majowki2009 !!?? gdzie jest watek | Forum o ciąży

dzisiaj Hania taka marudna jak nie spi, w ogole mnie cos glowa boli i tak mi sie nic niechce 😞

hihihi jest Ruda rybko bardzo ci dziekuje 😘

teraz bede miec dwa suwaczki 🙃

No ja tez sobie zrobilam hihihi!

patrysia
śliczny 🙂

Sara oklask dla ciebie bo masz najmniej!Pod warunkiem ze bedziesz do nas zagladac hihih :P
Dobra ja juz spadam bo cos trzeba zrobic w chacie a nie tylko dogladac brzuszka!!!!

tusienk wkleilam kiedys do niego link jest boski 🙂
ale kosztuje troche a dwa to nie wiem gdzie bym go mogla postawic , za malo miejsca , a wiesz do ilu dziecko sie w nim bawi do jakiego wieku ??

Ruda Rybkooo!!! a jak ja bym chciała suwaczek z miesiacami Wikusi to ja bym robiła tak jak napisałas ale podaj mi adres stronki jakies do ustawienia 🙂 jejku jaka Ty cierpliwa jeste,ze napisałas to wszystko 🙂

Pomiedzy moja hustawka a tym nie bylo duzej roznicy cenowej i zastanawialismy sie jak ja kupowalismy co wybrac ale to naprawde zajmuje duuuuzo miejsca.To jest takie bardzo rozstawione.

Dziewczynki dziekuje za zyczenia dla mojej córci 🙂 Zasneli z tatusiem w sypialni to mam chwilke 🙂 jejku ale mnie dzisaj głowa bolii grrr

Post zawierał cytat z wypowiedzi lub wypowiedź zawierającą treść dotyczącą spamowania. Post został usunięty. Jeśli to tylko cytat, to z góry przepraszam - Admin.

Dziewczyny sliczne suwaczki sobie porobilysie 🙂
Ja sie tak zastanawiam i mysle , ze ten Jumeroo jest na tej samej zasadzie co chodzik , wiec i tak samo szkodliwy. Tez dziecko tak samo jest umiejscowione i tak samo staje na nozkach i sie odpycha by skakac , roznica taka , ze nie ma kolek to sie nie przemieszcza. Nie myslicie tak?

ruda rybko to trzasnij sobie bo sa sliczne 🙂 butelka tez sie wiecznie nie karmi hihihi 🙂

jusmarki moze i masz racje ja nie wiem na jakiej zasadzie to dziala 🙂 ale Lenka wyglada w nim uroczo 🙂

a nie napisalam wam w tym calym amoku pakowania i wogole ze przyszla paczka z tosi dynia jutro goscie wpadna a tosia jako dynia wystapi jest swietna juz jej sesje trzasnelam :P :P

No, jestem w końcu. tyle napisałyście, że siedzie już chyba z godzinę i czytam :P Nie było mnie aż 2 dni ☺️ Ale już wszystko nadrobilam.

Sr
ara witaj. Ja Ciebie pamiętam. Fajnie, że do nas wróciłaś. Już prawie jesteśmy w komplecie. Brakuje tylko Dagi i chyba Olci.

Wszystkiego najlepszego dla Wikusi od cioci Moniki i Juleczki.

Śliczne macie suwaczki.

A ja miałam problem z Julką bo mi jeść nie chciała. Wczoraj piła i to z wielkim przymusem co 4 godziny po 50ml. Dzisiaj od rana to samo. Nie wiedziałam już co robić. I wiecie co mi wpadło go głowy? Podmieniłam jej mleko z 1 na 2 (te po 6 miesiącu) i wypiła dzisiaj 4 razy:170ml., 140ml., 170ml., i 130 ml. Jestem już teraz spokojniejsza. Wiem, że jeszcze 2 tygpdnie powinna być na 1 ale widocznie jej nie wystarczało.

Wczoraj pokłóciłam się z mężem. Byliśmy u teściów 😞 no i bartek poiwiedział, ze mała znowu grubiutka robi się na buzi. A ja powiedziałam, że to po mnie, bo ja mam grube poliki (taka moja uroda) a teściowa do mnie mówi, że to nie po mnie i że ona z tego wyrośnie na pewno. Bożeeee 😠 Ona nie chce chyba uwierzyć w to, że Lulek to moja córcia i coś ze mnie będzie miała. Jestem leworęczna więcej jest duże prawdopodobieństwo, że Lulka też będzie. I jak kiedyś o tym rozmawialiśmy to mi powiedziała, że nie po mnie tylko po jej tacie (pradziaku Julki) 🤨 Więc same powiedzcie. mam prawo się wkurzać. A na dodatek mąż wczoraj nic znowu nie słyszał. WIęc mu powiedziałam, że jak chce jeździć na kawę to niech jedzie ale beze mniei bez Julki. No i troszkę się pokłóciliśmy, ale szybko doszliśmy do porozumienia.

