Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

OSTATNIO JAK SCIAGAM SKARPETKI NA JEDNEJ NODZE,ALBO WYCIERAM SIE CZY PODNOSZE JEDNA NOGE TO MNIE DZIWNIE NAWET NIE BOLI A CZUJE TAKI DYSKOMFORT W "TAMTYCH STRONACH".....MACIE COS PODOBNEGO???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
😁ALE JA DZISIAJ KRECE!!!MIESZA MI SIE WSZYSTKO 🙃 😁 😜
OBYM TYLKO OBIAD ZDOLALA ZROBIC,BO PORANEK MAM JAK NA HAJU 😁
CO NA OBIAD?????PROSZE O POMYSLA 🤔

Ja robię kurczaka z miodem i czosnkiem- tzn właściwie "sam" się zrobi w piekarniku 🙂 Pychotka 🙂 POlecam jeśli lubisz czosnek

UWIELBIAM CZOSNEK I WOGOLE DO SZYSTKIEGO GO DAJE 😉
ROBIE NIEKIEDY PIERS Z KURCZAKA ALBO SKRZYDLA Z MIODEM 😉
A W PIEKARNIKU...INTERESUJACE..PROSZE O DOKLADNE SZCZEGOLY PRZEPISOWE JESLI MOZNA.. 🙂

Bardzo proszę :
Mieszamy razem składniki i wkładamy(najlepiej na całą noc ale wystarczą 2 godziny) do tego kurczaka zeby przeszedł smakami - (ja np. dziś tylko udka ale moja mama zwykle wrzuca całego- poprcjowanego kurczaka)
Składniki:
3 łyżki musztardy, 3 łyżki oleju, 1,5 łyżki miodu, 6-7 ząbków czosnku, sól pieprz wg uznania.
Jak odstoi swoje w lodówce to wrzucamy do piekarnika w przykrytym naczyniu żaroodpornym na około 180 stopni i jakieś 70-80 minut - trzeba sprawdzać czy mięso jest już dobre- w zależności od wielkości kurczaka nieraz wystarzy mniej czasu a niekiedy trochę więcej.

Podczas pieczenia kurczak puszcza soki więc w połaczeniu z marynatą wytwarza się taki zdecydowany w smaku sos, którym przechodzi całe mięsko.
Ja zwykle podaję to z makaronem- wstążki a moja mama zawsze z ziemniakami - rzecz gustu
U mnie wszyscy bardzo to lubią Polecam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AsiulkaZG83 napisał(a):
OSTATNIO JAK SCIAGAM SKARPETKI NA JEDNEJ NODZE,ALBO WYCIERAM SIE CZY PODNOSZE JEDNA NOGE TO MNIE DZIWNIE NAWET NIE BOLI A CZUJE TAKI DYSKOMFORT W "TAMTYCH STRONACH".....MACIE COS PODOBNEGO???


Macica się rozrasta! Ja też tak mam, głównie przy zakładaniu butów. Powiedziałam wczoraj mojemu, że będzie mnie TAM golił już niedługo, bo sama nie dam rady, to powiedział, żebym zapomniała! Paznokcie może mi malować, ale golił nie będzie 🥴 😜 😜
A co Ty tak Asiulka dziś z Capslocka jedziesz? To przez ten haj?? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
ŁADNY MASZ DOMEK MALWINKO,PRZESTRZENNIE I PRZYJEMNIE AZ MILO 😉
U MNIE JEST MNIEJSZY A DO TEGO WIECZNIE NAWALONE W NIM HI HI JESTEM BURDELMISTRZ!!! 🙂


hehehehe,u mnie tez często bałagan,ale nie mam jeszcze dzieci więc może dlatego w miarę porządek 😁 😁 😁
Choć mąż wczoraj sprzątał,a miał co 😁 😁 😁

HAHAHA NO WLASNIE TERAZ TO MAMY DOBRZE ,SPRZATAJA,NIEKIEDY UGOTUJA,DBAJĄ ,LATAJA KOLO NAS ...AZ MILO 🙂CIEKAWE CZY TAK JUZ ZOSTANIE 😁 🙃 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
OSTATNIO JAK SCIAGAM SKARPETKI NA JEDNEJ NODZE,ALBO WYCIERAM SIE CZY PODNOSZE JEDNA NOGE TO MNIE DZIWNIE NAWET NIE BOLI A CZUJE TAKI DYSKOMFORT W "TAMTYCH STRONACH".....MACIE COS PODOBNEGO???


