Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
hehe, tradycja rodzinna - ja chcę rodzić w szpitalu, w którym przyszłam na świat! 🙂


No dokładnie ja się tam urodziłam z bratem, moja mama. Nawet pamiętam jak moja mama tam leżała w ciąży, jeszcze wtedy w ogóle nie można było wejść na odział, mama machała mi z okna, pokazywała przez szybę brata, a ja nie chciałam patrzeć bo byłam zła, że mi siostry nie urodziła 🤪 7 lat miałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
O słoniu z choroba sierocą to nie słyszałam... i tez nie widziałam... ale jak czytałam to ubaw miałam...

My za to widzieliśmy Króla Juliana we własnej osobie w trakcie dialogu - myślałam że posikam się ze śmiechu... Pamiętam też że strasznie sie bałam tego leniwca co spał uwieszony pod sufitem bez klatki.... bałam się że nasra mi na głowę a wtedy byłam przed badaniem na tosmoplaktozę 😁 😁 😁

Ania napisała że wychodzi i wieczorem wszystko napisze bo nie może połączyć się teraz z internetem (jest jeszcze w szpitalu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Krusyna napisał(a):
Witam ponownie 🙂
Jestem już po drugim budzeniu 🙂 Ostatnio śpię na raty wstaję ok. 6. (pomijając nocne spacery), a potem po 8. odpływam 🙂 Zupełnie dziwacznie ...

Ella1 --> mojego brzdąca coraz trudniej nazwać "Maluchem" 🙂))) 😁 😜


A u Was wszystko przygotowane do przywitania bejbika???!!!! W lipcu moja kolezanka urodziła siłami natury chlopca 4200 na 10 dni przed terminem 😮 😮 😮 😮 😮 😮
Wysyłam Ci na e-maila moj nr tel w razie czego bedzie kontakt smsowy???!!! OKI??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Shelby napisał(a):
hehe, tradycja rodzinna - ja chcę rodzić w szpitalu, w którym przyszłam na świat! 🙂


No dokładnie ja się tam urodziłam z bratem, moja mama. Nawet pamiętam jak moja mama tam leżała w ciąży, jeszcze wtedy w ogóle nie można było wejść na odział, mama machała mi z okna, pokazywała przez szybę brata, a ja nie chciałam patrzeć bo byłam zła, że mi siostry nie urodziła 🤪 7 lat miałam.


nooo to mamy podobną sytuację, przy czym moja mama miała bliżej wtedy, niż ja teraz, ale mąż mnie podrzuci samochodem 🙂 a mama jechała taksówką 😁 w ogóle u mnie w rodzinie się śmieją, że ja inaczej, jak mercedesem nie chciałam jechać się urodzić hahaha! bo moja mama (rodziła po raz 4ty), myślała, że to już, a to dopiero brzuch jej schodził i pojechała do szpitala, ale ją cofnęli do domu, a za drugim razem już jechała mercedesem, więc mogłam się urodzić! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Krusyna napisał(a):
Aaa... zapomniałabym... Madzia, a Ty gdzie chcesz rodzić?????


Kliniczna 🙂, mimo, że mieszkam na Przymorzu i mam na Zaspę rzut beretem. To taka tradycja rodzinna, poza tym chodziłam tam do szkoły rodzenia.


Świat jest mały, mój mąż jest z Przymorza, ja mieszkałam na Zaspie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
O słoniu z choroba sierocą to nie słyszałam... i tez nie widziałam... ale jak czytałam to ubaw miałam...

My za to widzieliśmy Króla Juliana we własnej osobie w trakcie dialogu - myślałam że posikam się ze śmiechu... Pamiętam też że strasznie sie bałam tego leniwca co spał uwieszony pod sufitem bez klatki.... bałam się że nasra mi na głowę a wtedy byłam przed badaniem na tosmoplaktozę 😁 😁 😁

Ania napisała że wychodzi i wieczorem wszystko napisze bo nie może połączyć się teraz z internetem (jest jeszcze w szpitalu).


