Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Ale to nie gbs tylko jakas kolonia bakterii..i na to musze dostac antybiotyki juz teraz..bo globulek nie moge 😞 Wiec pozostaje tylko antybiotyk dozylnie..zoladek juz mi odpada z bolu po lekach, psychicznie jestem wykonczona..leze juz tylko i rycze ciagle:,( Czy ja naprawde nie moge miec cos dobrze?!?! 😞 Nie mam juz na nic sil...na walke tez juz nie mam:,(

na razie przeszły mi te silne skurcze, dziękuję kobitki za troskę;*
ale mi hormony szaleją, mam takiego nerwa, łapką na muchy bym cały dom zatłukła. Wczoraj wieczorem po raz pierwszy od kilku dni wstałam z pomocą męża. Wiecie jaki syf mam w domu? Kurna o mały włos nie weszłam w pinezkę nogą, przykleiłam się do stołu z powodu dżemu jagodowego. Mąż myślał, że jak leże i nie wstaje to może robić co chce. I najgorsze nie może zrozumiec, że dla cięzarnej iście do wc i robienie slalomu bo na dywanie jest tyle rzeczy jest bardzo niebezpieczne.
Chciałabym choc trochę ogarnąć, ale nie mogę, mam zakaz schylania się, podnoszenia czegokolwiek z podłogi. A cięzko tak żyć jak się wciąż o coś potykasz.
Nie wiem czy po porodzie nie wprowadzę się na ok miesiąc do rodziców. Po cc znów nie będe mogła nic podnosić itp a przy dziecku musi być czysto i wszystko pod ręką. A ja nawet pralki na piętrze nie mam

a dostajesz jakieś osłonowe leki na żoładek, faktycznie dużo leków. Może nawet przez to organizm nie walczy i przyplątuja się znów jakieś świństwa

Bisia to pogoń męża i niech ogarnie! Mój też syfi, ale mnie to wkurza i np zaczynam coś sprzątać to zaraz rusza tyłek i sam ogarnia, bo wie, że mi nie wolno 😉 Pomarudzi ale posprząta 🙂

Suuperbabeczko dasz radę, już mało Ci zostało... Rozumiem, że psychicznie już jesteś wrakiem i się nie dziwię, ale musisz być silna dla Helenki - ona Ci wszystko wynagrodzi 😘

Ale mi ręce drętwieją, dziś już calkiem nic nie mogę chwycić 😮

Dzień dobry w kolejny upalny dzień 🥴

Strzauka i jak dzwoniłas juz dos zpitala co z ta cesarka czy zostaje czy przesuwaja??

Nirmala wózek super, Michasia będzie sie wozic 🙂

ja mam taki wózek w kolorze tego ciemnego nibieskiego http://www.abcdziecka.pl/triton.html

superbabo starsznie źle znosisz ciążę ciagle cos się przyplatuje ach juz nie długi i to wszytsko zniknie a Helenka bedzie juz z Toba 🙂

magdaluke nie ejstes wyrodna matka-nawet my mamy możemy czasem być zmęczone, a Ela jest szczęśliwa dziewczynka wię cto najlpeszy dowód że jestes dla niej njwspanialsza mama na świecie 😆

Ale rycze!:,( Trafilam na rure polozna, ktora wpierw probowala wbic wenflon w prawa reke...bo tak prosilam, bo na lewej stronie ciagle leze i spie..bolalo na maxa az wylam i sie nie wbila, a potem uparla ze lewa..mimo ze prosilam, ze lewa to ciagle zagrozona, ze dziecko pozwala tylko na tej lezec:,(Nie i koniec..az dpstalam histerii..teraz to nawet spac nie bede! Bolalo a po antybiotyku sie prawie porzygalam! Leze i rycze..i niewiele mi brakuje by sie stad wyposac...ja juz nie wyrabiam:,(

Dorotko nie poddawaj sie to już 34 tydzień ciąży 🙂 więc coraz bliżej końcówki-dasz radę tyle juz wytrzymałas że teraz już dasz radę

Superbabeczko współczuję Ci kochana tego szpitalnego towarzystwa i samopoczucia... Naprawdę silna z Ciebie kobitka - podziwiam. Już tak niewiele pozostało do wyjścia Helenki, że na pewno dasz radę :*
Maiha Adasiowa fura też fajna. Będą się wozić nasze dzieciaczki 😉
Dodi dobrze, że ból przeszedł i już jest ok.
Monia mi tylko gin piwiedział "o, łożysko przygotowuje się już do porodu, zwapnienia się już pojawiły tzn. Wszystko ok i łożysko się starzeje" i mówił to ze spokojem więc nie masz się o ci martwić. A pojutrze do niego jadę to zobaczymy co znowu powie i migę coś więcej podpytać 🙂
Madzia a Ty wzorowa mama jesteś i głupot nie wygaduj!
Ja dzisiaj na wampiriadzie byłam, krew mi pobrali, ale po wyniki chyba jutro męża wyślę.
Aha... A pieluchy to ja newborny kupowałam 78 szt. za 40zł i w tej samej cenie 72 szt. dwójek. A jeszcze jakąś małą paczuszkę do szpitala muszę kupić.

