Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

a ja muszę się pochwalić że mi pierożki, gołąbki wychodzą pyszne:P 😉choć nie robię często, bo to jest trochę lepienia itp. 🙂
Do mnie dziś przyszła poduszka-rogal do karmienia i nie tylko, ładnie się w niej usadowiłam fajnie podpiera plecy i brzuszek, tak się wtuliłam że zasnęłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dobry wieczór dziewczyny 🙂
Mój Grześ mnie tulipankami obsypał wczoraj i przedwczoraj, a dziś jeszcze dostałam różyczkę 🙃 heheh

Co do obiadu to my dopiero niedawno go zjedliśmy.. cały dzień spędziliśmy poza domem i dopiero po 20 byliśmy z powrotem. U nas na obiado-kolację :P były schabowe z młodymi ziemniaczkami i surówką 🙂 jeszcze kilka mi zostało do wysmażenia więc zaraz idę do kuchni kończyć wszystko...

Porodu się na razie nie boję. Po prostu nie mam czasu o nim myśleć :P bardziej się boję, że nie zdążę czegoś przygotować...

Mi dziś dzień minął mocno intensywnie, najpierw byłam w Urzędzie się zameldować i złożyłam wniosek o nowy dow.os. 🙂 potem miałam wizytę u ginekologa, a na 17 byliśmy na spotkaniu dla ciężarnych organizowanym przez Diagnostykę 🙂 było całkiem ciekawie 🙂

Co do mojej wizyty to lekarz powiedział, że wszystko gra 🙂
Powiedział, że jak pojawi się znowu twardy brzuszek to mam brać no-spę, tj. pisałyście - więc nic groźnego, ale jakbym miała jakiekolwiek obawy to mam dzwonić.
No i mi też skraca się szyjka już.. na razie z 3cm zeszła do 2. Ale powiedział że jest zamknięta więc jest dobrze.
No i moje drogie tak się cieszyłam że co wizytę mam +2kg... teraz w ciągu miesiąca mam +4kg... ech.. a jeszcze dwa przede mną :P
Z przyjemniejszych rzeczy to to, że 26 kwietnia mamy USG i zobaczymy naszą Niunię 🤪

I jeszcze jedno. Madziocha coś wcześniej pytała, skąd będzie wiedziała jakie witaminy kiedy podawać itp. To wszystko z tego co wiem wypiszą nam w karcie jak będą nas wypuszczać ze szpitala, więc raczej bez obaw - nie przegapimy tego 🙂

Śpijcie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry kobietki

Moretta rzeczywiscie fajna historia tata bardzo na luzie poszedł do hasła "rodzę" 🙂

Ja juz od 7 nie spie mam na 11 USG i nie moge sie doczekac. Ale trocge sie zmartwiłam wczoraj bo mąz odebrał moje wyniki z morfologi i wyszło ze dalej mam anemie mimo tego, ze codzieniie łyka tabletki 🥴 Mam nadzieje ze moja malutka nie urodzi sie z anemia. Jutro mam wizyte u gina to zobacze co mi powie. Bo na USG chodze do innego lekarza. I mam nadzieje ze dzisiaj nie dowiem sie ze moze klejnoty sie gdzies zawineły na ostatnim usg i okaze sie ze to Filip a nie Oliwia :P
Zmykam sie szykowac do wyjscia. Miłego dzionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kobietki 🙂

Ja dziś znów jakaś zmarnowana 😞 coś mnie łapie,kaszel gardło mnie boli, głowa o 6 się obudziłam, krew z nosa mi leciała. Przez cała ciąże jakoś dałam radę z przeziębieniem, raz miałam takie 3 dniowe osłabienie z katarem, ale domowymi sposobami przeszło, poleżę dziś herbatkę malinową z cytrynką popiję może przejdzie. Jutro mam wizytę u gina zobaczymy co tam u maluszka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamuśki,

Właśnie wróciłyśmy od lekarza. Mała waży już 1800 🤪 A ja w ciągu 3 tyg przytyłam tylko 0,4kg więc tak jak Agga chyba schudłam :P

Mała leży baaaardzo nisko główką, szyjka skrócona do zera. Lekarz chciał mi założyć krążek, ale niestety nie ma już na co 😞 Zwiększył jedynie dawki dotychczasowych leków. Powiedział, że jak wytrzymam 5tyg to będzie sukces eh 😞 Poźniej to już mogę sobie rodzić. Mam leżeć z nogami u góry 🤢

Łajsoka dużo zdrówka!

Karolcia to trzymamy kciuki, żeby klejnociki się nie ukazały.

Pszczoła 26 kwietnia usg? To juz przy samej końcówce 🙂

Miłego dnia, uciekamy walczyć o każdy kolejny dzień.

😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂 widać wiadomości zwiastują niebawem rozwiazania ,Kasiaa to malutka już nie taka "malutka" 😉 fajnie że rosną te nasze brzdące aby wytrzymac do końca ja wizyte mam w piątek,odbiorę też wyniki ale wiem że jest anemia i bakterie w moczu,moja pani doktor powiedziała że po tardyferonie fol anemia ginie po woli po 3miesiacach brania go 2 razy dziennie,więc ja zdarzę urodzić 🙃 a anemia nie zginie.Ja już warzę 73kg na tydz. nie raz tyje az 2kg,ograniczam się wole czasem nie zjeść kolacji by potem dobrze spać ale to jak widać nie ma znaczenia,jem wiecej zup niz drugiego dania,nie ma mowy o fast foodach i takich innych głupotach.Ale nie mam wpływu na to.Już tak bym chciała aby było po wszystkim,denerwuje mnie ta ostrorzność ,te alarmy fałszywe,te wyczekiwanie kiedy to moze mnie złapać itd.z pierwszym dzieckiem to nie wiedziałam jak to będzie i byłam spokojna do końca,czasem jak widać lepiej nie wiedzieć 😁 a teraz zaczynam panikować i wyczekiwać.a wy?tłumaczę sobie racjonalnie wszystko ale są momenty gdzie się zamykam i główkuję 🤢 STRACH MA WIELKIE OCZKA.jeszcze te swieta wielkanocne-krew mnie zalewa że nie bardzo mogę sama posprzątać po swojemu 😞 a lubię latać ze ścierką,pucować,odkurzać,a teraz nic z tego.Pozdrawiam i miłego dnia z mnóstwem odpoczynku i dobrym jedzonkiem życzę 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej..

Wreszcie znalazłam majowe mamuśki 🙂
Widzę magda.z, że jedziemy na jednym wózku 😉 Ja wizyte u gina mam w czwartek. Już się doczekać nie mogę, bo widziałam małego daawno temu (Bartłomiej będzie 🙂 Widziałam go, jak miał być Oliwią 🙂 Nie wiem, jak mu to powiem, że przez miesiąc był Oliwią 🙂 Ale to przez panią dr, która chyban ie potraktowała mnie poważnie podczas badania - byłam nie u swojego lekarza, bo mój nie mógł, i nie mogłam tego przeżyć:/ Jednak swój człowiek, to swój.. 🙂 i przy następnej wizycie, kiedy oczekiwałam na potwierdzenie mówił, że ma już przeczucia, a potem było.. nie no chłopak, chłopak.. na 90% chłopak 🙂 Mój mąż urósł do sufitu prawie 🙂 Heheh i nie mógł ze śmiechu, bo każdy wkoło przepowiadał chłopaka 🙂 Ciekawa jestem czy wszystko dobrze u Bartusia 🙂
Niestety tez muszę uważać, bo mały, podobnie jak u Ciebie Kasiaa, leży już b. nisko główką i mocno się pcha na dół - przynajmniej ostatnio tak było, wiec chyba się nie uniósł 😉 Ale ileż można odpoczywać.. bóle brzucha, zgaga nie odpuszczają i do te[color=#000080][/color]go ręce mi drętwieją.. ale musimy dać radę Kobietki!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny,
widzę że temat to poród. Widać już nie możemy przestać o tym myśleć. Byłam wczoraj na szkole rodzenia z mężem i dokładnie tak jak mówi Kasia, byle wytrzymać do 35 tygodnia. Ja nie wiem ile moja szyjka ma w cm bo lekarz do którego chodzę bada tylko placami i mówi żę nic się nie zmianiło, że zamknięta. Ale na badaniu połówkowym miała 1,5 cm, a później w szpitalu zmierzyli na 3 cm, co jest niemożliwe bo 3 cm to ja miałam przed ciążą. Generalnie to zależy od tego kto mierzy, każdemy inny wynik wychodzi 🙂 Ja mimo to czuje kłucia w szyjce, a jak Mała gdzieś tam kopnie albo się wypnie w te okolice to jest to bardzo nieprzyjemne.
Dziś cała noc mi się śniło że nie przyjeli mnie do szpitala bo miejsc nie było. To chyba przez tą wczorajszą wiadomość że w lutym odesłali 12 kobiet z braku miejsca. Jak narazie to mnie to najbardziej przeraża, że miejsc nie będzie w moim szpitalu a wtedy to ogromny strach gdzie się trafi.
A u nas dziś na obiad indyk, ziemniaczki i fasolka szparagowa, wszystko gotowane w parowarze. Ja muszę się zdrowo odżywiać i mam niepewny cukier, a mąż na wysoki cholestrol więc mamy podobną dietę 🙂
Na razie mam 10 kg na plusie, ale czuje się jak słoń :P

