majowki2009 !!?? gdzie jest watek | Forum o ciąży

hej

Lenusiu jakaś Ty duza już!! Buziaki z okazji 5 miesiecy! 🙂

oli- fajnie ze przywiozłaś z Solca duzo rzeczy, extra- moze sie uda z tą gazetą. Szkoda tylko cioci i barata narzeczonej 😞 Rany, nie wiem jak Ty sie zachowywałaś przy cioci jak ona juz jest w takim stanie 😞
Moja mama mi wczoraj napisała że odwiedziła moją ciotkę (tą po amputacji piersi)- napisała mi ze ciotka schudła kolejne 8 kg i wygląda tak ze to sie nie da opisać. Ze cerę ma sino-szarą, że skóra na niej dosłownie wisi bo zawsze była szczypior chudy a teraz jeszcze tak schudła. Wiecznie łapią ją teraz przeziębenia, ma prawie 40 stopni gorączki bo tragiczna jest jej odpornośc po tej chemii 😞 I na dodatek wujek stracił pracę, ciotka zalamana, wujek zaczal pić. Mama mówi ze ciotka jej sie wypłakała ze to juz koniec nadchodzi...
Nie wiem ale jak ciotka umrze to wujek chyba sie zapije na śmierć 😞

co o alkoolu- mój prawdziwy ojciec to alkoholik wiec mama go pożegnała krótko po slubie. Teraz z moim ojczymem lubią wypic sobie piwko, uważam nawet że za czesto ale cóż... Remik po jednym piwie jest dętka a ja piwa nie lubię- zresztą ostatnio nie mam w ogóle ochoty na alkohol wiec jak nam ktoś daje wina i szampay (bo na świeta Irlandczycy takie dają prezenty) to to wszystko tylko stoi i zbiera kurz w kącie. Nie wiem nawet jak mogłabym wykorzystac te wina w kuchni do gotowania 🤨
Ale uważam tak jak jusmarkl- trzeba twardo działać jeżeli chodzi o uzaleznienie innych, żadnego cackania bo juz picie zwykłego piwka co któryś dzień to tak sie własnie zaczyna.
Jak kiedys pracowałam jeszcze w Polsce to miałam taką ekipe ze codziennie po pracy szlismy na grzane wino albo na jakiegos taniego drinka i powiem Wam ze jak brakło kasy to az mnie roznosiło od środka tak sie juz uzalezniłam 😞

Juleczko - kochana super że masz pierwszego ząbka, dałabym Ci oklaska ale leci on do Rudej Rybki bo jej jest bardziej potrzebny. Jestem na etapie tego postu, resztę napiszę później :-)

Nie wiem czy zapamiętałam dobrze co komu mam odpisać :

Krociu, super z tym wyjazdem, i musisz sobie postanowić że nawet jak Cię wyprowadzi z równowagi za nic się nie dasz i będziesz się cieszyła tym SPA i świętami z rodzinką :-)

Ruda Rybko ja też mam tak samo z tymi ciuszkami, mi przeważnie koleżanki dają a ja większość wyrzucam do kosza i też się dziwię jak można komuś przekazać takie ciuszki, ja te co są poplamione wyrzucam do kosza bo się nie odpiorą, a jak są porwane to już przegięcie...Bardzo przykro z powodu cioci i wujka, ale RAK jest bezwzględny i często tak się właśnie kończy, niektórzy mówią że to próba na ziemi ....

Oli bardzo fajnie że wyprawa się udała, co do pracy w gazecie ja właśnie pracuję w redakcji gazety, ale niestety nie takiej co piszą artykuły tylko ogłoszeniowej. .. niestety nie mogę napisać w jakiej, ale jest też w Wawie ...:-)

Tusieńko - dla LENUSI STO LAT, STO LAT, ... duża dziewczynka normalnie :-) BUZIAK od cioci Asi 😘 😘

beti leć na ten masaż nie ma co czekać, bo rok przeleci a Ty stracisz 5min. dla siebie ...

jusmarkl Ty to twarda babka jesteś i jasno sprawę stawiasz, to podobnie do mnie, albo wóz albo przewóz, a ciche dni chyba najbardziej na chłopów działają ...

