Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

mapa napisał(a):
Dzień dobry Brzusie 😁


siehankowa
dziękuję za pamięć o kocyku 😘

a proszę, w prawdzie nie pamietałam że to akurat Ty pytałas o kocyk, ale zakodowałam w głowie, żeby zwracać uwagę na bawełniane kocyki na all 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Foga napisał(a):
A ja bym zadzwoniła i poprosiła o nr do gabinetu lekarza, wtedy dowiesz się od źródła... swoją droga ja chyba juz bym babsko opierdzieliła ....


To dobry sposób, podzielam zdanie Fogi. Ja jeszcze jedną rzecz bym zrobiła. Jak zadzwonisz to spokojnie zapytaj tą ,,mądrą,, panią o imię i nazwisko. Jak dalej będzie taka życzliwa powiedz jej, że nie podoba Ci się jej podejście do pacjentów i powiadomisz o tym odpowiednią osobę w przychodni. Możesz też powiedzieś, że nagrywasz rozmowę na dowód jej życzliwości albo dla swoich potrzeb i że nie zamierzasz już na nią powietrza tracic bo właśnia postanowiłąś się wybrac na wycieczkę i osobiście poznac kobietę która tak życie ciężąrnym ułatwia. A jej nastrój to nie Twoja sprawa, to jej problem. Tylko spokojnie tak jak mówisz jak opadną emocje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matko że też nie brakuje "durnych ludzi" - siehankowa zadzwoń za jakiś czas jeszcze raz - od tego ona jest żeby udzielać właśnie takich informacji inaczej lekarz sam by odbierał telefony ale ma przecież inną pracę 😲
paninka szkoda zachodu i Twoich nerwów a i tak "kochana ciotka" będzie pleść swoje - puść mimo uszu ale przy okazji możesz powiedzieć co o tym myślisz 🙃
Co zrobić....ja sie juz nauczyłam nie przejmować - jak ktoś lubi stwarzać sobie problemy,jego sprawa...kiedyś brałam wszystko do siebie i przejmowałam się "całym światem" ale na dłuższą metę sie nie da po prostu a mozna wkopać sie w deprechę,,,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane a ja mam takie pytanko nietypowe...
Jak to wygląda jak się jedzie do szpitala gdy coś się zaczyna dziać?
Kto i jak szybko przyjmuje, co sprawdzają?

🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka - na głupie babska lekarstwa nie ma... mi już tyle razy ktoś tyłek obsmarowywał, że szok... ale ogólnie mam to gdzieś , w końcu to nie oni Tobie jeśc dają.. a podejrzewam, że większość Twojej rodziny wie jaka cioteczka jest, więc nie ma co sobie brać do serca jej gderania 🙂
Głowa do góry i uśmiech proszę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapa napisał(a):
Kochane a ja mam takie pytanko nietypowe...
Jak to wygląda jak się jedzie do szpitala gdy coś się zaczyna dziać?
Kto i jak szybko przyjmuje, co sprawdzają?

🙂


przyjmują Cię położne i pierwszą rzeczą jest podłączenie do KTG na około pół godziny,potem ewentualne golenie i lewatywa (nie musisz się zgadzać) i... na porodówkę,no chyba że trafisz do szpitala jak np.widać już główkę 🙃 to chyba nie bawią się w te ceregiele....
u mnie poród przyjmują położne a lekarz tylko "wpada" na chwilę...a po porodzie godzina leżenia na nerce żeby wszycho spłynęło i na salę.... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję moniczek 😉
A przy wcześniejszych atrakcjach?
Rozumiem, że najpierw ktg a potem to już zależy...

Jejku, nigdy nie byłam w szpitalu jako pacjent...mam jaką fobię ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też ostatnio się wkurzyłam, bo miałam być mamą chrzestną u córeczki mojego brata 10 lipca wiec za miesiąc 🙂, ale jak byłam u lekarza to mi to wybił z głowy, że on zna różne sytuacje,że mogę np ze stresu urodzić wcześniej albo źle się poczuję i co wtedy....będę musiała wyjść a wszyscy będą na mnie czekać....
Niektórzy zrozumieją, ale inni nie i będą mówić że to moja wina.
Wiec zadzwoniłam do bratowej i jej odmówiłam... 🥴 ma jeszcze miesiąc i siostre na zastępstwo, bo o tym też była mowa jakby co...
Co się później dowiedziałam,że moj brat był tak wściekły na mnie, że by mi powieział kilka słów.... 😲 , ale nie dzwonił, żeby mnie nie denerwować, bo jestem przecież w ciąży...
ale że ja słowna nie jestem, że przecież jak to chwile nie moge postać w kościele... nie będę przecież trzymała małej na ręku i że oni zaplanowali a ja odmówiłam. I jeszcze powiedział że mi też taki numer wywinie, że jeszcze mnie załatwi no normalnie nie mogę.
Wogóle juz do nich nie dzwoniłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Siehankowa opcja przedstawiona prze Kornelkę jest zajebista 🙂 Sama zawsze w takich sytuacjach przyjmuję dokładnie opisany przez Kornelkę schemat 🙂 Działa wystarczy poprosić imie i nazwisko i wszędzie miękną 🙂 🙂 🙂 🙂
Paninka przestań się przejmować ludźmi tym co mówią, myślą szkoda nerwów i zdrowia....
Mapa podejrzewam,że w każdym szpitalu panują inne zasady...U mnie jak poród przebiega bz komlplikacji poród odbiera położna, a lekarz pojawia się na koniec do szycia, lub w przypadku komplikacji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Pati123 😘
Bardziej zastanawiałam się co by było jakby mnie np brzuch bardzo bolał
czy bym czuła jakieś kurcze
i pojechałabym zobaczy czy to już coś poważnego się dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny tak z innej beczki czy swędzi was skóra na brzuchu? bo mnie od wczoraj okropnie, normalnie cały czas bym się mogła drapać..... 🤢 🤢 🤢 okropne uczucie. Na noc smaruję się oliwką więc skóra nawilżona, nie wiem co robić 🤨 Macie jakieś rady??

