Skocz do zawartości

Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży


AngelFire

Rekomendowane odpowiedzi

Ola Twój mąż trochę ma racji, niestety czasy są takie że papier z uczelni nic nie znaczy, teraz licencjat czy magistra może mieć każdy trzeba trochę czasu, pieniędzy lub chęci.
Zasady pradocadwców jednak są nieubłagane, Twój mąż jeśliu marzadką specjalizacje to ma plusa dla siebie ale ci co mają nie wiem np zarządzanie tak jak ja to co z tego. Co któryś polak skończył zarządzanie i myśłisz że pomaga mi w tym??
Szukałam pracy to musiałam przerobić CV, do tej pory jestem czy byłam bo nie chodzę do pracy Dyrektorem oddziału i nikt do mnie nie dzwonił, zmieniłam na specjaliste i mam kilka propozycji zaklepanych po macierzyńskim.
Tak czy owak najważniejsze że Twój mąż uwielbia Cię i widać to w każdym Twoim słowie,a do tego jeśli powodzi się mu zawodowo to jest prawdziwym szczęściarzem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • anulab84

    2024

  • kasenn88

    1920

  • ola73

    3058

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hmm co wy tak o tej szkole??? ja to jestem leni śmierdzący i aż sie sie dym unosi 🙂) i mąz też.. ja technik ekonomista sp. bankowosc ok zdałam sobie dyplom itd.. poszłam na studia na zarzadzanie sportem to pod koniec 2 semestru pojechałam po dr z finansów i stwierdziłam przy wszystkich zdających ,że on chyba z pis-u jest i jego łaczenie polityki i pieniażków doprowadziły by do bankrucji za co zostałam wyrzucana z sali a sama za raz zeszłam do dziekanatu i odeszłam ze szkoły bo nie bede sie tam meczyć 😁 .

a moj elektro technik po Gdyńskim chłodniczaku wiecej go nie było jak był pozatym jest palacz pospolity al tego co chcial sie nauczyl .poszedł do pracy na 2 lata do servisu bosha . i odszedł z założona juz firma i dość dobrze zarabiajaca a jego byłego szefa krew zalewa 😁

a ja wole robić charakteryzacje w teatrze i być wolnaaa a nie w papierkach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzuchacze 🙂
nie bylo mnie 1 dzien a Wy tyle napisalyscie ze juz nie dam rady wszystkiego do konca doczytac 😞 mam nadzieje ze wczorajszy dzien byl dla Was wszytkich mily i spokojny 🙂

U mnie duzo sie dzialo, najpierw swiateczne zakupy w Szwecji, wieczorem kontrolna wizyta u lekarza (wszystko wyglada OK), po powrocie musialam jeszcze przyszykowac Livii stroj na dzien Swietej Lucji, bo dzis w przedszkolu obchodzili to swieto 🙂

W ostatnich postach piszecie o wyksztalceniu i z perspektywy pracownika HR, wiem ze papier ma znaczenie i przykre jest to ze rynek pracy doprowadzil do tego ze rekrutacja na stanowisko recepcjonistki zaweza sie do podan osob z wyzszym wyksztalceniem, chociaz takie kwalifikacje na tym stanowisku nie sa konieczne... ja postanowilam zdobyc wyksztalcenie w miare uniwersalne dajace dosyc duze mozliwosci w zatrudnieniu (skonczylam wydzial prawa i administracji na UG), a dla wlasnej przyjemniosci i w zgodzie z moimi zainteresowaniami skonczylam rowniez architekture wnetrz, czyli totalne przeciwienstwo ustaw i paragrafow 😉, a teraz jestem w Norwegii i w chwilach wolnych jestem... stylistka paznokci 🙂 -kurs zrobilam jeszcze pod koniec studiow jak juz bylo wiadomo ze bedziemy mieszkac w Norwegii i to byl moj pomysl na zabicie czasu i kontakt z ludzmi. Dlatego papier jest wazny, ale bez pomyslu na siebie faktycznie moze okazac sie bezuzyteczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w końcu mogłam wyjść po zakupy 🙂 i oczywiście powiedzmy z głodu skusiłam się na ciastka francuskie 😉 kupiłam 3 dla każdego po jednym , my z Eliza juz wcięłyśmy oby ten trzeci dotrzymał do przyjścia Piotra :P