Hej, ja dopiero niedawno wstałam, obudził mnie kurier telefonem, że za godzinkę będzie z łóżeczkem 🙂 Ale miałam dziś sen 😉 razem z Suuperbabą i Strzauką wylądowałyśmy na izbie przyjęć w szpitalu. Porodówka była tak zawalona, że kobiety leżały na korytarzach 😉 Dorotka zaczęła krzyczeć, ze ona nie zostaje i nie bedzie tu rodzić a Strzauką ja uspokajała mówiąc, że ma się opanować. I wiecie co? Trafiłyśmy na jedną salę i siedziałyśmy we trzy na jednym łózku i gadałyśmy a Suuperbaba non stop wygłupiała sie i nakładała mi i Strzauce takie maski z tlenem 😉 No i nie wiem co dalej 😉 na pewno nie urodziłyśmy do końca mojego snu 😉
Ale mam dziś lenia 😲 Zjadłam śniadanie a teraz piję kawkę i nie mam pomysłu na resztę dnia. Znów mam sprzątac?
Dziewczyny macie tez tak, że do późnej godziny w nocy nie możecie zasnąć? Ja codziennie to zasypiam tak 2:00 w nocy . Ale to chyba jest spowodowane obawami i strachem przed zbliżającym się porodem bo wieczorem to non stop nad czyms myślę i się martwię. Teraz znów to łozysko, dobrze, że maleństwo rośnie więc chyba dostarcza mu wszystkiego czego trzeba. Jeżeli chodzi o łożysko to dostałam dzis od Magdad smsa, że tez ma podejrzenie starzejącego się łożyska, na razie to obawa diabetologa i ma dziś na wizycie sprawdzić na usg u swojego ginekologa czy to nie jest groźne dla dziecka.
Dziewczyny my przy tej końcówce to co chwilę coś 🤢 ręce opadają normalnie... A Ty Suuperbabeczko trzymaj się, wierzę, ze dasz jeszcze radę!!! Jeszcze troszkę!!!

Dorotko chciałam Ci przyklasnąć na koniec 34 tygodnia ale ktoś mnie ubiegł o minutkę no... 😉

Maiha nie mogę się dodzwonić do szpitala, na razie nikt nie odbiera...

Babeczko tragiczny ten Twój szpital 😞

Hahahahah Monia ale się uśmiałam z tego twojego snu 😁
co do zasypiania to u mnie koszmar... mąż nawet wczoraj oglądał program to mówili, że dobrze przed snem zjeść cukierka i się ponapinać (w sensie stopy, pośladki itp), ale ja tam leżę i oglądam tv i koło 1-2 zasypiam... najgorsze są te pobudki na siku, bo niestety potem też nie mogę zasnąć i mi duszno :/

Hej dziewczynki,ja dla odmiany witam was w zimny,deszczowy dzien 😞
Superbabeczko juz 34 tydz jupiii jest sie z czego cieszyc,oklask dla ciebie 🙂 a ta infekcja no nic nie poradzisz dobrze ze ci daja antybiotyk dozylnie bo zoladek mniej obciazony bedzie i dasz rade,kto jak kto,ale ty kochana ze szystkim sobie poradzisz po tych wszystkich przejsciach. Teraz to juz zleci 🙂 wiec trzymaj sie
Nirmalka wozeczek super 😉 to fure juz macie, a tesciow to nie zazdroszcze ale jak mala sie urodzi to wszystko sie im moze poprzestawiac 😆
Maiha biedna i na ciebie pora przyszla ze zmeczeniem,no ciekawe czy ci sie sprawdza przeczucia i urodzisz w przyszlym tyg 😲 a czemu ten ginekolog cie nie badal cala ciaze ginekologicznie? Ze wzgledu na dwie macicie? Pierwszy raz sie z tym spotykam z Polsce bo tutaj to normalne ja tez ani razu nie bylam tu badana zreszta tak samo jak Agadka i Anyaz
Strzalka te wasz Damianek to niezly jest ale takie niespodzianki to sa super 🙂 fajnie ze z nereczka dobrze,bardzo mnie to cieszy
Dodi dobrze ze juz ci lepiej bo wczoraj myslalam o tobie,wiecej odpoczywaj
Magdaluke dzisiaj juz bedziesz w swoim domku to i samopoczucie bedzie lepsze 🙂

Ja dzisiaj jes 🙂cze jade dokupic pare rzeczy i mysle ze juz wszystko bede miala,tylko czekac

