Luty 2010 | Forum o ciąży

Małalena zobaczysz bedzie wszystko dobrze 😉 teraz dzidzia jest zdrowiutkaa i z czasem ja przytulisz do swoich ramion 🙂 zycze Ci tego 😉

Dziękuję bardzo.

Wiem, że będzie dobrze 🙂 tym razem musi być 🙂

Pozdrawiam

a Lutówek zaniedlugoo przybedzie hehe ten czas sie zbliza gdy dowiaduja sie robia badania 😉 i zaczynaja szukac szperac 😉 pamietam jak styczniowek było mało a teraz olaboga hehe wchodze i po 10stron musze nadrabiac hehe buziolki dla was i waszych maluszków!:*

lutówki dopiero się dowiadują i zaczynają szperać? ja wiedziałam już przed "spodziewanym" okresem 🙂 miałam takie małe hobby - robienie testów ciążowych 🙂:laugh:

Gratuluję i 3mam za Was kciuki 🙂 dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa 🙂

Cześć brzuchatki 🙂

A ja dzisiaj znowu ryczałam bez większego powodu. W sumie to nawet teraz mogałbym iść i się rozpłakać. Hormony robią swoje, ale aż mi chwilami głupio przed mężem, że przez takie błache sprawy mogę tak sie rozpłakac, że aż spazmów dostaję.

Miłego dnia
Pozdrawiam

shagga napisał:

lutówki dopiero się dowiadują i zaczynają szperać? ja wiedziałam już przed "spodziewanym" okresem 🙂 miałam takie małe hobby - robienie testów ciążowych 🙂:laugh:

hehe wiesz nie mówię że każda ja już wiedziałam na sto procent w 3tygodniu. A na brzuszku jestem od 5tygodnia, z czasem poprostu dziewczyny logują sie na jakieś portale 🙂 pomału pomału 🙂:P

Cześć dziewczyny 🙂

Jak minął weekend ? Ja prawie cały przespałam 🙂

Pozdrawiam

Witam serdecznie.Zalazlam Was przez przypadek fajnie 🙂
Ja mam termin na 22 luty.Na poczatku ciazy plamilam mam torbiel na jajniku .Plamienia ustaly i rozne dolegliwosci zwiazane z bolami.Lykam tablety non stop.

Pozdrawiam Was 🙂

Cześć różyczka 🙂

Póki co życzę dużo zdrówka. Moja koleżanka też miała torbiel na jajniku, i miała go przez całą ciążę. Ponieważ miała cesarkę to usunęli torbiel przy porodzie. A tak ogólnie było wszystko w porządku, więc i u Ciebie pewnie tez będzie.

Pozdrawiam

Witam wszytkie lutówki.
Mam termin na 28 lutego. teraz kończę 8tc. Z objawów to senność - ale taka ogromna że mogłabym w ogóle w łóżka nie wstawać, siku co 1/2 godz no i brzuch często boli. To ostatnie trochę mnie martwi bo lekarka na ostatniej wizycie powiedziałmi że nie mam się jeszcze cieszyć bo 70 % kobiet roni!! Czy Wam też tak lekarze mówili? Więc siedzę i zamiast cieszyć to martwię się i każdy objaw biorę za poronienie!! wrr - nast wizyta 4 sierpnia. Chyba osiwieję!

Witaj aaana 🙂

Nie zamartwiaj się bo to szkodzi. Ja jestem właśnie z tych co poprzednią ciąże poroniła. Poroniłam w 7 tc. Mi lekarz powiedział, że każda ciąża to gra losowa, ale trzeba zawsze myśleć pozytywnie. To, że boli Cie brzuch to normalka, ta Twoja lekarka to jakaś wstrętna baba.
Kup sobie nospę mój lekarz właśnie mi zalecił 3x1 tabletkę codziennie, właśnie żeby nie czuć tych bóli i różnych skurczy. Naprawdę pomaga. No spa w ciąży jest bezpieczna więc zamiast się skręcać z bólu leć do apteki.
Teraz jestem w 10 tc i póki co jest wszystko w porządku, a wierz mi też mam stracha przy kazdym nie takim objawie, ale grunt to nie sfiksować i nie dać się ponieść emocjom i różnym (niekoniecznie dobrym) informacjom w necie. Najlepiej trzymać się jednego forum i nic więcej nie czytac na temat ciąży.

