Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

u mnie czysciutko panowie zrobili 🙂 bo ladnie poprosilam.
rawie nie nachlapali wszystko zabezpieczyli 🙂

u mnie pewnie nie bedzie tak ladnie znajac Macka ale co zrobic 😁 dobrze ze w ogole sie za to bierze 😁

ufff teściowie odwiezieni na lotnisko. Teraz kilka dni będziemy dochodzić do siebie, a później zabierzemy się za przestawianie rzeczy które ułożyli....
Dzieki doti i mamusiak za listę badań. sprawdzę sobie z położna co będą tu robić.
wanilka ciekawa ta melodia 😉
tussia wspoloczuje wymiotow 😞 mi tez ciagle niedobrze, ale tylko mi sie cofa:/
emaleth nie mam tej książeczki.. spytam się o nią na kolejnym spotkaniu z położną.
Deira, wydaje mi sie ze wymiana fotelika nic nie zmieni. Nie wiem jakie masz autko, ale jesli krotkie pasy to zaden nie wejdzie. a familyfix, chcialas na pasy zamocowac czy na isofix? aaa juz widze ze masz 2010- to bardzo dziwne. bo bo w nowych to wszedzie powinien pasowac. tymbardziej do maxicosi. OOoo i już wyczytałam, że Ci się udało zamontować. Gratulacje! ale następnym razem zostaw takie zadania dla M! mam nadzieję że już Ci lepiej!

Jesli chodzi o jedzenie ze sloiczkow- to sama mialam przyjemnosc sprobowac i w zyciu nie dam temu mojemu malemu. Zreszta dla siebie tez nie przygotowuje jedzenia z sloikow- lub jakiegokolwiek gotowego. wiec nie wiem jak moglabym dawac to dziecku. Wyjątkiem jest dla mnie kaszka np.bananowa; którą sama uwielbiam 😁

karolka warto udać się do dentysty który ma mikroskop do kanalowego- nie bedzie musial wtedy robic prześwietlenia. I na chwilę obecną to jest najlepsza metoda robienia kanałowego.

Emilia1991r napisał(a):

mamusiak napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

mamusiak napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

Tussiiaa napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

tusia pij duzo wody zeby sie nie odwodnic 😮

pić sie nie chce ale wlewam na sile. cały czas mam przy sobie butelke zimniejszej wody 🙂

no i dobrze moze to reakcja organizmu na te upaly albo faktycznie czyms sie zatrulas
mi sie dzisiaj cofalo przy soku z burakow jak zadego dnia ale zacislam zeby bo szkoda mi bylo 😁

Jak robisz ten sok z buraków?....bo ja dzisiaj wrzuciłam surowego buraka do blendera,dodałam pietruszki i wyszła paka-okropna 😲

moja babcia obiera buraki i wyciska je przez szmatke zrobiona z bluzki

Rozumiem że najpierw buraki kroi,(cwiartkuje),żeby sok poleciał?

dopytalam sie dokladnie 😁 uciera buraka i marchewke i wyciska przez szmatke zrobiona np. z bawelnianej bluzki 😁

Dzięki .Spróbuję!.Ja mam sokowirówkę ale nie chce mi się jej myc dla jednego buraka 🙂

Hejka 😉 Mi coś wlazło w plecy i ledwo mogę chodzić. Znów mi pewnie któryś krąg przeskoczył... Do tego krocze mnie boli jak cholera. No lepiej nie będzie.....Cieszy mnie to bo to znak że już bliżej końca 😉

mamusiak napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

mamusiak napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

mamusiak napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

Tussiiaa napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

tusia pij duzo wody zeby sie nie odwodnic 😮

pić sie nie chce ale wlewam na sile. cały czas mam przy sobie butelke zimniejszej wody 🙂

no i dobrze moze to reakcja organizmu na te upaly albo faktycznie czyms sie zatrulas
mi sie dzisiaj cofalo przy soku z burakow jak zadego dnia ale zacislam zeby bo szkoda mi bylo 😁

Jak robisz ten sok z buraków?....bo ja dzisiaj wrzuciłam surowego buraka do blendera,dodałam pietruszki i wyszła paka-okropna 😲

moja babcia obiera buraki i wyciska je przez szmatke zrobiona z bluzki

Rozumiem że najpierw buraki kroi,(cwiartkuje),żeby sok poleciał?

dopytalam sie dokladnie 😁 uciera buraka i marchewke i wyciska przez szmatke zrobiona np. z bawelnianej bluzki 😁

