czerwiec 2011 | Forum o ciąży

śłub mam gdzieś koło Krakowa, no bo załatwiany na szybko, w kraku kończy sie kredyt rodzina na swoim, w kraku jest normalnie masakra ze ślubami, wszyscy biorą przez ten kredyt i nie ma wolnych miejsc, ludzie jeżdżą i okupują wszystkie usc w okolicach.... hehhee masakra jakaś iprzegięcie moim zdaniem....
a komunię mam w Skarżysku, między Kielcami a Radomiem....

Małgorzatta a może ten Twój ginek chce jak najwięcej kasy wyciągnąć 😜 i wbija Ci jeszcze z wizytą 😉 żartuję 😉
Mam nadzieję, że Twoje wyniki będą dobre i wszystko będzie GIT 🙂

Malgorzatta napisał(a):

śłub mam gdzieś koło Krakowa, no bo załatwiany na szybko, w kraku kończy sie kredyt rodzina na swoim, w kraku jest normalnie masakra ze ślubami, wszyscy biorą przez ten kredyt i nie ma wolnych miejsc, ludzie jeżdżą i okupują wszystkie usc w okolicach.... hehhee masakra jakaś iprzegięcie moim zdaniem....
a komunię mam w Skarżysku, między Kielcami a Radomiem....

No to będziesz w rozjazdach 🙂 żebyś tylko nie zaczęła rodzić 😉
tak swoją drogą odważna jesteś 🙂 tak jak Iga, która się wybiera w sobotę na egzamin, a jest już po terminie 🙃

Dziewczyny! Na wszystkie bolączki jakie mnie dopadają w tym ostatnim miesiącu ciąży... mam jedno rozwiązanie (czasem działa dłużej a czasem pozwoli mi tylko na uśmiech). Może i Wam poprawi się humorek 🤪 🤪

http://www.youtube.com/watch?v=P_hfkc1tar0&feature=fvwrel

Malgorzatta odebrałas mi nadzieję na normalnych lekarzy 🙂 Kuźwa, to co on łazi na bani, że co chwile zmienia zdanie?? Z tą szyjką to też nie czaję, bo jakby mi powiedzieli, że jej nie mam to na miejscu bym chyba urodziła. W ogóle o co kaman... Ale Ty jesteś twarda 😉 I jeszcze mu numer wywiniesz, bo na żadną wizytę nie dotrzesz tylko urodzisz w jakimś Radomiu albo Skarżysku 😁 Hahahha.. A Ty czujesz w ogóle jakieś skurcze czy tylko na KTG wyszły?

moze wczesniej zle ocenił szyjke? albo nie ma to znaczy ze juz sie calkiem skrocila jeszcze rozwierac powinna sie zaczac. ja to tez nie kumam bo co do lekarzy to trzeba byc jasnowidzem o co im chodzi

Butterfly, właśnie z tymi skurczami to jest numer, bo ja ich nie czuję wcale! ta baba co obsługiwała te urządzenia to mówiła ze chyba jestem szczęściarą....

dzizas jak tam siedziałam, przyszłą taka laska, 38 tydzień jak ja, nogi to miała tak spuchnięte że masakra, mi się wydawało że jest źle, ale jak zobaczyłam jej balony normalnie to szoking! heheh

jak znam życie, to do 24 nie urodzę, wciśnie mi jeszcze wizytę prywatną jeszcze jedną do tej pory....

pierdzielę, nie kupuję tego antybiotyku chyba. Już tak kiedyś miałam, że wyszły mi bakterie w moczu, a na powtórce badania nie było nic...

Malgorzatta napisał(a):

Butterfly, właśnie z tymi skurczami to jest numer, bo ja ich nie czuję wcale! ta baba co obsługiwała te urządzenia to mówiła ze chyba jestem szczęściarą....

dzizas jak tam siedziałam, przyszłą taka laska, 38 tydzień jak ja, nogi to miała tak spuchnięte że masakra, mi się wydawało że jest źle, ale jak zobaczyłam jej balony normalnie to szoking! heheh

ale cesarkę się chyba planuje ok 2 tygodni przed terminem a nie czeka do końca jak sn nie pójdzie.. przynajmniej ja tak słyszałam i tak było u mojej szwagierki etc
dlatego też coś mi nie pasowało

nom czerwcówka tak jest.... nie wiem co myśleć...

ale z drugiej strony, nawet NIka miała cesarkę w końcu....

ja sie tylko zastanawiam po jaki chu... każe mi przychodzić we wtorek wieczorem do niego prywatnie, jak wyniki badań dzisiejszych będą w środę rano dopiero i odbieram je w szpitalu i tam znowu z nim będę się widzieć!!! bo mam się znowu zgłosić do szpitala.... to wszystko jakieś chore!

