**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży

My juz po usg bioderek, lekarz powiedział,że wszystko jest oki i następna kontrola jak mały skończy roczek 🙂
Moni mój Szymuś miał ciemieniuche w brwiach 🤢 Ja mu smarowałam oliwką i kremem Oilatum na przemian i jak to mu odmiękało to te strupki mu delikatnie zdrapywałam. Jednak jak jest we włosach to trzeba zczesywać tak jak piszesz i jest na pewno o wiele trudniej 🤨 dla Was żebyście się szybko z tym uporali 😘

Hej 🙂

Karola, dobrze że tak krótko macie nosić to na bioderka 🙂

Asiu super że się odezwałaś 🙂 moja niuńka też się czasem z nerwami na cyca rzuca i mi się śmiać z niej chce.... 😁 😁

Moni współczuję ciemieniuchy...

Karola83 zazdroszczę kosmetyczki, ja marzę o mikrodermabrazji, ale teraz to nie ma szans, każdy grosz potrzebny przy wykańczaniu mieszkania...

a my usg bioderek mamy w grudniu dopiero, usg przez ciemiączko mieliśmy w szpitalu i wszystko ok, za to na usg brzuszka wyszło coś w nerce poszerzone, ale jeszcze w granicach normy. Dlatego lekarka stwierdziła że w razie czego wyśle nas jeszcze do nefrologa i mamy raz w tygodniu robić badanie moczu, przez miesiąc.

Dziewczyny a jak wychodzicie na miasto to zostawiacie odciągnięty pokarm?

Asia buziak!!!

Toja jak ja wychodzę a mała jest tuż po karmieniu to nie zostawiam, bo nawet za bardzo nie miałabym co zostawić 😉 i wtedy mam tak spokojnie z 2 godz.
a np jak szłam do kosmetyczki na 10 a Łucja jeszcze spała to ściągnęłam zeby miała na śniadanko.
Ale w razie "W" to mam mleko bebilon bo rożnie to bywa

Kar_ola napisał:

Moni ja nawet nie wiem co to ta ciemieniucha 🥴 Młoda od rana mi piska, nie wiem dlaczego.Cyca napije się troszkę i beczy. Masuje jej brzuszek, ćwiczę nóżki, aż pod brzuszek,ale nic nie daje postępów.

Karolka moja Łucja też tak ma, a nie zdenerwowałaś się czymś?
Bo powiem Ci jak ja się czyms denerwuje to mała to odczuwa i tez jest niespokojna...
albo jak to bywa z kobietkami ma swoje humorki :P

zmykam bo pora kąpieli się zbliża, a Fuśka szaleje jakby ze zgrzewkę energy drinków wypiła... 🤢

Toja ja jak MIMI,gdy wychodzę na miasto Natka jest tuż po karmieniu. Wtedy mam 2-3godz. spokoju, w ostateczności mam mleko Bebilon.
Jak jechałam w sobotę na groby to nakarmiłam malutką mlekiem mody.,wtedy miałam pewność, że prababcia da sobie z nią radę przez 2godz 🙂

Młodą chyba jednak brzuszek spinał. Nasmarowałam ją oliwką i robiłam masarż. Młoda zasnęła,a w trakcie snu prutkała sobie 🙂
Teraz wykąpana, smacznie śpi 🙂

Hej dziewuszki!
Ja standardowo mam ostatnio problemy z wejściem na brzucha 😞 Dobrze, że jest nk, to moge sobie pooglądać Wasze kruszynki. Cieszę się, że Wasze maluszki mają się dobrze 🙂

U nas też wszystko ok. Kubuś zaczął trochę dłużej spać w nocy, po ok. 4 godz. Dziś wstawałam do niego tylko raz o 3.30, a później spaliśmy do 8-mej 🙂 Pierwszy raz tak długo spałam odkąd się urodził :P Ale za to w dzień mało śpi i ciągle chce się bawić i gadać z mamunią 😉

Karola83 nie martw się swoimi napadami złości, ja jak musiałam wstawać co 1,5-2 godz. do Kuby, a jak już zasnął jeszcze ślęczeć z laktatorem to byłam tak przemęczona, że wszystko mnie wkurzało. Czasami też marudzenie Kubali 😞 Były momenty, że musiałąm odkłądać go do łóżeczka, wyjść z pokoju i policzyć do 10, żeby się uspokoić i żeby młódy nie czuł mojego rozdrażnienia. 😘 dla Ciebie na przetrwanie ciężkich chwil.

