Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej hej

Jeszcze niestety nie urodziłam 😞 coś mi się wydaje że jednak wcześniej niż 2 maj to nic się nie zacznie 😞 wczoraj rano poszłam do szwagierki i tak siedziałam u niej aż mnie mąż odebrał, później obiad i wizyta znajomych i nadrobiłam jeszcze brzuszka ale siły żeby coś naskrobać to mi już za brakło 😞

Dzisiaj wstałam razem z mężem a jak wyszedł do pracy to znowu się położyłam i właśnie mnie siostra obudziła - nasza koleżanka jest w ciązy z bliźniakami 😆 będzie mieć parkę - chłopca i dziewczynkę 🤪 a sama ma właśnie brata bliźniaka 🙂

Ja dzisiaj mam wizytę u położnej ale nawet nie znam tej położnej bo moja jest na urlopie i mam jakąś inną w zastępstwie 😞 a na wizycie to i tak niczego nowego się nie dowiem bo tu nie badają ginekologicznie 😞

A jak Agaa napisała że czyta Dana Browna to właśnie ściągnęłąm e-booka i chyba też poczytam sobie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój lekarz to jest taki jakby nieśmiały..trzeba go troszeczkę rozkręcić. Nie które kobiety mówią że taki drętwy, na początku tez miałam takie wrażenie, ale ja to jestem taka roztrzepana i na wizytach to mu czasem takie pytania zadaje i on zawsze się śmieje coś żartuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale fajnie - bliźniaki 🙂 mi też przepowiadali bliźniaki, ale na szczęście okazało się że będzie tylko jeden maluszek 🙂 bo teraz jakoś sobie nie wyobrażam parki 😜 chociaż z drugiej strony ... 😉

a u mnie w menu na razie cały czas ciastka 😜 hahahha
A na obiad jakaś suróweczka i pierś z kuraka 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj tak mój to rekordy bije... 😁

Izullka Ty miałaś z innymi wiadomościami wejść na brzuszka 😜 😜 Bliźniaki super, a mi się zawsze marzyły bliźniaki, a dokładnie bliźniaczki i nawet jak test wyszedł pozytywnie, to miałam taką cichą nadzieję, że to właśnie bliźniaki 🙂

U mnie też na razie ciastka, a na obiad może warzywa na parze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!!! Czemu nikt nie rodzi? Co to za obijanie...
Kasia ja miałam dokładnie cos takiego po badaniu... a szkoda, bo też wtedy miałam nadzieje że już cos się zaczyna...
W miare sie dzisiaj wyspałam, umysł spokojniejszy mam jak juz wózek kupiłam więc może dlatego....
A u mnie na obiad Pomysł na... karkówke z pieczonymi ziemniaczkami... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Radzia , mnie kilka dni nie było i myślałam ,że przynajmniej chociaż jedna urodziła, a tu cisza.......

Wrociam z pobrania krwi, dzisiaj pielęgniarka była średnio delikatna 😞
Byłam też u fryzjera, wprawdzie nie u swojego, ale w sumie to tylko podciełam włosy. A miałam z powrotem zapuszczać 😉 ale mnie wkurzają jak odrastają. I zrobiłam sobie manicure.
W piątek idę zrobić nóżki 😉 I już Oskar może przyjść na świat... 🙂

Powiem Wam ,że ja przez ostatnie wizyty miałam tylko usg, ostatnio lekarz zrobił mi posiew, ale też nie badał mnie ginekologicznie, ale może w poniedziałek to zrobi bo powiedział ,że to taka wizyta już przed terminem i będzie trochę dłuższa. Potem przed 4 maja mm przyjść na ktg.
Ale ten co robił mi dwa dni później kolposkopie to mnie zbadał i bylo to okropnie nieprzyjemne 🤨 Z rozłożonymi nogami na " samolocie "od razu pomyślałam , że to jest nie fajne uczucie a co dopiero poród......a zamin zrobił ktg to mnie mocno nacisnął na górze brzucha 😲 zaskoczył mnie i nie wiem po co to zrobił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć niewiasty, piszecie o tych badaniach mi ostatnio w poniedziałek co pojechałam do pani doktor do domu to powiedziała przed badaniem że już teraz musi być mało delikatna bo jakoś tam trzeba wepchnąć tę rękę ,przepraszała mnie za to. Takie życie.Ja to też tak myslę że zbierałam się pędem do tego szpitala,panikowałam z zakupami a tu nic wcześniej się nie zacznie dziać. Siostra wczorej powiedziała mi że nie ma co na siłę się wydurniać i wymuszać porodu np. pracą w domu bo nie ma nic gorszego jak pojawiaja się bóle a nie ma rozwarcia- pod tym względem ma wieksze doswiadczenie niz ja bo ma 2 dzieci mimo że jest młodsza.Więc niech będzie co ma być 😉 Fakt faktem że Jaś ma mało miejsca bo coraz mniej sie rusza a dzis wyjatkowa, jeszcze zrobiłam sobie dzień wagarowicza bo mąż ma wolne i zrobił wszystko w domu a ja nawet nie zdjełam piżamy -aby jem i odsypiam kiepskie nocki.Pogoda też straszna , szaro ,zimno. Nie wiem czy wy tak macie ? ale ja jak siedzę to brzuch mi leży normalnie na udach hahahah. 😁 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A u mnie słonko wyszło, Mąż urwał się z pracy i teraz robi dla nas pyszny obiadek 😆
Tak piszecie o tych paznokciach, fryzurach, pedicurach i innych, a ja tak jak Kasia będę szła jak kura domowa 😜

PS. Mi skarbówka zwróciła jakoś w ciągu 3 tygodni, ale to już dawno bo ja szybko sprawę załatwiłam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasne że już pod koniec jest najciężej ale jakos sobie trzeba przetłumaczyć że to tylko kilka dni i samo się rozwiąże- no może z naszą maleńką pomocą 😉 ja już naprawdę nie mam "mocy" {tak Kuba mówi jak brak mu siły} wszystko mnie boli i podstawowe rzeczy przerastają mnie, ale to już tylko kilka dni.Kasiaa ja to już byłam pewna że zobaczymy zdjęcie Emilki a ty co wymiksowałaś się od tego? co to za fałszywe alarmy, ładnie to tak zawieść tyle koleżanek? 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja chyba jednak też do porodu jak kura, bo tej kasy nie ma i nie ma, a za te co są to trzeba żyć 🙂 Ale za to po zrobię się na bóstwo akurat jak będzie można wychodzić na pierwsze spacerki Kamilka odpicuje nową fryzurkę, paznokietki, wciśnie się w sexy ciuszki i w drogę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie stwierdziła że coś tam się dzieje ale nie pamietam jak ona to powiedziała -czy skróciła się szyjka czy cos innego, ale nie pamiętam. Wiem że zawsze na wkładce coś mam więc musiało jakieś tam rozwrcie powstać no na zdrowy rozum albo jest zamknięte i nic "susza" albo coś się otwiera i leci --no tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Uuu Łajsoka jakie plany 😉

Też się odpicuję po porodzie, ale widzę większość juz teraz się przygotowuje 😉

Teraz jeszcze moj samochodzik się rozkraczył i podjęłam decyzję o jego sprzedaży. Ale wcześniej muszę wydać kasę u mechanika na naprawę 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...