Zapomniałam napisać, że wczoraj robiłam bigos. Pierwszy raz sama. I chyba jest dobry, bo męzuś co chwilkę chodzi i je. :laugh:
A dzisiaj zrobiłem ten placek z ptasim mleczkiem :P Wzięło mnie coś na gotowanie i pieczenie hihi :laugh:

Oli - oklask dla Ciebie za ten strój. Jeszcze paczka nie doszła, ale pewne będzie w poniedziałek.


Kurde, tak się do Was przyzwyczaiłam, że teraz się cieszę, że w końcu udało mi się znaleźć troszkę czasu.

KROCIU TY TO MASZ Z TA TESCIOWA 😞
bylam u ciebie na nk sliczne zdjatka 🙂 a niby gdzie Julcia ma te pultaski , ty bys tOSIE MUSIA ZOBACZYC 🤪 :laugh: :laugh:

tusienko u ciebie tez bylam na nk ty jestes taka zgrabna laska 🤪 nie przesadz z tym odchudzaniem zebys nie zostala suchotnikiem tak jak ja :laugh: bo naprawde dobrze wygladasz 🙂 Lenusia to skore z ciebie zdjela 🙂 mini mama 🙂

patrysiu u ciebie tez bylam Juleczka to mega slodziak a pultasy ma takie jak i moja buba :P :P

reszty dziewczyn nie znalazlam 😞

ja sama odzia wyjechala , michu pojechal na zakupy bubus prawie spi , a mi smutno bo tak zawsze gadula chodzila a teraz taka cisza w domu

pewnie w poniedzialek dojdzie bo do mnie z allegro tylko jedna doszla narazie a juz prawie tydzien 😞i nie ma za co jest swietny

a jeszcze wam napisze co do tesciowej to moja wlasnie dzwonila i prawie splakala mi sie w sluchawke juz tak jej sie glos zalama w pewnym momencie pewnie kurde znowu wszyscy do niej jakies pretensje majapewnie mojego meza siostra ona jest taka wredna ze to szok jutro wyciagne micha i moze pojedziemy do nich jak zobaczy wnusie to humor sie polepszy 🙂

gdzie nasz asiulek 😞

Oli - żebyś wiedziała. Najchętniej bo wzięłabym tą kabietę przyczepiła do rakiety i w kosmos wystrzeliła.

U mnie też cisza. Lulek śpi, mąż też padnięty z pracy wrócił i przysypia A ja jednym okiem oglądam na dorbe i na złe a drugim po necie buszuję hihi

A tn komplecik planuję jej ubrać jak pojedziemy z prezentami do moich rodziców a potem to TEŚCIÓW. W ogóle w tym roku planujemy Wigilię spędzić sami, u nas w domu. Pierwsze święta w trójkę. Teście pewnie się wkurzą, bo myślą że my do nich przyjdziemy tak jak w zeszłym roku. To będą mieli niespodziankę.

A nauczyłam się robić czerwony barszcz. hihi 🙃

Oj Krocia wspolczucia. Wy to macie przeboje z tymi tesciowymi 😞

Krociu witaj w końcu 🙂 Rany, współczuje Tobie teściowej- szkoda że nie mozna z nia dojsc do porozumienia ale ja tam nie daje dobrych rad bo jeszcze mi bedziecie tak radzić- nie wiadomo jak to bedzie bo juz za tydzien sie zacznie 🤪
Moze rzeczywiscie ta kobieta jakas taka zazdrosna o Julkę i nie bierze w ogóle Ciebie jako mamy pod uwagę. Czasami tak jest że jak już jestes młodsza to traktują Cie niektórzy jak gówniarę.
Ja, mimo że mąz i Mała na koncie, czasami tak sie czuję. Jakby moje zdanie niewiele znaczyło ale to tylko tak przy niektórych osobach.

krocia- ja juz robiłam własny bigos razy czy dwa razy i powiem Ci ze pycha wyszedł. W ogóle niewiele rzeczy wychodzi mi źle a kiedys bałam sie gotowania- nic nie umiałam zrobic opróćz jajecznicy!!! Ale teraz mam frajde jak gotuje ale tylko wtedy jak mam ochote i czas. Dzis bylo mi ciezko robic sałatki na jutro bo Bianka płakała że ja zostawiam wiec co chwile musiałam lądować na dywanie i sie z nią poturlać, pobawić 🙂 A jak ona sie tak smiała tymi dziąsełkami to sobie myślałam ze kij z tymi sałatkami 😉
Normalnie jak patrze na nią to sobie tak myślę że ten okres tak szybko minie, że jeszcze troszkę i juz bedzie mówic, chodzić. Tak wczoraj pomyślałam sobie przez chwile ze może warto byłoby postarac sie szybciej o braciszka (Tymka) dla Bianki ☺️ :laugh:

