Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży


gosiawilsonka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej hej
U nas w sumie bez zmian. Minął mi juz 30 tc także co raz bliżej. Oj jestem świadoma tego ze jak się ma dwójkę takich maluchów to czasem jest ciężko jedno płacze drugie nie słucha i tak przez cały dzień 🙂 Także się nie martwcie że mnie wystraszycie. Zresztą i tak już chyba za późno hehehe 😉
1. Moja mała chodzi do przedszkola cały czas z chęcią także fajnie. Ostatnio miała raz wymioty tzn raz zwymiotowała i dostała katar ale bez gorączki ale że akurat był weekend to jakoś przeszło a po tygodniu sytuacja się powtózyła. Więc poslziśmy do lekarza bo pojawił się stan podgorączkowy. Natomiast nic z tego się nie wykluło oprcz kataru. No i bardzo dobrze za to mała do mnie się ciągle przytulała i mi sprzedała swpojego wirusa. Cosik mam kataros lekki na szczęście nie taki zawalony i staram się jakoś trzymać bo teraz mi nie w głowie chorowanie
2. Co do mojej ciąży to zupełnie inaczej przebiega niż pierwsza, ale słyszałam ze tak może być. Tyle że teraz czuję się o wiele gorzej. Raz że miałam jeszcze do lipca mdłości a dwa że od już chyba dobrewgo miesiąca bola mnie starsznie kosci łonowe. Mam niby więcej leżec niż siebiedzieć bo przez siedzenie jest ucisk, albo chodzić ale z tym chodzeniem to nie do końca bo jak dłużej pochodze to potem nogami nie mogę ruszyć tak mnie pachiwny i wszytsko tam boli:/. A kolejna rzecz to taka że mała mnie ciagle po pęcherzu kopie. Okropne uczucie bo aż boli no ale cóż zrobić. Jeszcze 2 miesiące z kawałeczkiem i juz będzie nam dokuczać w inny sposób 😉. Poza tym wszytsko jest ok. Tylko muszę zelazo brać bo mi spada hemoglobina no więc biorę nawet teraz mam zmienione na inne bo tamto się nie wchłaniało dobrze. Następną wizyte mam za 2 tygodnie wtedy będzie usg to napisze coś więcej bo sama już jestem ciekawa ile wazy mierzy i czy wsyztsko jest ok.
3. Pisałyście o paznokciach u stópek waszych maluchów. Powiem tak 🙂 u małych dzieci płytki panokciowe sąbardzo mięciutkie i delikatne. Dlatego normalne jest ze się często zahaczają, rozdwajają, łamią a nawet sa wklęsłe. Po rpostu muszą się jeszcze wykształcić do końca. U mojej Zuzi jest to samo. Na dużych palcach musze bardzo pilnowac jak tylko lekko odrasta od razu obcinam bo tak samo albo się łamią albo rozdwajają więc nie macie powodu do obaw. No chyba że no kolor się zmienia na paznokciu albo pojawiają sie jakieś ciemne plamki to wtedy nalezy poradzić się demratologa. A tak to wszytsko się powiino ładnie ułożyć jak maluchy troszkę podrosną. A no i obcinać na prosto lekko zaograglając tylko boczki zeby się takie szpikulce nie robiły to zapobiegnie w przysłżości wrastaniu paznokci.

