Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
izarybka napisał(a):
Zocha napisał(a):
hehe.. mi na weseliu też podwiązka spadła.. nawet nie poczułam.. dopiero w pewnej chwili patrzę a jeden z wujków męża ma ją na głowie.... śmiesznie było 😉

o to jeszcze lepiej 😁 ja to poczulam jak mi się o obcas platała, chyc schowalam Meżowi do kieszeni

szczęściara ! ja póżniej "musiałam" sobie dać założyć tą podwiązkę żeby ją odzyskać.. ale mąż cały czas pilnował żeby wujkowi na wysoko ręce nie poszły.. hehe.. póżniej ją już tak zainstalowałam o pas do pończoch że jak przyszło do zabierania butów i kuzyn chciał mi zabrać podwiązkę to się musiał trochę nagimnastykować... fajnie było... 🙂

ja mam juz podwiązke ale taka troche przy ciasna,wiec nie wiem czy kupic nowa czy lepiej zostawic sobie ta bynajmniej bede wiedziala ze mi nie spadnie. Ja najbardziej sie boje wkladania obraczek,ze podnoszac z tacy obraczke upadnie mi na podloge przez pazurki..dlugich robic nie bede ale i tak nie jestem przyzwyczajona bo tipsow nie robie 😮 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Dziewczyny nie wiem jak WY ale ja przez ta pogodę mam takiego doła , ze SZok!!!! Od 3 dni boli mnie głowa z byle powodu płacze .....Jeszcze tak jak Aska walka z ta zgaga , dobrze ze kupiłam to mleczko moze troszke mi pomoze....


Moje samopoczucie odpukać jest ok ,Czarna moze faktycznie pogoda ma zły wpyw na Ciebie jak lubisz kawe to wypij sobie jedna moze glowa Cie przestanie bolec mi zawsze pomoga zreszta ja musz ecodziennie jedna fusiasta kawe wypic i fusiasta jest zdrowsza od rozpuszczalenej bo nie jest przetwarzana chemicznie.Tak ze może wypij jak lubisz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
Zocha napisał(a):
izarybka napisał(a):
Zocha napisał(a):
hehe.. mi na weseliu też podwiązka spadła.. nawet nie poczułam.. dopiero w pewnej chwili patrzę a jeden z wujków męża ma ją na głowie.... śmiesznie było 😉

o to jeszcze lepiej 😁 ja to poczulam jak mi się o obcas platała, chyc schowalam Meżowi do kieszeni

szczęściara ! ja póżniej "musiałam" sobie dać założyć tą podwiązkę żeby ją odzyskać.. ale mąż cały czas pilnował żeby wujkowi na wysoko ręce nie poszły.. hehe.. póżniej ją już tak zainstalowałam o pas do pończoch że jak przyszło do zabierania butów i kuzyn chciał mi zabrać podwiązkę to się musiał trochę nagimnastykować... fajnie było... 🙂

ja mam juz podwiązke ale taka troche przy ciasna,wiec nie wiem czy kupic nowa czy lepiej zostawic sobie ta bynajmniej bede wiedziala ze mi nie spadnie. Ja najbardziej sie boje wkladania obraczek,ze podnoszac z tacy obraczke upadnie mi na podloge przez pazurki..dlugich robic nie bede ale i tak nie jestem przyzwyczajona bo tipsow nie robie 😮 😜
Na moim ślubie były z tym jaja, bo obrączki były na takiej poduszce jakiejś i tam były też takie kwiatki i obrączka męża się zaplątała w te kwiatki,nie mogłam jej wydrzeć z tej poduchy. Nawet księżulo chichotał ehehehe 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie większych wpadek nie było, ale potem miałam problem z welonem, bo mi się wysuwał, a w tańcu wiadomo... no i pas do podwiązek był lekko za szeroki, jak przymierzałam to niby był ok, ale potem jak w nim pochodziłam to trochę mi się zsuwał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorotka mam wstręt do kawy , od razu gadałabym 🤪 🤪z PANEM KIBLEM 😁......Wczoraj dowiedziałam się , ze dzidzia kolezanki z pracy zmarła ( chłopczyk urodził się wczesnie , jak pamietam w 6 m-c, zył wiecej niz poł roku i zmarł )Nie wiadomo co sie stało bo dowiedziałam się z nk jak wkleiła jego zdjecie czarno-białe z podpisem Jest wsród Aniołkow .....Cały czas o tym mysle ,nie moge funkcjonowac .W sumie nie utrzymywałysmy zadnych kontaktów ale sie znało z pracy.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
smerfetka napisał(a):
Dola nie mam, ale Lenia jak cholera! Nic mi si dzisiaj nie chce.