Aha, miałyście usg na wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu? Jak tak to w którym tygodniu i co było mierzone?
Kasia jakie leki bierzesz? Bo ja już tylko magnez, nospę odstawiłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja na ostatnim usg szyjke miałam o wymiarach 4,5 cm do kości ogonowej tak powiedziała mi pani doktor wrazie gdybym musiała jechac do szpitala to kazała mi to powiedziec,nie wiem jak teraz jest.Najgorsze to to by minoł 8mc a wtedy poród już nie jest taki grozny dla dziecka ze wzgledu na płucka,no ale lepiej chodzic do końca 🙂 i na dobę po porodzie wracac do domku.Z tymi moimi tygodniami to tak dziwnie bo pierwszą datęmiałam na 11 maja,drugą na 9maja a trzecią na 27 kwietnia więc orientacyjnie wpisałam tę w środku i z tąd ten zaczęty 32 tydzień im malec wiekszy tym data się przybliża.Jestem ciekawa czy są jakieś objawy jak sie skraca ta szyjka?boli? naprawdę nie wiem.napiszcie.papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu biedactwo to trzymaj się dzielnie!! Zasmuciła mnie wiadomość że u Ciebie dalej leżenie plackiem i że szyjki już praktycznie nie masz 😞 a tym bardziej ta świadomość że mamy termin prawie taki sam, a lekarz Ci powiedział żeby przynajmniej te 5 tyg. wytrzymać... to mnie jakoś przeraziło że to już tak niedaleko.... a ja jeszcze "w proszku"..
Temat porodu widzę ze na tapecie 🙂 mi się wciąż wydaje że to jeszcze tak daleko.. dziś się nabiegałam po mieście i powiem Wam że gdyby nie to że mi było strasznie gorąco to powiedziałabym że czuję się jak w połowie ciąży..
Na ćwiczeniach dla ciężarówek dziewczyny się wymieniają.. są 3 nowe, 2 już nie ma bo urodziły 🙂 kolejna już czeka w sumie na rozwiązanie bo kończy właśnie 37 tc... Powiem Wam, że przeraża mnie jak ten czas leci... jeszcze chwila i my..

Miłego wieczoru i trzymajcie się dzielnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia to widze ze nasze córeczki w takiej samej wadze sa moja Oliwia tez wazy 1800 🙂I dziewczyna w 100%. Szyjka jeszcze zamknieta i lekarz powiedziała, ze nie ma zadnych powodów do obaw 🙂Trzymam za Ciebie kciuki kochana zebyc wytrzymała jak najdłuzej w dwupaku.
Az nie chce mi sie wierzyc ze juz tak mało czasu nam zostało. JA to mam juz tak duzy brzuch ze przeszkadza mi dosłownie we wszystkim. Nie wyobrazam sobie siebie w ostatnich tygodniach. Chyba bede jak słonica :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Kochane,co się wyrabia...im bliżej końca to się coś dzieje i coraz nas więcej z obawami by w "dwupaku" wytrwać jak najdłużej.Trzymam za nas wszystkie kciuki.

Ja od 2 dni dziwnie się czuję,pobolewa mnie brzuch w dole,są takie momenty,że mam wrażenie jakby mała się pchała główką w dół,boli mnie coraz mocniej kręgosłup,jest mi ogólnie ciężko,drętwieje mi prawa dłoń z powodu tzw. cieśni nadgarstka,krew szybciej krąży jest jej więcej a ja trochę w dzień nadużywam właśnie prawego nadgarstka i tam po nocy jak wstaje rano coś tą krew tamuje i mam taką bańkę z dłoni.O zgadze nie wspomnę,mam ją już po wszystkim... 😞

Poza tym mam mały problem,chciałabym Was zapytac czy u Was jest tak samo,wizytę u gina mam dopiero w następny wtorek,więc popytam,ale teraz może Wy mnie uspokoicie.Od tych kilku dni jak się tak dziwnie czuję mam zwiększoną ilość wydzieliny z pochwy,używam wkładek,bo nie byłoby to dla mnie komfortowe,nie ma to żadnej woni ani niepokojącego koloru,przezroczystę,ale nasłuchałam sie tyle o wyciekających wodach płodowych,że aż się wystraszyłam.Z kolei nie ma tego aż tak dużo,że miałabym mokrą bieliznę,po prostu do tej pory nic nie było,a teraz zaczyna się pojawiać.

Miłych snów Kochane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny dziękuję za miłe słówka, kurcze aż mi się przyjemnie na serduchu zrobiło ☺️

Madziocha biorę w dalszym ciągu magnez, ale od dzisiaj 3 razy po dwie tabletki i do tego Cordafen 3x1.

