Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Witam się z Wami z rańca i zaraz uciekam. Do pracy muszę podjechać i krew do badania hormonów tarczycy upuścić w laboratorium 🙂
Posty z wczorajszego wieczora i z dzisiaj przejrzę później, bo widzę, że torchę jeszcze aktywne wieczorem byłyście 😁
Miłego poranka i przedpołudnia, kochane 🙂

Hej i ja już się witam, tak mi się dobrze spało ,że jeszcze chyba śpie na stojąco.
Piję kawkę bo coś mnie głowa pobolewa , pierwszy raz od kiedy jestem w ciąży 😮 dziwna sprawa.
Dzisiaj o 13 wybywamy nad jeziorko trzeba korzystac poki jest pogoda 🙂
Teraz wstawiłam jeszcze ciuchy Wiki do prania i coś mi z tej sterty nie ubywa 😜
Takze pewnie zamelduje się wieczorkiem jutro lece odebrać wyniki z tego posiewu ,mogłabym już dziś ale z tym jeziorem mi koliduje 🙂
Już się oczywiście naczytałam w necie jakie to ważne badanie itp itd 😜
Miłego dnia.

Dzień dobry 🙂
Melduję się dopiero po wczorajszej wizycie. Niestety nie usłyszałam tak dobrych wiadomości jak bym chciała ;( rozwarcie mi się trochę powiększyło - do 2cm i teraz to już mam absolutny zakaz wstawania z łóżka...
no i u Maluszka wyszło jakieś niemiarowe tętno ;? ginka powiedziała, że żadnych wad serduszka nie widać i najpewniej samo ustąpi ale oczywiście i tak się martwię...
w przyszły czw idziemy z tym wszystkim na kontrolę do szpitala i jak coś się pogorszy to mnie tam zostawią, jak nie to do domu leżeć dalej...

Isa trzymajcie się tam z Szymkiem! mam nadzieję, że wytrwacie jak najdłużej w 2-paku!

miłego dnia dziewczyny!

Buffy ,a w jakim szpitalu będziesz na kontroli ?
Wszystko będzie dobrze tylko leż i się oszczędzaj 😉

mixidixi napisał(a):

Buffy ,a w jakim szpitalu będziesz na kontroli ?
Wszystko będzie dobrze tylko leż i się oszczędzaj 😉

w Policach-tak jak ostatnio. moja ginka tam pracuje, więc tam mnie do siebie zabiera. ogólnie ostatnio jak tam leżałam, to jeżeli można to tak nazwać byłam zadowolona z opieki, ale wiadomo, zależy jak się trafi i na kogo.
a Ty już na zdroje zdecydowana??

WItam was 🙂 ja od 8 nie spie normalnie koszmar 😠 moja babcia wziela sie za obcinanie i kapiel psa i uslyszalam jak biedna piszczy i musialam ja uratowac 😁 myslalam ze zasne a tu dupa 😮
a noc wygladala u mnie tak ze mialam wrazenie ze wcale nie spie 😮 2 razy na siusiu wstalam i co sie budzilam to uczucie jak bym nie spala 😮
uuu buffy to ty tez chyba musisz sciskac nozki 🙂

coś tym bobasom sie za bardzo śpieszy ... nie dobrze

Witam brzusie 🙂Nawet wyspana tylko cos tak mnie boli z prawej strony,moze za dlugo na tym boku lezalam 😮
Buffy trzymaj sie bedzie dobrze i faktycznie cos sie spiesza te nasze maluszki,a nawet sierpnia nie ma 😉
Milego dzionka 🙂

czesc dziewczyny 🙂 wlasnie wrocilam z morfologii, byla taka kolejka, ze normalnie po chamsku sie wpieprzylam...kazdy sie na mnie lampil, ale nikt nie przepuscil, to trzeba bylo dzialac 😜 po drodze widzialam jak samochod potracil na pasach rowerzyste, ale na szczescie nic mu sie nie stalo, tylko rower powyginany...ale trzask byl straszny 😮
Cos te dzieciaczki nasze niecierpliwe sa... oby kazde wytrzymało do swojego terminu...

ja tam swojego Malca jeszcze nie puszczam 🙂 nogi ściśnięte, jak kazałyście i wyjścia niestety jeszcze nie ma... najfajniej by było jakbyśmy jeszcze z miesiąc wytrzymali...no ale zobaczymy...

a Marcinek wczoraj na usg się tak ślicznie do nas uśmiechnął....aż mam ciarki jak mi się przypomina...faktycznie taki uśmiech dziecka wynagradza wszystko 🙂)))

Karolka czasem trzeba się upomnieć o swoje prawa, skoro inaczej nie da rady... Ostatnio jak byłam w netto to była taka mega długaśna kolejka, a ja grzecznie na samym końcu stanęłam, ale pani z kasy mnie podejrzała i powiedziała wszystkim że mają mnie przepuscić to myślałam, że te dziadki mnie tam pozabijają... i jeszcze jakieś komentarze, a czemu mam iść przodem itp :/ szkoda gadać

w Policach-tak jak ostatnio. moja ginka tam pracuje, więc tam mnie do siebie zabiera. ogólnie ostatnio jak tam leżałam, to jeżeli można to tak nazwać byłam zadowolona z opieki, ale wiadomo, zależy jak się trafi i na kogo.
a Ty już na zdroje zdecydowana??