Nie martw się, będzie dobrze.

Pozdrawiam

Dzięki za słowa otuchy. Tak właśnie zrobię - przeglądałam już tyle wypowiedzi że szkoda czasu i nerwów. Właściwie to nie mam wpływu na to co ma być - to będzie. Ważne żeby za bardzo nie fixować na danym temacie. Trzymam za wszystkie przyszłe mamy kciuki! Za parę miesięcy będziemy się śmiać z tych lęków, liczenia ile maleństwo ma milimetrów itd.! Oby było całe i zdrowe! Więc dbajcie o siebie - tyle przynajmniej możemy zrobić!
A propos! czy dbacie jakoś szczególnie o skórę ? - chodzi mi o profilaktykę rozstępów?

Witajcie. ja jednak nie moge sie doczekac piatku.... lece na wizyte wraz z usg 🙂 i mam nadzieje zobaczyc moja fasolke plus uslyszec bijace serduszko. Jak na razie coraz mniej biore nospe czasami nawet wcale za to dalej luteine. Ja rowniez chodze zmeczona i senna a piersi 😠 okropnie bola ale to podobno dobry znak.... Co do rozstepow itp na samym poczatku dobrze jest uzywac samej oliwki bo skora dopiero na brzuszku zacznie sie rozciagac... Pozdrawiam cieplutko i trzymam za nas kciukasy 🙂

No i tak trzymaj 🙂

A co do rozstępów to ja na piersiach i tak mam, ponieważ mam tendencje do szybkiego tycia i chudnięcia, a zawsze najszybciej mi spada biust. No a po za tym Pan Bóg obdarzył mnie w dość duży rozmiar.
Natomiast jeśli chodzi o brzuszek używam codziennie najzwyklejszej oliwki i nic więcej.
Ogólnie do ciała balsam nawilżający. Antycellulitowych nie używam, bo w ciąży ciężko uniknąc cellulitu, a tym bardziej się go pozbyć, a te wszystkie preparaty jakoś wczesniej nie pomogły to tym bardziej teraz.

Zwykły balsam i masaż (przy okazji rozsmarowywania) wystarczy. Tylko smarowac troszkę dłużej niż zwykle, no chyba że jest szybkoschnący, ale ja zawsze kupuje takie gdzie trzeba się trochę namęczyć ze smarowaniem, dzięki temu dłużej masuję skórę, czy chcę czy nie chcę 🙂

To pobudza i działa 🙂

Pozdrawiam

Cześć miska82

Mnie już piersi nie bolą, prawie w ogóle.
Bolały ostro przez pierwszy miesiąc. Siusiam już też co raz mniej, ale jeszcze dużo. No i zdarza mi się mieć zgagę.
A no i w dzień lubię sobie pospać, ale powoli też przechodzi.

Po za tym żadnych innych objawów.

No to milutkiej nocki życzę, no i żeby szybciej czas zleciał do tego piątku. Zobaczysz jakie to niesamowite uczucie, usłyszeć bicie serduszka swojej kruszynki 🙂

Powodzenia

Trzymam kciuki miska82 - wszystko bedzie ok - a jak juz zobaczysz serducho to będzie cuuudownie! Ja dopiero jak zobaczyłam to do mne dotarło że będę mamą i że tam w środku jest ktoś o kogo trzeba dbać.. Dziwne ale wspaniałe uczucie! A to było tylko małe bijące serduszko w takiej jakby kijance więc co to będzie później!! 🙂)

aha i jeszcze jedno Dziewczyny - czy Wy macie juz brzuszki? Bo mi się wydaje że coś tam już jest - taki jakby twardy na dole. W żadne dzinsy już nie wchodzę - ale może to przez ten wilczy apetyt a nie ciążę? Jak to jest u Was?
A propos piersi to mnie na początku bolały teraz już nie. I są trochę większe niż zazwyczaj.

Ja brzuszka jeszcze nie mam. I w zasadzie jak nie pomacam to nic nie czuję 🙂 a jak pomacam to czuję tylko takie twarde na środku. Zapewne to macica. Póki co nic nie widać.

