Skocz do zawartości

grudniówki2 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witajcie grudniówki!

Anja serdeczne gratulacje!

Kajtucha trzymam kciuki, żeby Twoja dzidzia wreszcie znudziła się pobytem w brzuszku 🙂

Justyna ja byłam szyta, szwy rozpuściły się po tygodniu,ale ból był utrzymywał się łącznie przez 3 tyg, po 4 zbałamuciłam męża 🤪

Moja Basia też ma katarek, zauważyłam że lepiej jej się oddycha kiedy kładę ją troszkę wyżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • fredeczkaa

    4147

  • mittka

    4665

No w końcu mój potworek zasnął :laugh: ja pierdziu, nawet zupke sobie ugotowałam, myślałam, że nie dam rady. Cały dzień przy cycu :laugh: oszukałam moją mała terrorystkę i wsadziłam jej w buźkę smoczka jak już przysypiała przy cycu i tak już spi z 1.5 godz ale smoczek wypluła.

Justyna ja miałam szwy ale po tygodniu położna mi je zdjęła mimo że niby rozpuszczalne. Czułam się jak nowo narodzona bez szwów, więc jeśli Ci one tak bardzo przeszkadzają, to nie czekaj aż się rozpuszczą bo nie wiadomo kiedy to nastąpi, popros położną lub gina o zdjęcie szwów.

PannoNikt ja na Sylwestra mam plan wznieść toast szklanka soku z czarnej porzeczki i oglądać z męzem TV hahah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny, 3majcie dalej te kciuki! Ja dziś na plecy znowu nie mogę więc muszę sobie odpuścić schody... Na spacer już za ciemno bo moja wiocha tylko w połowie jest oświetlona więc nie ma gdzie iść... Jedyne co zrobiłam to wypilam herbatkę z senesu bo niby pobudzając jelita do pracy pobudza też macicę do skurczy no ale póki co to mecza mnie okropne gazy :-( nic więcej... Nie mogą ze mną w domu wytrzymać 😞 ja ze sobą też... Wstawiłam dziś znowu pralkę rzeczy małego bo po świętach kolekcja wzbogaciła się o parę okazów :-)
teraz walczę z bólem pleców przy prasowaniu ale ledwo już wytrzymuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc mamuśki 🙂

Justyna - mnie ból męczył bite 4-5 tygodni, dopiero jak ostatnie szwy sie rozpuściły i spłynęły do kanalizy to mogłam siedzieć z ulgą 🙂 Zbałamuciłam męża dwa dni temu ale to chyba za wczesnie jeszcze w naszym przypadku...

Wiolka - moje piersi tez są bardziej miękkie, przez jakiś czas sie martwiłam, że mi pokarm zanika ale Basia się najada a po karmieniu w piersi nadal jest mleko... problem polega na tym, że nie moge go odciągnąć 😞 Niby w piersi jest pokarm ale laktatorem ściągne łącznie moze 30-50ml... Jak jest potrzebne rezerwowo do butli (np. na wyjazd) to żenująca ilość znajduje się w butelce.. 😞 w razie czego kupię w zapas mleko modyfikowane...
Jakie podajecie swoim pociechom?

A w Sylwestra bedziemy się cieszyć swoją córeczką i tak jak AgnieszkaW wzniesiemy toast! Jednak z tą różnicą, że sokiem jabłuszkowym 🙂
Kajtucha - a Ty jakie masz plany na Sylwka? Porodówka? 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 (taki żarcik) :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mnie się już chyba wszystko rozpuściło,ale jak podglądam co tam mi nawyprawiali to nie jestem zadowolona,zastanawiam się czy czasem nie puściły mi jakieś szwy bo czuje mały dyskomfort.Także odczekam jeszcze troszke i migam do gina niech no obejrzy co tam mi zrobili.Póki to mi nie minie to jakoś męża nie mam ochoty oglądać :P

Akompf ja mam NAN1 mała już piła to mleczko i na razie nie widze skutków ubocznych.Przed chwilą mówiłam o miękkich piersiach a one jak by to słyszały i już czuje że są pełniejsze :laugh:

Moja kruszynka śpi,ale co jakiś czas się wierci i słysze że ten nosek ją męczy eh bidulka.

A my w sylwestra zostaniemy we trójke bo starsza córa uciekła do babci :P i pozotaje TV i także soczek jabłkowy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny a jak ja pomyślę o zbałamuceniu męża to aż mnie ciarki przechodzą tak się boję. Nie wiem czemu, ale mam stresa jak cholera. Za 2 tygodnie idę do gin i do tej pory nie ma mowy o niczym.

Piersi też mam miękkie.

A co do mleczka do dołączam się do pytania jakie podajecie swoim pociechom? Też chcę kupić tak na wszelki wypadek żeby było w domu.

U nas sylwester z dwójką albo polsatem, jeszcze się nie zdecydowaliśmy :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EWa - a nie przesadzacie z tym planowaniem Sylwestra? 🙂 hahahahahahahahhahaha

Słyszałam, ze Bebilon 1 mleko początkowe jest bardzo dobre ale nie wiem, nie znam się 🙂

Uciekam kąpać moją Królewnę Córcię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki a co Wy tak z tym sokiem jabłkowym? Czy to znaczy ze z czarnej porzeczki nie wskazany przy karmieniu ??

