Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży

oj jak tu cichutko.

dzis jestem padnieta...wszystko dokladnie wysprzatalam,poprasowalam i przygotowalam dla malutkiej.Teraz sie nawet ruszyc nie moge buu...;p
malutka szalala jak sprzatalam,a teraz sobie spiocha.

Pisac tu cos;p

Pozdrowienia ze szpitala 🙂

Dziś stwierdziłam że nie czuje ruchow a lekarz kazał mi monitorować jak przez 5h nic się nie dzieje. Wiec zgłosiłam si,e do szpitala i już mnie nie wypuścili, także moja niedziela do najprzyjemniejszych nie należy. 4 h leżałam pod ktg z przerwami do prawda ale zawsze. USG też wykazało że przepływy s takie sobie i to zadecydowało o pozostawieniu mnie w szpitalu. Będę monitorowana przez 2 tyg, a później sie zobaczy czy maluchowi lepiej będzie na zewnątrz czy w brzuszku.

doncia kochana trzymaj sie tam!!!
mam nadzieje ze wszystko bedzie w pozadku! zycze Ci tego i dzidziusiowi!!!

dziewczyny! co tu taka cisza jak makiem zasial 🙂 wiecie ze jedna dziewczyna z grudnia juz urodzila 🤪 🤪 🤪 nie dlugo juz na nas pora 🙂 jej jak ten czas leci 🙃

doncia napisał(a):

Pozdrowienia ze szpitala 🙂

Dziś stwierdziłam że nie czuje ruchow a lekarz kazał mi monitorować jak przez 5h nic się nie dzieje. Wiec zgłosiłam si,e do szpitala i już mnie nie wypuścili, także moja niedziela do najprzyjemniejszych nie należy. 4 h leżałam pod ktg z przerwami do prawda ale zawsze. USG też wykazało że przepływy s takie sobie i to zadecydowało o pozostawieniu mnie w szpitalu. Będę monitorowana przez 2 tyg, a później sie zobaczy czy maluchowi lepiej będzie na zewnątrz czy w brzuszku.

Doncia, tzrymaj się dzielnie.
Trzymam kciuki, jesteś napewno pod dobrą opieką - Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Maluszka 🙂

Mnie 2 -3 tyg. bedą obserwować a pozniej zadecydują czy konczymy wcześniej czy czekamy nadal. W sumie to jak będzie dobrze i dzidzia urośnie do ponad 2 kg to mogą wcześniej zakończyć ciąże tak zebyśmy w grudniu na świeta już do domku wyszli. Za 2 tyg. będzie juz 35 tc.

Trzymajcie sie DOncia!!!!!Wszystko bedzie ok;*

Doarnoc dziewczynki 😉

doncia napisał(a):

Mnie 2 -3 tyg. bedą obserwować a pozniej zadecydują czy konczymy wcześniej czy czekamy nadal. W sumie to jak będzie dobrze i dzidzia urośnie do ponad 2 kg to mogą wcześniej zakończyć ciąże tak zebyśmy w grudniu na świeta już do domku wyszli. Za 2 tyg. będzie juz 35 tc.

to byś miała prezent na Gwiazdkę 🙂 Ja córcię urodziłam 14 grudnia i Święta były cudne z Nią u boczku - tylko trzeba było uważać co się je 🤨 ale co tam 🙂
miejmy nadzieję , że Twój maluszek szybko nabierze sił i waga szybko podskoczy do góry 🙂

ja dziś miałam dość intensywny dzień , miałam chrzciny więc troszkę się działo 🙂 Moja córcia zakochana w 4,5 miesięcznej kuzynce , także będę miała cudowną pomoc w postaci Majeczki 😉 czule się Nią opiekowała , co chwile przytulała i całowała 🙂
prezent też się podobał 😉 komplet ciuszków i leżaczek - bujaczek z wibracjami 🙂 Mała bardzo dobrze się w nim czuła a co wg mnie ważne prezent na dłuższy czas - bo do 18 kg 🙂
ale jestem już zmęczona intensywnym dniem więc uciekam spać 😉 dobrej nocki

Ania_ust napisał(a):

doncia napisał(a):

