Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
witam brzuszki 🙂
U mnie pogoda się aż tak bardzo nie popsuła- rano padało, ale teraz świeci słońce tylko niestety jest zimny wiatr 😞
jola- ja mam podobny problem z pietruszką- jak mam ją w zupie to się duszę, bo go gardła mi się klei 🤢 Ogólnie mam wstręt do zieleniny- koperku też nie toleruję.
marta-lion nie martw się sukienką. Jak będzie chłodno narzucisz coś na górę i nie będzie widać 🙂
Nie wiem co miałam jeszcze napisać, bo jakaś rozkojarzona jestem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agapurka2 napisał(a):
co do bólu bioder to od spania na lewej stronie (prawa niewygodna, zgaga niesamowita przez uciskanie żołądka) czasem boli jak nie wiem...siadam wtedy na łóżku i zastanawiam sie jak tu sie położyć... 🥴


U mnie odwrotnie, śpię na prawej bo już mogę, ale było tak, ze żadna mi nie pasowała. Na plecach jak poleże to góra 2 minuty bo czuję coś co mnie gniecie w środku i nawet nie wiem jak to nazwac czy opisac. Może to ucisk na żołądek a może na przeponę a może na jakiś nerw co by mi najbardziej pasowało chyba, że żołądek na coś jeszcze uciska, bo to w jego okolicy i dyskomfort promieniuje na całe ciało. Oj się rozpisałam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej dziewczyny, znów zaczynacie z wagą i siarą.
+12 kg na chwilę obecną to wcale nie jest zawrotny przyrost. Biorąc pod uwagę, że w 9 miesiącu się nie tyje lub stosunkowo niewiele to pewnie zamkniecie się w 16 kg.
A to wcale nie jest tak dużo.
Ja w pierwszej ciąży przytyłam ponad 20 kg, Marta też ma podobne doświadczenia, Moniczek jak sądzę również, a żadna z nas nie narzeka.
No i nasi lekarze też nie widzieli i widzą w tym nic złego.
A co do siary to też indywidualna sprawa i to czy leci już, czy nie - to nie ma najmniejszego znaczenia i nie ma absolutnie żadnego wpływu na ilość pokarmu w przyszłości.
Ja jestem tego przykładem, do porodu nie leciała ani kropelka, a po porodzie nastąpiła wieeeeelka nadprodukcja.
Wierzę, że dla mamuś, które spodziewają się pierwszego dzidziusia to sprawy mocno ekscytujące, ale wyluzujcie.
Będzie dobrze, zobaczycie.
A Moniczek służy informacjami o cud - tabletkach odchudzających 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się mieszczę w kalkulatorze wagi 😜 całe szczęście ufff...
no i zostało mi pranie do poskładania i posprzątane
A może któraś miałaby ochotę nasmażyć mi naleśników?? hihihi - jak sobie tylko pomyślę to już mnie kręgosłup boli 🙃 - no ale cóż - trzeba dać radę
idę smyka uspać to troszku ciszy będzie 🤔 😜
może zajrzę wieczorkiem ...
miłego popołudnia 🤪
wysyłam słonko tam gdzie deszczyk pada 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agapurka no to Twój wzrost wszystko wyjaśnia! 🙂 Ja mam 170 cm... także według kalkulatora ważę o 3,3 kg za dużo względem maxa 😮 😮 😮
...ale to nic.... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ann5353 napisał(a):
Inez a mogłabyś napisać ile waży twój maluszek?


No niestety nie wiem, bo nie miałam robionego USG. I długo nie będę miała, bo dopiero w 36tc. Niestety tu nie ma prywatnych ginekologów, więc jestem skazana na państwówkę 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi najlepiej spać na plecach i na razie nie odczuwam w związku z tym żadnych dolegliwości 🙂 Chociaż staram się układać też na lewym boku... ale różnie to wychodzi... I jak na boku, to między nogi wkładam taką dużą poduszkę 🙃
Mi na razie jakoś nie jest ciężko... Fakt, że trochę się zasapie przy wchodzeniu po schodach, a jak szybko idę to brzuch trochę twardnieje - ale oprócz tego to nie jest mi ciężko... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie w drugiej ciąży +14kg, a dla pocieszenia powiem, że po trzech miesiącach nie było już po nich ani śladu. A co do siary to sprawa indywidualna. U każdej kobiety pojawia się w innym terminie. Widzę, że raczej większość z was jest za karmieniem naturalnym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ann5353 napisał(a):
U mnie w drugiej ciąży +14kg, a dla pocieszenia powiem, że po trzech miesiącach nie było już po nich ani śladu. A co do siary to sprawa indywidualna. U każdej kobiety pojawia się w innym terminie. Widzę, że raczej większość z was jest za karmieniem naturalnym?


Ja na pewno będę chciała karmić naturalnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agusiakowalczyk napisał(a):
agapurka no to Twój wzrost wszystko wyjaśnia! 🙂 Ja mam 170 cm... także według kalkulatora ważę o 3,3 kg za dużo względem maxa 😮 😮 😮
...ale to nic.... 🙂
hehe nawet jak zaznaczam bliźniaki, to ważę za dużo 😜 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka nie wiedziałam, że w 9 miesiącu się nie tyje. To ja się cieszę ogromnie bo mi żylaki wylazły a każdy kilogram, wiadomo. Wagą to ja się nie przejmuję, chociaż jakby mi przybyło na plus 20 to nie wiem. Teraz mam plus 10, może 11 ale na wagę nie wchodzę bo nie mam zamiaru się teraz odchudzac. Jem normalnie tylko ruchu mniej i podzielam Twoje zdanie żeby wyluzowac.
Moniczek ja Ci te naleśniki usmaże 😆 Dwa dni już robię i najeśc się na zapas mąż nie może i ja też, tylko ja z serem bez jajka a mąż z dżemerem. Z mięskiem nie umiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ann5353 napisał(a):
Widzę, że raczej większość z was jest za karmieniem naturalnym?
Ja też chciałabym naturalnie i jak najdłużej... ale zobaczymy, jak wyjdzie w praktyce... Na pewno wrócę do pracy po macierzyńskim, więc będzie to już utrudnione...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornelka napisał(a):
jo-aneczka nie wiedziałam, że w 9 miesiącu się nie tyje. To ja się cieszę ogromnie bo mi żylaki wylazły a każdy kilogram, wiadomo. Wagą to ja się nie przejmuję, chociaż jakby mi przybyło na plus 20 to nie wiem. Teraz mam plus 10, może 11 ale na wagę nie wchodzę bo nie mam zamiaru się teraz odchudzac. Jem normalnie tylko ruchu mniej i podzielam Twoje zdanie żeby wyluzowac.
Moniczek ja Ci te naleśniki usmaże 😆 Dwa dni już robię i najeśc się na zapas mąż nie może i ja też, tylko ja z serem bez jajka a mąż z dżemerem. Z mięskiem nie umiem 😉
Mi mąż na śniadanie dzisiaj zaserwował naleśniki żytnio-pszenne z nadzieniem szpinakowym! 🤪 MNIAM! 🤪 tylko zgagę teraz mam... 😞
A wczoraj się obżarłam u mamy tymi plackami ziemniaczanymi i myślałam, ze pęknę! ...bo ja raczej małe porcje jadam... Ale takie pyszne były... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...