Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Smarkata świetne zdjątka 🙂 a Malutka jest przesłodka 🙂 super widzieć was w komplecie 🙂

a u nas sporo się wyjaśniło 🙂 jesteśmy po wizycie naszej pani dr 🙂 te nocne igraszki Wikulka to najnormalniej w świecie poprzestawiały mu się pory dnia 🙂 i teraz - podobnie jak wczoraj - śpi jak suseł 🙂 trzeba po prostu przeczekać aż mu wróci do normy i korzystać, że w dzień tak dużo śpi i razem z nim dosypiać 🙂

dostałam też skierowanie do poradni preluksacyjnej 🙂 w najbliższym czasie się wybieramy tylko trzeba sprawdzić stan kolejki 😉 więc Buleczku jak dobrze pójdzie to w niezbyt odległej przyszłości i my odwiedzimy dr od bioderek 😉

rozmawiałyśmy o szczepionkach i zasugerowała skojarzone 6w1 z racji, że zawierają lepsze szczepy a konkretnie zwróciła uwagę o szczepienie przeciwko krztuścowi 🙂 i na skojarzone jednak się zdecydujemy 🙂

my maluszka kąpiemy Maluszka dość późno tak, żeby tylko go nakarmić i całą trójką iść grzecznie spać 🙂 w nocy pali się malusie światełko skierowane w podłogę - żeby tylko półmrok był do wyjęcia Wikusia z łóżeczka i przystawienia do piersi 🙂 dzisiaj pokombinujemy bez światełka 🙂
a w ciągu dnia jak jest w salonie włączony jest tv, Gregor jeździ na odkurzaczu, ja coś tam stukam w kuchni ... a on śpi jak głaz 🙂
i tak teraz analizując te zachowania i sugestie pani dr to jemu rzeczywiście się pory dnia poprzestawiały 🙂 nic innego tylko cierpliwie poczekać aż wróci do normy 🙂

co do brodawek ... to i ja tak mam, ale staram się je chociaż lekko wytrzeć ręcznikiem papierowym i zaraz od razu smaruję maścią. poza tym - nie wiem czy wy też tak macie - bo ja mam czasem wrażenie, że żywym ogniem płoną mi cycki aż ciarki mnie przechodzą 😉

Sonciu zaczęłam ją aktualizować po danych z fb albo bieżących wieści, ale za dużo tu piszemy i nie wyłapuję wszystkich danych ... więc przyłączam się do twojego apelu i ponawiam swój o uzupełnienie danych w tabelkowym wątku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Basiu, też ten żywy ogień mam 😉
a, apropo bioderek, my mamy zalecenie na 6 tygodni, przy poprzednich dzieciakach tez tak mielismy, a rodzone w innym szpitalu.
i drugie apropo - szczepionki skojarzone, moja Ciocia ze świata medycznego, zaleca te 5w1, bo tam jest jedna ze szczepionek osobno i tak jest zdrowiej podobno, słyszałam też wiele podobnych opinii i teraz jak była położna tez jej o tym wspomniałam i mi potwierdziła, a do tego sa tansze 😉 Tymona tez szczepilismy 5w1.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
właśnie zerknęłam w ulotkę jaką położna mi zostawiła - w zestawie 5 w 1 oddzielnie jest wzw typu B i temu są dwa wkłucia 🙂
no i my jeszcze rotawirusy chcemy od razu podać albo w tygodniowym odstępie od tej skojarzonej 🙂 nie wiem czy pójdę na wychowawczy i na ile czy Wiktorek pójdzie do żłobka, ale wolimy zaszczepić 🙂 a potem jeszcze pneumokoki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o jesteś zelazna a już miałam pytać, czy nie rodzisz 😉 trzymam kciuki za wizytę.
Dokładnie Basiu, to wzw właśnie, i podobno lepiej jak osobno ją się wkłuwa. Rotawirusy są doustnie, więc choć tyle dobrze i bezboleśnie 🙂 My też tylko z dodatkowych znowu zaszczepimy na pneumokoki i rotawirusy z racji przedszkola w przyszłości 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Coś Dzikuska się nie odzywa wcale, pewnie już tuli maleństwo 🙂 Jeśli jeszcze się nie rozpakowałaś to wciąż trzymamy kciuki! 🙂