Tak ja w zdrojach bo mam rzut beretem więc po co mi jezdzić gdzies dalej 🙂
No i tu się rodzi w wodzie ,a bardzo bym chciała tego spróbować , oddział też nowy więc myślę ,że będzie ok.
Personel jak personel zależy na kogo trafisz jak w każdym szpitalu.
10 lat temu rodziłam córkę na Piotra Skargi w koszmarnych warunkach bo szpital biedny i dałam rade , ale to też mieszkałam pod szpitalem wiec na niego sie zdecydowałam 🙂

karolka84 napisał(a):

czesc dziewczyny 🙂 wlasnie wrocilam z morfologii, byla taka kolejka, ze normalnie po chamsku sie wpieprzylam...kazdy sie na mnie lampil, ale nikt nie przepuscil, to trzeba bylo dzialac 😜 po drodze widzialam jak samochod potracil na pasach rowerzyste, ale na szczescie nic mu sie nie stalo, tylko rower powyginany...ale trzask byl straszny 😮
Cos te dzieciaczki nasze niecierpliwe sa... oby kazde wytrzymało do swojego terminu...

ja miałąm podobną sytuację w tesco.stając w kolejce do kasy pierszeństwa kasjerka też mnie poprosiłą do przodu to dwie siksy i dziadek cos buczęli. kasjerka powiedziała że to kasa pierszeństwa dla osób niepełnosprawnych i kobieet w ciąży. to dziadek zapytał gdzie to jest napisane. to mu pokazała tablice nad kasą. to się zamknął. no ludzie to są dziwni... wszystkim się zawsze śpieszy i zero jakiejś uprzejmości, już anwet nie mówię że do mnie czy do ciężarnych 🤢

mixidixi napisał(a):

w Policach-tak jak ostatnio. moja ginka tam pracuje, więc tam mnie do siebie zabiera. ogólnie ostatnio jak tam leżałam, to jeżeli można to tak nazwać byłam zadowolona z opieki, ale wiadomo, zależy jak się trafi i na kogo.
a Ty już na zdroje zdecydowana??

Tak ja w zdrojach bo mam rzut beretem więc po co mi jezdzić gdzies dalej 🙂
No i tu się rodzi w wodzie ,a bardzo bym chciała tego spróbować , oddział też nowy więc myślę ,że będzie ok.
Personel jak personel zależy na kogo trafisz jak w każdym szpitalu.
10 lat temu rodziłam córkę na Piotra Skargi w koszmarnych warunkach bo szpital biedny i dałam rade , ale to też mieszkałam pod szpitalem wiec na niego sie zdecydowałam 🙂

w policach już też oferują poród w wodzie... właśnie się zastanawiam nad tą opcją 🙂 może też się zdecyduję 🙂
no ale jak masz zdroje tak blisko to trzeba korzystać 😁

Ja w markecie to notorycznie korzystam z naszych przywilejów ,nie czekam na niczyją reakcje poprostu pcham się na początek kolejki i podaje zakupy kasjerce , a ludzi mam gdzieś 😉
Nie ma się co przejmować prostakami , jakby mi jakiś staruch wyskoczył to bym mu powiedziała ,że ma emeryturke i czas na stanie w kolejkach ,a my młodzi niestety tego nie mamy 🙂
A gówniarom to bym pojechała 🙂

tez nad tym myslalam ale mama mi sie zapytala czy chce siedziec w tej wodzie z krwia to jak sobie wyobrazilam ten obrazek to jakos szybko mi sie odechcialo 😁

Z tego co wiem to na sam poród to jesteś poza wanną , ale te wszystkie bóle i skórcze wcześniejsze przechodzisz w wodzie . Woda uśmierza ból i relaksuje o ile można o takowym mówić 😉
Ja tam kocham przesiadywać w wodzie to by mi odpowiadało .

mixidixi napisał(a):

Z tego co wiem to na sam poród to jesteś poza wanną , ale te wszystkie bóle i skórcze wcześniejsze przechodzisz w wodzie . Woda uśmierza ból i relaksuje o ile można o takowym mówić 😉
Ja tam kocham przesiadywać w wodzie to by mi odpowiadało .