Dzięki .Spróbuję!.Ja mam sokowirówkę ale nie chce mi się jej myc dla jednego buraka 🙂

smacznego 😁

rany.. ale się rozpisałyście 🤪

ja tylko na chwilę, więc jutro was poczytam 😉

byliśmy dziś na usg i wieści takie sobie... Tymek waży 1630g, więc trochę mało jak na skończone 32 tygodnie... generalnie zdrowy i wszystko niby ok, ale powinien byc większy, co wskazuje na starzejące się łożysko, przez co mały jest niedostatecznie odżywiony... najgorsze jest to, że ja nic na to nie mogę poradzić.... ani leżenie ani jakieś specjalne jedzenie, tym bardziej mój styl zycia nie ma na to wpływu... za dwa tygodnie kontrola i w razie, gdyby niewiele urósł, to prawdopodobnie około 38tc będą mi wywoływać poród 🤢 najważniejsze jednak, że jest zdrowy i jak to lekarz ujął "szczęśliwy" w moim brzuchu...
szyjka sie nieco wydłużyła? 😮 bo ma teraz 2 cm, a 4 tygodnie temu niby było 1,5cm... nie sądzę jednak, że to wynik leżenia i wypoczywania, raczej stawiam na błąd pomiaru na wizycie przed wyjazdem...
jutro idę do mojej lekarki i omówimy wszystko szczególowo...
w dodatku M mnie wpienił... zabrałam go na to usg, bo chciał zobaczyć malucha, a ten się zaczął produkować do tego lekarza, że to mi dolega, że tamto... kurna... skończylo sie do-wcipnym usg szyjki, a ja kompletnie nie przygotowana do "takiej" wizyty i to jeszcze u obcego lekarza...jeden plus to to, że przynajmniej wiem, co i jak z szyjką...
eh... jutro wizyta o 9.20... idę spać, dobranoc 😉

initram wydaje mi się że masz to co wykryli u mojej siostry. Mały ok 30-31 tyg ważył 1200gram (ona ma termin na wrzesień, dokładnie ten dzień co mój 😉). Ale lekarz przepisał jej jakieś tabletki dzięki czemu do małego dochodzi więcej substancji odżywczych i tlenu. Teraz jak była na usg w 32+tyg to waga wzrosła do 1800gram. Oczywiście trzeba tu wliczyć błąd pomiaru obu badań usg, ale warto się spytać lekarzy czy mogą Ci też coś przepisać. Dowiem się jutro co to za tabletki.

inirtam napisał(a):

rany.. ale się rozpisałyście 🤪

ja tylko na chwilę, więc jutro was poczytam 😉

byliśmy dziś na usg i wieści takie sobie... Tymek waży 1630g, więc trochę mało jak na skończone 32 tygodnie... generalnie zdrowy i wszystko niby ok, ale powinien byc większy, co wskazuje na starzejące się łożysko, przez co mały jest niedostatecznie odżywiony... najgorsze jest to, że ja nic na to nie mogę poradzić.... ani leżenie ani jakieś specjalne jedzenie, tym bardziej mój styl zycia nie ma na to wpływu... za dwa tygodnie kontrola i w razie, gdyby niewiele urósł, to prawdopodobnie około 38tc będą mi wywoływać poród 🤢 najważniejsze jednak, że jest zdrowy i jak to lekarz ujął "szczęśliwy" w moim brzuchu...
szyjka sie nieco wydłużyła? 😮 bo ma teraz 2 cm, a 4 tygodnie temu niby było 1,5cm... nie sądzę jednak, że to wynik leżenia i wypoczywania, raczej stawiam na błąd pomiaru na wizycie przed wyjazdem...
jutro idę do mojej lekarki i omówimy wszystko szczególowo...
w dodatku M mnie wpienił... zabrałam go na to usg, bo chciał zobaczyć malucha, a ten się zaczął produkować do tego lekarza, że to mi dolega, że tamto... kurna... skończylo sie do-wcipnym usg szyjki, a ja kompletnie nie przygotowana do "takiej" wizyty i to jeszcze u obcego lekarza...jeden plus to to, że przynajmniej wiem, co i jak z szyjką...
eh... jutro wizyta o 9.20... idę spać, dobranoc 😉

Mam nadzieję że mały nadrobi zaległości i podrośnie.Dzieci różnie przybierają na wadze więc nie martw się na zapas.Ja jak byłam na USG w 30 tygodniu to mój synuś ważył 1860g.Spory......ale mam nadzieję że nie będzie tak nabierał masy do końca ciazy,bo urodziłabym niezłego klocka.
Trzymam kciuki za kolejne kontrolne USG.Baz dobrej myśli.

