grudniówki2 | Forum o ciąży

AgaK słodki Bartuś 🙂

mam pytanko -jak się obudzą Wasze dzieciaczki na jedzonko to po ilu potem znowu zasypiają? Bo u mnie to trwa ok. 2 godzin. Często jak się obudzi np. o 3 w nocy to do 6 tak siedzę i próbuję go ululać. Nie je tylko co jakiś czas musi sobie pomemłać cycusia 😉 Może powinnam dać mu smoczek?

Aguś, no właśnie "przez" Ciebie przyszła mi ochota na nie! Tak sobie przypomniałam że Ty je ciągle jesz a że ja też je uwielbiam to sobie zrobiłam i zaraz chyba się ocielę... Jakbym miała rodzić teraz, musiałabym się najpierw porządnie zwymiotować...

Ewuniu, noworodki mają przestawioną porę dnia na noc, nie wszystkie oczywiście, ale większość. Piotruś ma niecałe dwa tygodnie, w sumie już powinien się przestawić, ale może niedlugo. Musisz byc cierpliwa. U mnie Natunia zasypia szybko, chyba że coś jej leży na brzuszku, o ile leży, bo zaczynam podejrzewac, że się przejada lub pokarm leje się za dużo, bo się leje fontanna, więc może nie układa się w brzuszku jak należy. W takiej sytuacji pręży się czasem ponad godzinę.

Smoka odradzałabym, jak maluch sie przyzwyczai to nie daj Bóg, będziesz później się w nocy zrywała jak mu smok wypadnie, a nie będzie potrafił spać bez. Cięzko jest później oduczyć takiego szkraba od smoka, a i smoki-uspokajacze powodują niekiedy wady zgryzu lub ssanie kciuków, które z reguly jest nastepstwem oduczania smoka.

Aguś, Bartuś jest przecudowny 🙂 ładne te nasze grudniowe chłopaki 🙂

Oj chyba jednak wolę zwymiotować...
Kamilek jest słodziutki!

Hej!

My po kompieli i po karmieniu, malutka śpi pięknie 🙂 Moja zasypia od razu po karmieniu, czasem coś ją uwiera więc biorę ją na ręce żeby odbeknęła i zaraz znowu zasypia. Póki co mam farta bo w ciągu nocy budzi się tylko 2 razy, o 3 i 6, zjada sporo ale mam tyle pokarmu, że muszę ściągać bo inaczej miałabym wybuchjące cycole :laugh:

Bartus i Kamilek są śliczni!!!!

Co do smoczka, Majka bardzo dużo płakała i uspokajała się tylko przy cycu, no to ja jej tego cyca dawałam, później płakała bo za dużo zjadła no to ją nosiłam i znowu płakała bo była zmęczona i tak w kółko.... nie spałam ja, nie spała ona, nie spał cały oddział, po takiej notce i całym dniu kupili mi smoczek , boi ja go nie miałam, nie chciałam małej dawać ale okazał się zbawieniem!!!! Teraz Maja je co 3 godzinki, jak zacznie płakac to smoka i się uspokaja, po chwili go wypluwa i jest ok. Siostra wszpitalu powiedziała, że lepiej dać jej tego smoczka niz ją męczyć. Ewa jeżeli uważasz, że smoczek pomoże to go daj.

Idę sobie posiedzieć z mamusią, pobawić z piesem i obejrzeć jakiś film.

Dobrej nocki kobitki!!!!

witam Was wieczornie 🙂

Kamilek i Bartuś-kolejne grudniowe przystojniaczki :laugh:

ja nadala zapakowana, troche sie martwie bo to już 3 dni po terminie a ja nie mam żadnych skurczy a wczoraj i dziś tylko pare razy poczułam jak mały sie rusza... nie wiem czy jechac do szpitala czy nie...
gin kazał mi sie zgłosic dopiero 21.12 jakbym wcześniej nie urodziła.

kurcze chyba panikuje...

Witam wieczorową porą

Anja proponuje pokręcić biodrami,mi tak zalecił ginek przed pierwszym porodem bo pojechałam do Niego do szpitala na "fałszywy alarm" i stwierdził,że jak już jestem to mam urodzić...i tak się stało 🙂

dzięki nikoś-moge spróbowac 🙂

po schodach nie mam siły biegac-ledwosie dziś wturlałam na 2 piętro 🙂

poszłyście więc i ja zmykam

dobranoc i porodowej nocy tym które sobie tego życzą :P

Super jest ta książka! Czytałam ja ze 3 razy... I druga część też, "Córka Nomadów". Polecam!
Właśnie położyłam się do łóżka a mały standardowo ma czkawkę...
Komputer mi się schrzanił, został tylko pakiet internetowy w komórce :-( nie wyobrażam sobie co będę jutro robić jak kompa nie ma... Chyba umyje podłogi...
To dobranoc mamuski!

3mam kciuki Pikasso!!!
A ja rozmawiałam dziś z kuzynką i mnie pocieszyła że jak jej odszedł czop to urodziła po 2tyg i 2 dniach więc mogę sobie czekać na TĄ chwilę i czekać... Co baba to inaczej :-)
kurcze spać mi się nie chce, a powinno, cały dzień oczy na zapałkach trzymałam a teraz jak nowo narodzona... Mąż pojechał do pracy,czule mnie pożegnał i teraz mi się spać nie chce a już po 1... Za oknem śnieg pada :-) ach zaczynam czuć noskiem święta :-) trzeba by troszkę w domku przystroić świątecznie...