Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hello!!!
Anita super że Zosia załapała o co chodzi z tym całym poruszaniem się hehe... każde dziecko ma swój czas 😁
Wysa dziwnie z tym szczepieniem u Was... u nas jak ktos jest zapisany to zawsze w ten dzien przyjmują... a nie raz jak szłam do dzieci chorych do lekarki bo chciałam cos od niej to dostawałam sie od ręki...
Takie sanki z rączką widziałam w sklepie jak kupowałam śpiworek... one były z firmy TAKO ale zabijcie mnie, pojęcia nie mam ile kosztowały...
Magda Mateusz tez się nie najada i nie mam mu już co dac na noc bo po wszystkim budzi sie tak samo, czy to mleko, czy to mleko z kleikiem, czy to gęsta kaszka czy jakas kaszka na noc... nic nie pomaga... ale wydaje mi sie że u nas to nie problem że nie najada sie mlekiem tylko on poprostu za mało zjada bo mu sie więcej do brzuszka nie mieści i musi jeść częściej ale mało...
No i ja tez chciałabym sie wreszcie wyspac bo powiem szczerze, że teraz jak wróciłam do pracy to mnie to wstawanie nocne wykańcza... o 19-tej jestem jak cień człowieka... a ja tak kochałam spać 😜
Pszczoła nie ma szans na foty tych zębów... ja nawet na zywo nie za bardzo potrafię je zobaczyć... te dolne sa już duże a jeszcze mi sie nie udało ich porządnie uchwycić... Mati strzeże ich jak skarbów i buzie otwiera dosłownie na sekundę a przy tym sie kręci i naprawde ciężko...
My tez juz mielismy ostatnie szczepienie tydzien temu na WZW i nastepne w maju dopiero...
Wysa Twój mąz to przegina... ja juz bym takiego wykopała albo bym mu nic nie gotowała skoro nie pasuje...
A co do żębów to jeszcze ta druga dwójka w drodze i mam nadzieje że będzie spokój na jakiś czas bo zbzikuje z tym zabkującym Pokemonem... jest nieznośny i krzyczy na nas jak coś mu nie pasuje... poza tym prawie schodzi z bujaczka, wygina się, kombinuje i chwla moment a z niego zejdzie... musze go przypinać nawet jak go wkładam na chwilkę...

A zaraz jak mi sie uda to pokażę wam filmik co on wyczynia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzięki Kasia 😞 chyba taki mój już los 😞 żebyś ktoś spojrzał na nas z boku jak na co dzień jest między nami to by nie powiedział że jesteśmy młodym małżeństwem. A to zaczęło się od tego jak zamieszkaliśmy na stancji. Bo on nie chciał tu mieszkać. W ciąży mi nigdy nie podał kanapki nic nie mówiąc o jej zrobieniu. Ale nie będę się żalić. Na razie mi starcza cierpliwości... jak nie popadnę w jakąś depresje. A i powiedział że nie muszę mu robić obiadów heh.
Radzia właśnie Kacper też tak wyślizguje się tylko ja wkładam go do fotelika bo na leżaczek nas nie stać i zawsze muszę pasami bo w foteliku nawet na brzuch się obraca.
Jak poznać spuchnięte dziąsła? Bo ja już nie wiem jak to wygląda i nie wiem czy Kacper ma.
Też się chyba zastanowię nad sankami bo chciałabym zimą chodzić na spacery. A ile czasu można z takim dzieckiem przebywać na dworze w czasie zimy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej. Skonczylam i zaczelam na forum 🙂
U nas koszmar. Co raz gorzej miedzy nami. Powiem szczerze ze nie wiem czym to sie skonczy...
No i nastepny problem. A może właściwie jeszcze nie. Nie wiem czy Kacper nie będzie miał przypadkiem ospy wietrznej 😞 😞 Miał kontakt z 7-letnią siostrą u której jeszcze nie wiedzieliśmy że rozwija się choroba bo nie było żadnych oznak i przebywał koło niej pare godzin:9 mam nadzieję że te dwa pryszczyki co ma na plecach nad pupą i na klatce piersiowej to przypadek 😞 i Jak możecie to odpowiedzcie mi na tamte pytania. No i w ogóle czy to możliwe że pół roczne dziecko moze miec ospę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wirusowa choroba zakaźna. Niemowlęta są na ogół odporne, o ile matka chorowała na ospę; zdarzają się jednak wyjątki i może zachorować nawet noworodek. Zakażenie następuje drogą kropelkową, przez kontakt z chorym na ospę lub półpasiec. Uwaga! Choroba jest bardzo zaraźliwa!

