MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży

gosiaczek83 napisał(a):

To prawda ja też juz sie nie moge doczekać. Czasem sobie mysle że pół nocy bede siedziec nad łóżeczkiem i patrzec na małą jak śpi 🙂 o ile bedzie spala 🙂 Chyba ze mocno da mi popalić...
Do lenistwa ja tez sie juz przyzwyczaiłam - od kwietnia jestem na zwolnnieniu lekarskim i tylko poczatki były ciezkie i chciało mi sie wracac do pracy - teraz zupełnie o tym nie mysle. A zajec zawsze tyle sie znajdzie ze sama nie wiem kiedy ten dzien zleciał....

To prawda a to obiad a to sprzatanie zakupy prasowanie ja dodatkowo piesek potrzebuje a to wyczesac a to wykapac i jeszcze dojdzie Lenka-ale mezus duzo mi pomaga duzo jak wraca z pracy wiec pozostaje zajac czas w godzinach gdy pracuje a no i ogrod jeszcze ale teraz to duzo mama mnie wyrecza bo wielu rzeczy nie daje rady zrobic-jak stara babcia siedze i sapie 🙂)))

Niestety taki urok 🙂 Przyzwyczaiłam sie juz 🙂 Ciesze sie bo nie urósł mi dodatkowo w ciazy 🙂 to by dopiero była katastrofa 🙂 Zazdroszcze tym co maja małe- naprawde dziekujcie bogu za to 🙂 Tyle co kłopotów sprawia duzy biust to masakra. Chociazby głupia bielizna. O bólach kregosłupa nawet nie wspominam 🙂 Jedyna osoba która sie z tego cieszy to mój mąż 🙂 bo on sobie sprawy nie zdaje ile to problemu dla mnie.

no muse sie przyzwyczaic...powinnam dac sobie i malej troche wytchnienia- teraz bede odpoczywac- mam tydzien urlopu a pozniej mam isc na zwolnienie, bo gin stwierdzila ze to bezsensu zebym sie nadwyrezala skoro moje stanowisko i tak nie bedzie obsadzone a wyslek ze wzgledu na mala wage dziecka nie jest wskazany....wiec chyba juz nie wroce do pracy...
wiecie dziwnie- przeprowadzilismy sie z 45metrow do 140m -dzis jestem sama z pieskiem w domu bo maz w pracy i tak ciezko sobie miejsce znalesc....

hej girls
doczytam was pozniej, bo lece na boiad do rodziców. wcz przemeblowalismy sypialnie, mamy miejsce na łózeczka dla Małego, ale wszystko na milimetry....jeden na drugim 🙂

wiecz film z męzusiem, a dzis na 9,15 pedzilismy z K do kina na 'dzwoneczka'. kari pierwszy raz byla w kinie, dostała popcorn karmelowy, soczek i była mega happy. w dod obok siedziały jej 2 best friends wiec pelnia szczescia
potem zakupy w CCC, dla kari buty na jesien, dla meza adidaski i do domku

dobra. lecimy.pa

hej dziewczyny 🙂)

widzę, że weekend mija spokojnie i leniwo , to tak jak u mnie 🙂! Córcia daje popalić w nocy coraz bardziej, plus jej ciągłe czkawki, troszkę mnie to martwi bo czasami mam nawet 2 razy dziennie, wiem że to nic złego bo konsultowałam z lekarzem, ale często zdarza się że dzieciaczki które miały czkawki w brzuszku często mają tą uciążliwą dolegliwość również po porodzie.

Ja dziś leniuchowanie do popołudnia, a później jadę z mamą na ostateczne zakupy dla Małej, babcia finansuje więc powybieramy troszkę hihi

Megan zazdroszczę, że już mąż wrócił, mój dopiero we wtorek i już tak czekam z utęsknieniem na Niego ufff

Gosiaczek z leniuchowaniem to się zgodzę, ja skończyłam studia rok temu i pracowałam do stycznia, później jak okazało się że ciąża to musiałam zrezygnować z pracy, bo i tak mieliśmy się przeprowadzać z warszawy do krakowa w lutym, więc nie było sensu znowu pracy szukać. Fakt, troszkę czasu mi zajmowały egzaminy na biegłego plus podyplomowe, ale takie nic nie robienie jak jest się w ciąży jest wskazane 🙂 Nie powiem, ale wiadomo co za dużo to nei zdrowo, ja już od następnego września planuję iść do pracy, bo jednak uwielbiam kontakt z ludźmi, więc pewnie Sofii pójdzie do żłobka

