Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
moniczka1979 napisał(a):
martyna_czaro napisał(a):


moniczka1979 czy można jeść makrelę w ciąży? Ja gdzieś czytałam, że pasta z makreli odpada bo wędzonego nie możemy i nie jem, nawet jak mój mąż sobie przygotuje i tak pięknie kusi... Ciekawa jestem, bo może jakąś głupotę przeczytałam, ale to w książce....

Oj....wez mnie nie strasz...zjadlam pierwszy raz w ciazy makrele,dlugo za mna chodzila makrelka... 🙂i z takim smakiem zjadlam az 3 kanapki... 🙂nie wiedzialam ze nie mozna...kurna... 🙂taki maly grzeszek moze nic nie zaszkodzi...

hej,
dziewczyny, nie powinno sie jesc wedzonych rybek w ciazy, ale ja tez od czasu do czasu skubne makrelke.. 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie Kochane porannie.. 🙂
Już od rańca na nogach, wyprawiłam mego Karola do pracy i nadrabiałam zaległości na Brzuszku.. 🙂
naszczęście udało mi się wszystko przeczytać...uff tyle tego było...
ja juz po śniadanku musze ogarnąć mieszkanie i siebie.. 🙂
miłego dzionka zajrze za niedługo.. 🙂 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marinka napisał(a):
martyna czaro ja naprawdę nie słyszałam, że nie można... a jak się pytałam lekarza i mówiłam mu , że jem w dużej ilości makrelę i łososia wędzonego to powiedział, ze ok


makreli nie można bo jest zagrożenie listerią - bo to ryba wędzona na surowo.na szkole rodzenia o tym tez mówili - ale z drugiej strony to jest tylko takie ostrzeganie bo to bardzo rzadko ktos zaraza sie listerią. w kazdym razie ja o tym nie wiedzialam i na samym poczatku ciazy zjadłam calutką makrelę i to bez chlebka 🙂 i nie zaszkodziła 🙂 a rybki tez mi bardziej smakują teraz niż nne mięsko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Brzuszki 🙂Kopniaczki na przywitanie od Oskarka dla ciotek foremek 😁

Właśnie zjedlismy śniadanko i konczymy herbatkę i zaraz trzeba wziąść się za sprzątanie.
Co do rybek wędzonych to tez czytałam ze nie wolno i mój lekarz to potwierdził,wiec nie jadam póki co.
Aneczko bardzo ładny kolorek,my też kupowalismy wszystko duluxa.Mamy karazynowy przypływ u siebie a u małego alpejska łąka,myslimy jeszcze na jaki kolor zrobic kuchnię...hmm...może doradzicie coś 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

justina1975 napisał(a):
heee.Wszystko,co zostalo przetworzone,tzn.na parze,ugotowane,upieczone,homogenizowane itp..mozna jesc.Ale nic w postaci surowej.Nawet salami i kabanosow nie mozna 🥴


ja uwielbiam salami..nawet dziś jadłam na śniadnie..:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja unikam makreli i tatara, ALE jak widze makrelke swieza to mi jezyk ucieka wiec zawsze cos skubne. a co do tatara to mojatesciowa bardzo czesto robi zarabistego tatarka i w zasadzie jem zawsze. 😉 wiem ze nie powinnam, ale w malych ilosciach nie powinni zaszkodzic. tak samo nie powinno sie jesc jajeczek na miekko, a bez tegonie wyobrazam sobie sniadanek!! 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
ja unikam makreli i tatara, ALE jak widze makrelke swieza to mi jezyk ucieka wiec zawsze cos skubne. a co do tatara to mojatesciowa bardzo czesto robi zarabistego tatarka i w zasadzie jem zawsze. 😉 wiem ze nie powinnam, ale w malych ilosciach nie powinni zaszkodzic. tak samo nie powinno sie jesc jajeczek na miekko, a bez tegonie wyobrazam sobie sniadanek!! 🙃


Co do jajeczek nie wiedziałam 😲Mnie odrzuca od wieprzowego,z mięska to najlepiej kurczaczek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Antenka222 napisał(a):
co do ryb to mi w ciąży obrzydły...wiem że powinno się jeść ale ja nie mogę się przemóc...


jeżeli niemamy na cos ochoty to nie powinnismy sie zmuszac chyba...mi nie podchodza jogurty,serki,mleko i nie jem,nic na sile...czasem mnie najdzie ochota to zjem a tak to nie,nie zmuszam sie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...