WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Agamu napisał(a):

Słuchajcie a co z tą nieszczęsną lewatywą???? Czy któraś planuje w domu sobie strzelić??? Ja liczę na to, że samoistnie (ze tak powiem) się oczyszczę przed porodem. Jakoś wizja lewatywy mnie odraża!!

No mysle tez ze dostaqne biegunki na sama mysl o lewatywie i bedzie z glowy 😁
ale generalnie wole zeby mi ja zrobili jak by co niz sie osrac tam podczas podobno jebie niemilosiernie i sie wtedy czlowiek czuje chu....owo pomimo ze praktycznie podczas parcia to wszystko jedno nikomu nie jest milo

Asia19874 napisał(a):

widzę że znów same przyjemności na tapecie 😜 kręcenie sutów itp. a i lewatywka 😁 jak miło ... żyć się chce 😎

Zbliza sie pora obiadowa w koncu przedwczoraj na obiad byl koci czop 😁 😁
to trzeba tez cos wymyslnego...wiec dzis na czekoladowo, na slodko 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Asia19874 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Agamu napisał(a):

Słuchajcie a co z tą nieszczęsną lewatywą???? Czy któraś planuje w domu sobie strzelić??? Ja liczę na to, że samoistnie (ze tak powiem) się oczyszczę przed porodem. Jakoś wizja lewatywy mnie odraża!!

No mysle tez ze dostaqne biegunki na sama mysl o lewatywie i bedzie z glowy 😁
ale generalnie wole zeby mi ja zrobili jak by co niz sie osrac tam podczas podobno jebie niemilosiernie i sie wtedy czlowiek czuje chu....owo pomimo ze praktycznie podczas parcia to wszystko jedno nikomu nie jest milo

u mnie są 3 opcje , 1- przeczyści mnie w domu , 2- przeczyści mnie po drodze 😜 🤪 , 3-władują mi mydliny w dupsko bo się nie przeczyściłam 🤪 😁

No ja mysle ze mi bedzie wszystko jedno gdzie to nastapi, chociaz po drodze... kurde nowe auto 😁 😁 to wole opcje 1 lub 3

Asia19874 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

widzę że znów same przyjemności na tapecie 😜 kręcenie sutów itp. a i lewatywka 😁 jak miło ... żyć się chce 😎

Zbliza sie pora obiadowa w koncu przedwczoraj na obiad byl koci czop 😁 😁
to trzeba tez cos wymyslnego...wiec dzis na czekoladowo, na slodko 😁 😁 😁 😁 😁 😁

buhaahahha no takkk 🤪 😁 😁 😁 😁 😁 a ja zupe wstawiłam ... będę o Was myśleć przy niej 🙃

czyli u ciebie na rzadko 😁 😁 😁

Agamu napisał(a):

Słuchajcie a co z tą nieszczęsną lewatywą???? Czy któraś planuje w domu sobie strzelić??? Ja liczę na to, że samoistnie (ze tak powiem) się oczyszczę przed porodem. Jakoś wizja lewatywy mnie odraża!!

Ja sobie wolę czopa zaaplikować. W poprzedniej ciąży miałam lewatywę przed podaniem oxy - nie miałam wyboru- i jakoś nie przypadło mi to gustu 🤢
Kasia a te czxopki to są takie glicerynowe,ktore mozna w arptece kupic?

dobra uciekam sprzątać papa;*

Haaa....wychodzę dzisiaj.Niestety muszę czekać do 14 bo wcześniej nie ma kto po mnie przyjechać.
Dostanę przykazanie brania leków no i za tydzień kontrola krwi i przepływów a jakby leki niewiele pomogły(co jest wielce prawdopodobne) to za tydzień powrót na oddział i wywoływanie.Czyli dostałam jak narazie tydzień wolnego 🙂

Kasia160482 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Słuchajcie a co z tą nieszczęsną lewatywą???? Czy któraś planuje w domu sobie strzelić??? Ja liczę na to, że samoistnie (ze tak powiem) się oczyszczę przed porodem. Jakoś wizja lewatywy mnie odraża!!

Ja sobie wolę czopa zaaplikować. W poprzedniej ciąży miałam lewatywę przed podaniem oxy - nie miałam wyboru- i jakoś nie przypadło mi to gustu 🤢

poza tym z dziewczyną z sali poszłyśmy razem na zaaplikowanie tej atrakcji.. Ona odważna pierwsza weszła do pielęgniarki, później ja, a ona czekała na mnie na korytarzu. Jak wyszłam do niej to stała nieruchomo zmieniając kolorki na twarzy i była tylko w stanie powiedzieć, że nie dojdzie do naszej sali do wc (trzeba było przejść cały korytarz) bo już jej zawory puszczają Trzeba więc było koleżance pomóc... Zabrałam spod zabiegowego wózek inwalidzki , ona się na niego wpakowała i tak grzałyśmy przez cały korytarz Musiało to wyglądać cudownie, ona sino - koperkowa ze skupioną miną i ja zadyszana z wielkim bebzolem pędzące przez szpital

Kasia a te czxopki to są takie glicerynowe,ktore mozna w arptece kupic?

Haaa....wychodzę dzisiaj.Niestety muszę czekać do 14 bo wcześniej nie ma kto po mnie przyjechać.
Dostanę przykazanie brania leków no i za tydzień kontrola krwi i przepływów a jakby leki niewiele pomogły(co jest wielce prawdopodobne) to za tydzień powrót na oddział i wywoływanie.Czyli dostałam jak narazie tydzień wolnego 🙂

Chyba czas na nospe bo mnie irytuje juz to dosc dlugo pobolewa i tak jakos pulsacyjnie i juz dlugo i co jakis czas.... ehh
mam nadzieje ze to te przepowaidające bo nigdy nic takiego nie mialam

Kasia160482 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Słuchajcie a co z tą nieszczęsną lewatywą???? Czy któraś planuje w domu sobie strzelić??? Ja liczę na to, że samoistnie (ze tak powiem) się oczyszczę przed porodem. Jakoś wizja lewatywy mnie odraża!!

Ja sobie wolę czopa zaaplikować. W poprzedniej ciąży miałam lewatywę przed podaniem oxy - nie miałam wyboru- i jakoś nie przypadło mi to gustu 🤢
Kasia a te czxopki to są takie glicerynowe,ktore mozna w arptece kupic?

Louisedg napisał(a):

Chyba czas na nospe bo mnie irytuje juz to dosc dlugo pobolewa i tak jakos pulsacyjnie i juz dlugo i co jakis czas.... ehh
mam nadzieje ze to te przepowaidające bo nigdy nic takiego nie mialam

ostatnio jak pytalam gina o te skurcze moje i twardnienie brzuszka to mi odradzal juz branie nospy 🤢