Kurcze, mi zalegają sterty pieluch , które musze wyprasować 😁

🙂)
u nas znów sajgon koscielny. pojechalismy na msze do porafii mojej najlepszej przyjaciółki bo byliśmy do niech zaproszeni na kawkę. no i Karla z przyjaciółkami (tymi z kina) umilały sobie mszę...a ja byłam spocona i w tyłku...
potem kawka, sernik i pizza. dziewczyny super sie bawiły, my pogadaliśmy. super popoludnie. planujemy wziąść ich oboje na chrzestnych dla Małego. Kari ma za chrzestnych moją siostę i brata G, teraz na 100% chcemy moją przyjaciółkę, co do chrzestnego to jeszcze myśłimy ale chyba weźmiemy jej chłopa i juz 🙂 kari padła w drodze z powrotem. wiec relaxik

Wpadlam powiedziec dobranoc mamusie.Nogi mi w d...wchodza bylismy na specerku i daleko poszlismy i byl problem wrocic bo w krzyzu mnie zaczelo bolec z 10 jak nie wiecej przystankow na siedzenie i jakos doszlismy do domu jak sie polozylam to myslalam zr nie wstane,ale nie ma to jak polezec w wannie i od razu ulga.W dodatku mala jak byla glowa do drzwi odwrocona to sie przekrecila(myslalam ze nie wyrobie-czuc juz ze to nie malensteo) no i jak gilgotala mi zrberka to teraz pokopuje w pecherz ledwo do lazienki doleciec moge-niech sie przewroci tak jak byla bo bede chpdzila osikana przez wlasne dziecko 🙂)

dziendoberek 🙂
widze ze ostatnio zawsze jestem first na forum.... odsypiacie weekandzik?
ja niby spalam do 7 ale wogole sie nie wyspalam jakas taka umeczona jestem....
powiedzcie mi oprocz sterilizatora, butelek, podgrzewacza co jeszcze z takich technicznych rzeczy zakupilyscie?

Karusia83 napisał(a):

dziendoberek 🙂
widze ze ostatnio zawsze jestem first na forum.... odsypiacie weekandzik?
ja niby spalam do 7 ale wogole sie nie wyspalam jakas taka umeczona jestem....
powiedzcie mi oprocz sterilizatora, butelek, podgrzewacza co jeszcze z takich technicznych rzeczy zakupilyscie?

To ja melduje sie jako 2 🙂 z technicznych rzeczy ja mam jeszcze laktator i nianie zastanawiam sie nad zakupem monirora oddechu ale nie wiem jeszcze bo obiecano nam go w prezencie wiec moze nie bedzie trzeba kupowac no ja mam jeszcze taka karuzele z fisher price z melodyjkami usypiajacymi i roznymi bajerami typu lampka z wyswietlacz gwiazdeczek na suficie wiec nie wiem czy to techniczne czy nie ale do rzeczy pod zasilanie sie zalicza 🙂

hej hej
ja jestem od 7.30 UP. kari musiała umyć włoski, musiałam zadbać o sniadanko dla niej no i jestem
moze wzbudzę tu wiele negatywnych opinii po tym co napisze, ale ja jestm mega anty monitor oddechu. serio.. dla mnie to jest duzy bezsens... w sumie po opiniach kolezanki która uzywała i nie przespałą spokojnie ani 1 nocy dopóki tego nie wywaliła... mówiła ze za każdym razem jak jej córka nabrała głebszego oddechu albo ruszyła sie w rózku to ta piszczało a ona tylko czekałą na jakis sygnał i z nerwów nie wyrabiała.... az to wywaliła i było ok 🙂 ja w ogóle tego nei uzywałam i powiem wam ze nikt z mojego otoczenia sie na to nie zdecydował.
ale piszę kolejny juz raz. kazda sama niech zdecyduje
niania jak najbardziej,choc my swojej nie mielliśmy bo nei była potrzebna, jak była jakaś impreza u mojej mamy na dole czy jechalismy na wakacje to pozyczaliśmy od kolezanki, teraz w ogole nam nie bedzie potrzebna bo do babci nie schodzimy na długo, zawsze ktos u góry jest.