Zmykam pospać 🙂 Spokojnej nocki mamuśki 😘

Witam porannie 🙂


Inuś dla Ciebie kochana 😘 obyś już coraz dłużej spała

Ja miałam pobudke o 7 na cycula i oczywiście już po spaniu, bo Fuśka walczy z jakimiś potworami w łóżeczku, aż się zmęczyła od tego machania nóżkami i rączkami 🤪

Dziś na 12 idę do gin'a :laugh:
może już się zagoiłam i będę mogła iśc na siłkę itp. :laugh:

AAAAaaa u nas zima, śnieg spadł. Trzeba kożuchy wyciągać brryyy
🤢

Miłego dnia 😘

hej kobietki!!!
Witam porannie, ja juz po sniadanku,a moi chlopcy jeszcze sobie drzemią slodko:P Więc ja sobie korzystam z wolnej chwili 🙂
Toja ja jak wychodze na isato to nakarmie malego i tak 1 do1,5 może mnie nie być, ale nie dłużej, bo mały chyba wyczuwa ,ze mnie nie ma i zaczyna płakać i marudzic mojemu mężowi:laugh: Takie małe ,a juz takie madre:laugh: :laugh:
Karola, Inka ja tez kiedy jestem zaniepokojona, to Szymek to wyczuwa, tak jak było po powrocie z chrzcin, nie mogłam sobie znaleźć miejsca przez dwa dni i on tez plakal i marudzil 🤢 Inka dla Ciebie na ładnie przespaną nocke 😘 W mnie nadal co 3,5 godz pobudki w nocy 😁 🤢
Karola83 powodzenia na wizycie u gina 😉
Zmykam, wpadne poźniej 🙂
Miłego dzionka słoneczka!!! 🙂 🙂 🙂

Cześć kobietki,
Dzisiaj nocke miałam do bani. Ola prawie całą noc wymiotowała, a jak zasypiła to młody budził się na karmienie. Ledwie na oczy patrzę, a Maksiula jak na złość nie chce spać 😞

U nas też śnieg spadł, ale juz topnieje pomalutku. Nie lubie takiej pogody 😞

Mimi 😘 for you.

Hej kobitki!

Moni ja też dziś miałam nockę z głowy. Tylko u nas na szczęście bez takich cyrków jak u Ciebie, po prostu Kubala był w nocy baaardzo towarzyski 😮 Najpierw od dwunastej do 1.20, a później od 2.50 do 4.20 😮 I pobudka o 5.30. A zasnął z powrotem dopiero po 10-tej i narazie jeszcze śpi 🙂 A ja siedzę przy kawusi i objadam się merci. Ostatnio pożeram tony słodkości, codziennie podjadam nutelkę i jakieś ciasteczka 🙃 I jak tu wrócić do formy 🤨 A zostały mi jeszcze 4 kg 😞

U nas też dziś biało i strasznie wietrznie, brrr... W nocy siadł nam piec i mieliśmy lodówę, a Kubuś się odkopał i jak wstałam był taki bladziuchny i zimny, że aż mi ciary przeszły... Na dwór się raczej nie wybierzemy 😞

Zmykam pobuszować trochę w necie, może kupię coś suneczkowi.

Moni 😘 dla Ciebie, może uda Ci się w dzień zdrzemnąć i zregenerować siły 😉

Trzymajcie się cieplutko 😘

Hej 🙂

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny 🙂

Ja wczoraj wieczorem byłam już tak padnięta że nie pamiętam kiedy zasnęłam, ostatnią rzeczą którą jarzę z wczoraj było jak M zabierał Anię do odbicia...
Potem w nocy pobudka po 2:00 i nad ranem o 6:00.
Udało mi się złapać siuśki Ani do woreczka i M zawiózł do laboratorium. Szczerze mówiąc mnie to stresowało, bo złapać siuśki u dziewczynki to nie lada wyczyn, ten woreczek się odkleja, siku leci bokiem i woreczek do wyrzucenia a siuśków niet...

