Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
mixidixi co do głodu to aż takich bardzo napadów nie mam... ale jeśli chodzi o wodę to właśnie kupiliśmy dzisiaj 4 zgrzewki żeby mieć święty spokój na chwilę, bo już nie wyrabialiśmy z dokupowaniem butelek 😁 bo u nas woda idzie momentalnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
isa8 napisał(a):
a my właśnie wróciliśmy z zakupów... i zaraz chyba umrę z bólu 😞 tak mnie rwie w brzuchu i czuje straszny ucisk... brzuch jak skała 😮 wzięłam nospe i idę trochę poleżeć... to chyba przez to chodzenie, ale dopiero jak sobie usiadłam złapały mnie te boleści...


wczoraj w tej szkole rodzenia uczyliśmy się oddechu w I fazie porodu i położna mówiła, ze takie oddychanie jest właśnie najlepsze jeśli zdarzyłoby nam się teraz twardnienie brzucha
trzeba ułożyć się w pozycji pół-leżącej, najlepiej podłożyć sobie jeszcze pod krzyż jakiś jasiek i potem powoli bierze się 10 głębokich oddechów, ale przeponą, czyli tak żeby unosił Ci się brzuch - (nie klatka piersiowa) i na koniec jeden głęboki wdech klatką piersiową i odpoczynek
można zaobserwować chwile potem intensywniejsze ruchy dziecka, a to z uwagi na jego większe dotlenienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój brzuchol zrobił się twardy jak skała bo wstałam się przebrać w piżamę....ale oddechy nie pomogły niestety. Może dlatego, że ja zawsze przeponowo oddycham? Nie umiem oddychać tak żeby się klatka piersiowa unosiła... to jakieś takie nienaturalne dla mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doti napisał(a):
Mój brzuchol zrobił się twardy jak skała bo wstałam się przebrać w piżamę....ale oddechy nie pomogły niestety. Może dlatego, że ja zawsze przeponowo oddycham? Nie umiem oddychać tak żeby się klatka piersiowa unosiła... to jakieś takie nienaturalne dla mnie.


nigdy się nie zastanawiałam nad tym, jak oddycham, ale moja klatka piersiowa raczej też jest nieruchoma, więc oddycham pewnie przeponowo 🙂
Doti, może powinnaś się zgłosić na tą izbę, skoro przy nawet najmniejszych ruchach tak Ci się brzuch napina 🥴 a boli przy tym, czy już bół ustąpił?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie to jest to że jak wstaję to się napina ale jak leżę albo siedzę to jest ok. Bóle jako takie odpuściły troszkę, choć dziś wystarczyła chwila chodzenia i znów zaczęłam się kulać jak inwalidka. Prawdopodobnie będę musiała się oszczędzać dłuższy czas...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przeponowo to glównie Ci, co pracują głosem ponoć... i czasem latami się tego uczą...
mnie kiedyś uczyli, że generalnie faceci przeponą oddychają a kobiety klatką piersiową i nieraz na filmach się napatrzyłam jak kobietom się pięknie dekolt unosi, ale ja tak nie potrafię, męczy mnie takie oddychanie na dłuższą metę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Przepona... Wiekszosc ludzi nabiera powietrze tak, ze unosi sie klatka piersiowa...
a nie brzucho 🙂


a to dla mnie to wyzwanie oddychać klatką piersiową 😁 może przez to że śpiewałam w chórze kilka lat hihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale piekny prezent.. u mnie nawet maz by na taki nie wpadl 🙂

Doti, z pewnoscia zasluga choru 🙂) bo jak sie spiewa to wlasnie tak ponoc sie oddycha. Przynajmneij kumpela co w operze spiewa tak tlumaczyla 🙂) bo ja tam sie nie znam na spiewaniu 🙂)

Nadia z okazji dnia dziecka sobie posiedziala... 🙂) i zasnela chyba w 4 minuty...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...