świetna wiadomość! ale co się biedna nacierpiała 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczynki 🙂

W końcu się wyspałam 🙂 Ostatni tydzień to było coś strasznego... budziłam się w nocy i już do rana zasnąć nie mogłam i tylko się kręciłam i wierciłam. Dziś nadrobiłam i od 21 aż do 9 spałam tylko co jakiś czas na chwilę się przebudzając 🙂

Pogoda straszna, nic się nie chce... ale dobre jest to, że wszystko właściwie mam przygotowane i nic nie muszę 😜 Tylko pranie i prasowanie ciuszków niedawno kupionych zostało, ale czekam aż się uzbiera więcej niż kilka sztuk, bo to i tak są już troszkę większe ubranka, więc mi się nie spieszy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aaaa mam takiego lenia...Mój właśnie dzwonił z pracy, żebym już zaczęła robić listę zakupów na następny tydzień....a ja po prostu ostatnio nie mam w ogóle pomysłów na obiady...a znudziło mi się już gotowanie w kółko tego samego...na dodatek miałam dziś sobie poprasować koszule i pidżamke do szpitala oraz głowę umyć...a póki co spod kołdry wygrzebać się nie mogę! No i całe spojenie łonowe mnie tak boli jak chodzę, jak połamana jakaś, a wszystko od tego spacerku do położnej...ciekawe jak się do niej zatoczę za dwa tyg, bo wracać to na pewno będę taksówką!
A pogoda dziś piękna u mnie, słoneczko świeci i panowie w krótkich rękawach koszą trawkę koło domu 🙂a pomyśleć , że to już jesień!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam babeczki!!! Ja swiatlo gasze a wy jak juz zapalacie to wszystkie na raz, ze jak wstaje mam do nadrobienia 10 stron 😉

shelby - na zdjeciu pieknnie tak jesiennie 🙂 Ja niecierpie jesieni ale przyscie na swiat malenstwa w tym roku umili nam ta pore roku 🙂

cherry - huggies chursteczki sa moim zdaniem najlepsze - sa tak wilgotne, ze mozna je wykrecac co jak dla mnie jest plusem bo latwo oczyscic pupke. my tlyko ich uzywamy. ale jak bylam w Pl to mnie ich cena przerazila 😮
lala - hormony dzialaja - jak tylko nie jest po naszej mysli to jest zle... a mza pewnie nie zauwazyl, ze zrobil cos nie tak hhehehehe
A ja melduje, ze przeniesieni Mii do swojego pokoju nie stanowilo dla niej zadnego problemu slicznie przespala cala noc. Odwiedzilam ja pare razy w drodze do toalety i przykrylam. Dziewczyny polecam uczenie dzieci spania samych we wlasnych lozeczkach od samego poczatku! w przyszlosci bezstresowo mozna dziecko przeniesc do siebie... Jestem z niej dumna!!!
A teraz zjadam sniadanko i smigam na zakupki musze zakupic jakis szlafroczek i torby spakowane beda na 100% 🙂
Kto wspomnial o pysznych polskich, soczystych lekko kwaskowych jabuszkach hmmmmmmmm ale sie rozmarzylam - zamorduje :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, coś mi net szwankuje 😞

Ella1 - dzięki za nr 🙂 odebrałam 🙂 jakby coś się działo, to puszczę smska 🙂

Co do szpitala, to u mnie nie tradycji rodzinnych - mama rodziła w Wojewódzkim i na Klinicznej, a ja będę na Zaspie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
No właśnie teraz sa w promocji za 9,99 trzy paczki w biedronce - więc zapas zrobiony...

Będę wstrętna i napiszę że właśnie takie jabłko pożarłam przed godziną...

Piszecie o tych promocjach cenowych, więc zaczęłam polować i ja. Wczoraj kupiłam 3 paczki chusteczek Johnsona za 43 riale (mniej więcej rial = zł). więc pozazdrościć Wam mogę tych cen. A co do jabłek, to my z Lenką też już po libańskim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny. Maly mnie wymordowal w nocy. Wiercil sie jak szalony i bawil sie moim pecherzem tak, ze czasami bolalo. Pol nocy nie przespalam. Dopiero jak maz do pracy pojechal to maly sie uspokoil i dal mi usnac.
Shelby- zdjecie super.
Lala- faceci tacy sa. Moj idzie po cos do sklepu( 200m od bloku) a wraca po 1 h, bo kolege spotkal i gadali 😁 😮
No to Ania poczeka jeszcze z porodem. A Krusyna coraz blizej.....
Wlasnie zrobilam sobie kawke i podjadam paluszki.
Co do jablek- tez ostatnio sie nimi obzeram 🤪
Lozeczko bedzie dzisiaj wyslane wiec albo jutro albo w poniedzialek juz bede miala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...