Ja zapakowana, ale młody daje mi dzisiaj popalić w pęcherz. Od wczoraj się na niego uparł i wbija mi w niego głowę, rączki, jakby szczypał tuż nad spojeniem łonowym. Bardzo nisko go czuję, jakby chciał sobie wydrapać rękami drogę :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też jestem ciekawa jak sobie Dzikuska radzi 🙂
Ja oczywiście dwupak...Maciuś też jest nisko...boli mnie miednica jak chodzę i też czuję jak mi tam grzebie rączkami 😁 ale pęcherz oszczędza 😜
Mnie od wczoraj boli gardło...psikam Unibenem...ale póki co nie przechodzi 😞 mam nadzieję, że jednak przejdzie, bo nie chcę chora witać naszego Maciusia... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry 😎
Żelazna, bo może fenek tak Cię zakonserwował, że młody faktycznie jak przez beton brnie 😉
a jeszcze Cię postraszę, a co ( to za te pączki 😜 😜 😜 😜 ). Choć nie wiem ile w tym prawdy ale w szpitalu słyszałam jak do jednej mówili, że osoby wysportowane mają gorzej z porodem bo mają silnie zwarte mięśnie i u nich proces rozciągania jest dłuższy.
choć ja tam się z tym nie zgadzam to jednak plotkę przekazuję 😉 😉 😉

a ja mam dzisiaj cudowny poranek, po cudownej nocy 🤪 🤪 🤪 az się boję zapeszyć 😁 😁 😁 😁
spałam dzisiaj 7.5 godziny 😎 😎 😎 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 z przerwą na karmienie ale tylko 40 minutową więc jakby jej nie było..
i Kicia rano dała pospać, i ładnie zjadła cycuchy i poszła dalej spać 🙃 🙃 🙃 no wreszcie czuję że żyję 😁 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie, u nas od rana młyn - Tymek miał na dziś umówioną wizytę u ortopedy sprzed pół roku, wtedy to byłam na poczatku ciąży, a Tymej jeszcze nie chodził do przedszkola. W zwiazku z tym od rana zostal ze mna w domu, T pojechal do pracy wczesnie rano, zeby móc sie wyrwac i przyjechac po młodego i zabrac Go na ta wizyte. No i rzecz jasna ranek nie obył sie bez przebojów 😠 zaczynam wlasnie karmic Tole wnaszym łóżku, Tymek dopiero co skonczyl pic u nas mleko, od razu troche poskakal i ni stą ni zowąd zwymiotowal na łóżko tuż za głową Toli.. brutalnie musialam zabrac cyca co nie spotkalo sie z aprobatą, poszlam umyc i przebrac Tymka, zaprałam szybko łózko, rozlozylam podklad poporodowyi kazalam mu grzecznie lezec, zebym mogla nakarmic zdenerwowana Tosie. Minęło parę minut, Tymek poczuł sie lepiej i wstając z łóżka znowu na nie zwymiotował, kazałam mu biec do łazienki, więc po drodze zwymiotował jeszcze na wykładzinę.. na szczescie po zabraniu znowy cyca, Tola stwierdziła, że się najadła i postanowiła pospać, nawet jak ją przełożyłam do kołyski, żeby zebrać pościel i prześcieradło do prania. Po ponownym umyciu i przebraniu zeszliśmy z Tymkiem na dół, żeby zaparzyć Mu miętkę i podać jakiś probiotyk, ja szłam pierwsza, Młody za mną i.. spadł z trzech ostatnich schodów 😲 ma na środku czoła guza i siniaka na nosie..ja bardzo szybko zgubię zbędne kilogramy przy takim trybie życia 🤔

Dzikuska ja liczę na to, że Ty w końcu urodziłaś, no bo ile można chodzić z 3cm, mi najdłużej udało się godzinę.. 🤪

Dziewczynki, które już urodziły, mam pytanie do Was zanim zawrócę głowę mojemu Doktorowi... od wczoraj czuję ból krocza, tak jak by mi ono całe spuchło, jakby mnie tema coś ciągnęło, ale to nie szwy, zwłaszcza jak stoję czy chodzę, miałyście coś takiego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka, wiesz że życzę Ci w takim razie powolnego procesu chudnięcia:\.
Swoją drogą to dlaczego Tymek tak wymiotował? 🥴

u mnie z kroczem jest tak samo: mimo, że szyta nie byłam ale mam jakby nie było otarcia.
ale połóg znoszę duuuużo gorzej niż po Witku, gdzie miałam cięcie..
no i wczoraj byłam u lekarza na Inflanckiej z tym bólem i ciągnięciem i cierpnięciem krocza bo wydało mi się to dziwne i podejrzane: i co..usłyszałam że jestem w połogu, mam 6 tygodni na dojście do siebie, zostałam zbadana i okazało się, że wszystko ok: mięśnie się kurczą, spojenie schodzi i moje odczucia są normalne 😮 😮
a ja ciągle chodzę jak kaczuszka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuli Ty to widzę,że rozstać się nie możesz z tym swoim SPA 😁

Sonka mi odpuściło wszystko po 1,5 tygodnia ale wcześniej miałam taki stan pogorszenia i też się bałam że coś się spsuło 🤨 ale nie wszystko ok.