Co do apetetytu to się nie zmienił. Zmieniła się natomiast świadomość, tzn. chodzi o to, że poprzednio jak byłam w ciąży, to sam fakt, że jestem w ciąży powodował, że chciało mi się więcej jeść, i dość sporo przytyłam. Teraz już raczej świadomie do tego podchodzę, większość opinii jest taka "że za dwoje" jemy dopiero gdzieś III, IV trymerstr. Więc teraz jem normalnie, czasem mnie na coś mocno najdzie i tyle.

Oczywiście nie mieszczę sie w żadną bluzkę zapinaną na guziki, a to dzięki fantastycznym piersiom 🙂 po za tym, żadnych innych zmian.

Pozdrawiam

Dziewczyny zastanawiam się nad jeszcze jedną sprawą - jak już pisałam lekarka powiedziła mi o możliwości 70% poronienia (ponoć takie są stastysyki!!) ale "pociszyła" że mam unikać miejsc zatłoczonych jak centra handlowe, kina, teatry itp aby uniknąć ew zarażenia przeziębieniem-co może zwiększyć (jeszcze??!!) to ryzyko - co wy na to - czy Wam też tak lekarze radzili? Muszę przyznać że nie do końca trzymam się tego zakazu bo przecież zakupy trzeba jakoś robić....

Nie wiem jakie są statystyki procentowe, natomiast wiem, że "średnio 1 na 6 potwierdzonych ciąż ulega poronieniu w pierwszych 14 tygodniach ciąży (czyli w pierwszym trymestrze) a 1 na 50 - w następnych 14 tygodniach (w drugim trymestrze)". Najczęściej poronienia tłumaczone są wadami genetycznymi.

W poprzedniej ciąży mój lekarz mi nic takiego nie mówił o centrach handlowych i zatłoczonych miejscach. Myślę, ze to absurd, bo w takim wypadku kobieta w ogóle podczas ciąży z domu by nie wychodziła.
Wiesz co myślę, że za bardzo chcesz dobrze. Ja w poprzedniej ciąży jak tylko się o niej dowiedziałam robiłam wszystko aby było dobrze. Codziennie robiłam sama różne soki, sama zdrowa żywność, zero przemęczenia, wszystko jak w książkach. To bez sensu. Ciąża to nie choroba i trzeba normalnie funkcjonowac jeśli tylko jest wszystko w porządku.

Unikanie zatłoczonych miejsc, cóż... pójdziesz w końcu do lekarza gdzie będzie np. w kolejce chora ciężarna i co?

Teraźniejszy lekarz też mi nic nie mówił o czymś takim, a ponieważ moja ciąża jest zagrożona więc i tak od dwóch tygodni nigdzie nie wychodzę z łóżka, z wyjątkiem sporadycznego spaceru z psem dookoła bloku.

Dla mnie to przesada.
Nie dajmy się zwariować.

😁 widziałam wczoraj pierwszy raz mojego dzidziusia 😁 wszystko z nim w porządku. a jaki ruchliwy 😁 wymachiwał rączkami, nózkami, podskakiwał wesoło 😁 z USG wyszło, że termin mam na 6-go 🙂 będzie z niego straszna cholera - wodniczek, tak samo jak ja:]

No to gratuluje 🙂

A jak duży?

Termin z reguły co USG to się zmienia. Najważniejsze, że wszystko ok. 🙂 🙂 🙂

:laugh: Witam serdecznie wszystkie przyszle mamusie!!! Jestem tu nowa i chcialabym dolaczyc do waszego grona mamusiek lutowych.Mam 27lat i to moja pierwsza ciaza a termin porodu mam na 14 lutego 2010. Fajnie ze jest tu was tyle, az milo.Zajrzalam na te forum bo czuje ze potrzebuje od czasu do czasu wsparcia i otuchy.Hyba moje hormony buszuja bo czasem nie poznaje samej siebie haha. Pozdrawiam ....

Witaj Andzia27 🙂

Termin masz romantyczny 😉
A z tymi hormonami to tak jest, ja co prawda jakoś się nie złoszczę ani nic w tym stylu, za to płaczę na zawołanie z byle powodu 😉 no nic trzeba przetrwać.

Robiłaś już jakieś badania? Usg miałaś?

Pozdrawiam