Luty 2010 | Forum o ciąży

HEJ, JESTEM W CIĄŻY W 12 TYGODNIU. TERMIN MAMY NA 06.02.2010 🙂 DŁUGO CZEKALISMY NA NASZE DZIECKO ALE UDAŁO SIĘ. PRZEDWCZORAJ BYŁAM NA KONTROLNYM BADANIU, USG BYŁO CUDOWNE. ZOBACZYŁAM PIERWSZE RUCHY MOJEGO DZIECKA. TO JEST NIE DO OPISANIA CO SIE WTEDY CZUJE!!! CHCIAŁAM WAS SPYTAC JAK ZNOSICIE CIĄŻĘ. JA CZUJĘ SIE SWIETNIE, ANI RAZU NIE WYMIOTOWAŁAM, UPOAŁY JEDYNIE TROSZKE DOKUCZAJA I SENNOŚĆ. I........ TROSZKĘ WAGA POSZŁA DO PRZODU BO MAM CZASAMI OKROPNE NALOTY GŁODU 🙂 I TEGO NAJBARDZIEJ SIE BOJĘ, ŻE ZA DUZO PRZYTYJĘ...

Małalenko ze sie wtrace ja tez mialam zaparcia w ciazy do teraz mnnie czesto nekaja sprobuja otrebow z sliwkami lub jablkami dodaj do jogurtu naturalnego i powinn byc ok 🙂

Malalenka z tym papierem to tez tak mam hahaaa.Ciagale pisze posty i ich nie ma dziwne to forum zamiast w dul to od dolu sie czyta mylace to hehe

Witam BOSOWA 25!!! Ja rowniez przechodze te ciaze bez wymiotow zgagi itp.tylko czasami spiaca jestem ale da sie przezyc.Czyli mozemy sie cieszyc! Moj lekarz powiedzial ze jestem szczesciara bo 80 procent kobiet przechodzi ciaze okropnie.Hustawka nastrojow juz tez mnie nieraz dopadla.Niestety. Ja tez niedlugo zobacze mojego dzidziusia. Zastanawiam sie jak to bedzie ale juz sie ciesze. Ty masz to juz za soba-jak slodko!!!! Pozdrawiam.. 😉

Hej Dziewczyny!!! moja ciąża też mija bez drastycznych objawów 🙂 zero wymiotów, mdłosci, raz tylko rozryczałam sie bez powodu 🙂) ale za to nadrabiam jedzeniem, tak do ok. 12 tyg, jadłam co 2 godziny. o 6 rano byłam tak głodna że nie mogłam spać, teraz naszczęscie wszystko wraca do normy, apetyt trochę mniejszy ale nie mogę mięsa, strasznie mnie odrzuciło:P

Ide dziś do lekarza na USG, będzie mierzył Dzitkajuż nie mogę się doczekać żeby go znowu zobaczyć!!!
jak mi będzie net w domu działał to napisze Wam jak było i czego się dowiedziałam 🙂
od kilku dni mi net szwankuje i nie moge pisac z domu, troche mnie to już denerwuje bo tylko czytam Wasze wpisy 😞

Małalena mi też zaparcia dokuczłay, lekarz powiedział żeby pić rano tak 30 min przed posiłkiem szklankę ciepłej wody z 2 -3 łyżeczkami miodu lub zaląć wrzatkiem suszone sliwki i tez tak pić. ja piłam wodę z miodem i mi przeszło. teraz popijam ten specyfik tak raz w tyg. i jest dobrze.

co do papieru to też kupuje tylko biały 🙂)

Cześć brzuchatki 🙂

Ja dopiero wstałam 🙂

Bosowa205 witaj u nas 🙂 przede wszystkim gratuluję. Jeśli chodzi o moją ciążę to mnie z typowych objawów dotyka senność, czasem zgaga, zaparcia (ale już mniej) i częste siusianie. A tak jest ok, nic więcej. Czyli w zasadzie też zaliczam się do tej szczęśliwej grupy 😉
Co do wagi to podobno jest to naczęstszym problemem kobiet w ciąży, ale trzeba to uszanować i jak się chce to jeść 🙂. Niektóre właśnie przez wagę nie są w stanie zaakceptować swojego ciała i popadają w depresję. Ja uważam, że to jest taki okres kiedy nam wszystko wolno, łącznie z tyciem 🙂 a po porodzie jak komuś zależy to i tak schudnie. Czasem nawet nie wiele trzeba, szczególnie jak sie karmi piersią.

niunia90, misiA dzięki za rady napewno skorzystam 🙂

misiA daj koniecznie znać po wizycie, oczywiście jak net będzie Ci działał.