Monitory oddechu od cholery kosztuja to fakt-moje natomiast znajome mialy korzystaly i nie narzekaly-kazdy ma inne doswiadczenia,Dla mnie osobiscie nianie z monitorem 2w1 sa ok my mamy nianie bo akurat na dwoch poziomach zdaje w 100% egzamin ma super zasieg bo nawet w piwnicy gdy pojde np po ziemniaczki na obiad slychac i ja sobie bez niani nie wyobrazam ale na jednym poziomie jest zbedna-monitorek u nas idzie tak samo jak pojemniki do mleka na oatatni gwizdek albo bedzie albo nie tak samo zaczelam zastanawiac sie nad kupnem mleka-zeby nie zapeszyc raczej nie kupie bo chce karmic a jak przyjdzie koniecznosc w sklepie jest to nie czasy prlu ze na polkach nic nie bylo

Hejo! Ja dzis miałam jakas kiepską noc... brzucho mnie bolał jakos dziwnie i napinał, wiec ponadnormową nospe sobie jeszcze w nocy aplikowałam. Mała coś tez nie kopała wieczorem jak to ma w zwyczju i teraz tez cisza... nie wiem moze odsypia meczarnie w nocy bo słyszałam ze takie napinanie brzucha i wogole skurcze sa dla dziecka nieprzyjemne.... Troche sie martwie... Co do monitora oddechu to ja rozwazałam jakis czas ale tez jakos jestem sceptyczna chyba... jak poczytałam że co 20 sekund jezeli dziecko sie nie rusza to piszczy to mozna ogłupiec wg mnie? pozatym to strasznie drogie cholerstwo a uzywa sie pewnie krótko... planuje kupic tylko nianie z avetnu zwykla analogową.
Ja wczoraj dowiedziałam sie ze zaczynaja sie u nas w parafii nauki dla rodzicow i chrzestnych... i planuje zaczac chodzic bo później to róznie moze byc juz z dzieckiem. Masakra... u Was tez cos takiego funkcjonuje? Wg mnie to przesada... jak sobie przypomne nauki przed slubem to febra mnie bierze. A teraz wymyslili i przed chrztem... Zawracanie głowy ludziom. Tym bardziej ze chrzestni jeszcze u nas niewybrani a do tego pewnie spoza naszych okolic wiec nie wiem jak to załatwimy - kazdy bedzie musiał robic nauki u siebie sam i na własna reke.

Wrzesnioweczki nie marnuja czasu ida jak burza jedna po drugiej no jak dziewczyny z pazdziernika takie tempo zalapia to nam juz emocje na bank sie udziela.Wczoraj mnie znajoma "uswiadomila" pytajac to ile mi jeszcze zostalo ja jej mowie ze 10 tygosni a ona no 10 jak 10 ale 6 na bank bo pozniej to juz ciaza kwalifikuje sie do donoszonych wiec w kazdej chwili moge sie rozsypac.W sumie racja ale jakis strach mnie ogarnal po tym bo faktycznie juz z gorki i z tygodnia na tydziien odliczanie-jak bomba 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1 tydzien i bum 🙂

anula4ever napisał(a):

Monitory oddechu od cholery kosztuja to fakt-moje natomiast znajome mialy korzystaly i nie narzekaly-kazdy ma inne doswiadczenia,Dla mnie osobiscie nianie z monitorem 2w1 sa ok my mamy nianie bo akurat na dwoch poziomach zdaje w 100% egzamin ma super zasieg bo nawet w piwnicy gdy pojde np po ziemniaczki na obiad slychac i ja sobie bez niani nie wyobrazam ale na jednym poziomie jest zbedna-monitorek u nas idzie tak samo jak pojemniki do mleka na oatatni gwizdek albo bedzie albo nie tak samo zaczelam zastanawiac sie nad kupnem mleka-zeby nie zapeszyc raczej nie kupie bo chce karmic a jak przyjdzie koniecznosc w sklepie jest to nie czasy prlu ze na polkach nic nie bylo

anulka, nie ma sensu kupować juz, to racja. ja pamiętam ze w szpitalu dostałam to niebieskie pudełko z pierdołkami (kremy, próbki, mleka), jak przyjdzie czas to wybróbujesz które najlepsze, co jakis czas w sklepach jest duzy rabat na mleka (w tesco, w rossmannie, z resztą w kazdym supermarkecie, trzeba tylko - jak kiedy alice pisala- tropić okazje i najwyzej kupic wiecej).mysmy dla Kari zaczęłi kupowac dopiero po 1 roku, wczesniej to ona piła to modyfikowane gora raz dziennie, ja miałam duzo pokarmu i był hyba dobrej jakosci bo Mała przbierała na nim pięnie do roku 🙂

gosiaczek83 napisał(a):

