Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny ale Wy bądźcie cwańsze trochę i nie kupujcie wszystkiego od razu na duży zapas. Przecież na pewno znajdzie się osoba, która zechce Was odwiedzić i będzie chciała coś kupić dla dzidzi to wtedy najlepiej prosić o takie rzeczy jak pampersy, chusteczki i takie tam. Wam odejdą koszty a te prezenty zawsze się przydadzą. Lepsze takie niż np ubranko które rozmiarem nie przypasuje albo będzie nie wygodne czy ciężkie do nałożenia. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Hehe to może dobrze że ja mam brata 🙂 Justyna moja suknia ślubna w avatarze 🙂 Specjalnie dla Ciebie. My bralismy tylko slub cywilny bo kościelnego poprostu nie możemy. Sami płaciliśmy za wszystko. Zabralismy gości pod Zakopane, tam mielismy zarezerwowany pensjonat, w którym spalismy wszyscy i mielismy imprezę. Ślub był w USC w Zakopanem. Mieliśmy 18 osób na slubie i nasze dwie córki 🙂 Niczego nie żałuję, to był najpieknijeszy slub jaki mogłam sobie wymarzyć. Nie było babć, cioć, wujków i kuzynów których nie widziałam od dzieciństwa 🙂

Justyna z całym szacunkiem do twojego taty, siostry i wogóle. Ja bym pojechała do tego lokalu i wznowiła rezerwację. To twój dzień 🙂 🙂 🙂

Co do komunii ja nie mogłabym nic zrobić, ani gotować ani posprzątać. Z brzuszkiem jak??? Pozatym nie wolno mi sie przemęczać. Więc sprawa była jasna.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madalena20 napisał(a):
Dziewczyny ale Wy bądźcie cwańsze trochę i nie kupujcie wszystkiego od razu na duży zapas. Przecież na pewno znajdzie się osoba, która zechce Was odwiedzić i będzie chciała coś kupić dla dzidzi to wtedy najlepiej prosić o takie rzeczy jak pampersy, chusteczki i takie tam. Wam odejdą koszty a te prezenty zawsze się przydadzą. Lepsze takie niż np ubranko które rozmiarem nie przypasuje albo będzie nie wygodne czy ciężkie do nałożenia. 🙂

No ja bym sobie nawet tak życzyła ☺️
Ale wiadomo jak to jest - zazwyczaj najprościej gościom kupić ubranko 😉
A tym co się będą pytać na pewno zaproponuje takie rozwiązanie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madalena20 napisał(a):
aasia ale ja nie jestem pewna czy Ty możesz pić ten syrop stodal. Lepiej ten specjalny dla kobiet w ciąży ale nie pamiętam jego nazwy.

No właśnie przeczytałam ulotkę i faktycznie chyba poczekam do jutra, pójde do lekarza i zapytam sie. Mąz mówi że Pani w aptece zapewniała że kobiety w ciazy mogą go pić ale to może być różnie. Lepiej nie ryzykowac. Jakoś sie przemęcze do jutra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim,
Ja też należę do mam pracujących, więc wpadam do was na krótką chwilę, nadrobię zaległości, napiszę kilka słów i znów zmykam. Ostatnio za dużo mi się zwaliło na głowę. Wczoraj siedziałam do późnego wieczora nad dokumentami.
Początkowo miałam plan, żeby z końcem kwietnia przestać pracować, ale chyba będę musiała o miesiąc skorygować plany.
Mam nadzieję, że dwa miesiące na odpoczynek wystarczą.