A czemuż Tymuś tak wymiotuje? No to nie wesoło było rano 🙂 Dobrze że grzeczna Tolunia usnęła to mogłaś Tmciem się zająć....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pocieszyłyście mnie chyba, nie będę zatem póki co zawracać głowy lekarzowi, bo pewnie to samo usłyszę co Tuli - bo objawy identyczne jak opisałaś, tylko, że właśnie wystraszyłam się, bo wcześniej było wszystko ok, odczuwałam tylko szwy na tych otarciach, a tu z mym łonem nic a nic się nie działo, a od wczoraj się dzieje.. Dobra, nie panikuję na razie 🙂 dzięki 😘

No właśnie, nie wiem co z tym moim Tymkiem, mam nadzieję, że to jakaś mała niestrawność, albo "wyskakane" poranne mleko, gorączki nie ma, już więcej nie wymiotował i mam nadzieję, już będzie ok 🤢
Tosia rano była na medal, teraz nadrabia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka, może Tymek po tym skakaniu tak wymiotował? Może mu się w brzuszku mleczko nie ułożyło i stwierdziło, że sobie wróci. Ale żeby tyle razy...? Dziwne 🤨

Tuli, to nie dość, że do SPA wróciłaś (wprawdzie na chwilkę, ale to przecież SPA 😎 ), to jeszcze się w nocy wyspałaś 🙂 Takiej to dobrze 🙂

Dzikuska, ja też trzymam kciuki, bo na pewno coś tam działasz 🙂

A ja dzisiaj wybrałam się znów do dentysty 🤢 Mąż został z Zuzią. Jak na złość dentystka zaspała 😠 a ja później na "małe" zakupy musiałam pojechać (nie ma to jak zakupy robione kobiecą ręką 😜 ). Potem jeszcze o Rossmana zahaczyłam, ledwo tam weszłam i telefon, że Mała się obudziła i głodna. Więc to były najszybsze zakupy rossmanowe w moim życiu :P i normalnie na sygnale jechałam z cycem. Ale dojechałam cała i zdrowa 🙂
A jak ja się za moją córeńką przez te 2 godziny stęskniłam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze jak ja Wam zazdroszczę już 🙂 Nie rozumiem zupełnie, czemu tak się zaczęłam nagle bać 😮 I to właśnie nagle, wcześniej tego nie miałam, a teraz się boję, że nie dam rady, że się poddam, bo będzie za bardzo bolało, że będę płakać i prosić o cesarkę.. No masakra, nie poznaję siebie po prostu! Chciałabym już mieć ssaka na zewnątrz i siedzieć sobie z nim w fotelu i karmić 😁
Trzymajcie kciuki za dzisiejszą wizytę, może coś się zaczęło ruszać z szyjką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zelazna, jak ja Cie rozumiem, bałam sie identycznie, a co porod to znacznie bardziej, bo wiedzialam juz jak to smakuje.. główka do góry, tez teraz przez moment jak juz bylam zestresowana na porodowce zamarzyłam o cc, ale poszło, może Tobie uda się i bedziesz mogła mieć znieczulenie - trzymam kciuki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Dziewczeta 😉
Ja dzis po pierwszej wizycie u pediatry i gina 😉Z malenka wszytsko okey ,ladnie pzrybiera na wadze,tylko pepuszek cos sie brzydko goi i doktorce to sie nie podoba.Mam przyjsc jak sie wysuszy calkiem i ladny sie zrobi,bo jej zdaniem moja Ninus ma pzrepukline pepkowa..tylko z czego ona sie wziela,skoro malo co placze i jest grzeczna...
U gina tez ladnie sie goi moje krocze i szwy mam do sciagniecai w poniedzialek badz wtorek najwczesniej,i dalej boli mnie tylek nooo 😞szwy ciagna tak jak ciagnely i siedziec sie kiepsko siedzi 😞

DZIKUSKU trzymam kciukaski za Ciebie i Dzidzie 🙂:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Laseczki 🙂
nie wiem czy to za sprawą waszych rad - np. zgaszenia światła w sypialni - czy jakiś magiczny pył ze śniegiem spadł, bo moje dziecię spało jak nigdy 🙂 no i tym samym ja pospałam 😉 nie było już dzisiaj pobudki o 2 nad ranem i bujaniem się do śniadania 🙂 co prawda z rana był trochę marudny, ale to przez te gazy ... bąki puszcza jak dorosły facet 😉 całe szczęście zestawy p/gaz. nie potrzeb a 😉 ale za to teraz grzecznie śpi od 13 🙂 trzyma fason gościu - obym tylko nie przechwaliła 😉

