ból jest niezły 😮 🤢 🤢 🤢

no dobra, ale czy to normalne? czy nasz organizm przygotowuje sie? o co chodzi?

Jak przed chwilą powiedziała o tym lekarzowi to kazał dzis jechać do szpitala to sprawdzić. Bo wg niego to nie jest normalne.

Mój w 26 tyg 813g, więc z tych malutkich 😉

Wismar moja 1200 miała jakieś parę tygodni temu

Fijołek, u mnie boli tak, jakbym jeździła na strasznie niewygodnym siodełku rowerowym przez cały dzień - jakby wszystkie kości były potłuczone, czasem coś zakłuje - i tak boli cały czas. A czasami dochodzi jeszcze "wewnętrzny" ból - tak, jakby coś gigantycznego przeszło już przez moje drogi rodne albo jak po bardzo ostrym seksie, bez nawilżenia, z czymś o średnicy znacznie przekraczającej moje rozmiary... Kurde, obrazowe te opisy 😜

Mnie krocze pobolewa, ale przy kucaniu - ale odczucia takie jak napisala Anonimosia - idealnie to ujęlaś 😁

ola1978 napisał(a):

nie rozumiem jak pare tyg temu???

🥴no dokładnie pare tygodni temu

marinka ale parę tygodni to pojęcie względne 😉

Ola czekaj zaraz zobaczę kiedy to dokładnie było ok??

Fijołek, i bóli podbrzusza i ciągnięcia w dół nie mam, tak jak to opisała Marinka.

Marinka, wybierasz się do szpitala? Daj znać po czy wszystko w porządku. 😘

Wismar, moje dzieciątko w skończonym 26. tygodniu (11.02) ważyło ok. 850 g.
Kolejna wizyta 4 marca. A ja od tego czasu, czyli w 10 dni przytyłam już 2,5 kg, trochę mnie to martwi.. Całkowita waga to 58,5 kg - w sumie 8,5 kg "na plus".

A więc to było 5.02.11 miało dziecko 1187g

joma napisał(a):

Mnie krocze pobolewa, ale przy kucaniu - ale odczucia takie jak napisala Anonimosia - idealnie to ujęlaś 😁

Hehe, dziękuję joma 😁

Anonimosia ja pojadę na KTG dziś wieczorkiem jak mąż wróci od kurczaków 🙂

Ola ja będę miała synka tylko mówię dzidzia

ola1978 napisał(a):

Marinka czyli 27 tygodniu 😉no to ladna waga..

ale wiesz cio Ola ja już się tak bardzo wagą nie przejmuje . Pamiętam jak to było z Anielka. Miał być wielkolud . Na ostatnim Usg a miałm go w 36 tygodniu wyszło , że dziecko ma 4,200 i taaaaakie wielkie oczy zrobiliśmy 😮 😮 😮 😮 A ona się urodziła z wagą 3750

Hejka posprzatałam w pokoju bo juz nie moglam patrzyć odrazu lepiej za oknem słońce a na termometrze -9.Rano jak mąz jechał do pracy to było -15 aż mu sie nie chciało jechać wcale sie nie dziwie 🙂

No widzisz Ola jakie duże dziecko urodziłaś 🙂 Gratuluję!!! 🙂
Ciekawe czy teraz syn będzie większy od Anieli czy mniejszy. Zobaczymy, już niedługo 🤪

marinka napisał(a):

ola1978 napisał(a):

Marinka czyli 27 tygodniu 😉no to ladna waga..

ale wiesz cio Ola ja już się tak bardzo wagą nie przejmuje . Pamiętam jak to było z Anielka. Miał być wielkolud . Na ostatnim Usg a miałm go w 36 tygodniu wyszło , że dziecko ma 4,200 i taaaaakie wielkie oczy zrobiliśmy 😮 😮 😮 😮 A ona się urodziła z wagą 3750

czesc marinko fakt dlatego ja nie przykladam wielkiej wagi do tego co mowia na usg to jakas tam srednia z wszystkich pomiarow u mnie znowyu przy porodzie z weronika miala miec 3400 a kilka godzin pozniej wyszlo ze miala 3860 jak juz ja urodzilam 🙂 juz nie mowiac o wzroscie bo tego to nie bylo zabardzo jak srawdzic ale miala 60cm 🙂