Gabiś też od paru dni mam dziwną wydzielinę 🥴
Lekarz powiedział, że zapalenie to nie jest i przy końcówce ciąży to normalne. Ważne żeby nie miały przykrego zapachu i nie były np zielonkawe. Jeżeli mają jednolitą konsystencję i są powiedzmy bezzapachowe, to nie ma obaw. No ale zawsze lepsza opinia lekarza.

Madziocha u mnie jest ten sam problem z odsyłaniem rodzących do innych szpitali 😠 Powiedziała, że się nie dam, usiądę na schodach i będę czekać na punkt kulminacyjny 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny - z tą wydzieliną wiadomo - zawsze najlepiej podpytać lekarza, ale ja jak wczoraj byłam, to się też go o to pytałam. Miałam przez kilka dni takie właśnie dziwne upławy jakby, ale bezzapachowe i bezbarwne, czasami lekko kremowe. Były dni że było więcej, teraz już mam tego mniej. Pytałam lekarza i powiedział że wszystko jest ok.
Tak więc przypuszczam że wszystkie mamy coś podobnego i nie ma się czym martwić 🙂

Śpijcie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam podobnie i wkładki nosze codzienie bo bym sie zle czuła bez.Ale powiem wam ze ja mam takie upławy od połowy ciąz. I mi lekarz poweidział, ze to normalne bo nie maja niepokojącego koloru i zapachu. Takze chyba nie ma sie czym martwic 🙂
Dobranoc laseczki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja już jak zwykle ranny ptaszek 🙂

Wczoraj wyleżałam się, gardło popłukałam wodą z solą, na noc wypiłam ciepłe mleczko z masełkiem i miodzikiem i dziś o wiele lepiej 😉o 13 idziemy do lekarza.układam w głowie co mam się podpytać, zawsze pełno pytań mam a co do czego to siedzę i połowę zapominam w czym się chciałam upewnić, co mnie niepokoi, teraz to głównie te kłucia w szyjce( tak mi się wydaje że to tam) i te skurcze i z tą wydzieliną to tak jak piszecie raczej normalne, też tak mam, ale też jeszcze podpytam lekarza.
No nic idziemy coś zjeść 🙂 Miłego dzionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Brzuchatki 😉

Ja już wyprawiłam Męża do pracy, zjadłam śniadanko, a teraz słucham muzyki i biorę się za chwilę do zajęć domowych 🙂 w międzyczasie jakąś zupę machnę 😁

Macie tu coś do poczytania:
http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,6889,0.html
krótkie i przyjemne 🙂

Miłego dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Skarby!

Ja też od rana na nogach,ale to głównie z powodu badań,byłam dziś w przychodni,pobrali mi krew i oddałam mocz do zbadania,jutro wyniki a w przyszły wtorek do lekarza.

Uspokoiłyście mnie z tymi "upławami" jakkolwiek by tego nie nazwać,że mamy to wszystkie. 😉

Wczoraj troszkę się pośmialiśmy z mężem,jak rozmawialiśmy na skype,że może Oliwka to jednak Oliwier,bo według męża,co rozmowa (mamy wtedy włączone kamerki) to jestem ładniejsza i że to chłopcy przecież mamie urody nie zabierają tylko dodają.Były to w sumie żarty,bo raczej na 100% będzie dziewczynka i już sobie nie wyobrażam innej opcji,ale swoją drogą niezłe by to były siupy przy porodzie jakby się klejnociki ukazały... 🙃

A u mnie od godziny stolarz szaleje,montuje schody,które zamówiliśmy na początku roku,cóż miał być tu mąż i wszystkiego dopilnować,a tak jestem sama z Oliwką...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pszczółka, niezła ta wizualizacja, ale naszym maluchom tak szybko nie pójdzie niestety :P
Podsyłam Wam ciekawy artukuł http://www.rodzicpoludzku.pl/Wokol-porodu/Narodziny-ludzkiego-ssaka.html
trochę długi..

Łajsoka zapisz sobie pytania do lekarza. Ja tak zawsze robię, bo inaczej o połowie zapominam 🙂 A jak się dowiesz coś o tych kłuciach w szyjce to napisz.

Co do śluzu to też mam podobnie dziewczyny, tylko tak od 23 tygodnia się zaczeło. Najpierw się martwiłam, bo zbiegło się to w czasie w wiadomością o któtkiej szyjce, a jak przeczytałam zwiększona ilość wydzieliny pochowowej może swiadczyć o zbliżającym się porodzie, ale jak widać nic takiego nie nastąpiło 🙂

Gabiś u Ciebie stolarz, a ja zamówiłam na jutro gościa od regulacji okien. Te szpary już mnie denerwują, nie dość że zimno to jeszcze mam cała firankę brudną.

U mnie dziś na obiadek zapiekany ryż z jabłkami i cynamonem. Mąż już wczoraj wszystko przygotował. Ja tylko włącze piekarnik godzinę przed jego powrotem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...