Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Nikusia poleż sobie dzisiaj nic nie rób odpocznij
ja się wreszcie ubrałam i i poscielałam łózko teraz ide zmyje dwie szkalnki i talerzyk poskladam M ubranai bo prze4cierz rozbierał sie po całym pokoju 😠 😠 😠 😠 😠 😠 dostanie lanie jak wróci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

ja chyba zapakuję jedną walizkę do szpitala i druga torbe, którą zostawimy w aucie meża, z dodatkowymi rzeczami które moga sie przydać awaryjnie np. dodatkowe opakowanie tych wielkich belli (ja kupiłam w koncu trzy opakowania), dodatkowe japonki (bo wiecie jak one lubią pekać), pizamę itp - zeby mąż nie musial jechac do domu i w razie czego było wszystko w aucie. Ta druga torba będzie razem z nosidelkiem i kombinezonem na wyjście 🙂

a własnie - kombinezon mam na rozmiar 80 bo mysleliśmy, że lepiej wiekszy niż mniejszy. Ale teraz się zastanawiam czy nie kupić w rozmiarze 62, a ten 80 sprzedać? w sumie to on się przyda tylko na wyjście najbardziej...

a co do walizki to ja najpierw skompletuje wszystkie rzeczy do szpitala w jednym miejscu a potem albo kupię walizke albo wezmę starą (stare mam tylko ogromne więc kupie nową jeśli wystarczy mniejsza - na razie zapowiada się, że będzie potrzebna ogromna 😜 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha_84 napisał(a):
Vespera mnie się wydaje, że ten kombinezon 80 to Ci się bankowo przyda za rok, więc sprzedawać szkoda. Ale warto zaopatrzyć się w taki 62 bo to będzie takie w sam raz na styczeń 🙂


myślisz, że za rok będzie dobry rozmiar 80? bo ja nie mam pojęcia 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urszulka co to za badanie dostałaś że nie wykonują a lekarz zleca 😮
Kacha jakby mi net siadł to bym się chyba zapłakała. Gdyby nie nakaz leżenie to byłoby inaczej.
Vespera koleżanka mnie ostatnio poprosiła, żebym jej pożyczyła mój kombinezon dla Emilki do czasu aż się urodzi. I jak ubrała na swoją 2 m-czną córcie to mi dzwoniła, że nóżki jeszcze spoko, ale rączki to w połowie rękawa się kończą.kombinezon jest na 62, ale nie zamierzam kupować kolejnego. Mam też ma 80 i mam nadzieję, że będzie na przyszły rok.
WielkaB ja całe dnie leżę. I nic nie robię 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bry
Ja wyspana, po śniadanku, po przytulanku 😁 i tak mi błogo 😉
Vespera kombinezon 80 zdecydowanie za duży... Na wyjście ze szpitala proponuję 56 - góra 62. Też miałam ten dylemat i zapytałam mamę dzidziusia urodzonego 31 sierpnia o to jaki rozmiar nosi jej syn - i mając 2 m-ce kombinezon w roz. 62 był na niego jeszcze za duży (a dziecko nie urodziło się małe). Co do rozm. 80 to wydaje mi się, że jego noszenie przypadnie na okres jesieni - więc jeśli nie kupiłaś zimowego to zachowaj, a jeśli masz bardzo ciepły to sprzedaj i kup w mniejszym rozmiarze który potrzebujesz 🙂 Kombinezony to trochę inna historia niż śpiochy czy body - zawsze wypadają duże 😉
Kacha czyżby wychodziło uzależnienie od brzuszka? 🤪 😁 😉
mra_ daj znać jak będziesz po wizycie u gina 😆
wszystkim niewyspanym współczuję i życzę, aby dziś sen Was dopadł niczym niedźwiadki polarne 🙃
...a co do torby do szpitala - to ja nie mam nawet jeszcze torby, nie wspominając o jej spakowaniu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia102 napisał(a):
Dziewczyny mam taki album do którego synkowi wagę i wzrost wpisywałam. I jak miał rok to miał 76cm, ale my z tych niskich jesteśmy. 😉

No to całkiem możliwe, że ten 80 będzie na pierwszy rzut dobry 🙂 Jeśli jest ładny/fajny a przypuszczam, że jest, to ja bym go mimo wszystko zostawiła.

a co do albumu to świetna rzecz! Moja mama coś takiego prowadziła i sama też kupię. Fajna pamiątka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie chyba przeziębienie łapie. Zimno mi, nos czerwony, zaczęłam kichać. Kurcze jeszcze mi tego brakowało. 😠
popijam ciepłą herbatkę z miodem i muszę się w czosnek zaopatrzyć. W sam raz na przyjazd gości 🙃 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszyna123 napisał(a):
Nikusia fajna sprawa z prowadzeniem księgi przyrostu wagi i cm przez maluszka 🙂
A ty faktycznie łap za czosnek i zajadaj go może gości szybciej się pozbędziesz 🙂