No dobra to ja zmykam do łóżeczka 🙂 jeszcze tylko jutro i mogę wstawać 🙂

Miłego dnia

DZIEKUJĘ ZA TAK MIŁE PRZYWITANIE 🙂 OSTATNIA WIZYTA BYŁA SUPER, LEKARZ MIŁY, DZIDZIA OK WIĘC TO NAJWAZNIEJSZE. JEDYNE WŁASNIE CO MI DOKUCZA TO MYSL O TEJ WADZE. PRZEZ 5 TYG PRZYTYŁAM NIECAŁE 1,5 KG I LEKARZ POWIEDZIAŁ, ZE TO ZA DUZO, PONIEWAZ NA POCZATKU CIĄŻY WIEKSZOŚC PACJENTEK CHUDNIE. ALE JA WYMIOTÓW ŻADNYCH NIE MAM A TE ATAKI GŁODU POWODUJĄ, ZE W 1 MINUCIE TOTALNIE SŁABNE I JEST MI OKROPNIE NIEDOBRZE WIĘC JEM. CO PRAWDA STARAM SIE JEŚĆ RZECZY LEKKIE ALE MIMO WSZYSTKO. MAM NADZIEJE, ZE BEDZIE DOBRZE...
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE BARDZO SERDECZNIE!!!!

Witam dziewczynki 🙂
Dawno mnie tu nie było. wcczoraj byłam u lekarza razem z narzeczonym 🙂 niestety nie mamy zdięcia z USG ale dzidzia jest bardzo ruchliwa i szleje w brzuszku:laugh:
czesto pobolewa mnie podbrzusze ale lekarz mnie uspokoił że z ciążą i dzidzią jest wszystko oki. Bóle są spowodowane częstym oddawaniem moczu a wiec częstą pracą macicy. jednak musze nadal brać luteine dla pewności 😞
Aha i na zaparcia dostałam syropek, zobaczymy czy coś podziała 🙂
Trzymajcie sie cieplutko i dbajcie o siebie 😘

Cześć Dziewczynki....Wszystkim Mamusiom życzę bezproblemowej i radosnej ciąży.....szczególnie tobie Małalenko....kibicuje Ci od początku....Chciałam się podzielić z Wami moimi sposobami na zaparcia,bo też miałam okropne na początku....na szczescie ok 4 mc minęły.....całkowicie....a proponuję....również suszone śliwki....tylko,ze ja je lubię więc przegryzałam z torebki....najlepsze są te kalifornijskie i pakowane już,a nie na wagę....poza tym dużo jogurtów ze zbożami i do tego ja dodawałam mielone siemie lniane....a na czczo wypijcie szklankę wody przegotowanej(na noc zostawcie żeby przestygła)i do tego łyżka miodu i trochę soku z cytryny....dziewczyny ogólnie to dużo błonnika na zaparcia.....życzę powodzenia i 3mam za Was lutówki mocno kciuki!!!

Cześć Wioletka 🙂

Cieszę się, że wszystko gra 🙂 a brzusio no cóż, trochę musi boleć 😉 takie są uroki ciąży. Najważniejsze, że wszystko w porządku. A luteinę pewnie, że lepiej brać dla pewności, ja biorę duphaston. Co do zaparć, to jak widzisz dziewczyny przsłały sporo sposobów, warto skorzystać. Myślę, ze metody naturalne są lepsze, niż od razu jakieś specyfiki z apteki.

maxara napisał:

Cześć Dziewczynki....Wszystkim Mamusiom życzę bezproblemowej i radosnej ciąży.....szczególnie tobie Małalenko....kibicuje Ci od początku....

maxara dziękuję bardzo 🙂 od razu się lepiej na serduszku robi.
Dzięki za porady, chyba będę zmuszona kupić śliwki, choć ja za suszonymi nie przepadam. No ale nic, lepiej się nie męczyć niż godzinę na sedesie siedzieć 😉

Pozdrawiam cieplutko i samego zdróweczka życzę dla mamusi i dzisiusia 🙂

Hej Bosowa - nie przejmuj się wagą! Ja jestem dopiero w 9tc a już przytyłam 1,5kg. Tak jak Ty mam że w pewnym momencie jak nie zjem to słabo mi się robi i po prostu MUSZĘ coś zjeść. Staram się zdrowo. Też nie mam wymiotów stąd pewnie tyjemy a nie jak większość przyszłych mam .... Ale ja się tym nie przejmuję!