Macica się rozrasta! Ja też tak mam, głównie przy zakładaniu butów. Powiedziałam wczoraj mojemu, że będzie mnie TAM golił już niedługo, bo sama nie dam rady, to powiedział, żebym zapomniała! Paznokcie może mi malować, ale golił nie będzie 🥴 😜 😜
A co Ty tak Asiulka dziś z Capslocka jedziesz? To przez ten haj?? 😁

NO WLASNIE OD RANA WKURZAM SIE ZE PISZE CAPS LOCKIEM ,BO GO NIE CIERPIE ,A MIMO TO DALEJ 😁
dobrze ze mi przypomnialas 🙃 😁 😆 🙂 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
ŁADNY MASZ DOMEK MALWINKO,PRZESTRZENNIE I PRZYJEMNIE AZ MILO 😉
U MNIE JEST MNIEJSZY A DO TEGO WIECZNIE NAWALONE W NIM HI HI JESTEM BURDELMISTRZ!!! 🙂


hehehehe,u mnie tez często bałagan,ale nie mam jeszcze dzieci więc może dlatego w miarę porządek 😁 😁 😁
Choć mąż wczoraj sprzątał,a miał co 😁 😁 😁



HAHAHA NO WLASNIE TERAZ TO MAMY DOBRZE ,SPRZATAJA,NIEKIEDY UGOTUJA,DBAJĄ ,LATAJA KOLO NAS ...AZ MILO 🙂CIEKAWE CZY TAK JUZ ZOSTANIE 😁 🙃 🤪


u mnie to mąż nie gotuje raczej,dobrze że chociaż sprząta,teraz musze go zaciągnać do umycia okien bo są strasznie brudne 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kahlanik napisał(a):
Malwina super brzusio!! I mieszkanie też, jak jak bym takie chciała... 😁

Madzia a jak tak ladnie podpytamy moze znajdzie sie miejsce dla nas 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie wczoraj pojeździłam na rowerku stacjonarnym 30 min., wiadomo, delikatnie, bez przemęczania się i powiem Wam, że o wiele mi lepiej. Po tym okresie totalnego bezruchu dobrze było się rozruszać! I dotlenić, bo jeździłam przy otwartym oknie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
ŁADNY MASZ DOMEK MALWINKO,PRZESTRZENNIE I PRZYJEMNIE AZ MILO 😉
U MNIE JEST MNIEJSZY A DO TEGO WIECZNIE NAWALONE W NIM HI HI JESTEM BURDELMISTRZ!!! 🙂


hehehehe,u mnie tez często bałagan,ale nie mam jeszcze dzieci więc może dlatego w miarę porządek 😁 😁 😁
Choć mąż wczoraj sprzątał,a miał co 😁 😁 😁



HAHAHA NO WLASNIE TERAZ TO MAMY DOBRZE ,SPRZATAJA,NIEKIEDY UGOTUJA,DBAJĄ ,LATAJA KOLO NAS ...AZ MILO 🙂CIEKAWE CZY TAK JUZ ZOSTANIE 😁 🙃 🤪


u mnie to mąż nie gotuje raczej,dobrze że chociaż sprząta,teraz musze go zaciągnać do umycia okien bo są strasznie brudne 😁 😁 😁

Pewnie i okienek sporo ,takze moze lepiej miec ich mniej 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Malwina super brzusio!! I mieszkanie też, jak jak bym takie chciała... 😁

Madzia a jak tak ladnie podpytamy moze znajdzie sie miejsce dla nas 😁


O! Tylko jak my się trzy ciężarówki tam zmieścimy... Takie wieeelkie i obłe 😮 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AsiulkaZG83 napisał(a):
malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
ŁADNY MASZ DOMEK MALWINKO,PRZESTRZENNIE I PRZYJEMNIE AZ MILO 😉
U MNIE JEST MNIEJSZY A DO TEGO WIECZNIE NAWALONE W NIM HI HI JESTEM BURDELMISTRZ!!! 🙂


hehehehe,u mnie tez często bałagan,ale nie mam jeszcze dzieci więc może dlatego w miarę porządek 😁 😁 😁
Choć mąż wczoraj sprzątał,a miał co 😁 😁 😁



HAHAHA NO WLASNIE TERAZ TO MAMY DOBRZE ,SPRZATAJA,NIEKIEDY UGOTUJA,DBAJĄ ,LATAJA KOLO NAS ...AZ MILO 🙂CIEKAWE CZY TAK JUZ ZOSTANIE 😁 🙃 🤪


u mnie to mąż nie gotuje raczej,dobrze że chociaż sprząta,teraz musze go zaciągnać do umycia okien bo są strasznie brudne 😁 😁 😁