Ja jestem rozdrażniona przez zmęczenie, nawet jak M chce mnie pocieszyć i pogłaszcze po policzku to mnie to wkurza... Ale mu tego nie okazuję, bo tak się stara... Od poniedziałku wrócił do pracy, ale wraca do domu późno bo jedzie jeszcze coś porobić w nowym mieszkaniu... Więc w zasadzie mogę sobie podać rękę z Mimi, bo w sumie muszę radzić sobie sama. I jakoś na razie idzie 😉 Ale odpadam tak ok. 22:00...

no i kuchnię mam zagruzowaną 🤢 🤢

u nas też śnieg...

Hej Dziewczynki 🙂

Mimi,Karola83,Inka i Toju zazdroszczę Wam tego sniegu. U nas strasznie wietrznie, wcalenie wychodze z Natka na spacery od 4 dni.
My po usg przezciemiączkowym,wszystko ok 🙂żadnych zmian 🙂CZyli tylko bioderka mamy do ćwiczenia i noszenia nakładnki. Mam nadzieję,że tylko ten miesiąc 🙂
Wracając z szpitala, podjechałam do pracy na kawkę 🙂Oczywiście nie wyszłam z gołymi rękami 🙂 Młoda dostała super sukienkę-ogrodniczkę jansowąi bodziaki sweet 🙂No a ja kupiłam sobie tunikę z dziankinki bordową i męzowi T-shert na długi rękaw. 🙂
Dziewczyny znów mam nawał pokarmu 🤪 Moja lewa pierśnie nadąza z opróznianiem:P

Monia dla Ciebie za trudy nocy 😘
Atuś co u Ciebie??Dzieciaczki zdrowieją??
Pozdrawiam.

Karolcia 😘

A u mnie za oknem piękna złota jesień... słoneczko świeci odkąd wstało 🙂 ale wieje wiatr, więc zbyt ciepło nie jest...
Trochę zazdroszczę Wam śniegu dziewczynki... 🤔

Dzieciaczki mają się dobrze, kaszlą okropnie, ale akurat to mnie cieszy. Jestem dobrej myśli i sądzę, że w poniedziałek pójdą do szkoły 🙂

A u mnie bez zmian, no tyle tylko, że zaczynam pracy szukać, ale niewiele jest ciekawych ofert, więc nie wiem, czy coś z tego będzie...

No dziewczynki, skoro nie ma żadnej z Was, to idę oglądać z dziećmi Epokę Lodowcową 2.
Miłego popołudnia i wieczorku i do napisania jutro 🙂 😘 😘 😘

A ja siedze sama jak palec, bo małż znowu w pracy do późna 😞 mały przysnął a ja buszuje po necie 😉
Atula milego seansu 🙂 Dla Ciebie 😘

Mi gin powiedział, że mogę już zabrać się za robienie Piotrusia!!! Dowcipniś
Wszystko jest ok :laugh:
Nareszcie wróciłam do normalności 🤪 tzn prawie bo jeszcze wszystkiego nie można jeść :laugh: :P

Arek w pracy, mała usnęła, aż dziw bo o tej porze zwykle się jej to nie zdarza ale pewnie pogoda tak na nia działa. Ja tam nie narzekam i ciesze się ciszą i spokojem 🙂

Miłego wieczoru życzę

Atuś ja tak zimy pozazdrościłam i ma ją już u siebie. Całe ulice śniegiem otulone 🙂
mała znów markotna przypiersi,juz sama nie wiem co jej 😞eliminuje jedzonko dla jej dobra, a ona to samo 🥴

Dobrej Nocy Dziewczyny!!!
Buziaki dla dzieci 🙂

Witam w czwartkowy poranek 🙂

Karola 83 😘

A ja też Wam zazdrościłam zimy, ale u mnie nadal jej nie ma. Wczoraj wieczorem padał deszcz, ale teraz jest sucho i ciepło...