Ale ponieważ wczoraj trochę nadrobiłam zaległości służbowych , więc dziś rano wybrałam się pooglądać wózeczki i foteliki. Pomęczyłam trochę kobitkę ze sklepu, pojeździłam różnymi modelami i ostatecznie będę wybierać spośród wózków Teutonia (Cosmo albo Be you) albo Mutsy (4rider). Dla zainteresowanych stronki:
http://www.mutsy.nl/products/4rider/options
http://www.teutonia.com/pl/produkty/beyou/artikel/nowosc-beyou.html
A propos fotelików, to w zasadzie jestem zdecydowana na Maxi-Cosi, ale dziś w sklepie widziałam świetne rozwiązanie w wózku Mutsy.
Mutsy ma fotelik, który można rozkładać do pozycji leżącej. Można to zrobić zarówno w podróży samochodem (np na dłuższe trasy, aby nie obciążać pleców dziecka) jak i na stelażu wózka (wtedy w niektórych warunkach (ciepłe dni, krótki spacer, czy zakupy z dzieckiem) można ten fotelik zamontować zamiast gondoli.
Jeśli mama podróżuje samochodem z dzieckiem (a ja często tak robię) to wydaje mi się to świetnym rozwiązaniem.
Ma to oczywiście znaczenie tylko dla najmniejszych dzieci, tych dla których siedzenie w "kubełkowym" foteliku przed dłuższy czas nie jest wskazane.
Jest oczywiście jeden minus - fotelik rozkładany nie jest tak bezpieczny jak np. maxi cosi. W sklepie mi powiedziano, że ma 3 gwiazdki, ale w rankingu, który któraś z was zamieściła nie znalazłam tego modelu.
Jeśli któraś z was albo waszych znajomych ma doświadczenia z tym fotelikiem (nazywa się Mutsy Traveller) to dajcie znać.
Podobno, tak powiedziała ta kobietka ze sklepu, niektórzy rodzice decydują się tylko na ten fotelik i spacerówkę a nie kupują gondoli. Fotelik wykorzystują jako gondolę.

A co do butelek i smoczków, bo widzę że ten temat też przerabiałyście:
Ja używałam butelek Avent, 6 lat temu były bardzo polecane przez wszystkich i ja też byłam z nich zadowolona, dziecko nie miało nigdy kolki po wypiciu mleka z tej butelki.
Co do obecnej mody na butelki to nie jestem na czasie, ale myślę, że Avent jest nadal ceniony.

A ze smoczkiem to u mnie cała historia była. Jako początkująca mama naczytałam się mądrych podręczników i artykułów, które mówiły, żeby nie dawać dziecku smoczka, już sama nie pamiętam dlaczego. No i przyjęłam tą zasadę bezkrytycznie, moja córka wychowała się bez smoczka. Tyle tylko, że w którymś momencie zaczęła ssać kciuk, i to tak namiętnie, że jej paluszek zrobił się pomarszczony 😞 (jak po wyjściu z basenu) a na kości urosła narośl 😞 (bo wtedy bąbel miał już ząbki, którymi podrażniał sobie kość).
Oczywiście na tym etapie absolutnie nie chciała zamienić palca na smoczek, więc w ruch poszły płyny z gorzkim płynem przeciw obgryzaniu paznokci i inne specyfiki, zaklejanie paluszka plastrem, wkładanie rękawiczek. Męczarnia była straszna a efekt żaden - jak tylko była możliwość to kciuk lądował w buzi.
A spróbujcie przetłumaczyć dwulatkowi, że paluszka nie należy ssać. Ze smoczkiem można się rozprawić dość kategorycznie (trochę dąsów, krzyków i tyle), ale paluszka nie można wyrzucić do śmieci.
Tak więc, ku przestrodze, nie ufajcie bezkrytycznie temu co piszą w "mądrych" pisamach, ja się na tym mocno przejechałam.
A moje drugie dziecko, jak tylko zacznie mieć pociąg do ssania czegokolwiek poza moim cycem, to dostanie wielkiego pięknego smoczka 😉

Uff, ale mi poooooościsko wyszło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe jo-aneczka ja mimo poglądów chciałam nauczyć smoczka, miałam w domu kupione do wyboru do koloru, a nóż ten pociągnie 🙂 Ani jedna ani druga nie chciała 🙂 Ale palców tez nie ssała i namiętnie nie wkładały wszystkiego do paszczy 🙂 🙂 🙂