Paninka Jola
no cóż na ludzie gadanie się nic nie poradzi a z rodziną to najlepiej na zdjęciu wychodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, Brzuszki!
Wczoraj chciałam nadrobić, co pisałyście przez weekend, ale nie dałam rady... 😞 i dzisiaj już chyba też nie dam rady... 😞
W ogóle dzisiaj słabo się czuję.. Chyba przez to ciśnienie niskie... 😞 A w pracy siedzieć trza...
W pt byłam u lekarza i wszystkie wyniki mam dobre. Co prawda zelazo nadal mam brać, ale nie jest źle. A kolejną wizytę mam dopiero 01.07.! 😮 pod koniec czerwca mam zrobić sobie usg - zaraz będę dzwonić, mam nadzieję, że nie trafię na taką zołzę, jak siehankowa... 😲
A weekend sprzątaliśmy mieszkanie... ale szafy i okna będa dopiero ok 16.06. 😞
Ale dzisiaj dzień paskudny... Czuję się fatalnie... 😞
A w sobotę tomek zrobił mi zdjęcie komórką i przesłał do do swojej mamy. Ona oddzwoniła i usłyszałam, że ona powiedziała, że "czy ja nie wiem, że poziome pasy poszerzają", a brat tomka się spytał, czy mamy mieć bliźniaki.... 😠 bardzo śmieszne to było.... 🤨 Już sobie wyobrażam, jak się tam śmiali... 🤢 a tomek oczywiście nic... 😞 No ale trudno-już tak mam, że jestem wielorybem... Dzisiaj założyłam tuniko-sukienkę i ciągle myślę, czy nie wyglądam tragicznie, pokazując moje grube nogi... 😞 Jednym słowem przez głupie teksty tomka rodziny znów mam powrót złego nastroju spowodowanego moim wyglądem, a dokładnie wyglądem moich grubych nóg i cellulitem 😞 😞
To tyle z moich żali! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapa napisał(a):
Dziękuję moniczek 😉
A przy wcześniejszych atrakcjach?
Rozumiem, że najpierw ktg a potem to już zależy...

Jejku, nigdy nie byłam w szpitalu jako pacjent...mam jaką fobię ☺️


Nie dziwię Ci sie mapa 🤪 ja za pierwszym razem też tak miałam....ale w szpitalu wszystko Ci powiedzą 😜
Mi za pierwszym razem wody odeszły w domu i wieźli mnie karetką na sygnale ☺️ a potem w szpitalu podjechali wózkiem inwalidzkim ☺️ (ale obciach - sobie myślę) i mówię że przecież ja sama a tu sie okazało że nie wolno hihi....a za drugim razem to po urodzeniu córeczki dostałam takiego ataku śmiechu że nie mogłam sama koszuli przebrać i prosiłam o pomoc salową haha...no i w końcu za trzecim razem poprosiłam męża żeby był przy porodzie - to dopiero była pomoc 😉 - stwierdziłam że sama nie dałabym rady hehe....
Także nie da się zaplanować ani zachowania ani akcji porodowej - trzeba się zdać na fachową pomoc 🤪

mapa ja przy Bartku to trzy razy lądowałam na izbie przyjęć w przeciągu jednej doby ☺️ ☺️ ☺️ bo myślałam że to "już" ... oni tam od tego są - a Ty przecież nie musisz się znać tym bardziej że to pierwszy raz 😜 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jola zazwyczaj osoby, których ciąże przebiegały bez komplikacji lub po prostu faceci nie mają pojęcia,że 8 miesiąc ciąży to nie błachostka. To zrozumiałe,że bobas Twojego brata to jego największe szczęście i,że on dla niego najważniejszy i zapewne oszalał na jego punkcie i to przesłoniło mu po prostu obiektywne i wręcz realne spostrzeganie rzeczywistości...Dlatego też zapewne miał takie, a nie inne zdanie w sprawie...Raczej nie przejmuj się tym tylko stara się jak opadną emocje po prostu mu to jakoś wyjaśnić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mapa napisał(a):
Dziękuję Pati123 😘
Bardziej zastanawiałam się co by było jakby mnie np brzuch bardzo bolał
czy bym czuła jakieś kurcze
i pojechałabym zobaczy czy to już coś poważnego się dzieje?