Z tego co wiem, że jeśli są wskazania do SN to czekamy a jeśli CC to idzie się pod nóż i tyle... a nie jeszcze jakieś wydziwianie...
Lekarz powiedział, że jak dziecko jeszcze urośnie to będzie CC... no tak, ale wcześniej złapią Cie bóle i będziesz się męczyła zanim dojdzie do CC 😮 Normalnie jakiś "szatanista" z tego doktorka 😁 😮

Małgorzata to zrob sobie powtorne badanie jutro rano po poludniu bedziesz miala wynik i wtedy wiesz czy brac czy nie brac antybiotyk.bo jak trzeba to lepiej wziazc.w skarzyku nie poloecam rodzic kolezanke tam mam i mowi ze kicha ze szpitalem i straszne łapówkarstwo.
IVi genialne.zapisalam sobie linka usmialam sie. a znalazlam tez cos tajkiego bo potem sie wyswietlilo
http://www.youtube.com/watch?v=WeiAFBzCqIk&feature=related

Małgorzatta jeśli coś tam wyszło w moczu, jakieś bakterie... to pij duuuuużo soku żurawinowego, w aptekach można też kupić ekstrakt z żurawin... bardzo dobrze oczyszcza pęcherz, wypłukuje bakterie, zmniejsza odczyn zapalny 🙂 ja piję codziennie tak w razie w 😉 Mój ginek mi polecił, też miałam bakterie gdzieś tam na początku 🙂

beti82 normalnie mały tancerz... a te palce i kolanko 🤪 😁
A to jest rozkoszne 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=2Ns7za7h99A&feature=related

no nie a teraz mnie w d...ie kłuje. masakra chyba tego jescze nie było

agata wyszło mi leukocytów od 70 do 100 a norma to 5! jeśli by to była prawda to bym na dupie nie usiedziała z pieczenia czy z bólu.... a ja nie mam żadnych objawów

ivi1984 napisał(a):

beti82 normalnie mały tancerz... a te palce i kolanko 🤪 😁
A to jest rozkoszne 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=2Ns7za7h99A&feature=related

ten bobas jest dobry 🙂heheh i po co tu inwestować w drogie zabawki, jak kartka papieru przynosi tyle radości... a ile śmiechu 😁

Malgorzatta napisał(a):

agata wyszło mi leukocytów od 70 do 100 a norma to 5! jeśli by to była prawda to bym na dupie nie usiedziała z pieczenia czy z bólu.... a ja nie mam żadnych objawów

może wynik jest błędny... często tak bywa, że przy powtórce wszystko okazuje się ok, ale w razie w szklaneczka żurawiny nie zaszkodzi 😉

żurawina tez obniża ciśnienie, a ja i tak mam niskie..... witamina c wystarczy.... od razu tam w szpitalu oddałam mocz do analizy, no ale wynik będzie po niedzieli.....

wczoraj też juz miałam akcje z tym moczem, tam gdzie chodzę robić wyniki z moczu czy z krwi, masakra! jakaś tam lekarka przegląda te wyniki, podbija, no i cały dzien do mnie wydzwaniali, no bo taaaki zły wynik, a dzwonili z prywatnego, a ja mam blokadę w komie na prywatne rozmowy, od razu odrzuca. jak sie tam pojawiłam wieczorem po te wyniki to normalnie się patrzyli na mnie jakby ducha zobaczyli, bo taki zły wynik, do tego ciąża, i cały dzień telefon zajęty..... myśleli że już się przekręciłam przez ten wynik....

Małgosiu każdy poród sn może się zakończyć cc, to nie żadne atrakcje
tylko dlaczego ten lekarz opowiada Ci o cesarce?!?
Ja bym w ogóle nie poszła do niego na wizytę przed otrzymaniem badań, bo to zdzieranie kasy!! Wyniki następnego dnia rano!! i to jeszcze będziesz się z NIM widziała?!
to jest naciąganie kobiety w zaawansowanej ciąży i żerowanie na niej!!
Zadzwoń i powiedz że się źle czujesz i odwołujesz priv wizytę i tyle

może się mylę ale tak mi to wygląda i ta cc i ta wizyta
nie daj się naciągnąć

tak, tylko że ta prywatna wizyta wiąże się też z wypisaniem zwolnienia do pracy! rozumiesz....

ale mnie zdenerwował ten Twój lekarz Małgosiu
ale nie będę więcej się wypowiadać bo mięso poleci

aż zaczęło mnie na odmianę kuć z lewej strony tam gdzie kiedyś przynajmniej był jajnik
i hehehe aż sobie pokrzykuje, wiadomo jakie słowo ☺️

a to o zwolnienie chodzi?!?!
to Ja Ci powiem, że jak się zapiszesz to jakiegokolwiek lekarza w klinice np z pracy - bezpłatnie to w tym okresie chyba dostaniesz l-4 bez problemu
powiesz że cię coś boli
a zwolnienie niech Ci wypisze smród na wizycie w szpitalu, nie wystarczy mu że całe 9 m-cy mu płaciłaś haracz!?!?
Ja jak nie mogłam albo moja ginka sama miała l-4 to zwolnienie czekało na męża w recepcji w mojej karcie, bez łaski

a już mam takiego nerwa ze szok! a cesarkę to ja sama chciałam, bo brzydzę się porodu, ale mój Marcin nie chce za bardzo.... a moja szwagierka co teraz rodziła, urodziła w 20 min! bez pęknięć, no i sama jestem tak trochę nie zdecydowana..... a dla dziecka też najlepiej jak sie urodzi naturalnie.....

czerwcowka napisał(a):

ale mnie zdenerwował ten Twój lekarz Małgosiu
ale nie będę więcej się wypowiadać bo mięso poleci

aż zaczęło mnie na odmianę kuć z lewej strony tam gdzie kiedyś przynajmniej był jajnik
i hehehe aż sobie pokrzykuje, wiadomo jakie słowo ☺️

mnie wczoraj też złapały takie kłucia jajnika, dziwne.....

ciekawa jak tam postąpią z Nequitą 🙂