Moje dzieci jakieś "bezsmoczkowe" są 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę dziewczyny, ja to jestem chyba jakaś opóźniona w sztuce pisania na kompie. Zanim spłodziłam mojego posta to Wy zdążyłyście 5 stron zapełnić (no dobra, może za długi był trochę)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka napisał(a):
☺️mi to jest troche glupio tak wprost mowic co potrzebne bedzie dla malej...juz teraz rodzina i znajomi pytaja co przyniesc na pierwsza wizyte, to zawsze mowie zeby sie nie wyglupiali... ☺️ ☺️
To nie bądź głupia. Mów paczkę pampersów i chusteczki. I tak coś przyniosą, a tak przynajmniej dostaniesz coś co ci sie przyda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka to faktycznie macie nie miłe doświadczenie ze smoczkiem a raczej jego brakiem. Ja też jestem tego zdania, że trzeba iść za głosem swojego serca i naszej intuicji a nie tylko bezgranicznie wierzyć "mądrym książkom"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
Paninka napisał(a):
☺️mi to jest troche glupio tak wprost mowic co potrzebne bedzie dla malej...juz teraz rodzina i znajomi pytaja co przyniesc na pierwsza wizyte, to zawsze mowie zeby sie nie wyglupiali... ☺️ ☺️
To nie bądź głupia. Mów paczkę pampersów i chusteczki. I tak coś przyniosą, a tak przynajmniej dostaniesz coś co ci sie przyda.

i chyba zaczne tak robic...bo w sumie kazdemu bedzie glupio z pustymi rekoma przyjsc...ale tak dziwnie mi troche...ale jak mam kolekcjonowac niepotrzebne i malo praktyczne rzeczy to powinnam sie przelamac i podpowiadac... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Paninka napisał(a):
☺️mi to jest troche glupio tak wprost mowic co potrzebne bedzie dla malej...juz teraz rodzina i znajomi pytaja co przyniesc na pierwsza wizyte, to zawsze mowie zeby sie nie wyglupiali... ☺️ ☺️
To nie bądź głupia. Mów paczkę pampersów i chusteczki. I tak coś przyniosą, a tak przynajmniej dostaniesz coś co ci sie przyda.

i chyba zaczne tak robic...bo w sumie kazdemu bedzie glupio z pustymi rekoma przyjsc...ale tak dziwnie mi troche...ale jak mam kolekcjonowac niepotrzebne i malo praktyczne rzeczy to powinnam sie przelamac i podpowiadac... ☺️


Dokładnie!!!!! Trzeba sobie jakoś radzić i już. Zresztą te prezenty będą dla dzidzi a nie dla Was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madalena20 napisał(a):
jo-aneczka to faktycznie macie nie miłe doświadczenie ze smoczkiem a raczej jego brakiem. Ja też jestem tego zdania, że trzeba iść za głosem swojego serca i naszej intuicji a nie tylko bezgranicznie wierzyć "mądrym książkom"


No, tylko, że ja się o tym przekonałam dużo za późno.
Ale, cała historia zakończyła się happy-endem. Po prostu, pewnego dnia, moja córa wyjęła palec z buzi i już go nigdy do niej nie włożyła 😁
A paluch z czasem odzyskał dawną formę i blask 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka napisał(a):
kocica wlasnie przyniosla mi do domu jaszczurke.... 🤢 🤢 🤢 jak ja nie lubie takich malych zyjatek...bllleee
Hehe i to ta co pająki ma w domu 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Kuba nie miał smoczka bo go nie chciał i już. Więc miałam problem z głowy. A odruch ssania pojawiał się tylko przy cycuni 🙂 Karmić przestałam go jak miał rok i miesiąc i przestawił się dopiero na butelkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej chce mi się jeść 🤢 Jadę do babci... ponoć ma pomidorówkę 🙂 Jeszcze nią dopcham i chyba to już będzie koniec........ (do kolacji)........
Wieczorkiem zajrzę 🙂
Miłego popołudnia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że piszecie o takich doświadczeniach ze smoczkami,
bo mi się zawsze kojarzyło odwrotnie - bez smoczka ani rusz 🙂
A nie jestem ich zwolenniczką 🙂


Foga pomidorówka to chyba Twoje koronne danie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...