Pewnie i okienek sporo ,takze moze lepiej miec ich mniej 😁


Mi M robi śniadania do łóżka, mogłabym być w ciąży całe życie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kahlanik napisał(a):
Ja sobie wczoraj pojeździłam na rowerku stacjonarnym 30 min., wiadomo, delikatnie, bez przemęczania się i powiem Wam, że o wiele mi lepiej. Po tym okresie totalnego bezruchu dobrze było się rozruszać! I dotlenić, bo jeździłam przy otwartym oknie 🙂

Nie balas sie ???Ja mam tradycyjny rowerek sliczny ,moj maz mi kupil w zeszlym roku i nie moglam doczekac sie wiosenki ,a tu lipa...poczeka sobie jeszcze.. 😮
A co do stacjonarnego to kurcze nie moglam sie zawziac nigdy ,zeby na nim jezdzic i oddalam nowke bratowej,ale sie cieszyla 🙂 Tyle ,ze mojemu bratu odwalilo troszke i zostawil dziewczyne 😞
...a Ty lowelku jedz dalej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
OSTATNIO JAK SCIAGAM SKARPETKI NA JEDNEJ NODZE,ALBO WYCIERAM SIE CZY PODNOSZE JEDNA NOGE TO MNIE DZIWNIE NAWET NIE BOLI A CZUJE TAKI DYSKOMFORT W "TAMTYCH STRONACH".....MACIE COS PODOBNEGO???


Macica się rozrasta! Ja też tak mam, głównie przy zakładaniu butów. Powiedziałam wczoraj mojemu, że będzie mnie TAM golił już niedługo, bo sama nie dam rady, to powiedział, żebym zapomniała! Paznokcie może mi malować, ale golił nie będzie 🥴 😜 😜
A co Ty tak Asiulka dziś z Capslocka jedziesz? To przez ten haj?? 😁


a mój goli i to z miłą chęcią 🙂

golił nawet przed ciążą dla zabawy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
ŁADNY MASZ DOMEK MALWINKO,PRZESTRZENNIE I PRZYJEMNIE AZ MILO 😉
U MNIE JEST MNIEJSZY A DO TEGO WIECZNIE NAWALONE W NIM HI HI JESTEM BURDELMISTRZ!!! 🙂


hehehehe,u mnie tez często bałagan,ale nie mam jeszcze dzieci więc może dlatego w miarę porządek 😁 😁 😁
Choć mąż wczoraj sprzątał,a miał co 😁 😁 😁



HAHAHA NO WLASNIE TERAZ TO MAMY DOBRZE ,SPRZATAJA,NIEKIEDY UGOTUJA,DBAJĄ ,LATAJA KOLO NAS ...AZ MILO 🙂CIEKAWE CZY TAK JUZ ZOSTANIE 😁 🙃 🤪


u mnie to mąż nie gotuje raczej,dobrze że chociaż sprząta,teraz musze go zaciągnać do umycia okien bo są strasznie brudne 😁 😁 😁

Pewnie i okienek sporo ,takze moze lepiej miec ich mniej 😁


Mi M robi śniadania do łóżka, mogłabym być w ciąży całe życie 😁

no moj to samo ,jest kochany ,choc czasem mam na niego nerwy,to potem wszystko zrekompensuje ,przymili sie i jest dobrze ,a ja sie czuje jak swieta krowa normalnie VIP 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anczess napisał(a):
kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
OSTATNIO JAK SCIAGAM SKARPETKI NA JEDNEJ NODZE,ALBO WYCIERAM SIE CZY PODNOSZE JEDNA NOGE TO MNIE DZIWNIE NAWET NIE BOLI A CZUJE TAKI DYSKOMFORT W "TAMTYCH STRONACH".....MACIE COS PODOBNEGO???


