czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Hejka, my wstałyśmy jakieś 30 minutek temu. W nocy jakieś bóle brzuszka miałam i ten staw biodrowy dawał się we znaki ...
Zaraz idę robić śniadanko.
Co do barszczu to nie mam pojęcia bo moja mama zawsze robi ☺️

Boże jak mnie dzis bolą piersi i sutki masakra jakas 😮

W pytaniu na śniadanie przed chwilką była RODZINKA Z 21 DZIEĆMI. [color=red][/color]


🤪

🤪

🤪

Witajcie Brzucholki. U nas wczorajsza komunia zakończyła się masakrą. W kościele postałam chyba tylko 5min później uciekłam do samochodu i tam przesiedziałam do końca mszy. Póżniej na przyjęciu posiedzieliśmy 2h i uciekliśmy, strasznie spuchły mi nogi czułam jakbym jakies betonowe słupki zamiast nich miała do tego jak postałam troszkę wrażenie miałam takie jakby mi podłoga pod nogami tańczyła. Straszna pogoda była cały czas lało a ja lepiej sie czuje jak już te upały są niż jak pada.
Do tego strasznie śpiąca byłam bo o 4rano się obudziłam i już nie pospałam.
Ale normalnie koszmar wyczułam że nabawiłam sie hemoroidów-porażka

Hej,
Mnie też dzisiaj coś brzuszek pobolewał w nocy, zwłaszcza przy przekręcaniu się. Ale przynajmniej z tego wszystkiego wstałam o 5:45, doczytałam książkę do końca i znów zasnęłam 🙂
U nas dzisiaj ładnie na dworze, także nie mam co narzekać. Zrobię pranie. Ale jeszcze chyba nie to "właściwe".

Nequitia, a wiesz już co to były te pomarańczowe glutki? 🙂 Mnie coś nagle piersi zaczęły bardzo swędzieć, nie wiem, co się dzieje. Poczekam do piątkowej wizyty i zapytam gina. Dawniej rozumiałam, że rosną, ale teraz to chyba już nie, prawda? Na ostatni miesiąc?

Chyba mi się brzuch troszkę obniżył. Niby nie widać za bardzo, ale zauwazyłam, że nawet w najwyższym punkcie, w którym dostaję kopa, jest to już niżej niż zazwyczaj i chyba Dzidź gmera mi coś tak nisko, bo go czuję prawie na wylocie 🙂 Nie byłoby mi źle, jakby lekarz powiedział wreszcie, że już jesteśmy blisko.

A tak wracając do sąsiadów. Miaszkam na takiej popegierowskiej wsi tu wszyscy są ciekawi wszystkiego no i oczywiście jak się czegoś dowiedzą zaraz obgadują dlatego jak nie kumpluje się z nikim z tąd jeśli mają ochotę i tak mi tyłek obrobią nie zależnie od tego czy plotka jest prawdziwa czy zmyślona. A strasznie ich pewnie rzeczy w oczy kolą więc na pewno temat do plotek znajdą.
Nikt nie wie na kiedy mam termin bo nie zamierzam nikomu się z tego tłumaczyć a ostatnio jak wracałam z samochodu do domu słyszałam jak stawiają terminy na 7 miesiąc 😁 no i oczywiście jak wracamy z zakupami do domu większość sąsiadek czatuje w oknach i wypatruje co kupiliśmy

Butterfly nie wiem, dowiem się w czwartek... glutki były raz, a do tej pory jest taki śliz... może to faktycznie ten czop... i cały czas mam mokra wkładkę... w czwartek się dowiem wszystkiego... co to za bóle, co to za glutki, co to za śluz... a póki co sobie dużo leżę i staram się nie przemęczać 😉

No my też po badaniach i wreszcie po śniadanku, brzuszek mi się obniżył z tydzień temu i w środę się dowiem jak szyjka, wszyscy mi rokują początek czerwca, usg 12 czerwca, no a ja bym obstawiała tak 10tego czerwca ehh ale coś mi się zdaje ,że ja to sobie mogę chcieć 🤔
Sypiam koszmarnie, równiuteńko co 2h kursik do wc, ba już mam tak dość,że czasem nawet na ten przeklęty prawy bok się układam,nie mam już siły trzymać się tylko lewego, sny durne jak były tak są... udręka normalnie xD
A deszczowo ma być aż do tych 30stopniowych upałów przynajmniej w zachodniopomorskim, pozdrawiam Mamusie 🙂

Ale mnie ta moja firma wkurza... Jest tu ktoś kto zajmuje się kwestiami kadr/płac? Tzn. bardziej płac, bo kadrami sama się poniekąd zajmuję, tylko chodzi mi o umiejętność naliczania wynagrodzeń?

hej mamuski. ja dzis jakos przespalam nocke bez zgagi ale bylam szczesliwa 😁 ale za to bardzo boli mnie pod lewym zebrem 😞 och zawsze cos...