ja też uwielbiam się w wannie chlapać 🙂 a poród chyba właśnie może być albo poza wanna, albo i w wannie 😉 także w razie co Emi możesz wyskoczyć i urodzić Biankę 🙂

ja bym chciala znieczulenie dostac jak juz nie bede mogla wytrzymac juz M o tym powiedzialam ale odwiedze ten szpital w ktorym chce rodzic i zobaczymy czy znieczulenie w ogole jest u nich mozliwe 😮

U nas w Szczecinie to chyba trudno o znieczulenie , chociaż nie jestem pewna na 100 % .
Starszą urodziłam bez znieczulenia to i myślę ,że teraz sobie poradzę 😜

mixidixi napisał(a):

U nas w Szczecinie to chyba trudno o znieczulenie , chociaż nie jestem pewna na 100 % .
Starszą urodziłam bez znieczulenia to i myślę ,że teraz sobie poradzę 😜

wiem, że jak byłam wcześniej w szpitalu to jedna dziewczyna się mega bała porodu i się dogadywała w sprawie znieczulenia i jakoś jej się udało 😉

No to fajnie jak dziewczyny mają wybór , ja tam bym się bała tego wkłówania tej igły w kręgosłup bardziej niż tego porodu i skórczy. 🙂

Witam.
Jeśli chodzi o znieczulenie, to ja tak samo jak mixi,miałabym stracha tego wkłucia w kręgosłup.Nigdy w życiu! ale są chyba jeszcze inne znieczulenia. Moja siora miała znieczulenie przy pierwszym porodzie, jakiś zastrzyk w krocze.Mówiła mi że lepiej rodziło jej się za drugim razem,bez znieczulenia,bo czuła że ma przeć, wszystko szło naturalnie a ze znieczuleniem kazali jej przeć a jej się nie chciało,bo nie czuła tego. To tak jakby iść się wypróżnić do wc, gdy się nie chce 🙂 Ja tam żadnego znieczulenia brać nie będę,jakoś przetrwamy ten ból.
Co do kolejek,ja nigdy się nie wpieprzam nikomu w kolejkę,wiem jacy mało wyrozumiali są ludzie i wolę się pomęczyć niż czuć na sobie ich wzrok i słuchać komentarzy.
Kasy z pierwszeństwem u nas jeszcze nie widziałam.Pewnie w dużych miastach tylko są bo tu niestety nie.

Co do kolejek w sklepie i tych wszystkich ludzi... To ja również zawsze korzystam z kasy z pierwszeństwem. Długa kolejka, a ja z M na sam przód z załadowanym koszykiem 😁 kilka osób tam burczało, że gdzie z tyloma zakupami. Więc powiedziałam, że kasa z pierwszeństwem nie jest do 10 artykułów. Jeszcze oczywiście Marcin wpieniony na te komentarze, w dodatku jakaś starsza babcia najechała mu na noge koszykiem, to już jazda totalna 😲 Bo biedak ma słabe nerwy 😁

Poród w wodzie ? Również jestem na takowy zdecydowana 🙂 Chciałabym spróbować. Ale musiałabym się przejechać do szpitala gdzie będę rodzić. Bo chyba jak się rodzi w wodzie to już bez znieczulenia ?

cześć kochane!! 🙂 witam się po powrocie 😉
wróciliśmy wczoraj wieczorem, bo dziś miałam mieć wizytę, a rano zadzwonili, że wizyta przeniesiona na piątek 😠 a taka piękna pogoda nad morzem i żal było wyjeżdzać, no ale nic... może w piątek po wizycie jeszcze tam wrócę, bo M w niedzielę wyjeżdża na 2 tyg, a sama siedzieć w domu nie chce 😉

ponadrabiam Was w wolnej chwili, bo teraz sterta prania i sprzątania mnie czeka, M wysłałam na zakupy, więc mam wolne pole manewru w domu 😁

Isa i Buffy trzymam kciuki za Was i maluszki!! Trzymajcie się w kupie jak najdłużej!!

ja od 2-3 dni czuję się całkiem dobrze, do skurczów juz przywykłam, w ostateczności ratuję się nospą, tylko to parcie na krocze mocno mi dokucza... mam wrażenie, jakby tampon był źle włożony i miał ochotę za chwilę wypaść... 🤢 ☺️

pomimo smakowitych nadmorskich gofrów i innych rarytasów, waga 0,5kg na plusie 🤪 ale brzunio już widać, w wolnej chwili zamieszczę fotkę 😉

Miłego dnia 😉

Dzień dobry. Jestem po tych badaniach wreszcie w domu. Słaba jestem jak cholera bo upuścili ze mnie 6! próbówek krwi i to na czczo! 🤢 🤢 🤢 🤢 Dopiero jak czekałam na busa to zjadłam kanapki na śniadanie. Dobrze, że bus mi się pod bramą do domu zatrzymuje bo bym nie uszła ani metra więcej... Mała szaleje i rozpycha mi się pod żebrami od wczorajszego wieczora. Ale jeszcze tylko 5 tygodni....
Idę Was poczytać 😉