No rozpisałam się troszkę. Ale dawno nie zaglądałam więc chiałam wszytsko ująć 🙂

wszystkiego nja nja dla naszych lipcowych chłopców

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ziolka napisał(a):
Hej hej
U nas w sumie bez zmian. Minął mi juz 30 tc także co raz bliżej. Oj jestem świadoma tego ze jak się ma dwójkę takich maluchów to czasem jest ciężko jedno płacze drugie nie słucha i tak przez cały dzień 🙂 Także się nie martwcie że mnie wystraszycie. Zresztą i tak już chyba za późno hehehe 😉
1. Moja mała chodzi do przedszkola cały czas z chęcią także fajnie. Ostatnio miała raz wymioty tzn raz zwymiotowała i dostała katar ale bez gorączki ale że akurat był weekend to jakoś przeszło a po tygodniu sytuacja się powtózyła. Więc poslziśmy do lekarza bo pojawił się stan podgorączkowy. Natomiast nic z tego się nie wykluło oprcz kataru. No i bardzo dobrze za to mała do mnie się ciągle przytulała i mi sprzedała swpojego wirusa. Cosik mam kataros lekki na szczęście nie taki zawalony i staram się jakoś trzymać bo teraz mi nie w głowie chorowanie
2. Co do mojej ciąży to zupełnie inaczej przebiega niż pierwsza, ale słyszałam ze tak może być. Tyle że teraz czuję się o wiele gorzej. Raz że miałam jeszcze do lipca mdłości a dwa że od już chyba dobrewgo miesiąca bola mnie starsznie kosci łonowe. Mam niby więcej leżec niż siebiedzieć bo przez siedzenie jest ucisk, albo chodzić ale z tym chodzeniem to nie do końca bo jak dłużej pochodze to potem nogami nie mogę ruszyć tak mnie pachiwny i wszytsko tam boli:/. A kolejna rzecz to taka że mała mnie ciagle po pęcherzu kopie. Okropne uczucie bo aż boli no ale cóż zrobić. Jeszcze 2 miesiące z kawałeczkiem i juz będzie nam dokuczać w inny sposób 😉. Poza tym wszytsko jest ok. Tylko muszę zelazo brać bo mi spada hemoglobina no więc biorę nawet teraz mam zmienione na inne bo tamto się nie wchłaniało dobrze. Następną wizyte mam za 2 tygodnie wtedy będzie usg to napisze coś więcej bo sama już jestem ciekawa ile wazy mierzy i czy wsyztsko jest ok.
3. Pisałyście o paznokciach u stópek waszych maluchów. Powiem tak 🙂 u małych dzieci płytki panokciowe sąbardzo mięciutkie i delikatne. Dlatego normalne jest ze się często zahaczają, rozdwajają, łamią a nawet sa wklęsłe. Po rpostu muszą się jeszcze wykształcić do końca. U mojej Zuzi jest to samo. Na dużych palcach musze bardzo pilnowac jak tylko lekko odrasta od razu obcinam bo tak samo albo się łamią albo rozdwajają więc nie macie powodu do obaw. No chyba że no kolor się zmienia na paznokciu albo pojawiają sie jakieś ciemne plamki to wtedy nalezy poradzić się demratologa. A tak to wszytsko się powiino ładnie ułożyć jak maluchy troszkę podrosną. A no i obcinać na prosto lekko zaograglając tylko boczki zeby się takie szpikulce nie robiły to zapobiegnie w przysłżości wrastaniu paznokci.

No rozpisałam się troszkę. Ale dawno nie zaglądałam więc chiałam wszytsko ująć 🙂

wszystkiego nja nja dla naszych lipcowych chłopców

Pozdrawiam
super że u was wszystko ok 🙂
patryk zasnął, próbuję uspać marcela i sama się chcę położyć bo jestem nie do życia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kochane, jak po weekendzie? U nas było przepięknie ciepło i słonecznie 🙂, choć z rana i na wieczór już czuć że to jesień. Niemniej jednak korzystaliśmy ile się tylko da 🙂.
Mojej Julci na całe szczęście po dwóch dniach katar minął, co mnie bardzo ucieszyło. Ja zaraz z rana biore sie za robote, choć powiem wam ze mam lenia i jakoś za mocno to mi sie nie chce, ale trzeba niestety:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiulek85 napisał(a):
witam 🙂
my z mężem i dzieciaczkami byliśmy nad morzem dokładnie w Sopocie i w Stegnie 🙂 było super tylko szkoda że to jeden dzień ale pogoda nam dopisała 🙂 dzieciaczki szczęśliwe a zwłaszcza Marcelek 🙂


