Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
nie dam się długo prosić:
Przepis jeszcze raz:
mieszamy 3łyżki musztardy, 3 łyżki oliwy, 1,5 łyżki miodu, 6-7 zmiażdzonych lub drobno posiekanych ząbków czosnku, sól, pieprz. Tą mieszanką pokrywamy części kurczaka , wkładamy do naczyn ia żaroodpornego i odkładamy do lodówki na przynamniej 2 godziny.
Jeśli chodzi o ilości kurczkaa to wg uznania ja wkłądam albo całego poporcjowanego kurczaka albo 4 ćwiartki (udko+pałka).
Pieczemy w zamkniętym naczyniu w temp. 180 stopni, góra- dół- po godzinie należy sprawdzić czy mięso już jest dobre- jeśli części były duże to godzina może być za mało. Jeśli checie żeby było trochę przypieczone to pod koniec trzeba odkryć naczynie.
Dobrze smakuje z ziemniakami lub makaronem
Smacznego!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

kasia1986 napisał(a):
a moze utworzymy sobie nowy wątek odnośnie naszych przepisów na obiad? tak żeby nam nie umkneło 🙂 mamy watek z wyprawką, to czemu nie z przepisami? 🙂

o i racja Kochana !! 😁
Same żarłoki tu grasują i wiekszosc stron o jedzonku skrobia 😁
Zonia dawaj przepisa na tego kurola tam do nowego wątku 🙂
Milo bedzi cos podpatrzyc i sie podszkolic od doswiadczonych kucharek i sprawdzonych przepisow 🙂
Super Kasiu Brawo!!!-bym dala.. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Gołębie za mną chodza... 😮kurcze od rana mysle o nich 😮

To wpadaj do mnie ja mam cały gar gołąbków w lodówce i nawet nie mogę o nich myśleć... Drugi garnek stoi z fasolką po bretońsku- smaka mi tu narobiłyści- ale jak skończyłam to mnie aż odpycha 😞
Za to rosół się już gotuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
nie dam się długo prosić:
Przepis jeszcze raz:
mieszamy 3łyżki musztardy, 3 łyżki oliwy, 1,5 łyżki miodu, 6-7 zmiażdzonych lub drobno posiekanych ząbków czosnku, sól, pieprz. Tą mieszanką pokrywamy części kurczaka , wkładamy do naczyn ia żaroodpornego i odkładamy do lodówki na przynamniej 2 godziny.
Jeśli chodzi o ilości kurczkaa to wg uznania ja wkłądam albo całego poporcjowanego kurczaka albo 4 ćwiartki (udko+pałka).
Pieczemy w zamkniętym naczyniu w temp. 180 stopni, góra- dół- po godzinie należy sprawdzić czy mięso już jest dobre- jeśli części były duże to godzina może być za mało. Jeśli checie żeby było trochę przypieczone to pod koniec trzeba odkryć naczynie.
Dobrze smakuje z ziemniakami lub makaronem
Smacznego!!!

O prosze tak to ja nie robilam z musztardka ..mmmm...
Trza bedzie wywinąć w ktorys dzionek 😉A na golabki macie jakis fajny ?Ja ostatnimi czasy z lenistwa robilam te "oszukane"z kapusta,kaszą jeczmienna (badz manna)i ryzem w srodku,smazone,a potem pieczone w piekarniku 🙂
Miesko zawsze sama miele (chocby zwykla lopatke),gdyz pracowalam w renomowanej firmie z miesem,drobiem i wedlinami ,wiec wiem jak tam sie robi mielone....brr...wole wiedziec co jest w srodku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Gołębie za mną chodza... 😮kurcze od rana mysle o nich 😮

To wpadaj do mnie ja mam cały gar gołąbków w lodówce i nawet nie mogę o nich myśleć... Drugi garnek stoi z fasolką po bretońsku- smaka mi tu narobiłyści- ale jak skończyłam to mnie aż odpycha 😞
Za to rosół się już gotuje 🙂

podeslij mi tu ze dwa ...moze przyfruną 😞
😁
Kurcze a z ta fasolka to ja tez narobilam w sloiki i stoja ,a jakos nie chce mi sie ...moze przyjdzie jeszcze na nia czas ,przyjdzie czas .. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smerfetka napisał(a):
Malinowe pomidorki są zdecydowanie najlepsze, ale póki co niestety niedostępne. Musimy jeszcze troszkę poczekać.