To byłoby zapewne KTG, zeby wykryć czy są skurcze, jeśli są to z jaką częstotliwością się pojawiają i jak na nie bobasek reaguje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Jola.... bidulko... nie przejmuj się... w końcu sami przyjdą po coś. A z rodzinka juz tak jest, raz lepiej raz gorzej 🙂 Podobnie jak Panince radziłam - uśmiech i głowa do góry 🙂
Ja na poprawe nastroju obmyślam z dzieciakami jaką pizzę zamówić... bo po wczorajszym stołówkowym obiedzie nikt juz nie ma ochoty na kolejny wynalazek szalonego kucharza 🤪 A że mam z nimi dwie kolejne lekcje, to zdążymy zamówic i zjeść pizzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry brzucholki
U mnie nadal goraco,ale sie cos chmurzy,wiec moze troszke popada. Ja dzis znowu rano jakos słabo sie czułam.Ale zjadłam śniadanko i troszke posiedziałam i jest lepiej.Chociaz jestem taka senna.A spałam dzis bardzo długo bo do 9,30.
Dziś wzięłam wszystkie jasne ubranka maleństwa i zrobiłam pranie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny wpadłam tylko na chwile gdyż odpoczywam i porządkuje rzeczy po weselu 😉
powiem wam że ta pogoda mnie zabija normalnie.. duszno, pot z tyłka leci spac nie idzie.. katastrofa... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela napisał(a):
Dziewczyny tak z innej beczki czy swędzi was skóra na brzuchu? bo mnie od wczoraj okropnie, normalnie cały czas bym się mogła drapać..... 🤢 🤢 🤢 okropne uczucie. Na noc smaruję się oliwką więc skóra nawilżona, nie wiem co robić 🤨 Macie jakieś rady??

Paninka Jola
no cóż na ludzie gadanie się nic nie poradzi a z rodziną to najlepiej na zdjęciu wychodzi


Mnie czasami zdarzają się takie etapy i trwa to około tygodnia do dwóch, a potem się okazuje,że to rozciągająca się skóra i brzucho znów wystrzelił do przodu 😮
Polecam oliwkę 3-4 razy dziennie jak nie jesteś uczulona, bowiem,że któraś z mamusiek pisała ,że nie może oliwki, a nie pamiętamktóra 🤨 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jola nie martw sie. przejdzie im a Ty musisz myslec o sobie.
Dziewczyny mam pytanie wyszla mi glukoza w moczu. miala ktoras z Was cos takiego?
A cukier na czczo mam 89 a po 2 godzinach obciazenia 117. Tylko nie wiem czemu ta glukoza w moczu. Mam tez za mala hemoglobibne mimo zelaza bo 11.6 a noram jest od 12 i hematokryt mam 36 a norma od 37. Nie jest tak zle chyba ale ta glukoza w moczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam brzuszki!!!

agusiakowalczyk ja też chciałam się wyzalić troszkę odnośnie mojego cellulitu na udach jest widoczny jak napne mięśnie pupy i uda, a i nawet nad kolankiem i łydce, jak ścisne palcami. a na dodatek na kości miednicznej (bioderka) po jednej i drugiej stronie zauważyłam kreseczki takie ciemnoróżowe!!! rozstępy, a tak się cieszyłam ze nie nie mam 😞
no ale coś za coś... w zamian za nasze zmieniające się (nie zawsze na dobre) ciało bedziemy mieć slicznego dzidzusia 😁

dziewczynki ten kocyk polar bawełna bardzo mi się podoba! chyba się skuszę, zwłaszcza ze nie kupiłam jeszcze grubszego na jesienno-zimowy okres.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też czasem swędzi skóra, ale staram się nie drapać, tylko pokremować najwyżej i przechodzi. Jeśli Cię bardzo swędzi-to lepiej iść do lekarza i to sprawdzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Evelina_ napisał(a):
jola nie martw sie. przejdzie im a Ty musisz myslec o sobie.
Dziewczyny mam pytanie wyszla mi glukoza w moczu. miala ktoras z Was cos takiego?
A cukier na czczo mam 89 a po 2 godzinach obciazenia 117. Tylko nie wiem czemu ta glukoza w moczu. Mam tez za mala hemoglobibne mimo zelaza bo 11.6 a noram jest od 12 i hematokryt mam 36 a norma od 37. Nie jest tak zle chyba ale ta glukoza w moczu.
Madalena miała i przez to wylądowała w szpitalu, ale nie ustalili skąd ta glukoza... Może masz tak, jak ona? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...