zaraz robię surówkę do obiadku , zmęczyłam sie tym siedzeniem w domu dzisiaj ,a na dworze w miarę przyjemnie choć mroźno i już się ściemnia 😞 ale fajnie jest łyknąć świeżego powietrza .dokończę dzisiaj pakowanie prezentów mam już dla wszystkich , tylko zrobić zakupy świąteczne no i choinkę oczywiście i można świętować 🙂
a i kupiłam jedna paczkę chusteczek nawilżanych "dzidziuś" była promocja 3 zł /op więcej nie było 😞 ,a od poniedziałku u nas promocja na chusteczki pampers72X4 op niecałe 16 zł , chyba kupię też 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola ja piję od samego początku ciąży dwie filiżanki codziennie słąbą rozpuszczalną z mleczkiem.
Natomiast musze powoli się odzwyczajać bo przy karmieniu nie bardzo jest jak. Wiem ze jest taka nesca nie pamiętam nazwy ale coś że core i ją można pić więc ja się "przesiądę"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olu ja przed ciaza wypijalam w pracy conajmniej 3 filizanki - w zasadzie to kubki. Ale odkad zaszlam w ciaze jakos podswiadomie z niej zrezygnowalam. Raz nawet chcialam potowarzyszyc mezowi i zrobilam sobie Jacobs Velvet (dawno temu bratowa mowila mi ze ta jako jedyna mozna pic w ciazy-nigdy nie sprawdzilam tej informacji), ale wypilam dwa lyki i odstawilam. Przestala mi smakowac.. Nie wiem o co chodzi.

To samo mam z miesem. Zawsze lubilam miesko a teraz jedyna akceptowana przeze mnie forma miesa to wedliny.

Mam nadzieje ze moje smaki wroca do normy jak urodze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja właśnie piłam taka Caro zbożową z cykoria chyba i też z mleczkiem zawsze pół /pół . na początku to mi w ogóle nie smakowała kawa żadna i nie piłam 😞 dzisiaj sie skusiłam bo zapomniałam sobie kupić tą swoją ,a zapas już się skończył .I miałam takiego smaka na nią ze ho ho , poczuć smak prawdziwej kawki, a Eliza kupila colę i nie oparłam sie wypiciu szklaneczki choć zazwyczaj unikam gazowanych i słodkich napoi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
OLAAA wypraszam sobie tego lenia 😁 🙃
posprzatałam zmieniłam posciel i światecznie ustroilam zuzi pokój robiłam prasowanko malutkie miedzy czasie . i teraz dalej ide na balkon układać lampki :P wiec sie nie lenie 🙂)
a co do coli to jej nie ale pepsi ojj kocham a normalnie nie lubiłam!!!!

kawe raz na jakis czas latte sobie zrobie

a głowa nadal boli pogoda sie zmienia jutro jak spadnie snieg w kraju to przejdzie 🙂

pozatym ja chyba dlatego nie czuje świąt bo nie jest bialo 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasenn tylko nie bij 😞

też muszę kupić jakieś lampki na balkon bo zeszłoroczne sie popsuły 😉 ja pokoj już przystroiłam świątecznymi ozdobami ale jakoś mi tak ich za mało i chyba coś jeszcze dokupię 🙂 jak będzie choinka to będzie już lepiej a śniegu szkoda ze nie am i pewno u nas na wybrzeżu do świat nie spadnie a szkoda 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niestety nie pociesze Was bo nawet u mnie w Norwegii nawet nie zapowiada sie na snieg... i przez to tez jakos swiat nie czuje, nawet wczoraj na tych swiatecznych zakupach jakos malo swiatecznie bylo 😞

Co do kawki to pije max 1 dziennie Nescafee gold, mam strasznie niskie cisnienie i czasami bez tej malej kawki z mleczkiem to z lozka bym sie nie wyturlala. Na poczatku ciszy maz kupil mi nescafe bezkofeinowa i powiem Wam ze w smaku jest rewelacyjna i podczas karmienia bede musiala sie na nia przestawic, ciekawe tylko jak sobie bede radzic z moja ospaloscia, mam nadzieje ze wiosna bede bardziej przytomna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jej, u Was w domkach już święta pełna parą 🙂 Mi jeszcze tak jakoś do nich daleko. Jeszcze żadnych ozdób nie wyjęłam. Nad choinką się zastanawiam, bo w domku rodzinnym zawsze była żywa po sam sufit.U siebie przez 2 lata tez miałam żywą, ale w tym roku sama nie wiem.Mąż mnie namawia na sztuczną.Bo każda z naszych żywych choinek była zarobaczona i pajączki nam się wylęgały 😉 Za pierwszym razem całe gałązki były pokryte jajami i takimi kokonami, a w zeszłym aż podłoga była biała i lepka, bo coś z niej leciało...a że mąż zawsze w domu mial sztuczną, to zywa kojarzy mu się tylko z bałaganem i robactwem... 🙃
Co do kawki to ja piję bez problemu. Nie piłam w I trymestrze,bo w ogóle nie miałam na nią ochoty. Teraz sobie pozwalam na filiżankę Jacobsa velvet i Neski bezkofeinowej 🙂 A co do coli czy pepsi, to też lubię i jakoś specjalnie nie unikam. Zakaz na nią przyjdzie przy karmieniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wybrałam się na wieczorny spacerek , na dworze fajnie rześko, ulice przystrojone lampkami i ozdobami świątecznymi aż mi milo było tak połazić 🙂
czekam na męża on znowu dluzej w pracy , musi nadrobić z robotą bo chce zamknąć interes między świętami a nowym rokiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola tym razem Ci się upiecze 😁

