sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

hejka
czuje się w miare dobrze.Jeden dzień jest lepiej,drugi trochę gorzej.Od 10 tygodnia zaczeły sie u mnie plamienia.Taka brązowa wydzielina.Lekarz zapisał mi duphaston.Brałyscie też ten lek??Wzięłam całe opakowanie i wrociłam do pracy.Niestety po czterech dniach,plamienia wróciły 😞.Znowu dostałam duphaston i na razie go biorę.Ale tydzień temu mimo brania tego leku,zaczęłam plamić krwią i znowu wizyta u lekarza,zwiekszona dawka leku.Plamic krwią przestałam,ale pojawiła się brążowa wydzielina,z kazdym dniem jest jej coraz mniej.Wczoraj nawet juz nic nie miałam.Dziś tak jak wam wspomniałam mam planowana wizyte,prawdopodobnie dostanę jeszcze jakieś inne dopochwowe leki.Mam nadzieje,że dzidzi to nie zaszkodzi.I że w końcu bedzie dobrze.A czy wy coś takiego tez miałyscie??

Witaj aneczkare22 😎
Tutaj więcej dziewczyn brało lub bierze duphaston,a więc nie będziesz osamotniona...najważniejsze żebyś dbała o siebie i się nie denerwowała 🙂 no i daj znać co po wizycie
Jak u Was wszystkich walentynkowo hihi 😜 super...my z mężem pamiętamy o tym ale jakoś bez większej pompy 😁 - zbyt dużo obowiązków na głowie hehe...
ja coś od śniadania nie czuję się najlepiej - tak mnie zemdliło że wylądowałam w kibelku 🤢 i teraz boli mnie żołądek 😞

Pati123 nie martw się u nas też będzie bez koronek, "sexu" i ugotowanej kolacji. Też mam zalecone oszczędzanie na maksa.

Witam nową mamusię aneczkare22. Ja biorę Duphaston 3 razy dziennie po jednej. Trafiłam do szpitala w 9 tygodniu z krwawieniem, potem tak jak piszesz przerodziło się w brązowe plamienia. Potem się uspokoiło, ale w 13 tygodniu znów plamienie. Nie wiem dlaczego lekarz puścił Cię do pracy, skoro miałaś plamienia. A powiedział Ci jaka była przyczyna plamień. Musisz bezwzględnie na siebie uważać, najlepiej jak najwięcej leżeć, nic nie nosić, nie sprzątać, niestety nie wiem jak twój lekarz, ale ja ma bezwzględny zakaz seksu. Co do Duphastonu nie przejmuj się to odpowiednik kobiecego hormonu progesteronu bardzo potrzebnego w ciąży. Nie zaszkodzi dziecku. Ja biorę już 5 opakowanie. Duphaston podtrzymuje ciążę. Jeśli bierzesz Duphaston raczej nie dostaniesz nic dopochwowo jeszcze, bo byłoby to zbyt dużo. No chyba, że coś na oczyszczenie wydzieliny z pochwy i jej środowiska, ja miałam Natamacynę po wyjściu ze szpitala.

Walentynki u nas też bez pompy, małe upominki i film wieczorkiem.

Witaj aneczkare22 🙂
Ja nie miałam żadnych plamień itp i w sumie od początku ciąża przebiega prawidłowo - oby tak dalej... Ale z tego co tu dziewczyny pisaly, to zdażają się plamienia i krwawienia i wtedy wskazany jest odpoczynek! Praktycznie żadny wysiłek nie wchodzi w gre, tak więc na Twoim miejscu poszłabym po L4 i jak najdłużej wypoczywała w domku 🙂

na razie jestem na l4 i pewnie dalej tak pozostanie.Bo jak byłam dwa tygodnie temu u lekarza to powiedział mi że raczej do pracy nie wrócę.Tak jak piszecie to na razie odpoczywam sobie.Natomiast jezeli chodzi o seks to tak jak nie które z was,ja tez nie mogę.Więc walentynki bez seksu.Ja nawet nic nie kupiłam swojemu mężowi,bo przez dwa tygodnie nigdzie nie wychodziłam,tylko cały czas w domku odpoczywałam.Może jakąs fajna kolacje przygotuje.Pózniej wam napisze jak tam po wizycie.Trzymajcie sie 🙂

Aneczkare22 z tą kolacją też uważaj nie wolno ci się forsować.
Daj znać co po wizycie. I napisz na kiedy masz termin.
A tak wogóle super, ze do nas dołączyłaś 🙂 🙂 🙂

PS. Ten pensjonat na środku Polski będzie musiałbyć spory 😁 😁 😁

marta-lion napisał(a):

PS. Ten pensjonat na środku Polski będzie musiałbyć spory 😁 😁 😁

Obowiązkowo 🙂
W ogóle ostatnio myślimy o jakiś urlopikiu w okolicach majowych 🙂
Taki tydzień sami gdzieś w przyjemnym miejscu...może Zakopane... 🙂

Ale Wam zazdroszczę Dziewczynki kopniaczków 🙂
Ja już nie mogę się doczekać 🙂

U nas też Walentynki bez pompy-jakoś nie jesteśmy miłośnikami tego święta
ale wspólny miły wieczorek obowiązkowy 🙂

Popieram Pati w 100%. Spokój z pracą, leżeć i wypoczywać.
Pati123 tak jak pisałam u mnie też bez koronek i"sexu" 😞 Ale nie martw się. Za rok sobie odbijemy.

Co do kopniaczków to mój maluszek już nieźle daje o sobie znać 🙂 🙂 🙂 Ale to moje trzecie dziecko, wtedy podobno szybciej się czuje.

Hihi byliśmy z mężem na zakupach. Wiecie jak wyglądał mój koszyk: chleb czarny pelnoziarnisty, 1 kg kiwi, cytryna, woda mineralna, płatki owsiane, suszone śliwki. Hihi wszystko na zaparcia. Jak to wszystko zjem 🥴 🥴 🥴

ale ja Wam zazdroszczę tych kopniaczków 🙂
ja co dziennie "wsłuchuję się" ww brzuszek, ale nadal nic - tylko jelita czasem coś burkną 😜