Dzięki Aguśka 😘
Mnie też zdziwiło, jak Maiha napisała, że jej nie badano ginekologicznie 😮
A wiecie co, ja chyba też dziś pojadę po jakieś zakupy bobasowo - porodowe 😉

Monia fajny sen 🙂 kurcze co nam w tych glowach siedzi hehhe
Nirmalka chyba ja cie ubieglam hihhi z tym oklaskiem 😜
o spaniu to juz nie wspominam ja sie krece do 3 w nocy niekiedy z jednego boku na drugi i tak caly czas,patrze sobie na meza jak slodko spi a tu zasnac sie nie da.
MONIA ja mysle ze cos w tym jest juz bardzo duzo myslimy o porodzie jak to bedzie, w sumie ja to caly czas o tym mysle, kurcze ja to jeszcze sie boje jak wogole ten porod tutaj bedzie wygladal bo w Polsce mi sie dobrze rodzilo i polozne fajne mialam a tu niewiem czego sie spodziewac.
Dobija mnie tez fakt ze nic tutaj nie mowia nie badaja,niewiem czy szyjka sie skraca co z lozyskiem itp wy to chociaz wiecie na czym stoicie

Łożysko sie starzeje i to normalne...
Co do szpitala..obawiam sie, ze w wiekszosci jest to samo:,(Leze i rycze dalej..blisko mi do wypusania stad...ale wiem, ze nie moge:,( Szpital w przypadku, gdy ma sie nerwice i ciezka ciaze to trauma!!!:,( Nawet ten 34tc i 2300 Helenki jakos nie ciesza...jestem wykonczona!
Moni - suPer sen..chcialabym byc tak wesola, a ryczeciagle tylko:,(
Trzymam za Was wszystkie moco kciuki i czytam, czytam..tylko malo odpisuje kazdej, bo sil brak:,(

aguska101 napisał(a):

Dobija mnie tez fakt ze nic tutaj nie mowia nie badaja,niewiem czy szyjka sie skraca co z lozyskiem itp wy to chociaz wiecie na czym stoicie

Aga ja też nic nie wiem, chociaż lekarz mnie bada za każdym razem ginekologicznie i robi USG, ale nic mi nie mówi już bardzo długo i nawet nie pokazuje dziecka na ekranie 😞

Dodi nic tak nie poprawia humoru jak zakupy bobasowe 😜 wiec milych zakupow i pochwal sie co kupilas. Super masz fotke 🙂 brzusio pokazny 🙂
Monia jakto jakie plany bedziesz lozeczko skladala dzisiaj kochana 🙂

Ja sie zbieram do sklepu kupic cos na obiadek

Dodi fajne zdjęcie, a mi moja ginka też tak dokładnie nie mówi - o łożysku wiem tyle, że jest z tyłu i że to dobrze, a o szyjce tyle, że długa i zamknięta 😉 ale dokładnych wymiarów nie znam 🙂

Fotka z dzisiaj, jak przymierzałam kostium kąpielowy, bo szykujemy się z rodzicami nad morze do babci 🙂 🙂

Gaju- ciągle leżę, żeby jeszcze trochę wytrzymać.,..czopa odeszło trochę i póki co reszta siedzi ale podobno może sie odklejać na 'raty'. Za to wczoraj zaczął mnie tak brzuch boleć jak na okres i się spinać że się już wystraszyłam, że się zaczyna..

Macie kreche na brzuchu?? mnie już poszła do samego dołu..

dodi ale Ci fajnie, nad morze jedziesz 🙂
amelia ja mam krechę już od połowy ciąży :P i to od samych cycków po sam dół, ciemną i grubaśną...
a Ty faktycznie dużo leż, chociaż 1,5 tygodnia, żeby 36tc doszedł 🙂

Amelia to miałaś wczoraj takiego stracha jak ja! Krechę również posiadam 🙂

No strasznego.. może to coś w stylu - 'bóle przepowiadające' Dodi, mnie przeszło po godzinie gdzies,.,,a Tobie? w ogóle miałaś ostępy czy bolało cały czas?

amelia11111 napisał(a):

No strasznego.. może to coś w stylu - 'bóle przepowiadające' Dodi, mnie przeszło po godzinie gdzies,.,,a Tobie? w ogóle miałaś ostępy czy bolało cały czas?

Mnie zaczęło boleć po południu znienacka i bolało aż do późnego wieczora, kiedy wzięłam kąpiel (około 23). Był to ćmiący stały ból w dole brzucha, nieprzerywany, ale dość silny. Nic mi nie pomagało, ani leżenie ani nospa ani luteina, nic. Dopiero ta kąpiel przed spaniem złagodziła ból, ale w nocy jeszcze wstając na siku czułam go.

tylko weszłam i od razu muszę to napisać -

DODI, ale brzuszka się dorobiłaś !!!!!!!!! 😁 😁 😁 😁 😁 super