rozumiem Cie doskonale.. ja jeszcze nawet się nie ubrałam i wcale mi się nie spieszy... dziś nie przyszedł facet który nam wykańcza dom więc mogę bezkarnie leżec.. a co!!! dziecko jeszcze nie płacze a kot wyraznie zadowolony z takiego lenistwa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
ja mam juz podwiązke ale taka troche przy ciasna,wiec nie wiem czy kupic nowa czy lepiej zostawic sobie ta bynajmniej bede wiedziala ze mi nie spadnie. Ja najbardziej sie boje wkladania obraczek,ze podnoszac z tacy obraczke upadnie mi na podloge przez pazurki..dlugich robic nie bede ale i tak nie jestem przyzwyczajona bo tipsow nie robie 😮 😜

no właśnie z paznokciami niby ładnie ale się nagimnastykowałam żeby założyć obrączkę, aż mi się ręcę zaczeły trzaść i zapomniałam dopowiedzieć ''... Swietego''. na końcu. Siostra mi przyklejała w sobote rano, bo się bałysmy ze sie odkleją, a potem na weselu jak mi wujki w tancu ściskali nieraz recę to ojj bolały palce, a tu kamera przecież trzeba się usmiechać 😜
Dobra wesele i po weselu lecę obiad robić i na targ śmignąć jakieś spodnie potrzebne koniecznie.Narazie kobietki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Dorotka mam wstręt do kawy , od razu gadałabym 🤪 🤪z PANEM KIBLEM 😁......Wczoraj dowiedziałam się , ze dzidzia kolezanki z pracy zmarła ( chłopczyk urodził się wczesnie , jak pamietam w 6 m-c, zył wiecej niz poł roku i zmarł )Nie wiadomo co sie stało bo dowiedziałam się z nk jak wkleiła jego zdjecie czarno-białe z podpisem Jest wsród Aniołkow .....Cały czas o tym mysle ,nie moge funkcjonowac .W sumie nie utrzymywałysmy zadnych kontaktów ale sie znało z pracy.....

ooojej Aga to straszne współczuje rodzicom i nie wyobrażam sobie tego jak można to przezyć!!!!!!!.A Ty lepeij juz nie oglądaj tego zdjęcia i odgoń czarne mysli od siebie pamietaj ze MY nie mozemy sie denerwować i emocje musimy mięć wyrównane dla dobra naszych maleństw 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Dorotka mam wstręt do kawy , od razu gadałabym 🤪 🤪z PANEM KIBLEM 😁......Wczoraj dowiedziałam się , ze dzidzia kolezanki z pracy zmarła ( chłopczyk urodził się wczesnie , jak pamietam w 6 m-c, zył wiecej niz poł roku i zmarł )Nie wiadomo co sie stało bo dowiedziałam się z nk jak wkleiła jego zdjecie czarno-białe z podpisem Jest wsród Aniołkow .....Cały czas o tym mysle ,nie moge funkcjonowac .W sumie nie utrzymywałysmy zadnych kontaktów ale sie znało z pracy.....