Mnie 2 -3 tyg. bedą obserwować a pozniej zadecydują czy konczymy wcześniej czy czekamy nadal. W sumie to jak będzie dobrze i dzidzia urośnie do ponad 2 kg to mogą wcześniej zakończyć ciąże tak zebyśmy w grudniu na świeta już do domku wyszli. Za 2 tyg. będzie juz 35 tc.

to byś miała prezent na Gwiazdkę 🙂 Ja córcię urodziłam 14 grudnia i Święta były cudne z Nią u boczku - tylko trzeba było uważać co się je 🤨 ale co tam 🙂
miejmy nadzieję , że Twój maluszek szybko nabierze sił i waga szybko podskoczy do góry 🙂

ja dziś miałam dość intensywny dzień , miałam chrzciny więc troszkę się działo 🙂 Moja córcia zakochana w 4,5 miesięcznej kuzynce , także będę miała cudowną pomoc w postaci Majeczki 😉 czule się Nią opiekowała , co chwile przytulała i całowała 🙂
prezent też się podobał 😉 komplet ciuszków i leżaczek - bujaczek z wibracjami 🙂 Mała bardzo dobrze się w nim czuła a co wg mnie ważne prezent na dłuższy czas - bo do 18 kg 🙂
ale jestem już zmęczona intensywnym dniem więc uciekam spać 😉 dobrej nocki

też kupiłam lezaczek-bujaczek dla malucha, fajne to w kuchni sobie postawisz na podlodze i nie musisz ganiac co chwile do pokoju co sie dzieje z malcem np.

Hej dziewczyny u nas po staremu, ale strasznie mi nogi spuchły aż nie mogę chodzić i nie widać kostek w badaniu moczu wyszły mi jakieś szczawiany wapnia że są obecne, czytałam na ten temat i było napisane, że może to być coś z nerkami, ale we wtorek idę do gin i zobaczę co mi powie. Coś mam przeczucie, że dostanę skierowanie do szpitala na wszystkie badania, ale to się jeszcze zobaczy. koszulę już kupiłam tylko muszę ją wyprać i będzie gotowa do torby. We wtorek rano mam egzamin na prawko teoretyczny bo minął mi termin ważności poprzedniego egzaminu i trzeba znowu zdawać, mam nadzieję, że zdam 🙂 Kamilek mi pewnie z brzuszka pomoże hehe jak jestem w szkole to jak coś zaczynają na zajęciach mówić to tak się rozpycha jakby chciał udzielać im odpowiedzi hehe 🙂
Doncia trzymajcie się. Oby z wami wszystko było w porządku i żeby mały przebrał jak najwięcej 🙂

Cześć.
U nas wszystko ok, wieczorkiem mam usg 🙂 tylko ciekawa jestem czy mąż skończy wcześniej i się wyrobi po oglądać synka.

Doncia mam nadzięję że u was będzie wszystko ok, żeby maluszek przytył i w ogóle to dużo dużo zdrówka.

Dzięki Dziewczyny,

Kryzys emocjonalny mija powoli, wczoraj pół dnia przeryczałam, poźniej chwilowo mialam głupawke na odreagowanie stresu. My już po KTG wszystko dobrze, mały cały wieczór i w nocy wierzgał, czyli sił mu nie brakuje 🙂 teraz chwilę sie pokręcił i chyba poszedł spać. Grunt że tetno ma dobre. Teraz czekamy na reszte badań. Pewnie USG dopperowskie mi zrobią żeby przepływy sprawdzić.

Nudno jak nie wiem co. Budzą nas o 6 rano na króciutkie KTG, śniadanie dopiero o 8 obchód o 9:40 w trakcie godzinnego KTG. Teraz siedze i czekam na dalsze badania czy poczynania lekarzy. Moją współlokatorkę zabrali na porodówkę na test osytocyny bo już po terminie jest.