Macica się rozrasta! Ja też tak mam, głównie przy zakładaniu butów. Powiedziałam wczoraj mojemu, że będzie mnie TAM golił już niedługo, bo sama nie dam rady, to powiedział, żebym zapomniała! Paznokcie może mi malować, ale golił nie będzie 🥴 😜 😜
A co Ty tak Asiulka dziś z Capslocka jedziesz? To przez ten haj?? 😁


a mój goli i to z miłą chęcią 🙂

golił nawet przed ciążą dla zabawy 😜

Uuuu Anczes ,widzimy jak sie takie zabawy koncza hi hi 😁
A tak na serio,to moj tez pewnie by ogolil,ale poki co daje rade 🙂
A po porodzie przemywal mnie kalią ,choc czulam sie skrepowana nieco,ale pomagal mi w tej trudnej chwili 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Malwina super brzusio!! I mieszkanie też, jak jak bym takie chciała... 😁

Madzia a jak tak ladnie podpytamy moze znajdzie sie miejsce dla nas 😁

A ten kredyt co na ten domek mamy też byście chciały spłacać?To nie ma sprawy 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Ja sobie wczoraj pojeździłam na rowerku stacjonarnym 30 min., wiadomo, delikatnie, bez przemęczania się i powiem Wam, że o wiele mi lepiej. Po tym okresie totalnego bezruchu dobrze było się rozruszać! I dotlenić, bo jeździłam przy otwartym oknie 🙂

Nie balas sie ???Ja mam tradycyjny rowerek sliczny ,moj maz mi kupil w zeszlym roku i nie moglam doczekac sie wiosenki ,a tu lipa...poczeka sobie jeszcze.. 😮
A co do stacjonarnego to kurcze nie moglam sie zawziac nigdy ,zeby na nim jezdzic i oddalam nowke bratowej,ale sie cieszyla 🙂 Tyle ,ze mojemu bratu odwalilo troszke i zostawil dziewczyne 😞
...a Ty lowelku jedz dalej...


Trochę miałam obawy, ale do cholery, nie można się bać wszystkiego. Dobrze się czuję, nic mnie nie boli oprócz rozciągającej się macicy, pozamykana jestem, żadnych plamień, więc czemu nie? Taka przejażdżka jaką ja sobie zafundowałam to była jak spacerek. Poza tym od razu powiedziałam sobie, że jakby cokolwiek się działo to schodzę, ale nic, zupełnie nic mi nie było. Wręcz przeciwnie, poczułam dziki przypływ energii! 😁 No i M był obok więc czułam się bezpiecznie.
Niektóre laski w ciąży nawet biegają, nie mówiąc o naszych prababkach, które w polu do końca robiły. Jak jest wszystko w porządku, to trochę ruchu nie zaszkodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Ja sobie wczoraj pojeździłam na rowerku stacjonarnym 30 min., wiadomo, delikatnie, bez przemęczania się i powiem Wam, że o wiele mi lepiej. Po tym okresie totalnego bezruchu dobrze było się rozruszać! I dotlenić, bo jeździłam przy otwartym oknie 🙂

Nie balas sie ???Ja mam tradycyjny rowerek sliczny ,moj maz mi kupil w zeszlym roku i nie moglam doczekac sie wiosenki ,a tu lipa...poczeka sobie jeszcze.. 😮
A co do stacjonarnego to kurcze nie moglam sie zawziac nigdy ,zeby na nim jezdzic i oddalam nowke bratowej,ale sie cieszyla 🙂 Tyle ,ze mojemu bratu odwalilo troszke i zostawil dziewczyne 😞
...a Ty lowelku jedz dalej...


Trochę miałam obawy, ale do cholery, nie można się bać wszystkiego. Dobrze się czuję, nic mnie nie boli oprócz rozciągającej się macicy, pozamykana jestem, żadnych plamień, więc czemu nie? Taka przejażdżka jaką ja sobie zafundowałam to była jak spacerek. Poza tym od razu powiedziałam sobie, że jakby cokolwiek się działo to schodzę, ale nic, zupełnie nic mi nie było. Wręcz przeciwnie, poczułam dziki przypływ energii! 😁 No i M był obok więc czułam się bezpiecznie.
Niektóre laski w ciąży nawet biegają, nie mówiąc o naszych prababkach, które w polu do końca robiły. Jak jest wszystko w porządku, to trochę ruchu nie zaszkodzi 🙂

😁racja 🙃Babki to w polu rodzily i bylo git 😁
Ale na stacjonarnym to spokojniej,a na zwyklym ...??za duzo turbulencji 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AsiulkaZG83 napisał(a):
anczess napisał(a):
kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
OSTATNIO JAK SCIAGAM SKARPETKI NA JEDNEJ NODZE,ALBO WYCIERAM SIE CZY PODNOSZE JEDNA NOGE TO MNIE DZIWNIE NAWET NIE BOLI A CZUJE TAKI DYSKOMFORT W "TAMTYCH STRONACH".....MACIE COS PODOBNEGO???