Oli co z tym zdjęciem ?? Już też nie mogę się doczekać ...
Dobra kończę, narazie nie mam roboty więc wskoczyłam do Was,
moje brzuchate koleżanki 🤪

Oli super, że Twoje marzenie może się spełnić.

Wszystkiego najlepszego dla Lenki :P :P

Wczoraj decyzję o wyjeździe na swięta podjęliśmy w 5 minut i nawet nie mogliśmy się zastanowić. Ale jak wszystko przemyśleliśmy to wcale nie podoba nam się ten pomysł. Po pierwsze to jest zimna i do tego nam morzem. Julka będzie miała 7,5 miesiąca ale jak będzie zimno i do teog wietrznie (a na pewno będzie) to nigdzie nie wyjdziemy. Po drugie nad morze mamy prawie 300km. więc taka podróż będzie męcząca. Po trzecie dzieci różnie reagują na taką zmianę klimatu. Poczytałam troszkę w necie i lekarze odradzają niemowlętom jeżdzić zimą nad morze. No i najważniejszy argument to taki, że nie wytrzymam z teściową tyle czasu. Znając ich będą chcieli byśmy z nimi spędzili jak najwięcej czasu. A poza tym powiem Wam, że dla mnie Święta to troszkę inne klimaty. Ja lubię cała tą krzątaninę, gotowanie i kolędy a tam mi tego będzie brakowało. Więc raczej nie pojedziemy.

Witajciee, jejku zas mam tyle do nadrobienia, fajnie,ze tak piszecie to tylko swiadczy dobrze ooo Was heh naoisze cos wiecej jak Wiki zasnie bo mam ja na kolanach, podrawiam

dzisiaj zas Hania ma taki ciezki dzien do spania, dopiero teraz zasnela od rana 😞

krocia w sumie masz racje z tym wyjzdem, tak to fajnie pojechac ale swieta sa najlepsze w domu 🙂 to jeszcze beda pierwsze swieta naszych maluszkow wiec bedzie podwojna radosc przy choince, prezentach i kolendach 🙂

Jejku co za dzien mi głowa peka a Wiki nie chciała ani sie bawic ani spac teraz moja mama ja uspiła ale pewnie zaraz wstanie 😞 cos jest w powietrzu nie fajnego 😞
Dla Lenki buziaczki od Asi i Wikusi 🙂
Co do alkoholu to moj mąż lubi piwko ale zas tak spoczkoo, czasami mnie wkurzaaa z tym piwemm,a le zas z innej strony nie pije jego nałogowo :0 ja uwielbima winkkoooo oj Ruda Rybko ja bym wiedziała co z tym winkiem zrobic mniam, mniam, a tym bardziej ostnio w domku mam braki winka, jakos nic nie kupowałam.
Jak to Juleczka zaczela raczkowaccc ale superowooo kiedy moja Wiki hehe?? zabka tez nie ma ani jednego ale sie zaczynnnaa u gory to widaCCCC takie punkciiiiii białeeee zarysowuja sie ząbki ale na dole nieee, a przecie z70% przypadów zabki na dole wychodza 🙂
Co do wyjazduuu to dla mnie Święta sa bardzo wazneee i własnie tak jak Wy lubie domkowy klimaciik a tym bardziej te Święta z Wiki pewnie bedziemy jedną noc poza domkiem u dziadziusia aleee jednak wiekszosc to w domku 🙂

Sara drzeminj sie.
oli trzymam kciuki oby sie udalo w tej gazecie.
Buziaki i sto lat dla Lenki.
Jak mnie nie bedzie dluzszy czas , to znaczy , ze sie przeprowadzam i troszke potrwa zanim mi neta podlacza w nowym domu.
A tutaj moj Kevinek.
http://picasaweb.google.es/jusmarkl/Kevin5Mies#5399587579701059842

beti jaki masz problem z ta picassa? Napisz czego nie wiesz , to postaram sie pomoc.

Czesc dziewczynki chcialam sie tylko odezwac ze zyje,nadrobilam posty ale jutro poodpisuje szczegolowo!!!
Ojjj mam wam tylke do napisania,mialam dzisiaj super dzien!!!
Pozdrawiam,caluski!

