Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Żanka buziak dla ciebie i Lilianki za wytrwałość 😘

my dalej walczymy z katarem! 😞

Kasiulek trzymam kciuki, żeby katarek jak najszybciej uciekł!
Wilsonka za Ciebie również, obyś czas na naukę znalazła.
My właśnie wybieramy się na rehabilitację. Już jestem chora i się trzęsę. Znów będzie ryk niesamowity zapewne 😞

A właśnie chyba Kasiulek Ty miałaś robić Vojtę? jak tam Wam idzie?

ziolka tak to ja ćwiczę z Marcelkiem Vojtę 🙂
widać już poprawę bo mały układa główkę w obie strony 🙂 ale jest jeszcze to napięcie 😞 . 1 października mam kontrolę to się dowiem czegoś więcej. jak będzie za mała poprawa to skierują nas na oddział i dołożą więcej ćwiczeń 😞

To trzymajcie się. Wiem co to te ćwiczenia i podziwiam bo nie wiem czy ja bym umiała się do nich zebrać. Buziak dla Was i oby było już dobrze. 😘

hej laseczki 🙂wilsonka dzieki za oklaska.trzymam kciuki zebys obroniła!!! 🙂u mnie tez jestesmy chorzy 😞ja,Kamilek i Weronka 😞na szczescie Wojtusia jeszcze nic nie zbiera ale pewnie to ie uniknione 😞jakos nie damrady zapodac fotek tutaj,ale dałam nowe na naszą klase.a tak poza tym to chyba lipaz tą dorywczą pracą...bo kogos przyjeli,bardziej dyspozycyjnego,no ale cóż...

hej kobietki u nas znowu kryzys kupkowy 😞 nie ma 5 dzień... juz sama nie wiem co robic, chyba nas skieruja na oddzial żeby małej zrobić badania i usg brzuszka, w srode ide prywatnie do lekarza który jest ordynatorem oddziału... mam nadzieje ze cos zaradzi bo juz sama nie wiem jak jej pomoc, a jakby tego było mało chyba trace pokarm bo jest go mniej i mala sie nie najada, w ciagu dnia podjada co 2 godz wiec chyba jej nie starcza 😞 ehhh same problemy 🤨

moje Słoneczko 🙂

może teraz się uda 🙂

🙂

🤢

oklask monia dla ciebie

☺️ chyba mi nie wyszło ehhhh...

Witajcie, totalnie nie jestem na bieżąco co u was, bo ostatnio zmagamy się z dużą ilością kolek, płaczem i wszystkim co się da 😞. Staram sie co jakiś czas do was zajrzeć, ale przyznam sie bez bicia, że jak mam wolną chwile to staram sie pokimać bo nigdy nie wiem jaka bedzie kolejna nocka. Bywa tak że nieśpi po 6 godzin bo ją męczą te fatalne kolki. Niunia jest w większości na butli, mi już praktycznie zanikł pokarm, którego zresztą prawie w ogóle nie miałam niestety(chyba wynik nerwów). Przesyłam wam fotke mojej Juleczki, byście mogły zobaczyć jak rośnie 🙂. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i bede sie co jakiś czas odzywać choć nie obiecuje za ile dni to będzie. buźki

Królewna 🙂 [img size=199]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSCN0049.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Ja juz po zaliczeniu. Zdałam na 4. Teraz czekam na termin obrony, ale obrona to już w zasadzie formalność.

Współczuje z powodu kolek i kupek. Ja nie wiem jak to jest bo moja mała nie ma z tym problemu. Ale przypuszczam, że jest to męczące i jesteście wykończone.
Moja mała obecnie waży jakieś 4300 i ma 57cm. Czyli maluszek taki. Jest drobna, ale przybiera w normie. Karmię ją nadal z piersi. Mam dużo pokarmu, odkąd kupiłam laktator medeli mini electric. W 25 minut odciągam jakieś 220 ml. Mam zamiar kupic woreczki i zamrażać pokarm. Ale zamiar - zamiarem...zobaczymy.

Hej
Aniunia współczucia z tymi kolkami

Monika102 jejku te kupki Cię wykończą. U mnie jest podobnie raz na tydień, ale Mała nie płacze więc się nie martwię. Pediatra powiedziała mi że to normalne i tak może być.Ale lepiej sprawdzić i zrobić badania.
A pokarmem się nie martw ja mam co jakiś czas tak że mała ciągnie co 2 godzxiny czasami co godzinę cyca i po dwóch takich dniach zwiększa się produkcja i znowu jest ok. Tyle że uwiązanie bo ciagle w razie co to cycuś. Powodzenia życzę. Jeśli Twoja dzidzia dobrze przybiera na wadze to się nie martw.

Willsonka gratulacje i trzymam kciuki teraz za obronę 🙂

hej dziewczyni 😉

hej dziewczynki..mój Mały tez je co 2 godziny,ale to chyba normalne na cycu???
Milcia i Justiks czy Wy sie znalyscie wczesniej???jak to sie stało?? 🙂bylam w szoku jak fote zobaczylam he 🙂

hej dziewczyki,nie Aniu nie znałyśmy sie wcześniej 🙂Justiks zadzwoniła ze jest w krakowie i sie spotkałyśmy 🙂gdzie ta fotka bo ja jeszcze nie widziałam....?Arletka jest przecudna....no i pozostałe córcie 🙂nie dadzą sobie w kaszę dmuchac,a przeciez o to chodzi.hihi.Wilsonka mój Wojtus wazy pewnie jakies 6,5 kg 🙂wiec twoja to kruszka malutka..... 🙂monia współczuje ,wiem co to za problem z kupką.....a termometr prubowałas?albo czopka/?mój Wojtus na szczęscie męczył sie na maks dwa dni,ale później jak zrobił kupke to cała pościel do zmiany a on tez nie zaczysty 🙂Aniunia współczuje tych kolek,ja jak odstawiłam od piersi to od razu przeszły....a tak po kazdym karmieniu było takie darcie ze masakra.pomagał nam równierz DEBRIDAT.a do nie karmienia piersia nie namawiam.bo to przecierz ochrona dla dzidzi.ja przestałam tez karmic przez to ze pale na nowo!!!! 😞

oj milcia nie ładnie że palisz.. ale wiem wiem z tym podobno ciężko jest zerwac ja całe szczęście nigdy nie paliłam to i rzucać nie trzeba, a Ty pamiętaj nie przy dzieciach :P

a moja też je co dwie godziny albo i częściej a w nocy to wstaje tak średnio ze dwa trzy razy cały czas.. ale rośnie to się nie martwię

moja Zosia

jeszcze raz Zosia [img size=323]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/zosia2mies.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

ale laseczka 😉