Pierwsze objawy są jak przy infekcji wirusowej - osłabienie, ból głowy, podwyższona temperatura, czasem katar. Później, mniej więcej po 2-3 tygodniach od kontaktu z chorym na ospę lub półpasiec, na skórze dziecka pojawia się plamista wysypka. W ciągu kilku dni plamki przekształcają się w pęcherzyki, a te z kolei w brunatne strupki. Wysypka obejmuje najpierw tułów, następnie twarz, ręce i nogi; jest bardzo swędząca i towarzyszy jej gorączka.Wysypka rozszerza się stopniowo, w ciągu kilku dni całe ciało malca jest usiane plamkami, pęcherzykami i strupkami. Strupki odpadają mniej więcej po ośmiu dniach, nie pozostawiając śladu.

Leczenie ospy polega na stosowaniu środków przeciwgorączkowych i zmniejszających swędzenie. Staraj się nie dopuścić do rozdrapywania pęcherzyków, gdyż może dojść do zakażenia bakteryjnego i powstania brzydkich blizn. Obetnij dziecku krótko paznokcie, zakładaj na noc rękawiczki.

Maluch zaraża otoczenie już na kilka dni przed wysypką i potem, aż do przyschnięcia ostatnich pęcherzyków.

Na ospę szczepi się tylko dzieci z zaburzeniami odporności. Nie można na ospę zachorować drugi raz, ale wirus pozostaje w organizmie i kiedyś może przypomnieć o sobie, wywołując półpasiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej...
Ja jeszcze nie rozkminiłam kwestii zimowych spacerków... na pewno będą ale jak długo i czy w każą temperature to nie wiem... muszę o tym poczytać 🙂
Mam nadzieje że Kacper nie będzie miał tej ospy... no ale w tym artykule pisza że rzadko takie maluszki ją łapią więc może mu nic nie będzie...
Wiecie co, moja mama usmazyła placki ziemniaczane które ja kocham a ja na diecie jestem... chyba zaraz zejdę z tego świata z żalu i rozpaczy... albo nie wytrzymam i zjem jednego albo mi język do tyłka ucieknie...
U nas dzisiaj pada snieg, dobrze że mój mąż wczoraj opony zmienił...
A tak na marginesie to co tu dzisiaj tak cicho??
Wysa bardzo mi przykro że taka u Was sytuacja, jesteście tacy młodzi że az przykro słuchac że tak źle się dzieje... 😞
A tu krótki filmik z moim akrobatą, czekam jeszcze bo wrzuciłam film jak na nas krzyczy ale cały czas się "przetwarza" 🤔
http://www.youtube.com/watch?v=sULT1S7xt54
A tu oswajanie się z chrupkiem... nie lubi ich 😁
http://www.youtube.com/watch?v=ENRrOj0bhRI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej

Wysa nieciekawie u Was, musisz w końcu zadziałać bo samo z siebie dobrze nie będzie... Życzę powodzenia i wytrwałości.

Radzia ja bym już tego placka zjadła 😞 Też uwielbiam placki ziemniaczane, a le z diety wyniosłam coś fajnego - do placków zamiast maki daję otręby 🙂 A swoją drogą to chyba znowu diete zaczynamy bo ostatnio trochę pofolgowaliśmy ☺️

Mati jest niesamowity! Na filmiku z chrupkiem śmiałam się jak głupia! 😁 Niby nic nie robił ale jakoś mnie bardzo rozśmieszył no i dodatkowo lok na czubku głowy zrobił swoje 😁 😁 😁 😁 Emila w ciągu tego czasu zjadłaby całe opakowanie chrupek kukurydzianych 😲 🤔

Wysa! Mam nadzieje, że Kacpra nie dopadła ospa i te krostki to tylko zbieg okoliczności!

U nas też śnieg pada, niby taki lajtowy ale czuć, że zima idzie wielkimi krokami.
Eh nie wiem jak ze spacerami w zimę. Dzisiaj sobie podarowałam bo jakoś tak zimno... kurcze już nie pamiętam kiedy Emila była na spacerze 🤢

Mała cały czas siedzi, już nawet nie chce leżeć.
Jakoś tak łatwiej jak dzieci siedzą.
Emila potrafi siedziec w kojcu i sama sie bawić 😮