aniaruda83 witam w klubie ciężarówek z bólem pod lewym żebrem 😁 mnie już od wczoraj tak boli, że zastanawiam się czy mi nie popękało to żebro... no i ta wypychająca się stópka co jakiś czas obok niego odnawia ból... 😁 ale to już meta więc co się dziwić, że Kruszynce tam ciasno 🙃

widzę że nie tylko ja borykam sie z opuchniętymi nogami, normalnie czuję sie jak Fiona 😁 mnie mała coraz bardziej okopuje ciasno jej się robi więc nie ma co się dziwić, dziewczyny a do szpitala kupiłyście dzieciaczkom czapeczki takie wkładane czy macie też zawiązywane? bo ja dostałam 3 takie cienkie zawiązywane i nie wiem czy jest sens kupować tych wkładanych

Agnieszka28 ja tych czapeczek w ogóle nie spakowałam bo nie wiem właśnie jakie.... mam i wiązane i wkładane, ale te wkładane takie jakieś większe.... a w ogóle to wszystkie mi się wydają za grube... zobaczę co mi przyjdzie w paczce od rodziców 🙂 może oni jakieś czapeczki jeszcze kupili 🙂 albo nie wezmę wcale i mi dadzą w szpitalu 😉

A do stópek spuchniętych polecam krem perfecta mama... ja go używam... owszem puchną za dnia mi stopy jak u hipcia się robią, ale wieczorkiem ulga jak nie wiem po posmarowaniu, bo ten krem ma mentol i tak fajnie chłodzi 😉 a oprócz tego róbcie sobie chłodne okłady i moczcie stopy.... tylko od razu po moczeniu nie nakładajcie żadnych butów 🙂

Ja czapeczki mam wkładane w ozm 0-3m-ce i te wezmę muszę jeszcze kupic jakieś na spacerki bo nie chcę bawełnianych wolałabym raczej coś z typu http://allegro.pl/opasko-chustka-z-kokardka-opaska-chusta-kolory-i1613511218.html?source=oo ale nie wiem czy sie nadadzą cow Wy na to chętnie poznam opinie czy warto takie cosik kupować.
Mi niestety moczenie stóp w wodzie z solami daje przeciwny efekt, puchną jesczze bardziej jaby woda z masżera wsiąkała w stopy, ale tego kremu chętnie spróbuję

Dorota552 wiesz co, ładne te chusteczki, ale moim zdaniem dla takiego tyciego Maluszka to się nie sprawdzi z tego względu, że z tyłu jest sama opaseczka... a Dzidzia musi mieć równo szczególnie z tyłu główki bo nie ma zrośniętych szwów na (w) czaszce.... dlatego nawet przy wyborze zwykłej czapeczki trzeba patrzeć czy w środku są płaskie szwy żeby nic nie uwierało, przynajmniej na samym początku oczywiście zwracać na takie szczegóły trzeba bardziej uwagę, później już robią się zrosty z chrząstek, więc ryzyko odkształceń jakichkolwiek główki maleje.... ale to moje zdanie wywnioskowane z posiadanej wiedzy 🙂 i jako takiego doświadczenia z siostrzenicami 😉

a właśnie nie pomyślałam o tym dlatego wolałam podpytać o opinię. Dzięki Nequitia oklask dla Ciebie 🙂
a tak mi się jeszcze przypomniało czy Wasi mężczyźni śpią tak jak wcześniej?
Ja od kilku dni po powrocie z siku do wyrka między 4a5 rozmawiam ze swoim, bo On też się budzi nie wiem może to już taki etap czuwania w razie szybkiej akcji Szpital 🙂

dziewczyny mam do Was pytanie bo juz sama niewiem. wiem ze zle robilam, ale palilam w ciazy dosc dlugo bo do 7 miesiaca i rzucilam bez wiekszego problemu, ale wszyscy znajomi mowia ze zle zrobilam bo rzucenie szkodzi dziecku bardziej niz palenie co Wy o tym myslicie?

Witajcie brzuszki 🙂U mnie pogoda trochę lepsza niż wczoraj 🙂Za to noc tak samo nie ciekawa co 2 godz pobudka na siusiu i od 7 nie śpię.Mały buszuje dziś jak nigdy i tak nisko mnie kopie tzn boksuje raczej 🙂aż czuje w pochwie normalnie albo w pęcherz uderzy 🙂I też miałam trudnośc ze zmianą pozycji coś mnie kłuło z lewej strony cały bok aż mi łzy poleciały ale na szczęscie już minęło 🙂