No właśnie 😞 Ale ostatnio mi mama kupiła i przywiozła jakieś polskie, też niezgorsze, trochę podobne do malinówek, ale ciągle nie to...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zmieniając temat...
Widziałyści dzisijszy artykuł na onecie?
http://dziecko.onet.pl/61716,0,9,a_na_imie_miala_wlasnie8230_-_najczesciej_nadawane_imiona_w_roku_2010,artykul.html

Moja Zosia jest wrankingu ale na szczęście nie na pierwszym miejscu a Zbyszka wogóle nie ma 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chcialam coreczke Julie ale tyle tych Juli ze zmienilam zdanie tym bardziej ze kuzynka urodzila w lutym dziewczynke i Julia na imie dala.Wole uniknąć sytuacji wołam z okna Julia a kilka dziewczynek sie by ogladalo heh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
Zmieniając temat...
Widziałyści dzisijszy artykuł na onecie?
http://dziecko.onet.pl/61716,0,9,a_na_imie_miala_wlasnie8230_-_najczesciej_nadawane_imiona_w_roku_2010,artykul.html

Moja Zosia jest wrankingu ale na szczęście nie na pierwszym miejscu a Zbyszka wogóle nie ma 🙂


Widziałam 🙂 Tadzia i Mileny też nie ma 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, chyba idę się umyć, dziś jest przymusowy dzień brudasa, bo u mnie z kranu od rana leciało błoto 😞 Mało pociągająca perspektywa - moczenie się w syfie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kahlanik napisał(a):
Zocha napisał(a):
Zmieniając temat...
Widziałyści dzisijszy artykuł na onecie?
http://dziecko.onet.pl/61716,0,9,a_na_imie_miala_wlasnie8230_-_najczesciej_nadawane_imiona_w_roku_2010,artykul.html

Moja Zosia jest wrankingu ale na szczęście nie na pierwszym miejscu a Zbyszka wogóle nie ma 🙂


Mojego Grzesa też nie ma. A drugi dziecko nie wiem jeszcze jak nazwiemy, ale na pewno nie Julia i Jakub 🙂
Widziałam 🙂 Tadzia i Mileny też nie ma 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamuśki jedzonko to chyba nasz ulubiony temat hee ...
Podziwiam te mamuski co kurczaki wcinają , zazdroszczę ... bo mi nadal smierdzą , niestety ...
Pomidorki uwielbiam ale takie z krzaczora bo te sa niedobre co teraz sprzedają ... jak byłam teraz na tych wakacjach na Lanzarotee to były tam przepyszne pachnące takie jak nasze latem mniam ...
Z jedzonka to ja mam ochote na same delikatne smakowo potrawy ... przyprawy ostre mi przeszkadzaja i intensywne zapachy ... słodkie jadła bym tonami , własnie opyliłam pół pudełka czekoladek tak mi się chciałao ....
Tez u was tak wieje ja bylam u frzyjaera to mnie tak wzwialo ze masakra ... br tak zimno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinecka831 napisał(a):
mamuśki jedzonko to chyba nasz ulubiony temat hee ...
Podziwiam te mamuski co kurczaki wcinają , zazdroszczę ... bo mi nadal smierdzą , niestety ...
Pomidorki uwielbiam ale takie z krzaczora bo te sa niedobre co teraz sprzedają ... jak byłam teraz na tych wakacjach na Lanzarotee to były tam przepyszne pachnące takie jak nasze latem mniam ...
Z jedzonka to ja mam ochote na same delikatne smakowo potrawy ... przyprawy ostre mi przeszkadzaja i intensywne zapachy ... słodkie jadła bym tonami , własnie opyliłam pół pudełka czekoladek tak mi się chciałao ....
Tez u was tak wieje ja bylam u frzyjaera to mnie tak wzwialo ze masakra ... br tak zimno


ja typowo kurczaka też nie tknę. Mam zamrożonych kilka tacek udek z kurczaka, skrzydełek - ale niestety, am zapach pieczonego takiego mięsa mnie odpycha jedynie wchodzą mi właśnie filety, czy to z udka, czy to z piersi 🙂

ps. u mnie też wieje, siedze w domu bo mi jeszcze dziecko z wózka porwie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
anczess napisał(a):
dzień dobry wszystkim 🙂 i tym nowym i tym "starym" Mamusiom 😁

my wczoraj urządziliśmy sobie małe grillowanie na balkonie 🙂 karkóweczka... Pycha 😆

Agamu ja jestem w połowie z Poznania i się zastanawiam nad zmianą lekarza 😞 mam nadzieję, że nie jest za późno 🙂 powód jest prosty: oprócz usg nie miałam żadnych badań, możliwe, że miałam cytologię i czystość pochwy ale nie jestem pewna bo nic nie mówił na ten temat ale jakimś sprzętem badał... Tylko nie wiem jakiego lekarza bym mogła wybrać 😞 chodzi mi głównie o lekarzy NFZ bo nie mogę sobie pozwolić na wizyty prywatne 🤢 czy ktoś z Poznania mógłby kogoś polecić?
ja mogę polecić mojego Wandelta, ale on tylko prywatnie przyjmuje. Postaram się zorientowac o jakimś ,który przyjmuje na NFZ i dam znać 🙂



Ja chodzę teraz na Lutycką na NFZ do Małgorzaty Sajdy- wcześniej chodziłam do Stępniewsiekgo na Słowackiego , ale jesli chodzi o prowadzenie ciąży, badania, informacje to Sajda jest super. Zanim zaszłam w ciążę miałam o niej kiepskie zdanie a wolałam Stępniewskiego jeśli chodiz o nadżerki i normalne wizyty ale w ciąży okazała się ona lepsza, moze specjalizuje się bardziej w położnictwie a on w innych sprawach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...