dajcie zdjęcia tych swoich pociech halloweenowych 🙂 🙂 🙂

ja mysle jusmarkl ze te wszystkie skoczki i hustawki sa troche szkodliwe bo własnie dziecko sie odbija paluszkami ale przeciez nie mozna wariowac- przesada w żadna strone nie jest dobra 🙂

ok, lece szykowac torta na jutro bo musi biszkopt przesiaknąć alkoholem. A Potem strzelę sobie łososia z grilla na noc (bardzo zdrowo tak sie zażerac na noc) bo juz mam ostrą chcicę na niego :P

Buziaki dziewczyny 🙂

Cześć moje majóweczki kochane, ale się za Wami stęskniłam ... 😘
Tak macie rację, jak wróciłam do pracy to normalnie doba ma dla mnie co najmniej o 10godz. za mało. Jeszcze 13 stron mam do nadrobienia ale najpierw napiszę co u mnie, potem będę czytać i odpowiadać :-)

Kurczę dziewczyny naprawdę ciężko teraz to wszystko mi pogodzić, pewnie jeszcze ze 2 tygodnie minie nim wejdę w ten rytm i się dobrze zorganizuję.
Wstaję o 6 rano żeby naszykować wszystko dla niani, misię do przedszkola wyszykować i siebie do pracy. Wychodzę do pracy, mała do przedszkola i biegiem spóźniam się 5min. zazwyczaj na 8 nie wyrabiam. Po pracy biegiem do przedszkola bo już po 15 to mało dzieci zostaje, jestem na 15.30 w domku i pierwsze co to mój Franek się cieszy bo od razu się przytula do cysia, nawet jak 10min. temu zjadł coś to musi cysia dostać bo się tak wierci i prosi że mi żal. A po 8godz. to ja mam pełniutko mleka i z jednego cycka to ściągam sobie na następny dzień mały ma mleczko na jedno karmenie.
Byliśmy w czwartek na szczepieniu, jedno przeżył bez zająknięcia, drugie bolesne płakał jak opętany, ale krótko na szczęście. Niestety mały bardzo mało przybrał przez 2 tygodnie 30g tylko. No i mam pójść się zważyć za 2 tygodnie. Spytałam o mleczko modyfikowane, bo pisałam Wam że wydaje mi się że mam mało pokarmu i mało tłusty jest więc pani dr dała nam BEBILON 2 w 2 próbkach i oczywiście można łączyć takie karmienie (a ja idiotka myślałam że nie można bo tu witaminy i tu witaminy sztuczne myślałam ze nadmiar zaszkodzi ... 🙃 ) No i w ten sam dzień szczepienia jechałam na jazdy do Radomia więc mężuś od razu zrobił Frankowi to mleczko. Zjadł 120ml i był zadowolony. Kamień z serca dziewczyny naprawdę ... Ale wczoraj jak mu zrobiliśmy i mężuś go karmił to mi łezki popłynęły bo cysia już będzie coraz mniej, a to takie piękne naprawdę chwile dla mnie i dla niego. I jeszcze żal, bo Misia była karmiona cysiem 1,5-roku, a on ma niecałe pół roczku ... Ale mam nadzieję że do końca nie zrezygnuję, zachowamy może nocne karmienia cysiem. Tyle tylko że jestem spokojniejsza bo wiem że mały najedzony jest, syty. Ale jusmarkl miała rację że jak się wraca do pracy to może się skończyć karmienie piersią....
Dobra będę czytać dalej Wasze posty, potem znowu coś napiszę, bo ostatnio miałam bardzo nieprzyjemną sytuację w sklepie ....
Kochane moje normalnie 😘

czesc wam

Normalnie niewiem co sie ze mna dzieje 😞 wczoraj od rana bolala mnie troche prawa piers, jakby taka grudka byla ale masowalam i nic sie niedzialo tylko bolalo, a wieczorem momentalnie mialam goraczke ponad 38 😞 zaczely mnie bolec stawy, kolana, w brzuchu jakos wszystko mi sie przewracalo no i w nocy nawet wymiotywalam 😞 dzwonilam do lekarza i powiedzial zebym wypila eferalgan na zbicie goraczki no i rumianek na brzuszek, cala noc praktycznie nie spalam i teraz bardzo boli mnie glowa i w ogole taka rozbita jestem 😞 a na dodatek sama bylam bo maz na sluzbie i mama mi pomogla, niewiem jakbym sobie sama poradzila 😞 niewiem od czego tak zle sie czuje,czy ktoras z was miala cos z piersiami jak karmila?? czy to moze byc od tego??