Witajcie 🙂

doncia - to trzymaj się w tym szpitalu 🙂 najważniejsze, ze na razie nie jest źle z Maleństwem 🙂

ja jak zwykle nie mogłam się zmobilizować do pisania - a tydzień temu już na wizycie byłam - Olo ważył wtedy 1,4 kg. Lekarz powiedział, że duży będzie przy porodzie. Hm.....
Czytam co piszecie i muszę lekarza przycisnąć o zbadanie tego przepływu - nie wiem, czy on ma taki sprzęt u siebie. No i żeby zrobił mi posiew w odpowiednim czasie, bo np u mojej sąsiadki nie robił i na porodówce się jej o to czepiali - co mnie nie dziwi.
Brzuszek rośnie. Generalnie czuję sie dobrze, tylko plecy mnie bolą, i to nie w krzyżu, tylko na odcinku piersiowym. Bez poduszki pod plecami już nie mogę siedzieć. I zmienne nastroje mnie dobijają 😞

miłego popołudnia życzę i zabieram się za wklejenie zdjęcia synka w odpowiednim wątku 🙂

Hej mamusie!
jak zlecial poniedzielek ?
Ja dzis latalam po sklepach 😉 zamawialam posciel dla malenkiej.Mam odebrac w srode 😉
uz wszystkie rzeczy gotowe,i oczekiwana na malutka trwaaja 😉
Im blizej porodu,tym coraz bardziej zaczynam sie bac...no ale musze myslec pozytywnie 😉
6 tygodni i dzidzius bedzie,ale obawiam sie ze urodze wczesniej i to pewnie nagle i nie spodziewanie zaczna sie bole...uf.. ale jakos to musi byc.A strach jest juz...
😁 masakra....

Jestem jakas taka marudna,ze nie wiem;D no ale to minie;p

Milego wieczorku 🙂

doncia trzymaj się kochana! Najważniejsze, że jesteście pod stałą kontrolą i opieką, na pewno wytrzymasz to- dla Waszego maleństwa 🙂

Mi się dziś śniło, że urodziłam bliźniaczki! I w domu po powrocie ze szpitala miałam taki mętlik w głowie, nie wiedziałam co z nimi robić 😉 Czułam się tak jakbym miała ugotować coś nieznanego w obcej kuchni- nie wiedziałam co gdzie leży, od czego zacząć, jak to zorganizować... Oby w rzeczywistości było lepiej 😉

daguza w wirze przygotowań 😁 Będziesz chyba gotowa najszybciej z nas wszystkich 🙂 Zostanie czekać na księżniczkę 🙂
Jutro zamierzam połazić po sklepach, aptekach, dokupić to czego nie mam... I będę kompletować wyprawkę do szpitala 🙂 Jutro wieczorem mam kolejne zajęcia z SR, zobaczymy co ciekawego nam powiedzą 🙂
peg mi też ciężko znaleźć sobie wygodną pozycję do siedzenia, mały przekłada się pod żebrami... Bez poduszki pod plecami ani rusz! A zdjęcie podejrzałam, śliczny chłopaczek Ci rośnie w brzuszku, chyba synuś mamusi, co?? 🙂

Jedynie jeszcze wozeczek no i ostatnie wydatki kosmetyczne pozostaly...
a torbe do szpitala dopiero mam zamiar zaczac pakowac...bo mialam sie za to wziasc wczesniej ale akos nie wyszlo...

Dobranoc 🙂))

w ciąży z córcią też ok7-8 miesiąca byłam na patologii bo mało się ruszała i faktycznie strasznie nudno było 🤨 także Doncia rozumiem Cię , i najgorsze są te pobudki , człowiek nawet się nie wyśpi 🤢
teraz też jakoś od 2 dni czuje dużo mniej maluszka , mało się rusza miałam iść do lekarza w czwartek ale nie wiem czy się jutro lub w środę nie wybrać , bo trochę mnie to niepokoi 🥴

uciekam się myć 🙂 dobrej nocki laseczki 🙂

Hej dziewczynki 😉 Ja już w lozeczku leze. I idę lulu bo ranoo mam egzamin a o 11.15 wizytę u pana gin także jak wrócę do domku to dam znać co u nas słychać 😉
Kamilek właśnie się w brzuszku rozciąga 😉
Dobranoc Dziewuszki 😉

Cześć.
Nie miałam wczoraj jak komputerka włączyć.
Mężuś wyrobił się na usg w ostatniej chwili i siedział dumny jak paw przed tym telewizorkiem 😁
mówił że mały ma jaja jak dzwony 😁 a doktorek na to: raczej jak arbuzy 🙃 😁
Więc tak, z małym wszystko w jak najlepszym porządeczku, waży 1534
Jest w położeniu podłużno główkowym.
Wstawiła bym zdjęcia z usg, ale wszystkie są nie przyzwoite hehe doktorek się zawziął i mam wszędzie samo przyrodzenie pokazane 🤪 😮
Dobrze że przynajmniej widziałam maluszka, jego buzie 🙂 mmm kocham go.