Ja tez mam miekkie piersi ale tylko wtedy jak Mała je wydoi, bo tak to dość twarde 🙂 położna dziś u mnie była, wycisneła troszkę mleczka, stwierdziła ze jak najbardziej mam pokarm i że Lenka sie najada 🙂
Jeszcze żadnego mleka nie kupowałam, w ogóle od narodzin Maleńkiej nic innego jej nie podałam oprócz piersi, ale wiem, że w szpitalu ja karmili NAN1 więc gdybym miała kupowac jakieś dodatkowe mleczko to raczej zdecydowałabym sie właśnie na nie.

Co do bałamucenia to sniło mi sie ostatniej nocy że miałam orgazm.... jak patrze na męzunia to mam na niego taką ochotę...ale jak pomyslę o moim biednym kroczu to od razu mi się wszystkiego odechciewa i szczerze mówiąc boje sie tego pierwszego razu po połogu. Nie tylko zostałam nacięta ale tez pękła mi szyjka więc pewnie szybko się nie doprowadzę do stanu uzywalności 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anja Gratulacje synus duzy 🙂 🙂A wtej tabelce to widze duzo niedociagniec dziewczynki ...ja poczekam az powstawiacie dokładnie wszystko i wtedy sobie skopiuje 🙂 🙂Kajtusia jak tam samopoczucie???dałas na luz co bedzie to bedzie???jak nie to łap nastepnego oklaska 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorunia, nie mam siły walczyć ze swoim organizmem... Wiadomo że chce już teraz ale nie mam siły na schody bo kręgosłup mi dziś żyć nie daje...
Ten pieprzony senes mi spokoju nie daje, tak mnie goni że ledwo zdarze do kibla dolecieć... A skurczy ni ma... Co ma być to będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam was kochane
Moja Nathalie Juni urodzila sie 21-12-09 o godz 21-29 wazyla 3.330kg nie wiem ile mierzyla bo tu nie podaja...
Ach i moja kruszynka ma dopiero tydzien i dzis rano odpadla jej pepowinka 🤪
Mam do was pytanie czy wy kapalyscie swoje maluszki codziennie od urodzenia???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mittka - no z wiśniowym to nie bardzo, ale porzeczkowy to mniam 🙂 Mój braciak nauczył mnie mieszać sok z czarnej porzeczki z bananowym... do wódki jest dobry bo nie ma kaca nastepnego dnia 😁 😁 😁 😁 😁 😁

a ja jabłka mogłabym teraz jeść i jesć... a przed ciążą to nawet nie moglam na nie patrzec!

Mittka - poza tym wracając do suchej skóry to poradziłas sobie z nią tym Oilatum? Ja kupiłam szampon i płyn do kąpieli nivea 2w1 i dodatkowo małą oliwkuję po kąpieli i ma skóre cud-miód 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julia! Gratuluję córci!!!!
Ja swoją córcię od chwili zabrania do domu obmywałam mokrymi wacikami wodą z oliwką i tak 2 tygodnie - ze względu na szybkie wychladzanie się cialka Basieńki (ze wzgl na wcześniactwo)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Julia ja kąpie Majkę codziennie, raz opuściłam kąpiel jak byłyśmy na pediatrii bo nie miałam gdzie 🤢 🤔

Ja nie moge ani soku jakbłkowego ani jabłek ani soku porzeczkowego bo małą zaraz boli brzuszek, taki z niej delikates, że z owoców mogę jeść tylko banany a pic tylko wodę 🤢 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja Natalia jest kąpana od pierwszego dnia w domu, czyli od 2 dnia życia. Jest zdrowa, nie miała i nie ma kataru ani żadnych kwiatków na skórze. Do kapieli także używam płynu do kąpieli 2 w 1 Nivea Baby, jak zresztą wszystkich kosmetyków dla niemowląt z tej serii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja moja zosienke kąpię codziennie. położna mowiła mi ze powinno sie co dwa dni ale ona lepiej spi jak jest wykapana wieczorem.
zosia jest na mleku modyfikowanym. pije nan1 i jestem zadowolona. najbardziej bałam sie ze bedzie miała skaze ale nic złego sie nie dzieje. nie ma uczulenia, nie ulewa. czasami owszem jej sie zdarzy ale to sporadycznie. no i jak dla zosi jest syte.
a co do tych szwów to musze sie wybrac do ginekologa żeby obejrzał mnie. ale szczerze mówiac to nie jestem zadowolona z tego co mam miedzy nogami... jakos tak dziwnie mnie poszyli. tym bardziej ze pekła mi szyjka i szyli podwójnie... to z tym bałamuceniem męża bede musiała jeszcze chyba troche poczekac:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja sie nastraszylam i ja kapie co 2dni, nie wiem czemu ale jakas spanikowana jestem, poza tym moja mama ja kapie bo ja sie boje 🤢 zle sie z tym czuje ale boje sie ze cos zrobie nie tak i co wtedy..
i jeszcze dzis naczytalam sie o smierci lozeczkowej i w ogole nastraszona jestem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...