Karka jak to sie mówi do 3 razy sztuka a pozatym z kad wy bierzecie takie trefne choinki.

june ... będzie śnieg u was szybciej niz u nas jak dobrze podmuchasz do przepedzisz ten ciepły frat atmosferyczny i będzie mrozek i snieżek


Anulab ... A Ty masz pierwsze świeta na wsi w domku to tym bardziej masz się z czego cieszyc a pomysl jak bobo sie urodzi i nastepne świeta jak będzie raczkować w zaspach

olamat z doswiadczenia barmańskiego wiem,że ta cola bez cukru to wieksze "gówno" niz zwykła. a kawke też tak jak Ty pije tylko gdzieś na wedrach 😁

A MOJ POKEMON POSZEDŁ NA PRÓBE . ZUZA WPADŁA W HISTERIE I UDERZYŁA KRYSTIANA JAK CHCIAŁ JA WZIĄŚĆ DO NAS WIEC ODWRÓCIŁ SIE NA PIĘCIE I WYSZEDŁ . A JA ZNOWU SAMA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasenn jaka sama ,z Tymkiem jesteś 🙂
jejciu i już wieczór i następny nudny dzień za mną 😉 mam nadzieję ze jutro mój mąż sobie w końcu zrobi wolne ile można siedzieć w robocie 🙂 ja za tydzień mam wizytę u gin . i pojadę sama bo na rano , wcześniej muszę zrobić badania . A we wtorek muszę jechać do Gdańska z Elizą na wizytę do ortodonty i może wpadnę do pracy choć wcale mnie tam nie ciągnie 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuski, mnie dzis glowa boli caly dzien i wl;asnie mi uswiadomilyscie ze nie wypilam dzis kawki...codziennie pije kawke, przed ciaza normalna a podczas ciazy zbozowa 🙂 dzis jak wstalam mialam takiego lenia ze calkiem zapomnialam o kawie i ten bol glowy grrrrr....

my juz choinke mamy 🙂 i ozdoby w calym mieszkanku ale sniegu tez w holandii nie widac i cos nie zapowiada sie na to by spadl...zycze milego wieczorka i milego weekendu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jooo tam Ola tymek to jak sobie przypomni to mnie kopnie a tak ma mnie dziś gdzieś,,,

a jem jak opentana , szukam lampek led na allegro bo wszystkie ozdoby moje kochanie tamtej oddało bo sie niby dziś rzucało to jej zaniósl by sobie w gardło wepchala... a ja mam pole do manewru sama musze na swoj sposób ustroic chochinke...



własnie ma któraś mama pod reka dziadka ??? bo ja nie mam i nie wiem jak do orzeszków laskowych sie dobrać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wlasnie sylszalam prognoze pogody od znajomego Wikinga na przyszly tydzien i ma wreszcie pokazac sie zima ze sniegiem i mrozem (on nigdy sie nie myli 🙂 ) wiec jest szansa ze jednak na wybrzeze dotrze sniezek na swieta 🙂

Ola, czyzbys z Eliza do doktora Czajkowskiego sie wybierala? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasenn88 napisał:

własnie ma któraś mama pod reka dziadka ??? bo ja nie mam i nie wiem jak do orzeszków laskowych sie dobrać


jak u mnie w jedna wigilie zabraklo dziadka do orzechow to pomyslowy kuzyn zaangazowal do tego celu futryne drzwiowa :laugh: ... no coz potrzeba matka wynalazku 🙂 coprawda do dzis sa slady rozlupywania orzechow przy zawiasach ale co tam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz coraz lepiej sie czuje ale dalej kaszle i wtedy mi tak zal Nadi jak nią trzese w brzuchu 😠 mąż pojechal po film do wyporzyczalni i zapiekanke do mnie 😉 a tak z innej beczki,planujecie wiecej dzieci w przyszłosci?:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...