Dzien Doberek 😉

Dzis o dziwo sie wyspalam,nawe dretwienie nogi mnie nie meczyllo... 😉 super...maz tez sie nie rozpychał wie bylo fajnie hehe 😁 ale za to wstalam 3 razy siusiu...meczy mnie ten pecherz.

Lece dzis odebra posciel...sliczna rozowa z wielka zyrafka na srodku.Do tego baldachimek.Zadowolona jestem.

Tak sobie pomyslalam,ze moze podalybysmy sobie nasze FB.Jak dzieciaczki sie urodza to bedzie nam fajniej i latwiej poogladac zdjecia.Co Wy na to ?

Die Grudnioweczki juz rozpakowane,i kolejne szykuja sie do szpitala 😁
WIec juz bliziutko i kolej na nas.

Milego dzionka!!!!! 😜

Witam Mamusie

Ja dziś noc spędziłam pod kroplówką, skurcze mnie dopadły i dożylnie podali leki. Męczyłam sie całą noc aby tego przez przypadek nie wyrwać.

Nudy straszne, oprócz KTG nic nie robią, maly dziś spokojniejszy niż wczoraj, przyzwyczaił się chyba do zmiany trybu życia mamuśki, z aktywnego na pasywny 🙂
Jednak na razie mnie nie wypuszczają, ciekawe czy jakieś badania jeszcze zrobią mi teraz, czy później.

hej!
wczoraj nie mialam czasu do was zajrzec kochane. bylam w miescie na zakupach a jak wrocilam to zanim obiad i takie tam to juz noc byla.. 😜 a wieczorem mi to wszysko wyszlo bo mialam straszne skurcze i to bolesne palce u rak mi popuchly wygladaly jak serdelki doslownie 😁 mialam juz jechac do szpitala ale przeszlo i jak narazie spokoj. zobaczymy wieczorem, jak znow bede miec to pojade na kontrole.

juz druga grudnioweczka urodzila 🤪 🤪 matko ale ten czas leci, juz nie dlugo u nas beda takie emocje 🙂 hehe

daguza fajny pomysl z tym FB ale ja niestety nie mam zalozonego, jak zaloze to dam znac 🙂 zobaczymy czy moj nie bedzie mial nic przeciwko bo przy nk mial 😜 😮

doncia napisał(a):

Witam Mamusie

Ja dziś noc spędziłam pod kroplówką, skurcze mnie dopadły i dożylnie podali leki. Męczyłam sie całą noc aby tego przez przypadek nie wyrwać.

Nudy straszne, oprócz KTG nic nie robią, maly dziś spokojniejszy niż wczoraj, przyzwyczaił się chyba do zmiany trybu życia mamuśki, z aktywnego na pasywny 🙂
Jednak na razie mnie nie wypuszczają, ciekawe czy jakieś badania jeszcze zrobią mi teraz, czy później.

doncia cos mi sie wydaje ze ty albo daguza urodzicie jako pierwsze 🙂 oby tylko nie za wczesnie 😁 dobrze ze w szpitalu jestes to w razie czego odrazu podaja ci leki na wstrzymanie porodu. no napewno nudy tam sa jak to w szpitalu 🙃 wazne ze internet masz i mozesz nas tu informowac 🙂

Bez internetu to na własne żądanie bym się wypisała 🙂

Ja tam tymi skurczami sie nie martwie, przyzwyczaiłam sie już, położne tylko panikują, ale szyjka sie nie skraca, rozwarcia nie ma wiec jest ok. Jak tak dalej pójdzie to 0,5 kg na dzień a nie na tydzien bede tyć - cały czas coś pałaszuje mając nadzieje że to malemu pomoże przybierać na wadze 🙂