czerwiec 2011 | Forum o ciąży

no wrażliwsze to też zauważyłam a już 3 dzień jak mnie same brodawki swędzą wkurza mnie już to i przeszkadza 😠

dzięki dziewczyny, mnie nic nie swędziało, nie bolało, normalnie wstałam rano wczoraj a tu piżama w żółte plamy, pościel, prześcieradło.... jeszcze nie miałam przy sobie tych wkładek, no bo jestem u rodziców, nawet do głowy by mi nie przyszło ze mogą być potrzebne....

Małgorzatta kupiłaś już sobie te wkładki?

Mi koleżanka poleciła z firmy gerber lub jonhsona ponoc są dobre i że nie mam kupowac z belli bo włoski zostawiają na brodawkach jak wata i są do niczego ponoc 😠

Malgorzatta to zakup i nakładaj.... chociaż powiem Ci, że z tym przeciekaniem to wścieku można dostać bo raz Ci przecieka aż cieknie po brzuchu (ja tak miałam 😮 ) i już się przyzwyczajasz powoli a tu nagle jak ręką odjął i tak w kółko ja tam miałam bo teraz to już standard, w nocy leci jak szalone, a w dzień mam spokój jak stanik nałożę 🙂 bo nic nie czuję, a w staniku spać nie potrafię ☺️

z innej beczki 🙂 Kiniek a truskawiki takie nasze już czy te importowane?
Ostatnio mam takie parcie na truskawi ale naszych krajowych jeszcze u nas nie psrzedają- a już bym zjadła ze śmietanką i makaronem mniam 🤪

tak mama dzis rano pojechała i mi kupiła jakieś takie pierwsze lepsze, ale słabe..... jak płatki kosmetyczne.... czekam właśnie na samochód, potem sie wybiorę gdzieś na zakupy, to juz coś lepszego wezmę, no i moze czas pomyśleć o zakupach dla małego i dla mnie, bo ja parę tygodni temu zatrzymałam się na wózku, łózeczku, kilku ciuszkach, przewijaku no i tyle chyba.... więcej nie mam nic

a stanik do spania to w sumei teraz niezła myśl, tylko przydałby sie taki bez fiszbin, bo one w nocy to mogą trochę pognieść.... bo w nocy leje się ostrooo

Małgorzatta, Nequita - przynajmniej wiecie, że wasze "mleczarnie" działają.Chyba bym tak wolała.

no dokładnie, ja próbowałam spać w takiej sportowej bluzeczce-staniku ale się przesuwało wszystko.... bo jednak nie trzymało mi tych cycków porządnie.... i tak przemakało.... więc wyjściem mógłby być faktycznie stanik bez fiszbinów i niczym nie usztywniany...

Doris25 spokojnie, Twoja też zadziała 🙂 Tylko się nie nastawiaj negatywnie.... a zresztą to że leci siara wcale nie oznacza, że będę miała pokarm.... i takie przeciekanie nie dotyczy wszystkich ciężarnych.... ja dużo o tym czytałam jak mi się to zaczęło dziać bo byłam chyba w 19 tygodniu ciąży dopiero i nie wiedziałam o co chodzi 😉

Witamy!
Małgorzatta, to piszesz, ze Cię zalewa, mnie też w nocy jedynie i to taka jedna mała plamka. Na razie nie wkładam tych wkładek.
Luna - pamiętajmy o tym bocianie, ciekawe czy urodzisz 30-go?
Beti - ten wózek tutek super. Foteli kupiliśmy Maxi Cosi Pebble czy jakoś tak. Fotelik dla nas mega wazny bo pokonujemy długie trasy, więc zainwestowaliśmy w niego 700zł. 😮
Wizyta na badaniach - ostatnio dowiedziałam się od położnej, że na badania krwi itd. ciężarne na tym etapie nie powinny chodzić na czczo. Obowiązkowo dużo wody i małe śniadanie. A ja się tak katowałam.

Wiesz co Doris, to chyba nie jest tak do końca z tym że wiadomo.... nie wiem zresztą co to jest, czy to ma jakąś wartość w ogóle... ja tak szczerze to jestem bardzo zaskoczona, słabe to jest tak na serio, i traktuję to, hmmm z lekkim obrzydzeniem chyba.... nie podoba mi sie to!

Dziewczyny poszukujące smaków - mnie się coś porobiło, kocham słodycze a od paru dni nie mogę na nie patrzeć. Nie mam w ogóle apetytu. Zjadłam serek wiejski, pięć łyzek sałatki jarzynowej i chyba nic nie pochłonę do nocy już. A waga mi rośnie, +13.
Dziś robię sobie dzień leniucha.