straszne... synek mojej kuzynki urodził się w 7 miesiącu i przeżył 2 dni... okropne to było.. Ona do dziś codziennie jest na cmentarzu a to jakieś 3 lata temu już było..
i właśnie dlatego musimy dziewczyny o siebie dbać!!! lepiej być "leniem" niż sobie i maleństwu zaszkodzić a tatusiowie poradzą sobie z oknami i takimi tam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris5969 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Dorotka mam wstręt do kawy , od razu gadałabym 🤪 🤪z PANEM KIBLEM 😁......Wczoraj dowiedziałam się , ze dzidzia kolezanki z pracy zmarła ( chłopczyk urodził się wczesnie , jak pamietam w 6 m-c, zył wiecej niz poł roku i zmarł )Nie wiadomo co sie stało bo dowiedziałam się z nk jak wkleiła jego zdjecie czarno-białe z podpisem Jest wsród Aniołkow .....Cały czas o tym mysle ,nie moge funkcjonowac .W sumie nie utrzymywałysmy zadnych kontaktów ale sie znało z pracy.....

ooojej Aga to straszne współczuje rodzicom i nie wyobrażam sobie tego jak można to przezyć!!!!!!!.A Ty lepeij juz nie oglądaj tego zdjęcia i odgoń czarne mysli od siebie pamietaj ze MY nie mozemy sie denerwować i emocje musimy mięć wyrównane dla dobra naszych maleństw 🙂

Dobrze , ze mam Was , mąz pojechal do pracy i chociaz mozna sobie pogadac z Wami......Patrze sobie na jakies ubranka , nie mam nic jeszcze dziewczyny .Ty Dorotka cos juz patrzyłas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izarybka napisał(a):
Leginsik napisał(a):
ja mam juz podwiązke ale taka troche przy ciasna,wiec nie wiem czy kupic nowa czy lepiej zostawic sobie ta bynajmniej bede wiedziala ze mi nie spadnie. Ja najbardziej sie boje wkladania obraczek,ze podnoszac z tacy obraczke upadnie mi na podloge przez pazurki..dlugich robic nie bede ale i tak nie jestem przyzwyczajona bo tipsow nie robie 😮 😜

no właśnie z paznokciami niby ładnie ale się nagimnastykowałam żeby założyć obrączkę, aż mi się ręcę zaczeły trzaść i zapomniałam dopowiedzieć ''... Swietego''. na końcu. Siostra mi przyklejała w sobote rano, bo się bałysmy ze sie odkleją, a potem na weselu jak mi wujki w tancu ściskali nieraz recę to ojj bolały palce, a tu kamera przecież trzeba się usmiechać 😜
Dobra wesele i po weselu lecę obiad robić i na targ śmignąć jakieś spodnie potrzebne koniecznie.Narazie kobietki 😘

ja juz to sobie wyobrażam 😁 rok temu bylismy u przyjaciół na slubie,pan młody za miast powiedzieć "i że cie nie opusze az do smierci" powedział "i ze cie sie cie nie odpuszcze az do smierci" 😁 i to czef=go najbardziej w tym wszystkim nie lubie,po slubie gratulejszyn od calej rodziny i te calusy i tanczenie ze wszystkimi wujkami,znajomymi o matulu 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Najgorsze było właśnie to pląsanie ze wszystkimi 🙂A ja w kościele jeszcze przysięgę mówiłam szybciej niż księżulo,gdzieś tam go wyprzedziłam 🙂 🙂 🙂 Na szczęście nikt tego nie słyszał, bo on szeptem mówił, ale myśmy słyszeli i oczywiście ubaw ponowny 🙂 Ale przeżycie jest niesamowite, wzruszające, uwielbiam oglądać zdjęcia w albumie ślubne i wspominać ten piękny dzień 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Dziewczyny fajne ????http://allegro.pl/body-56-nowa-kolekcja-wiosna-2011-z-super-napisami-i1573943593.html