Dobrej nocki Brzuszki.
Paaaaa

Dobry wieczór...a mnie cały dzień w domku nie było,boję sie jakos tu przebywac po smierci babci 😞 ale byłam w lumpku i kupiłam mojej Myszuni 3 bodziaki za 4,5 😁 i mama wcześniej (dzis mi pokazała) że kupila skarpetki z kubusiem i myszka miki bo byly w lidlu 😁 wiec juz mam komplecik body z myszka miki i skarpetusie do tego 🙂 mała mi się tak wypycha,że chyba chce sie obrucic a tu dupka 😁 😁 😁 masakre mam w brzuchu 🙂 jutro też poza domkiem cały dzien w sumie i moze zalicze z kumpela jeziorko 🙂 dzis zamowiłam kwiatki,placek i chyba to wsio by było na impreze...i dowiedzialam sie od mamy że moj wujek chce Nam sypnąć aż tysiaka na ślub wiec bedzie na reszte rzeczy dla Majki i oczywiscie mama płaci za imprezke cała 🙂 wiec wyjdziemy na plus jeszcze bardziej niz myslalam 🙂 no nic to do rańca kochane 🙂
Dobranoc

Dzień dobry.
ale sporo naskrobałyście wczoraj...

ja jakoś sesję przetrwałam-trochę męcząca była, ale daliśmy radę wrócić w 2-paku. wieczorem tylko miałam jakieś głupie ciśnienie 150/50...pierwszy raz mi się zdarzyło :/ teraz mam już super-moje standardowe...na razie postanowiłam sprawdzać i jak jeszcze raz mi takie wyjdzie to do ginki dzwonię :/

inirtam na razie nie ma co się wagą przejmować tak bardzo, bo dzieciaczki różnie rosną, a i błędy pomiarowe się zdarzają nawet do pół kilo-dobrze, że to wkrótce skontrolujecie znowu.

natalia no to super z tym ślubem i że taką pomoc otrzymacie 🙂

miłego dnia!

Dzień dobry...Jestem wpieniona bo syn wstał dziś o 5:30 i nie daje mi spać 😠 😠 😠 😠 Do tego krocze mnie boli jak cholera i ledwo się ruszam a za 1,5 godziny mamy jechać na zakupy z M. 🤔 🤢 🤢 🤢

Dzień Dobry......
Ja nie śpię od 5:40.........Dodatkowo w nocy wstawałam co 1,5 h na siusiu 😠 😠...
Ja już po śniadanku.Zjadłam jajecznicę- po raz drugi w całej ciąży......... 🤪

Jest po 7 a już 24 stopnie i duszno....... 😲

Doti: od wczoraj Cię krocze boli.........powinno przejśc po polegiwaniu a tu nic.....

buffy: to ciśnienie to pewnie efekt wysiłku na sesji......a ja wciąż się biję z myślą: zrobic sesje,nie zrobic.......zrobic,nie zrobic....

natalia: dobrze że zajmujesz sobie czas......chociaz nie siedzisz i nie myslisz.....miły prezent 🙂...pieniążki się przydadzą....

uuu-widzę, że też biedne spać nie możecie :/

Doti kurcze-niedobrze z tymi bólami...ale już coraz bliżej koniec... chociaż zawsze to mnie pocieszał Twój suwaczek, że to już tyle za nami, ale coś ostatnio ten czas jakoś tak zwolnił...

Mamusiak - bardzo możliwe, że to po sesji, tylko dziwi mnie, że to skurczowe takie wysokie, a rozkurczowe niskie, no ale będę kontrolować dzisiaj co i jak.
a co do sesji to ja polecam-super brzuszkowa pamiątka i w sumie dla całej rodzinki (bo ja z mężem na sesji byłam), no i potem miło będzie Maluchowi pokazać... no nie wiem-ja jestem bardzo zadowolona 🙂 chyba że masz jakieś możliwości żeby Ci ktoś znajomy jakieś fotki porobił 🙂

Tym razem te bóle to chyba bardziej rozchodzenie się miednicy... W poprzedniej ciąży też tak miałam na koniec. Poza tym nie mogę powiedzieć że się oszczędzam bardzo, bo co chwilę bawię się z synem, czasem muszę go wziąć na ręce - ma ciężkie dni ostatnio 🥴 Ogólnie nie ma tragedii ale drażniące są te bóle. Może jak się rozruszam to będzie lepiej...
Buffy też mam wrażenie że czas stoi w miejscu... każdy tydzień trwa chyba miesiąc 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢

Hej i ja się witam.
Wczoraj byłam cały dzionek nad jeziorem i już wieczorem nie wchodziłam na forum bo padłam jak długa. Jednak 3 dni pod rzad nad woda to jest człowiek zmeczony.
Dzisiaj jedziemy na działkę też na cały dzień ,ale za to sobotę leże plackiem i nigdzie się nie ruszam 🙂
Muszę dalej brać się za pranie rzeczy ,boże chyba w takim tempie to nigdy nie skończę 😮
Miłego dnia życzę pa pa .

buffy85 napisał(a):

uuu-widzę, że też biedne spać nie możecie :/

Doti kurcze-niedobrze z tymi bólami...ale już coraz bliżej koniec... chociaż zawsze to mnie pocieszał Twój suwaczek, że to już tyle za nami, ale coś ostatnio ten czas jakoś tak zwolnił...

Mamusiak - bardzo możliwe, że to po sesji, tylko dziwi mnie, że to skurczowe takie wysokie, a rozkurczowe niskie, no ale będę kontrolować dzisiaj co i jak.
a co do sesji to ja polecam-super brzuszkowa pamiątka i w sumie dla całej rodzinki (bo ja z mężem na sesji byłam), no i potem miło będzie Maluchowi pokazać... no nie wiem-ja jestem bardzo zadowolona 🙂 chyba że masz jakieś możliwości żeby Ci ktoś znajomy jakieś fotki porobił 🙂

Podobają mi się sesje brzuszkowe i new born tylko brak mi pomysłu na sesje.Ogłądałam setki zdjęc......pamiątka niesamowita....pomyślę.....
Lepsza sesja w plenerze,czy w studiu?

mamusiak napisał(a):

buffy85 napisał(a):

uuu-widzę, że też biedne spać nie możecie :/

Doti kurcze-niedobrze z tymi bólami...ale już coraz bliżej koniec... chociaż zawsze to mnie pocieszał Twój suwaczek, że to już tyle za nami, ale coś ostatnio ten czas jakoś tak zwolnił...

Mamusiak - bardzo możliwe, że to po sesji, tylko dziwi mnie, że to skurczowe takie wysokie, a rozkurczowe niskie, no ale będę kontrolować dzisiaj co i jak.
a co do sesji to ja polecam-super brzuszkowa pamiątka i w sumie dla całej rodzinki (bo ja z mężem na sesji byłam), no i potem miło będzie Maluchowi pokazać... no nie wiem-ja jestem bardzo zadowolona 🙂 chyba że masz jakieś możliwości żeby Ci ktoś znajomy jakieś fotki porobił 🙂

Podobają mi się sesje brzuszkowe i new born tylko brak mi pomysłu na sesje.Ogłądałam setki zdjęc......pamiątka niesamowita....pomyślę.....
Lepsza sesja w plenerze,czy w studiu?

na pewno fotograf/fotografka Ci coś zaproponuje jeśli chodzi o stylizacje itp nam kazała zabrać ze sobą jakieś gadżety Malucha (głównie buciki, bo to ładnie na zdjęciach wygląda 😉) no i powiedziała, że nawet nie musimy brać ciuchów bo ona coś wykombinuje, ale na wszelki wypadek coś tam ze sobą miałam 😉 co do póz, ustawień itp nam sama wymyślała, a jak chcieliśmy coś swojego to po prostu robiła 😉 chociaż większość naszych pomysłów wykorzystaliśmy już w czasie domowych sesji, więc chętnie się poddawaliśmy propozycjom 😉
co do studia czy pleneru-mi się bardziej studyjne podobają (łatwiej chyba odsłonić brzuszek i taką intymność pokazać(, chociaż np ta sesja co Karolka miała była piękna, więc zależy co kto lubi 🙂

A ja zła i nie wyspana dzisiaj :-/ coś z mama nie moglysmy obydwie spać...a jestem spocona jak szczur zaraz pod prysznic ide...ta noc była okropna...duszno,parno....

Dzień dobry tak w ogole 🙂
i bede musiala sobie jakiejs fryzurki poszukac w necie i zaproponować mojej fryzjerce..bo mam zbyt krotkie wlosy:-/ wow to już jutro 🤪 🤪

buffy85 napisał(a):

mamusiak napisał(a):

buffy85 napisał(a):

uuu-widzę, że też biedne spać nie możecie :/

Doti kurcze-niedobrze z tymi bólami...ale już coraz bliżej koniec... chociaż zawsze to mnie pocieszał Twój suwaczek, że to już tyle za nami, ale coś ostatnio ten czas jakoś tak zwolnił...