Ja tez Kasiullla nie za bardzo głodna jestem.... na nic nie mam ochoty, zachcianek zero....

kasienkaks ku**a a ja dzisiaj się tak męczyłam żeby na czczo być wrrrrrr 😠 poszłam do laboratorium i byłam chyba 30 (!) a oczywiście po co ktoś miałby mnie przepuszczać.... jak wróciłam do domu to byłam zielona 🤢 ech.... życie....

a w ogóle to brzuch mi tak opadł i się "schował" że wyglądam jakbym była znowu koło 7 miesiąca ciąży 😮

Małgorzatta coś czuję, ze z nas dziwne matki będą 😁, ja tez reaguje na te wszystkie zmiany z dużym dystansem i krzywą miną. 🤨
Dziecko super mega szczęście 😆 ale cała otoczka trochę mnie przeraża.
Położna mi tłumaczyła, ze podczas porodu najważniejsze moje podejście, i ona zawsze mówi w trakcie: Kasia postaraj się, pomóż temu maluszkowi, pomyśl jaką on ciężką drogę musi przejść, a Ty mu musisz pomóc. No tak: pytanie czy będę umiała tak mysleć czy skupię się tylko na tym że rozwalić pół szpitala bo mnie, mnie, mnie boli!!!!
Z resztą już kiedyś pisałam o nieobudzonym instynkcie macierzyńskim.

Mi nic nie leci...i ostatnio moje mleczarnie jakies mniejsze sie zrobily ale podobno jak sie zacznie karmic to po paru dniach piersi sie bardzo powiekszaja. Ja widzialam takie specjalne staniki do spania- wygladaly jak normalne sportowe tak szczerze tylko mieciusie.
Ale bym zjadla polskich truskawek i plackow ziemniaczanych...ale trzec ziemniakow sie nie chce 😆

Kasienkas oklask, te same odczucia....

a mi moja 'mleczarnia' się pomniejszyła jakiś czas temu, nawet o rozmiar chyba, coś tam kiedyś pisałam o tym, no wiec myślałam że nic nie będzie podciekać, a tu masz....

ech.... ja bym nawet zetrzeć mogła, zawsze przez maszynkę przepuszczałam ale niestety maszynka poległa 🙂 ale mam same młode ziemniaki 🤨

choroba dziewczyny miałam sie dziś lenić ale zaraz chyba wezmę się za robienie palcków takiego mi smaka narobiłyście 🙃 no i muszę kursik zrobić do sklpeu cola sie skńczyła a po soku jabłkowym mam straszną zgagę ble

Aleksandra_W, ja faceta do tarcia zatrudniłam jak miałam ochotę... 🙂 i w piątek wieczorkiem zerwałam z 10 dużych czerwoniutkich truskaweczek z pola sąsiada... 😁 cóż poradzić, jak widok na nie miałam prosto z okna łazienki... 😁

Nequita, ja podobna wracałam zawsze z badań. W dodatku krew mi nie chciała lecieć. Kłuli mnie chyba po 6 razy i cucili przy okazji. A okazało się, że rano krew jest gęsta i trzeba wypić dużo wody, zeby leciała. 🤨

Próbowałam Was oklaskać, ale udało mi się nieliczne. 😠
Miałam się byczyć dziś, ale te +13kg mówią mi z tyłu głowy. Bierz dupę w troki i idź na basen 😉
Jak myślicie czy 2 tyg. po porodzie dam radę iść na wesele, oczywiście bez szaleństw ale ogólnie.
Wiem , że to zależy od porodu ale tak statystycznie? Takie właśnie mam problemy. Bo z dzieckiem itd. to mam jakieś przeczucie że będzie wszystko ok. 😆

ja po wizytach szpitalnych zawsze pochlaniam pyszna kanapke zapiekana z serem i pomidorem w tej ich kafejce 🙂 mniam mniam a po drodze do domu jeszcze kawalek czekolady...tylko ja zawsze po malym sniadanku ide bo to wszystko dosc dlugo trwa
Chlop w pracy wiec ziemniakow nie utrze...hmm...moze jeszcze sie zmobilizuje 😜; w koncu to dla mojej dzidzi 😁

Może i gęstsza, ale ze mnie leci zawsze elegancko... aż się śmieję, że ledwo zdąży kobitka tą próbówkę podstawić, a już po drugą sięga bo naleciało...

ja sie wybieram na wesele w sierpniu (wiec dzidzka tez bedzie dosc mala) zwlaszcza ze czeka nas dluga trasa najpierw. I poprosilam mame zeby poszla z nami- i bedzie nad mala czuwac. Pokoj w hotelu wynajelismy Dla niej to frajda bo wnusia bedzie z nia tylko na pare tyg. A jezeli chodzi o forme 2tyg po weselu to kazdy ma inaczej. Moje 2 kolezanki teraz niedawno urodzily i po 3tyg wygladaja rewelacyjnie! Podobno te pasy sciagajace to swietna sprawa i sama opieka i karmienie dziecka duzo z ciebie wyciaga. I krwawienie tez maja juz slabsze.