Hejo! Ja dzis miałam jakas kiepską noc... brzucho mnie bolał jakos dziwnie i napinał, wiec ponadnormową nospe sobie jeszcze w nocy aplikowałam. Mała coś tez nie kopała wieczorem jak to ma w zwyczju i teraz tez cisza... nie wiem moze odsypia meczarnie w nocy bo słyszałam ze takie napinanie brzucha i wogole skurcze sa dla dziecka nieprzyjemne.... Troche sie martwie... Co do monitora oddechu to ja rozwazałam jakis czas ale tez jakos jestem sceptyczna chyba... jak poczytałam że co 20 sekund jezeli dziecko sie nie rusza to piszczy to mozna ogłupiec wg mnie? pozatym to strasznie drogie cholerstwo a uzywa sie pewnie krótko... planuje kupic tylko nianie z avetnu zwykla analogową.
Ja wczoraj dowiedziałam sie ze zaczynaja sie u nas w parafii nauki dla rodzicow i chrzestnych... i planuje zaczac chodzic bo później to róznie moze byc juz z dzieckiem. Masakra... u Was tez cos takiego funkcjonuje? Wg mnie to przesada... jak sobie przypomne nauki przed slubem to febra mnie bierze. A teraz wymyslili i przed chrztem... Zawracanie głowy ludziom. Tym bardziej ze chrzestni jeszcze u nas niewybrani a do tego pewnie spoza naszych okolic wiec nie wiem jak to załatwimy - kazdy bedzie musiał robic nauki u siebie sam i na własna reke.

????????????? nauki?? u nas są te nauki, ale w sobotę wieczorem przed niedzielą kiedy jest masza chrzcielna, trwa to 15min...ksiądz tylko mówi co i jak na mszy i krótko jakies inf nt chrztu zeby tlyko było....

U mnie zadnych nauk nie ma ani dla rodzicow ani chrzestnych i na nasze szczescie bo wg mbie to glupota co to da?to po takich zwyczajach to nikt by nie chcial zostac chrzestnym bo wiadomo kazdy zapracowany na wlasna rodzine czasu nie ma a jeszcze chodzic na jakies spotkania.Doprowadza do tego ze ludziom odechce sie chrzcic dzieciaczki bo przymusrm nikt nic nie wskura no parodia Gosiaczek-wspolczuje.Ja bym poszla do innej parafi gdzie takich cyrkow nie ma kazdy na zasrany obowiazek ochrzcic dziecko bez przymusu chodzenia na nauczki

Zapomnilam ze nastawilam licytacje i udalo mi wygrac 2 rzeczy hihihi
http://allegro.pl/next-bawelniany-pajacyk-w-kotki-roz-56-62-i2604054988.html
http://allegro.pl/george-bawelniany-pajacyk-z-kacprem-roz-50-56-i2604055176.html

Hello 🙂

Ja też już od 7 na nogach, spać nie mogłam 🙂 jutro wizyta u gina, nie mogę się już doczekać, cieszę się że teraz mam co dwa tygodnie bo tak szybciutko mija od wizyty do wizyty.

Co do monitoru oddechu, to jest to u Nas ostatnia rzecz na liście, i nie mamy raczej w zamiarze kupować, bo popytałam kilka osób które teoretycznie używały a praktycznie wywaliły po 2 tygodniach, bo to pikanie jest nie do wytrzymania. A niania fakt, super sprawa, ja mam duży domek więc nie zawsze słychać wszystko, już zakupiliśmy i też działa rewelacyjnie 🙂

Ja wczoraj byłam na zakupach z mamuśką, pokupiła kilka rzeczy dla Sofii plus większość kosmetyków i rzeczy dla mnie do szpitala, więc jeszcze chwilka i będzie wszystko 🙂 wózek kupujemy w tą sobotę 🙂