Kasiulek widziałam na nk foty no tylko pozazdrościć 😁
Ja ogarnęłam co miałam ogarnać niunia się wyspała więc zaraz obiadek i na dwór póki pogoda pozwala 😁, choć po tym sprzataniu wcale nie mam ochoty wyjść 😁, złapałam mega lenia, hihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane...Kasiu super!ile W y macie km nad morze???bo my bysmy musieli 5 h jechac:|
u nas ok.mi zatoki nadal nie przeszly mimo antybiotyku ,juz mam dosc!w styczniu ide na tk zatok i kosci skroniowych i bede miala operacje.pogoda u nas ładna,bylam na weseleu ,powiem Wam martwilam się,ze sama ,ale mimo to super było!wytancowalam się 🙂
Julek grzeczny jest.mówi duzo,siku mi robi do nocnikla ale tylko jak posadze,sam nie wola 😞
a powiedzcie mi dziewczynki jak usypiacie maluszki??bo ja nadal na podusi:P i sie wszyscy smieja ze jak dzidziusia go traktuje 😞a on sam mi przynosi podusie i mowi'luluaj mnie'
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu moja Julcia w dzien idzie do łóżeczka ja zakładam szczebelki i ją zostawiam i wychodze., A na noc po kąpieli kłąde ją do łóżeczka przykrywam włączam lampeczkę żółwika i też wychodze. Bywa ze mnie woła bo zrobi bałagan i krzyczy by jej porpawić a bywa ze po chwili śpi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu ja nad morze mam 180 km to jakieś 2godz z kawałkiem
co do spania to w dzień różnie albo mi śpi albo nie, jak jest mocno zmęczony to sam padnie nawet i na podłodze a jak nie to przytuli się do mnie i zasypia a w nocy kładzie się do łóżka dotaje kaszę i bawi się moimi włosami i usypia 🙂muszę leżeć koło niego z mężem nie chce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to w miarę blisko macie 🙂moj niestety sam nie zasnie..fajnie macie....
a co do zatok,to leczcie to dziadostwo raz na zawsze.ja niestety mam zapalenie przewlekle,łapie mnie srednio raz na miesiac.i jest coraz gorzej.....musze zrobic tk i operacje bo inaczej nie dam rady,mam juz tego dosyc...przechlapane..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
a moja się pochorowała. Ma zawalone gardło i kaszle. Dostaje jakies syropy ale ma gorączkę którą zbijamy ale tylko na chwilę. Jak do jutra jej nie minie ta temperatura to znowu się musimy wybrać do lekarza bo coś nie przechodzi jak widać.
A ja mam znowu dużo pisania do szkoły prac ehhh i musze się wyrobić z niektórymi zaliczeniami przed porodem hehe. Mam nadzieje ze do terminu dotrwam i nie bedzie niespodzianki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania131206 napisał(a):
to w miarę blisko macie 🙂moj niestety sam nie zasnie..fajnie macie....
a co do zatok,to leczcie to dziadostwo raz na zawsze.ja niestety mam zapalenie przewlekle,łapie mnie srednio raz na miesiac.i jest coraz gorzej.....musze zrobic tk i operacje bo inaczej nie dam rady,mam juz tego dosyc...przechlapane..
współczuję Aniu 😞 oklask dla ciebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ziolka napisał(a):
hej
a moja się pochorowała. Ma zawalone gardło i kaszle. Dostaje jakies syropy ale ma gorączkę którą zbijamy ale tylko na chwilę. Jak do jutra jej nie minie ta temperatura to znowu się musimy wybrać do lekarza bo coś nie przechodzi jak widać.
A ja mam znowu dużo pisania do szkoły prac ehhh i musze się wyrobić z niektórymi zaliczeniami przed porodem hehe. Mam nadzieje ze do terminu dotrwam i nie bedzie niespodzianki.
dużo zdrówka dla Zuzi a ty mamuśka się nie przemęczaj
oklask dla was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
heh, a moja dziś dostała 40 stopni gorączki. Więc nie czekaliśmy do jutra i zawołaliśmy lekarza. Okazało się że się wyklula z tego angina i nawet jednoucho troche czerwone na szczęście jeszcze bez objawów bolesnych. No więc dostaliśmy augumentin i mamy zbijac temp jak ędzie. Choć po zbiciu tej czterdziestki trzymała się do 20 bez gorączki ale przed snem znowu dostała pionad 38 więc dałam jej nurofen i poszła spać.
Jutro będę odpoczywać 🙂 dzisiaj się trochę narobiłam ale wiadomo jak jest z małym dzieckiem 🙂
Dobrej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ziolka napisał(a):
heh, a moja dziś dostała 40 stopni gorączki. Więc nie czekaliśmy do jutra i zawołaliśmy lekarza. Okazało się że się wyklula z tego angina i nawet jednoucho troche czerwone na szczęście jeszcze bez objawów bolesnych. No więc dostaliśmy augumentin i mamy zbijac temp jak ędzie. Choć po zbiciu tej czterdziestki trzymała się do 20 bez gorączki ale przed snem znowu dostała pionad 38 więc dałam jej nurofen i poszła spać.
Jutro będę odpoczywać 🙂 dzisiaj się trochę narobiłam ale wiadomo jak jest z małym dzieckiem 🙂
Dobrej nocki
OKLASK DLA WAS I TRZYMAJCIE SIĘ
MY TEŻ JESZCZE WALCZYMY Z CHOROBĄ ALE JEST JUŻ DUŻO LEPIEJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniunia811 napisał(a):
Hej mamusie. My z rana już na nogach, choć ja to bym jeszcze pospała 🙂. Ostatnio nie moge się w ogóle dobudzić, masakra jakaś mówie wam. Nie wiem czy to kwestia przesilenia jesiennego czy też zmiennej mocno pogody.
POchorowanym życzę szybkiego powrotu do zdrówka 🙂
JA NA NOGACH OD 6 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć laseczki 🙂 Wszystkim chorowitym buziaki i uściski przesyłamy 🙂 😘 U nas póki co zdrowo 🙂
Ziolka współczuje anginy - mój Julek też miał ostatnio, ale bez gorączki, na szczęście.. tylko katar i ropny smrodzik z buzi... nawet za bardzo nie kaszlał.. i też brał augumentin -pomogło bardzo szybko! także zdrówka dla malutkiej 🙂 ja zmykam zaraz znów na dwór, póki pogoda i słoneczko 🙂 miłego dnia dziewczynki 🙂






Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anusia86 napisał(a):
Cześć laseczki 🙂 Wszystkim chorowitym buziaki i uściski przesyłamy 🙂 😘 U nas póki co zdrowo 🙂
Ziolka współczuje anginy - mój Julek też miał ostatnio, ale bez gorączki, na szczęście.. tylko katar i ropny smrodzik z buzi... nawet za bardzo nie kaszlał.. i też brał augumentin -pomogło bardzo szybko! także zdrówka dla malutkiej 🙂 ja zmykam zaraz znów na dwór, póki pogoda i słoneczko 🙂 miłego dnia dziewczynki 🙂






u nas też augmetin zawsze szybko pomaga 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...