Kruszyna to zwykły album dla dziecka. Prowadzony przez pierwszy rok, wpisywałam kiedy synek się urodził, jego pierwsze święta z nami, wakacje, kiedy czego się uczył, wklejałam fotografie. Ile ważył, mierzył, nawet odbicie malutkiej stópki mam. 🙂
a mój ciężki gość to się obawiam, że na noc będzie chciał zostać. 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Vespera widze ze męza bedziesz trzymac cały czas przy sobie 😉
Co do kombinezony rozmiar 80 to chyba na roczek juz 😉 ja bym kupiła mniejszy 😉

Nikusia współczuje choroby ja polecam mleko z czposnkiem moze synek jak wroci ze szkoły to ci do sklepu skoczy???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pozmywałam naczynia i znowu piekę babkę, ale tym razem dla moich rodziców bo jutro jadą do mojej chrzestnej w odwiedziny. No i układam treść negatywnego komentarza dla sprzedawcy mojego wózka. Nie wiem czy nie za łagodny mi wychodzi 😉
A wczoraj wzięłam od mamy moją pierwszą książeczkę zdrowia- jak się urodziłam to ważyłam 3400 gram i miałam złamany prawy obojczyk. Podobno rodziłam się z rączką z przodu. Teraz mój mąż się ze mnie śmieje i cytuje słowa z jednej bajki:\"czy to ptak, czy to samolot, nie to super(w oryginale jest pies) Monika 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anabel syn już jest w domu,ale mąż będzie za jakieś 40minut. I tak będę musiała o jakiś zakupach pomyśleć to od razu mi czosnek kupi.
Monika1985 koleżanka tak syna rodziła jak Ciebie mama. Z tym, że on nie miał nic połamane. Takie wypadki się zdążają. Ja się urodziłam przez cesarskie cięcie, ale do dziś nie wiem dlaczego. Kiedyś lekarze nie wyjaśniali takich spraw. A potem moje siostry już naturalnie.
Ja nawet nie mam siły upiec sernika na zimno (mój przebój z paczki, który trwa 10min) chyba tylko coś do kawy dla gości się kupi i tyle. 😉
A mąż obiecał, że pierogi zrobi 🤪 już się cieszę 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No, zupka zjedzona 🙂
Z tymi kombinezonami to faktycznie problem, ja już mam 3. Pierwszy jaki kupiłam to w glucku bo wydawał mi się mały, ale jak siostra do mnie przyjechała z dzieckiem to mi powiedziała że to o wiele za duze, a kupiłam w roz 62. No to kolejny kupiłam juz w rozmiarze 56 i ten to juz super malutki mi sie wydaje ale podobno tez troche za duzy bedzie na wyjscie ze szpitala ale to i dobrze bo przecież jeszcze jakis sweterek czy cos bedzia miala ubrany to nie bedzie miała za ciasno i niewygodnie. No a ten trzeci to mam od siostry męża ale to juz rozmiar 74 chyba. I prawdopodobnie nie uzyje go w ogole bo juz bedzie lato 😉 Zobaczymy. Nie znam się na tych rozmiarach 😉
Tak mi mała dupke pcha na żoładek że zjem trochę i juz boli mnie wszystko. A jeszcze musze pojechac na sklep kupić cos na urodziny. I wózek z piwnicy wyciągnąć i go troche odświeżyć.
A jeszcze mam problem z moim pupilem 😞 bo mój mi powiedział że nie chce tego gryzonia w domu jak dziecko się pojawi. No i co ja mam zrobic? Sama w sumie bym najchetniej go (szynszyla) oddała komuś kto da mu wiecej miłości i poświeci wiecej czasu niz ja, a z drugiej strony jest juz z nami 2 lata (a zyje 20 😮 ) i pokochałam go a on nas. Taki pieszczoch z niego. Może ktoś ma szynszyla i chce drugiego ? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Andzia ja kocham zwierzeta ale nie wiem czemu jestem przeciwna trzymaniu ich w domu moze jestem okropna ale dostałm raz od zwierzat bakteri która rujnował mi twarz lekarz w przychodni mnie nastraszył ze bede mieć blizny ale dizeki bogu nie mam od tamtej pory u mnie wszystkie zwierzeta sa na dworzu 4 psy i 2 koty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale cudna drzemkę sobie uskuteczniłam...mhhhh... taki szary smutny dzień, że wlazłam pod kocyk i odpłynęłam 🙂
Co do kombinezonu to za kupiłam 56 i wydaje mi się, że będzie w porządku chyba że Makuś urodzi się jakimś niezłym herosem 🙂 Ostatnio koleżanka mi mówiła, że jej bratowa urodziła harpagana co miał 61cm 🤪 🤪 🤪
no dobrze to teraz czas na obiadek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jejku Adzia nawet nie chce mi się myśleć co ja bym zrobiła jakbym z moją psina musiała się rozstać 🥴 chyba bym nie umiała. Teraz akurat wymiana sierści więc kłaków biszkoptowych pełen dom, ale jak popatrzy, jak się przytuli, jak słodko śpi z nami w łóżku... strasznie ci współczuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jakby to był chomik albo szczur to mniejszy problem. Ale szynszyl to inna sprawa, potrzebuje sie wybiegac i wyskakać a przy okazji wszystkie meble mi poobgryzał ale jak sie kocha to sie wybacza 😉 tylko mój mąż tego nie potrafi zrozumiec hehe 😉 dodałabym zdjecie tutaj ale nie wiem jak ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...