Sara oklask dla Ciebie Kochana na ten bol glowy!

czesc

oklask dla juleczki za zabeczka 🙂

wczoraj byl koszmarny dzien toska wogole nie chciala spac i tak marudzila ciagle za ucho sie ciagnela wiec skoczylismy z nia do przychodni obejrzala jej pani doktor uszka i mowi ze tam nic nie ma , wiec chyba ze zmeczenia juz tak sie targala za ucho padla w koncu i spala prawie 13 h obudzila sie zjadla sucha pielucha i spi dalej , chyba ta pogoda taka ...

jusmarki szybkiej przeprowadzki zyczymy , ale masz fajnie nowy domek 🙂

a zapomnialam wam napisac jak wrocilam w niedziele do domu to w kuchni na stole lezala kartka " kolacja w piekarniku " mezus nawet kolacje mi przyszykowal i jeszcze goraca byla , poza tym bubus byl wykapany , najedzony i juz spal i wogole swietnie sobie poradzili , na spacerku byli 🙂super ze moge pojechac i sie nie martwic 🙂

a co do swiat mi to sie marza takie naprawde rodzinne cala familia zeby byla , spa jest super ale nie na swieta

To dzisiaj ja otwieram dzionek n brzuszku :P
Jusmarkl - jak patrzę na Kevinka to widzę Julkę. Robi tak samo jak Twój mały. Super!!!

Wczoraj mężuś zadzwonił do swoich rodziców, że m nie jedziemy nad morze. Bożee, co oni mu zaczęli nadawać. Najpierw ona, potem on. stwierdzili, że skoro my nie jedziemy to oni też nie pojadą (mimo, że starszy syn chce jechać). Bartek powiedział im, że nie mają uzalezniać swoich planów od nas, bo my i tak nie pojedziemy, bo Julka jest za mała na zimę na morzem. A oni, że w takim razie muszą zostać. Bartek im powiedział, że Wigilię palnujemy w tym roku zjeść sami we trójkę no i to też się nie spodobało. Na każdy jego argument mieli swój np jak powiedział, że Lulek inaczej zachowuje się w domu a inaczej jak gdzieś jest to stwierdzili, że u nich nie chce mówić bo jest tylko godzinę w tygodniu. Przecież my mamy swoje życie. A oni myślą, że my musimy być na każde ich zawołanie. 😠 Dodali jeszcze, że ten wyjazd nie ma być rekreacyjny tylko rodzinny i cały czas mielibyśmy spędzać razem. 😞
Wiecie co? Żal mi mojego męża. Nigdy go nie pochwalili za nic. Wciąz tylko krytyka. Nawet teraz jak kupujemy samochód to zamiast powiedzieć, że fajnie, że mimo że na raty to staramy sobie jakoś polepszyć - to oni odwrotnie, że po co kredyty, że tym możemy jeździć jeszcze itp.
Ja miałam trudne dzieciństwo - mój tata pił, ale wyszedł z nałogu i mimo wszystko wspominam ten czas cudownie. Za każde osiągnięcie, małe czy duże, usłyszłam "jesteśmy z Ciebie dumni córeczko". A on nic... I na dodatek traktują go jak małego chłopca, który ma być na każde ich zawołanie. A wiecie co jest najgorsze? To, że nie go będą obwiniać tylko mnie za wszystko.

No dosyć bo się rozpisałam. Ale przynajmniej wyrzuciłam to z siebie. Chociaż nadal jestem wkuta 😠 😠 😠

A jednak nie byłam pierwsza. Oli mnie wyprzedziła. 😁

Oli - super,że mąż tak dobrze zajął się Tosią. No i nawet pomyślał o kolacji dla Ciebie. hihi Fajnie.

krociu pajac pewnie dzis dojdzie bo kolezanka z poczty pisala mi wczoraj ze dopiero wczoraj wyszedl z poczty ( bo ja tam kiedys pracowalam tylko w biurze ) za to ja juz czekam tydzien na te ciuchy z allegro jakas nie kompetentna sprzedawczyni 😞

a wczoraj p. doktor powiedziala mi ze moge juz tosi dawac powoli wszystkiego sprobowac ( ale to szerokie pojecie ) ale mowila ze np : chlebka z maselkiem 🙂

a wy co dajecie ??

bo u nas jest tak
rano 150 mleka , potem za 3-4 h kaszka na 60 ml mleka gesta lyzeczka , za 3-4 h znowu 150 mleka ale nie zawsze wszystko zjada , potem zupa , jakies chrupki kukurydziane jabluszko no i potem przed snem mleko 150 i tez nie zawsze wszystko zje i kazdy posilek jest gdzies tak 3-4 godzin odstepu , no i herbatka . a u was jak to wyglada co dajecie ??