Macica się rozrasta! Ja też tak mam, głównie przy zakładaniu butów. Powiedziałam wczoraj mojemu, że będzie mnie TAM golił już niedługo, bo sama nie dam rady, to powiedział, żebym zapomniała! Paznokcie może mi malować, ale golił nie będzie 🥴 😜 😜
A co Ty tak Asiulka dziś z Capslocka jedziesz? To przez ten haj?? 😁


a mój goli i to z miłą chęcią 🙂

golił nawet przed ciążą dla zabawy 😜

Uuuu Anczes ,widzimy jak sie takie zabawy koncza hi hi 😁
A tak na serio,to moj tez pewnie by ogolil,ale poki co daje rade 🙂
A po porodzie przemywal mnie kalią ,choc czulam sie skrepowana nieco,ale pomagal mi w tej trudnej chwili 🙂


Kurcze, świętych chłopów macie. Ale ja nad swoim popracuje jeszcze 😁
W ogóle jędza jestem, bo ostatnio straszę go, że mi będzie pokarm odciągał swoimi własnymi ustami 😜 Strasznie się wtedy stresuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Ja sobie wczoraj pojeździłam na rowerku stacjonarnym 30 min., wiadomo, delikatnie, bez przemęczania się i powiem Wam, że o wiele mi lepiej. Po tym okresie totalnego bezruchu dobrze było się rozruszać! I dotlenić, bo jeździłam przy otwartym oknie 🙂

Nie balas sie ???Ja mam tradycyjny rowerek sliczny ,moj maz mi kupil w zeszlym roku i nie moglam doczekac sie wiosenki ,a tu lipa...poczeka sobie jeszcze.. 😮
A co do stacjonarnego to kurcze nie moglam sie zawziac nigdy ,zeby na nim jezdzic i oddalam nowke bratowej,ale sie cieszyla 🙂 Tyle ,ze mojemu bratu odwalilo troszke i zostawil dziewczyne 😞
...a Ty lowelku jedz dalej...


Trochę miałam obawy, ale do cholery, nie można się bać wszystkiego. Dobrze się czuję, nic mnie nie boli oprócz rozciągającej się macicy, pozamykana jestem, żadnych plamień, więc czemu nie? Taka przejażdżka jaką ja sobie zafundowałam to była jak spacerek. Poza tym od razu powiedziałam sobie, że jakby cokolwiek się działo to schodzę, ale nic, zupełnie nic mi nie było. Wręcz przeciwnie, poczułam dziki przypływ energii! 😁 No i M był obok więc czułam się bezpiecznie.
Niektóre laski w ciąży nawet biegają, nie mówiąc o naszych prababkach, które w polu do końca robiły. Jak jest wszystko w porządku, to trochę ruchu nie zaszkodzi 🙂

😁racja 🙃Babki to w polu rodzily i bylo git 😁
Ale na stacjonarnym to spokojniej,a na zwyklym ...??za duzo turbulencji 🤢


Na zwykłym to bym się bała, bo się wywalić niefortunnie można. No i po co stacjonarny oddawałaś sierotko... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Ja sobie wczoraj pojeździłam na rowerku stacjonarnym 30 min., wiadomo, delikatnie, bez przemęczania się i powiem Wam, że o wiele mi lepiej. Po tym okresie totalnego bezruchu dobrze było się rozruszać! I dotlenić, bo jeździłam przy otwartym oknie 🙂

Nie balas sie ???Ja mam tradycyjny rowerek sliczny ,moj maz mi kupil w zeszlym roku i nie moglam doczekac sie wiosenki ,a tu lipa...poczeka sobie jeszcze.. 😮
A co do stacjonarnego to kurcze nie moglam sie zawziac nigdy ,zeby na nim jezdzic i oddalam nowke bratowej,ale sie cieszyla 🙂 Tyle ,ze mojemu bratu odwalilo troszke i zostawil dziewczyne 😞
...a Ty lowelku jedz dalej...