Nequitia dzięki za info o tym kremie muszę sobie kupic a to w aptece mają czy w drogeriach też nie orientujesz się może?
Co do czapeczek to ja mam dwie wciągane i jedną lub dwie do wiązania wezmę na wyjście ze szpitala by nie nawiało w uszki małemu 🙂

aniaruda83 pewnie mnie za to teraz będą linczowały inne dziewczyny, ale ja miałam dziwnie z tym paleniem, jak się dowiedziałam że jestem w ciąży rzuciłam od razu.... na jakieś 3 miesiące, później ciężki okres życiowy i paliłam normalnie ☺️, później znowu nie paliłam... a teraz zdarza mi się zapalić... nie mówię o takich ilościach jak kiedyś czyli nie cała paczka na dzień ale jeden, dwa papierosy czasami jak jestem wkurzona... lekarz mi powiedział, że lepiej zapalić niż żebym była kłębkiem nerwów bo to jeszcze gorzej dla dziecka 😮.... ponoć występuje coś takiego jak współuzależnienie płodu, ale mi się wydaje, że jak już rzuciłaś to nie zaczynaj z powrotem.... możesz czuć mocniejsze ruchy, jakby nerwowe, moja Kruszyna tak się rusza nerwowo jak nie palę w ogóle przez długi czas.... A co do palenia w ciąży, to wiadomo że nie jest to wskazane... bo może przyśpieszyć poród, bo może łożysko się szybciej zestarzeć, bo wpływa negatywnie na rozwój płuc dziecka oraz układu nerwowego....dzieci, których matki paliły w trakcie ciąży normalnie są bardziej nerwowe, częściej płaczą , ale niektórzy lekarze nadal radzą tylko ograniczać palenie niektórym swoim pacjentką.... moja ginka powiedziała, że czasami więcej szkód robi matka, która pali podczas karmienie piersią, niż ta która jest w ciąży.....

monia29 ja kupiłam w drogerii... i jest taka cała seria, krem na rozstępy, do piersi, i do nóżek właśnie, mam wszystkie i jestem naprawdę zadowolona 🙂

Aniaruda ja nie palę ale uważam że już wcześniej powinnaś przestac bo dym szkodzi nawet jak się jest w towarzystwie palącego i się wdycha to też szkodliwe.Hmmm nie słyszałam by rzucenie palenia bardziej szkodziło dziecku jedynie ty masz przechlapane bo nie które osoby więcej tyją,mają większy apetyt i są bardziej nerwowe.Poczytaj w necie na ten temat na jakims może innym forum o paleniu w ciąży? 😮

aniaruda wiesz co wydaje mi się,że w ogólnym rozrachunku lepiej nie palić. Fakt jeśli ciągnęłaś jak smok po 2 paczki dziennie Twój organizm może dość drastycznie zareagować na nagłe odcięcie dopływu nikotyny bo to tylko o to chodzi, lepiej by było jakbyś w ogóle nie paliła a brała nikotynę w niskiej dawce w postaci gum czy tabletek by stopniowo ja zmniejszyć, a przy tym darowała dziecku tych substancji smolistych, ewentualnego niedotlenienia. Tu chyba najlepiej poczytać jak to jest ,porównać jaka dawka nikotyny jest uznana za dużą, poszukać jakiś tabelek i zestawień po necie, z pewnością coś się znajdzie, sama też najlepiej ocenisz jak znosisz to niepalenie, ciężka decyzja w sumie, ale ja osobiście bym nie paliła, bądź zmniejszała dawkę by jak najszybciej przerwać i z jak najmniejszymi skutkami ubocznymi. To takie moje zdanie ☺️

Niquitia, monia29, kiniek dziekuje za odpowiedz, a co do tego ze dziewczyny beda Cie linczowaly to tez sie tego balam, ale w koncu musialam o to zapytac. wogole zazdroszcze dziewczyna ktore odrazu odrzucilo od papierosow bo mnie na poczatku to ciagnelo jeszcze bardziej, ale pownego dnia stwierdzilam ze nie pale i nawet latwo poszlo, tylko przy kawce brakuje 😞 ale jak juz rzucilam to teraz nawet mi smierdzi jak ktos zapali 🤪

A więc nie pal 🙂 ja jak nie paliłam to od razu przestałam pić kawę bo to było okropne dla mnie wypić kawę bez papierosa hahaha ale teraz jedną kawusię pół na pół z mlekiem dziennie piję i przeważnie do śniadania 🙂 i do popicia tabletek, chociaż wiem, że nie powinno się tabletek popijać kawą 😁 i już mi tego papierosa przy kawie nie brakuje 🙂

Dzięki Nequitia pózniej pójdę się przejsc do drogerii za tym kremem zobaczyc łap oklaska 🙂 co do palenia ja cię nie zlinczuję he he uważam że każda z nas wie co robi i co jest dobre dla jej dziecka i że ma taką świadomośc 🙂Bo wiem że z natury nerwowosc po rzuceniu zle wpływa na dzidzię i tak zle i tak nie dobrze ☺️

Aniaruda - odnośnie palenia to ja podpisuję się pod tym co napisała Kiniek !

Ale mnie zmogło - leżałam na kanapie, oglądałam powtórkę "co za tydzień" i zrobiło mi się tak dobrze, że ... przysnęłam i dopiero się obudziłam.Teraz czas na kawkę. A prasowanko sobie grzecznie czeka ☺️

Co do czapeczek to ja kupiłam takie cieniutkie 2 SMERFERKI I 2 PILOTKI:http://allegro.pl/czapeczka-smerfetka-czapka-dla-niemowlat-bawelna-i1612371381.html

http://allegro.pl/czapeczka-pilotka-czapka-dla-niemowlat-bawelna-i1599148533.html