Gosiaczek szczerze, to współczuję ! Jeżeli to ma wyglądać jak nauki przedmałżeńskie to naprawdę można sobie w głowe strzelić !!!! Dla mnie jest to bezsens, powinno być to dobrowolne, jeśli ktos chce idzie, jeśli nie to nie idzie. U mnie w kościele raczej czegoś takiego nie ma, z tego co wiem od znajomych. Na kiedy planujecie chrzest?? My chyba będziemy musieli zrobić już w drugi dzień świat 26 grudnia, bo będzie rodzina z włoch na wigilii i tak pasuje przy okazji i chrzest żeby nie latali tam i z powrotem, bo każdy zapracowany i ciężko z urlopami ... Ale mi wydaje się, ze to za wcześnie i środek zimy...

Anulka piekne pajacyki 🙂) ! Ja tez wczoraj kilka dokupiłam 😁

My myslelismy wstepnie o chrzcinach i u nas jest bardzo duzy kosciol i jest zimno a to jakby nie bylo bedzie zima-moja siostra urodzila swoja malutka w pazdzierniku i chrzcili na wiosne mala miala 5 mieisciecy fajnie siedziala na kolankach rozgladala sie sukieneczka itp a w zime to zawiniete dzieciaczki i tylko wg mnie udreka na psychice czy dziecko sie nie przeziebi my myslelismy o marcu lub kwietniu ale chyba bardziej dopiero kwiecien bo rodzinka bedzie na swieta i za jednym zamachem bo nie chcemy robic chrzcin w domu bo to meczarnia te cale przygotowania mamy taka miejscowe gdzie planujemy zrobic chrzciny 50zl za osobe i obiad i przystawki kawa ciasto i nic nie obchodzi zadne zmywanie sprzatanie itp

edithd napisał(a):

gosiaczek83 napisał(a):

Hejo! Ja dzis miałam jakas kiepską noc... brzucho mnie bolał jakos dziwnie i napinał, wiec ponadnormową nospe sobie jeszcze w nocy aplikowałam. Mała coś tez nie kopała wieczorem jak to ma w zwyczju i teraz tez cisza... nie wiem moze odsypia meczarnie w nocy bo słyszałam ze takie napinanie brzucha i wogole skurcze sa dla dziecka nieprzyjemne.... Troche sie martwie... Co do monitora oddechu to ja rozwazałam jakis czas ale tez jakos jestem sceptyczna chyba... jak poczytałam że co 20 sekund jezeli dziecko sie nie rusza to piszczy to mozna ogłupiec wg mnie? pozatym to strasznie drogie cholerstwo a uzywa sie pewnie krótko... planuje kupic tylko nianie z avetnu zwykla analogową.
Ja wczoraj dowiedziałam sie ze zaczynaja sie u nas w parafii nauki dla rodzicow i chrzestnych... i planuje zaczac chodzic bo później to róznie moze byc juz z dzieckiem. Masakra... u Was tez cos takiego funkcjonuje? Wg mnie to przesada... jak sobie przypomne nauki przed slubem to febra mnie bierze. A teraz wymyslili i przed chrztem... Zawracanie głowy ludziom. Tym bardziej ze chrzestni jeszcze u nas niewybrani a do tego pewnie spoza naszych okolic wiec nie wiem jak to załatwimy - kazdy bedzie musiał robic nauki u siebie sam i na własna reke.

????????????? nauki?? u nas są te nauki, ale w sobotę wieczorem przed niedzielą kiedy jest masza chrzcielna, trwa to 15min...ksiądz tylko mówi co i jak na mszy i krótko jakies inf nt chrztu zeby tlyko było....

To w takim razie tylko u nas takie popieprzone zwyczaje. 4 spotkania czyli miesiac chodzenia. Ja na miejscu chrzestnych w takiej sytuacji tez bym sobie darowała. Miał byc mój brat ale on pracuje za granica, w polsce jest raz na miesiac heheh i nie wiem w takim razie jak sobie ksiadz to wyobraza 🙂 Ja mam czas moge chodzic bo siedze w domu ale... załamałam sie jak usłyszałam jakie wymagania zeby ochrzcic dziecko. W innych parafiach to samo. W całym województwie lubelskim takie zarzadzenie jest. Planowalismy zrobic chrzciny w Boze Narodzenie bo rodzina bedzie w komplecie. Tz mój mąż planował 🙂 Na wsi wyglada to tak ze im szybciej tym lepiej. ja jestem z miasta i wolałabym podobnie jak Anula na wiosne. Bo to i dziecko juz wieksze i ciepło będzie. Zobaczymy jak to bedzie z tymi naukami, bo aż sie zajezyłam jak to usłyszałam ze takie cyrki.