Trochę miałam obawy, ale do cholery, nie można się bać wszystkiego. Dobrze się czuję, nic mnie nie boli oprócz rozciągającej się macicy, pozamykana jestem, żadnych plamień, więc czemu nie? Taka przejażdżka jaką ja sobie zafundowałam to była jak spacerek. Poza tym od razu powiedziałam sobie, że jakby cokolwiek się działo to schodzę, ale nic, zupełnie nic mi nie było. Wręcz przeciwnie, poczułam dziki przypływ energii! 😁 No i M był obok więc czułam się bezpiecznie.
Niektóre laski w ciąży nawet biegają, nie mówiąc o naszych prababkach, które w polu do końca robiły. Jak jest wszystko w porządku, to trochę ruchu nie zaszkodzi 🙂


Zazdroszczę 🙂 ja jak dłużej pochodzę to tak mnie brzuch boli, że wytrzymać nie mogę. W zeszłym tygodniu byłam na spacerze w parku jak mnie ból napadł to myślałam, że się przewrócę i jeszcze głupia sama poszłam bo mieliśmy małe spięcie 😮 wracałam autobusem ledwo stoję ale oczywiście nikt nie zauważył tego 🤔 w końcu zrobiło się wolne miejsce to sobie usiadłam i nagle nade mną kobiecina w podeszłym wieku mówi, że ci młodzi to szacunku nie mają i starzy ludzie stać muszą, ale my się jeszcze doczekamy. Już chciałam jej powiedzieć, że w ciąży jestem i mnie brzuch boli ale się powstrzymałam. Przeczekałam w milczeniu i pokornie bo stwierdziłam, że nie ma co się dodatkowo denerwować 😲 ale od tego czasu nawet do biblioteki i na zakupy sama nie chodzę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malstep napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Malwina super brzusio!! I mieszkanie też, jak jak bym takie chciała... 😁

Madzia a jak tak ladnie podpytamy moze znajdzie sie miejsce dla nas 😁

A ten kredyt co na ten domek mamy też byście chciały spłacać?To nie ma sprawy 😁 😁


A nie, to za kredyt dziękuję, pogniotę się jeszcze u siebie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anczess napisał(a):
kahlanik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Ja sobie wczoraj pojeździłam na rowerku stacjonarnym 30 min., wiadomo, delikatnie, bez przemęczania się i powiem Wam, że o wiele mi lepiej. Po tym okresie totalnego bezruchu dobrze było się rozruszać! I dotlenić, bo jeździłam przy otwartym oknie 🙂

Nie balas sie ???Ja mam tradycyjny rowerek sliczny ,moj maz mi kupil w zeszlym roku i nie moglam doczekac sie wiosenki ,a tu lipa...poczeka sobie jeszcze.. 😮
A co do stacjonarnego to kurcze nie moglam sie zawziac nigdy ,zeby na nim jezdzic i oddalam nowke bratowej,ale sie cieszyla 🙂 Tyle ,ze mojemu bratu odwalilo troszke i zostawil dziewczyne 😞
...a Ty lowelku jedz dalej...


Trochę miałam obawy, ale do cholery, nie można się bać wszystkiego. Dobrze się czuję, nic mnie nie boli oprócz rozciągającej się macicy, pozamykana jestem, żadnych plamień, więc czemu nie? Taka przejażdżka jaką ja sobie zafundowałam to była jak spacerek. Poza tym od razu powiedziałam sobie, że jakby cokolwiek się działo to schodzę, ale nic, zupełnie nic mi nie było. Wręcz przeciwnie, poczułam dziki przypływ energii! 😁 No i M był obok więc czułam się bezpiecznie.
Niektóre laski w ciąży nawet biegają, nie mówiąc o naszych prababkach, które w polu do końca robiły. Jak jest wszystko w porządku, to trochę ruchu nie zaszkodzi 🙂


Zazdroszczę 🙂 ja jak dłużej pochodzę to tak mnie brzuch boli, że wytrzymać nie mogę. W zeszłym tygodniu byłam na spacerze w parku jak mnie ból napadł to myślałam, że się przewrócę i jeszcze głupia sama poszłam bo mieliśmy małe spięcie 😮 wracałam autobusem ledwo stoję ale oczywiście nikt nie zauważył tego 🤔 w końcu zrobiło się wolne miejsce to sobie usiadłam i nagle nade mną kobiecina w podeszłym wieku mówi, że ci młodzi to szacunku nie mają i starzy ludzie stać muszą, ale my się jeszcze doczekamy. Już chciałam jej powiedzieć, że w ciąży jestem i mnie brzuch boli ale się powstrzymałam. Przeczekałam w milczeniu i pokornie bo stwierdziłam, że nie ma co się dodatkowo denerwować 😲 ale od tego czasu nawet do biblioteki i na zakupy sama nie chodzę 😉


Tym starym to by się czasem przydało siatką przez łeb 😠 Ja nie lubię jeździć autobusami właśnie dlatego. No i trzęsie momentami jak cholera 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...