bardzo fajne - dodałam do obserwowanych, cena rewelacyjna i wyglądają na fajny materiał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!
Widzę, że dziś na topie wspomnienia ślubno-weselne. U nas ksiądz się pomylił i przeszedł od razu do przysięgi małżeńskiej, skwitował to słowami: "No co, stary jestem", a gdy doszło do zakładania obrączek wyszło jak bardzo mój mąż jest zdenerwowany, bo chciał mi założyć obrączkę na palec wskazujący, potem na środkowy aż w końcu wygięłam łapkę jakbym miała artretyzm i trafił 😉
Przez całe przygotowania był bardzo spokojny i miałam wrażenie, że w ogóle tego nie przeżywa a tu jednak...
Fajnie tak sobie wspominać, ach,,,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
letka82 napisał(a):
Witajcie!
Widzę, że dziś na topie wspomnienia ślubno-weselne. U nas ksiądz się pomylił i przeszedł od razu do przysięgi małżeńskiej, skwitował to słowami: "No co stary jestem", a gdy doszło do zakładania obrączek wyszło jak bardzo mój mąż jest zdenerwowany, bo chciał mi założyć obrączkę na palec wskazujący, potem na środkowi aż w końcu wygięłam łapkę jakbym miała artretyzm i trafił 😉
Przez całe przygotowania był bardzo spokojny i miałam wrażenie, że w ogóle tego nie przeżywa a tu jednak...
Fajnie tak sobie wspominać, ach,,,
no fajnie, fajnie, .. u mnie ksiądz który udzielał nam ślubu to był ksiądz na którego wczesniej przy spowiedzi i w kancelari trafiliśmy i za kązdym razem się nas po kilka razy pytał czy " na pewno" chcemy tego ślubu więc jak go zobaczyłam w kościele to od razu powiedziałam na powitanie "na pewno " i się śmaić zaczeliśmy z mężusiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
letka82 napisał(a):
Witajcie!
Widzę, że dziś na topie wspomnienia ślubno-weselne. U nas ksiądz się pomylił i przeszedł od razu do przysięgi małżeńskiej, skwitował to słowami: "No co stary jestem", a gdy doszło do zakładania obrączek wyszło jak bardzo mój mąż jest zdenerwowany, bo chciał mi założyć obrączkę na palec wskazujący, potem na środkowi aż w końcu wygięłam łapkę jakbym miała artretyzm i trafił 😉
Przez całe przygotowania był bardzo spokojny i miałam wrażenie, że w ogóle tego nie przeżywa a tu jednak...
Fajnie tak sobie wspominać, ach,,,
no fajnie, fajnie, .. u mnie ksiądz który udzielał nam ślubu to był ksiądz na którego wczesniej przy spowiedzi i w kancelari trafiliśmy i za kązdym razem się nas po kilka razy pytał czy " na pewno" chcemy tego ślubu więc jak go zobaczyłam w kościele to od razu powiedziałam na powitanie "na pewno " i się śmaić zaczeliśmy z mężusiem 🙂

Ksiądz który nam udzielał ślubu to proboszcz parafii mojego męża i jest zaprzyjaźniony z rodzina męża, więc on udzielał nam ślubu.Przy okazji wtrącał wspominki jak to mój M. był ministrantem i że miał być księdzem a teraz musi mu ślubu udzielać 🙂 Uroczystość przebiegała na takim luzie, że w ogóle nie odczułam powagi tego wydarzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AGA ja jeszcze nic fizycznie nie mam mam tylko obiecane od siostry i szwagierki ciuszki i rożne takkie rzeczy jak wanienka z odpływem na stelazu +przewijak,łóżeczko,nową pościel ,fotelik do karmienia ,bujaczek ,maty edykacyjne tak ze ja to niewiele zakupie mysle ze u mnie najwiekszy zakup to bedzie wózek bo moja siostra swoj zdazyla sprzedac a szwagierka nadal uzywa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...