edithd napisał(a):

anula4ever napisał(a):

Monitory oddechu od cholery kosztuja to fakt-moje natomiast znajome mialy korzystaly i nie narzekaly-kazdy ma inne doswiadczenia,Dla mnie osobiscie nianie z monitorem 2w1 sa ok my mamy nianie bo akurat na dwoch poziomach zdaje w 100% egzamin ma super zasieg bo nawet w piwnicy gdy pojde np po ziemniaczki na obiad slychac i ja sobie bez niani nie wyobrazam ale na jednym poziomie jest zbedna-monitorek u nas idzie tak samo jak pojemniki do mleka na oatatni gwizdek albo bedzie albo nie tak samo zaczelam zastanawiac sie nad kupnem mleka-zeby nie zapeszyc raczej nie kupie bo chce karmic a jak przyjdzie koniecznosc w sklepie jest to nie czasy prlu ze na polkach nic nie bylo

anulka, nie ma sensu kupować juz, to racja. ja pamiętam ze w szpitalu dostałam to niebieskie pudełko z pierdołkami (kremy, próbki, mleka), jak przyjdzie czas to wybróbujesz które najlepsze, co jakis czas w sklepach jest duzy rabat na mleka (w tesco, w rossmannie, z resztą w kazdym supermarkecie, trzeba tylko - jak kiedy alice pisala- tropić okazje i najwyzej kupic wiecej).mysmy dla Kari zaczęłi kupowac dopiero po 1 roku, wczesniej to ona piła to modyfikowane gora raz dziennie, ja miałam duzo pokarmu i był hyba dobrej jakosci bo Mała przbierała na nim pięnie do roku 🙂

No u mnie mezus chcial kupic jedno opakowanie a zeby bylo w razie w a ja tupnelam noga i powiedzialam nie zeby nie zapeszyc nie bedzie mleka w domu beda musialy byc cycusie no chyba ze faktycznie w cycusiach nie bedzie nic ale sobie tlumacze ze kiedys w czasie wojny nie bylo mleka i babki musialy wykarmic swoje dzieci cycusiem wiec ja tez sie nastawiam jak na wojne 😉

O ja ;/ mamy suczke cocer spanielke i sie zaczelo teraz 3 tygodnie pilnowania bo jak pani zaniemogła z miesiaczka to teraz Roxi ma cieczke i oj sie zacznie pilnowanie 😉 bo jedna dzidzia nam wystarczy nie potrzeba mi malych 6 sliczniutkich cocer spanieli 😉))))

ja się melduję 🙂 wstałam o 7, zjadłam sniadanie i pospałam do 10 🙂 zaraz się szykuje do lekarza a potem bede sie lenic..... moze pooglądam jakieś szkoy roszednia na necia albo Zawistowskiego....bo czas leci nieubłaganie 🙂

w sobote z mężulkiem duuuzo zrobilismy w domu. Ja skończyłam prasować ubranka dla dzidzi a on potem pomógł mi posprzątać w szafie WIki i uporzadkować wszystkie za małe na nią ubrania, buty, kurtki, posegregować i opisaći teraz czekają już tylko na zniesienie do piwnicy i pownie z półtora roku aż drugie maleńswopodrośnie 🙂

a wczoraj bylismy w parku a potem na obiedzie z tesciowa 🙂 wa wieczorem filmik i spac 🙂

co do technicznych rzeczy to ja monitora nie kupuje, mam nianie i wysstarczy, korzystamy z niej tylko na wyjazdach. A z innych takich zakupów to karuzele Tiny Love mam, mate edukacyjną też i łóżeczko turystyczne też jest 🙂

my mleko na wszelki wypadek kupilismy...małe pudełko Bebilonu 1.... bo cenimy święty spokój 🙂 a nie zawszze w aptekach 1 jest 🙂 a że kosztowało 19 zł to nie zbankrutowaliśmy nawet jakbym miała je potem wyrzucić 🙂

baiser i na jaki wózek ostatecznie się zdecydowaliście?
czy ja dobrze doczytałam że robisz uprawnienia na biegłego rewidenta?
🙂