Mamusiak - bardzo możliwe, że to po sesji, tylko dziwi mnie, że to skurczowe takie wysokie, a rozkurczowe niskie, no ale będę kontrolować dzisiaj co i jak.
a co do sesji to ja polecam-super brzuszkowa pamiątka i w sumie dla całej rodzinki (bo ja z mężem na sesji byłam), no i potem miło będzie Maluchowi pokazać... no nie wiem-ja jestem bardzo zadowolona 🙂 chyba że masz jakieś możliwości żeby Ci ktoś znajomy jakieś fotki porobił 🙂

Podobają mi się sesje brzuszkowe i new born tylko brak mi pomysłu na sesje.Ogłądałam setki zdjęc......pamiątka niesamowita....pomyślę.....
Lepsza sesja w plenerze,czy w studiu?

na pewno fotograf/fotografka Ci coś zaproponuje jeśli chodzi o stylizacje itp nam kazała zabrać ze sobą jakieś gadżety Malucha (głównie buciki, bo to ładnie na zdjęciach wygląda 😉) no i powiedziała, że nawet nie musimy brać ciuchów bo ona coś wykombinuje, ale na wszelki wypadek coś tam ze sobą miałam 😉 co do póz, ustawień itp nam sama wymyślała, a jak chcieliśmy coś swojego to po prostu robiła 😉 chociaż większość naszych pomysłów wykorzystaliśmy już w czasie domowych sesji, więc chętnie się poddawaliśmy propozycjom 😉
co do studia czy pleneru-mi się bardziej studyjne podobają (łatwiej chyba odsłonić brzuszek i taką intymność pokazać(, chociaż np ta sesja co Karolka miała była piękna, więc zależy co kto lubi 🙂

Hm,popatrzę....Wczoraj oglądałam w necie oferty,ale tam sami fotografowie-Panowie.......Wolałabym Kobitke 🙂.Czułabym się swobodnie.....
Muszę się sprężyc bo to "ostatni dzwonek"....Czuję się już "duża"...a wiadomo z tygodnia na tydzien rośnie brzuszek i reszta puchnie...... 🤢

natalia23ona napisał(a):

A ja zła i nie wyspana dzisiaj :-/ coś z mama nie moglysmy obydwie spać...a jestem spocona jak szczur zaraz pod prysznic ide...ta noc była okropna...duszno,parno....

Dzień dobry tak w ogole 🙂
i bede musiala sobie jakiejs fryzurki poszukac w necie i zaproponować mojej fryzjerce..bo mam zbyt krotkie wlosy:-/ wow to już jutro 🤪 🤪

zazdroszę i gratuluję 🙂 🙂 🙂

Witam was 🙂 a u mnie nocka calkiem ok 😁 raz tylko wstalam siusiu 😁 a tak to spalam i spalam tylko szkoda ze po 8 wstalam 😠 jak bym budzila sie po 5 tak jak wy to chyba bym szalu dostala 😮
dzis przyjezdza M 🤪 aaaaaaatak bardzo sie stesknilam ☺️
poza tym mialam glupi sen ze zmarl mojej mamy facet moj brat moj pies i ktos jezcze ale pamietam 😮

Ja jeszcze z innej beczki mam pytanko bo już zwątpiłam..
Czy badanie na paciorkowca robione miałyście przez swoich ginekologów?.
Czy zakupowałyście testy do poboru próbek?.Czy po prostu Wasi lekarze mieli to pod ręką?.

ja badanie mam sama zrobić dostałąm tylko taki pojemnik z patyczkiem do poboru od gina.

Natalia jeju - już jutro ten wielki dzień 🙂)) na pewno wszystko będzie super 🙂
Emila ale sen - nie zazdroszczę :/ i super, że Twój kochany dziś będzie - koniec tesknoty 🙂))
Mamusiak ja właśnie też chciałam fotografkę i dlatego nie zdecydowaliśmy sie na naszego fotografa ze ślubu choć ze zdjęć byliśmy bardzo zadowoleni...no ale kobieta to kobieta 😉 hehe
a co do badań to ostatnio ze stresu odnośnie tego mojego rozwarcia itp zapomniałam o tego paciorkowca zapytać, ale z tego co słyszałam to nic nie muszę mieć ze sobą i ginka sama robi u siebie. no jak będę teraz do niej do szpitala w czw jechać to się muszę upewnić - może w szpitalu mi zrobi.