Aaana, mam dokładnie to samo. 9tc i już 1,5 kg do przodu. Nawet brzuszek zaczyna być widać, ale to chyba mam po mamie. Ona choć bardzo szczupła (a może przez to) w 3 miesiącu wyglądała jak inne kobiety w piątym 🙂 Ale wiesz, cieszy mnie to 🙂 Pozdrawiam.

Witam tak sobie mysle jak to sie liczy z tymi tyg ciazy?Bo tu mam 10 tydz a wyliczylam sobie 11 a w innych kalkulatorach wychodzi mi tez co innego hmmmmmmmmm

Ciążę liczy się od pierwszego dnia Twojej ostatniej miesiączki, czyli teoretycznie mniej więcej 2 tygodnie przed zapłodnieniem 🙂 Pozdrawiam.

Słuchajcie dziewczyny, czy to możliwe, żebym miała już widoczny brzuch? Bo widać go jak chol...! Czy to tylko takie wzdęcia? Normalnie jest widoczny gołym okiem!!!

HEJ ANULAB84 - JA JESTEM OBECNIE W 12 TYGODNIU CIĄŻY I MUSZĘ CI POWIEDZIEĆ, ŻE TEŻ JUŻ MAM BRZUSZEK, CHOCIAŻ SPODZIEWAŁAM SIE GO PÓŹNIEJ. ALE JUZ JAKIEŚ DWA TYG TEMU, SZCZEGÓLNIE KIEDY LEŻAŁAM NA PŁASKO ZAUWAZYŁAM, ŻE ZACZĄŁ MI SIĘ UWYPUKLAĆ BRZUSZEK. JAK BYŁAM OSTATNIO NA WIZYCIE ŚMIAŁAM SIE DO LEKARZA, ŻE DZIWNE TO JEST KIEDY DZIDZIA MA OK 6-7 CM A JA JUZ MAM BRZUSZEK. ALE LEKARZ WYTŁUMACZYŁ MI ŻE TO JEST NORMALNE. U KAŻDEJ Z NAS CIĄŻA ROZWIJA SIE INACZEJ. MACICA SIE ROZRASTA, NARZĄDY WEW ZMIENIAJA SWOJE MIEJSCE, ZEBY USTAPIĆ MIEJSCA DZIDZIUSIOWI I DLATEGO TAK TEZ SIĘ DZIEJE. WIĘC TRZEBA SIE CIESZYĆ I DUMNIE POARADOWAĆ Z BRZUSIEM!!!! 🙂

Cześć dziewczynki

Wczoraj miałam plamienia świeżą krwią 😞 😞 😞
Tak bardzo się boję 😞
O 16 idę na USG. Modlę się aby wszystko było w porządku.

A przecież nic nie robiłam, cały czas leżałam w łóżku 😞

Małalenatrzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. napisz jak będziesz po wizycie 🙂
trzymaj sie.

Małalenko modle się za Twojego Dzidziusia....na pewno wszystko będzie dobrze,a ta krew to takie ostatnie podrygi miesiączki.....daj znać jak wrócisz z usg....powodzenia Lutowa Mamusiu

Małalenko, trzymaj się dzielnie. Nie myśl o niczym złym... Daj znać jak wrócisz. Trzymam kciuki!!! 😘

MAŁALENKO JA RÓWNIEZ TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!!! BĘDE CZEKAŁA NA WIEĆSI OD CIEBIE JAK WYPADŁA WIZYTA U GIN. NIE PODDAWAJ SIĘ ZŁYM MYSLOM...
I WIECIE CO DZIEWCZYNY WAM POWIEM... JA TU MYSLE O JAKIEJS GŁUPIEJ WADZE, ŻE ZA DUZO PRZYTYJĘ HUK Z TYM, MAŁALENKA MA POWAZNIEJSZE ZMARTWIENIA, MUSIMY JA WSPIERAĆ!!!!!!!!!

Ja rowniez za ciebie trzymam kciuki Malalenko!!!! Bedzie dobrze!Wszystkie bedeziemy sie za ciebie modlic! Faktycznie niekiedy czlowiek sobie wymysla problemy ktore tak na prawde wcale nimi nie sa.Chocby np.wlasnie waga. Obiecuje sobie ze juz nigdy nie bede sie przejmowac drobnostkami.Dopoki z dzidziusiem jest dobrze to nie powinno sie liczyc poza tym nic innego.Jeszcze raz trzymam kciuki!!!! I wszystkie czekamy na wiadomosc...

3mam kciuki! Wszystko MUSI być dobrze!!!