Dzikusku działaj tam skutecznie i dorzuć nam trochę adrenalinki, że Malutką masz już na przy cycuchu 🙂

Tulipanna mi prawa mało nie wybuchnie 😉 ale do tej po raz 1 przystawiłam Wiktora i teraz jak szalona produkuje mleko 😉
a co lekarzy i ich złotych stwierdzeń - to jak pojechałam z tym krwotokiem do szpitala lekarz stwierdził - przecież tydzień temu pani urodziła a dojście do siebie zajmuje trochę czasu ... czy pani karmi piersią? (odp. tak) a on: to jest rzecz normalna, że pani krwawi i może odczuwać skurcze macicy, bo tak działają hormony. Wielką łaskę mi zrobił i zabrał do gabinetu, żeby zbadać. Jak zajrzał w szparkę stwierdził to nawet i usg mi zrobił i potwierdził, że to raczej normalne nie jest ... od razu jakieś przerażenie w oczach miał i zaczął jak ludź ze mną rozmawiać.

a tu mój chomiczkowy śpioch 😉


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale tu dziś cichutko...
Ciekawe jak tam Żelazna...może też ją zatrzymali jak Dzikuskę i zostanę sama...odezwij się szybciutko 🙂 Ps. ja też się boję ostatnio coraz częściej...zazwyczaj strach oblatuje mnie jak mnie coś zaczyna boleć i przechodzi...to wtedy sobie myślę, że skoro to tak bolało, a to jeszcze nie TO, to ja na pewno nie wytrzymam... 😞
Basiu, ale śliczny ten Twój Tygrysek 😁
Dzikuska, trzymam cały czas kciuki...daj znać jak Malutka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Smarkata i co, udało się? 😉

Sylvie, jeszcze tu była Anciek, ale nic się nie picuje, że urodziła 🤢

Basiu, no to żeś zburzyła mój spokój 🤨 a czym i jak się objawiło to Twoje "nie halo tam".. kurcze, bo już sama nie wiem czy mam panikować czy nie 🤔 🤔
Piękny ten Twój Syncio 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

a my dziś kończymy 2 tygodnie, zleciało że hej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Soncia z tym krwotokiem to taka niefajna historia, bo byłam wtedy sama w domku i małego miałam na rękach 🤢 gdy nagle poczułam się tak jak wtedy, gdy mi wody odeszły tylko, że tym razem była to krew i to całkiem spore ilości. na całe szczęście Wiktorek był spokojny i zdążyłam go do łóżeczka położyć a jak już leciałam do łazienki to i mąż drzwi otwierał. a w gabinecie przy usg okazało się, że rzeczywiście coś tam zostało, tylko on nie mógł tego bliżej określić czy jest to reszta łożyska czy jakaś narośl. Okaże się za 2 tygodnie, bo mam odebrać wyniki badania histopatologicznego.

a Wikusia zdjątko to tak na pokuszenie Inez i Sylci niech się w końcu ich mężczyźni zdecydują do wyjścia, bo tu koleżka na nich czeka 😉 a panienki u nas malowane jak z obrazka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja po wizycie, wszystko ok, tętno dobre, rozwarcie na palec, czop odchodzi 😁

Mąż mi cyknął kilka fotek, bo pani doktor powiedziała, że raczej się zobaczymy już po porodzie, ale za 2 tygodnie mam się pojawić jeśli jeszcze będę w dwupaku 🙂 Ogólnie humor mi się trochę poprawił jakoś 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basiu, dziękuję za opis, czyli u Ciebie to był krwotok nagły, a czy wcześniej coś odczuwałaś, że coś jest nie tak, czy raczej on tak znienacka? Mnie nastraszyła położna z wizyty patronażowej, jak jej mówiłam, że łożyska urodzić nie mogłam, i położna nim tak szarpała, żeby wyszło, to ta z patronażu zrobiła oczy, czy aby napewno wszystko wyszło, czy mnie łyżeczkowali, a nie łyżeczkowali i czy jakieś skrzepy mi nie wypływają teraz itd No niby krwawię nadal, ale tak w normie, skrzepy też są czasami, ale to też chyba norma, tylko ten ból/odrętwienie mnie trochę martwi, ale w sumie to już dwa tygodnie, więc chyba jakby coś, to pewnie wcześniej by się już coś "nie halo" zaczęło dziac. No nie wiem, będę się obserwować pilnie 🙂

Zelazna, śliczne zdjęcie, piękny brzuszek, ach... zazdroszczę ☺️ ☺️ ☺️ no i super wieści po wizycie 🙂 delektuj się, delektuj tym stanem, póki możesz 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...