Krociu- przyjeżdżajcie do nas- widzisz, masz chyba tą samą teściową co ja- jak Wy nie przyjedziecie na świeta to my do Was przyjedziemy!!

dziewczyny ja zabiegana jestem jak nic, wczoraj tez na szczepieniu byłam ale na Rotarixie i tez mnie lekarz wkurzył bo nie chciał mi Bianki zwazyć, co za jełop, drze sie ze mało przybiera na wadze ale nie ma czasu jej zważyć 🤢

oli- mi nigdy mąz nie zrobił kolacji 😞 Jak przyjechalam do Irlandii to mi zrobił sniadanie no i czasami w weekendy mi zrobi jajecznice albo jajka na miekko.

Wczoraj znowu sie pozarlismy, juz mi wszystko jedno czy sie bedziemy odzywac czy nie. Powiedziałam zeby sobie spał od teraz na kanapie z telewizorkiem bo ja go w łóżku nie chcę.

czesc dziewczyny

oli moja Hania tez wczoraj miala taki dzien to pewnie od pogody 😞 a jak zasypia to tez czesto ciagnie uszka ale to dlatego ze chce cos w raczce trzymac 🙂

krocia
nie masz naprarawde łatwo z tesciowa, z taka baba to nie mozna w zgodzie zyc bo wiecznie nie bedzie jej cos pasowac 😞 i w ogole chcialaby zebyscie robili wszystko co ona mowi 😞

ruda rybko a kiedy do ciebie esciowa przyjezdza??? :laugh:
ja tez sie wczoraj z mezem poklocilam ale wczoraj w ogole jakis taki zly dzien byl.
Mialam isc dzisiaj do lekarza ale stwierdzilam ze nie pojde bo juz nie boli mnie tak mocno a jakby to bylo cos powaznego to chyba bym miala nadal goraczke no i bardzo by bolalo tak przynajmniej mysle 🤨

beti- w sobote przyjeżdżają. Lądują o 12.40 i juz mam stresa co im dac na obiad bo tesciowa nie je połowy rzeczy a tesciu ma problemy z zebami (a raczej ich brakiem).

no to beti widze mialysmy oby dwie wesolo wczoraj

rybko wspolczuje rany juz w sobote , ale sprobuj nastawic sie pozytywnie 🙂

pytalam was jak jedza i co jedza wasze maluchy ?? a wy mi nie napisalyscie 😞 🤨

co do tego wasze rady ok ale to tu nawet nie chce wejsc to zdjecie , wiec musicie uzbroic sie w cierpliwosc , bo zaniose to do informatyka sasiada mojej mamy i zobaczymy tylko w weekend dopiero bede u mamy

oli
ja nie pisalam bo hania narazie tylko mleko z cyca pije, wasze maluszki juz sa duuuuzo dalej z jedzeniem

ruda rybka
no to juz caraz blizej 🙂

beti i nic kompletnie innego nie dajesz ?? ja dzis czytalam ze przy karmieniu piersia po 5 mc powinno zaczac sie wprowadzac zupe jarzynowa a dalej kolejne rzeczy zdziwilam sie powiem szczerze bo myslalam ze wszystkie nasze maluchy juz jedza tez stale pokarmy 🙂

nie nie dawalam jeszcze tego Hani, zjadla pare sloiczkow jablka z marchewka ale za tym nie przepada jak narazie no i wypila kilka soczkow ale nic wiecej, lekarz mi mowil zebym sie tak nie spieszyla i dopiero od 6 miesiaca dawala a juz i tak dalam duzo

no ale juz sprobowala 🙂 co lekarz tak naprawde to inaczej gadaja , czasem to juz nie wiadomo

tak juz troche jadla 🙂 no wlasnie niewiadomo kogo sluchac 😞
moze juz jej powinnam wiecej dawac? kaszki albo ta zapke ?