A cisza dzisiaj to fakt - może ta pogoda... żadnej nie chce się pisać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć kochane 🙂
filmiki są boskie, słodki ma ten buziaczek 😘 Jaś tez tak się zsuwa z fotelika -bystrzaki małe.
Wysa żal mi was bo tak się mijacie oboje , dzieckiem powinni się zajmowac oboje rodzice chyba że tak jest jak pisały dziewczyny i tak jest u mnie Daniel rano wychodzi i wraca wieczorem, nie mam siły tez czasem i tez jestem zła .Nie wiem co Ci doradzac bo łatwo nam pisać tu madre rzeczy a wiemy wszystkie że w praktyce jest zawsze innaczej .Boli mnie tylko ten fakt że robi się żle w małżeństwach od kąt pojawiają się te małe istotki , póki nie ma dzieci to za zwyczaj jest sielanka,patrzenie w oczka itd. ale jak juz są obowiązki, trzeba pomóc to czmychają ci ojcowie gdzie pieprz rośnie a żony to zaraz są zrzędliwe, lenie itd. tylko zapominaja że za jakis czas z tej małej kruszynki wyrośnie człowiek i jak mu wtedy spojrzy w oczy.....
Nie cofnie żaden z nich czasu i Kacper czy Jaś juz nie będzie miał 2 tyg.2 miesięcy juz nigdy , na włąsna prośbe i przez swoją głupotę pozbawiaja się pieknych chwil ,chwil które są tylko raz w życiu np.pierwszy ząb, pierwszy krok. Czemu tak się dzieje nie wiem i się pewnie nie dowiem , może trudno im za akceptowac to że nie jesteśmy juz ich na wyłączność,że nie jesteśmy tak wymuskane jak przed ciążą to że zabiegałysmy o nich i dogadzałyśmy a teraz ktoś ich zastapił, nie wiem ale wiem jedno że tacy faceci nie powinni być ojcami !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,
Wysa, współczuję Ci tych problemów z mężem. Też uważam jak dziewczyny że masz anielską cierpliwość, tylko pytanie - na ile Ci jej starczy? 😞 kurcze mam nadzieję że to nie ospa, ale skoro pojawiają się kolejne krostki to podjedź może do lekarza dyżurnego??
Mati jaki fajny 🙂 jak zwykle 🙂 a tego loka to ma ekstra - jak kiteczka 🙂
Co do opuchniętych dziąseł to nie wiem - u Ali nawet nie zauważyłam kiedy ząb wyszedł, więc nie wiem jak to jest...
U nas dziś też sypie cały dzień.. ale żeby biało byo - gdzie tam :/ śnieg mokry, ciepło jest to i wszystko się rozpuszcza.. pogoda do dupy. nastrój do dupy..
dzisiaj był rzeczoznawca - ocenił, że naprawa będzie kosztowała prawie 14.000. Auto jest warte koło 7.000. A więc się nie opłaca, zaopiniował jako szkodę całkowitą i dupa 😞 warsztat tam gdzie stoi teraz auto powiedział że się naprawy nie podejmie, bo jest przesunięta belka, a więc konstrukcja jest już naruszona. W świetle dziennym rzeczywiście wygląda to gorzej niż wtedy na drodze. A jak tu oddać auto do kasacji, które jest ogólnie sprawne, ładnie chodzi, itd... tylko ten tył... mówię Wam - załamana jestem 😞 już się nawet dziś z Grześkiem w dodatku pokłóciłam 😞 on jeszcze ma problemy w pracy i wszystko się po prostu wali na raz 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku Magda jaki Jaś cudny na tej fotce w wanience... mój mąż aż się dopytywał co to za cudak mały taki słodki :o)
Placka zjadłam i tyle 😜
Mateusza udało sie uspać z wielkim bólem ale przynajmniej wcześniej niż ostatnio... nie wiem co on sie tak broni przed tym wieczornym spaniem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pszczółok szkoda ze tak daleko mieszkamy mój mąż robił cuda z autkami, naprawiał takie które wyglądały jak kłębki złom , robił z angielskich wersji polskie , teraz już pracuje w innym fachu ale tak jest blachażem ,lakiernikiem i maluje auta też super.
A u nas snieg z deszczem ,teraz zaczeło padać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wysa może podejdz jutro do lekarza, eh Biedny Kacperek 😘
A co do facetów to Magda świetnego posta napisała 😉 Wysa Może daj przeczytać mężowi 😉

Jasiulek Boski - a w wanience jaki Słodziak i te poliki fajne 😁

Pszczoła nieciekawie z samochodem eh. Zadecydowaliście co robicie? Może coś w tym jest i faktycznie ta cała sytuacja chroni Cię przed jakąś większą rzeczą. Może głupie... ale może powinnaś pozbyć się tego auta ☺️

Radzia nawet nie wiesz jak mi ulżyło że zjadłaś tego placka 😁!!!! Jakoś tak lżej na sumieniu 😁 Ja się nawet nie przyznaję co dzisiaj jadłam ☺️ ☺️ Ale obiecuję może od jutra znowu dieta, bo razem z Szymonem czujemy się grubasami ☺️ Tylko hmmm w przyszłym tyg wracam do pracy i co tu Dukanowskiego zabierać ze sobą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...