Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ej no ... aż taka terrorystka nie jestem ... sam chciał a ja mu tylko w tym pomogłam ... śmiałam się przed ślubem, że kaganiec już ma zdjęty to teraz czas na simlock na palec 😉 a teraz dumny sam z siebie chodzi, bo ząbki proste i przez ograniczone możliwości jedzenia schudł a w tym samym czasie jeszcze rzucał (sam z siebie 🙂 ) fajki 🙂

mhmmmm ... kusicie tymi ciastami ... a ja tu tylko sobie na obiadek duszone ziemniaczki z koperkiem i szczypiorkiem + mleczko do tego 🙂
słodycze sobie odpuszczam - chociaż kawałeczek takiego ciastka bym wtrąciłam 😉
od nowego roku i wskazań wagi jak mąż na niej stanął dostałam zakaz wypieków ... ostatni wyskok to muffinki jakiś czas temu ... a tak bida z nędzą 😉 ale może to i dobrze łatwiej mi będzie później 🙂 to ja mam terrorystę 0 słodyczy w domku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tez mam zamiar ziemniaczki obierac ale zastanawiam sie co dodac jeszcze, bo troche za chudo bedziemy jesc haha 🙂Moze jakiegos boczusia sie podsmazy z cebulka i moze kielbaske...musze jeszcze pomyslec 😉Spadam pichcic pozniej zajrze znow cos nabazgrolic 🙂SMACZNEGO!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka jakie sny 😁

Ja mam termometr od paru tygodni, mąż go sprawdza przy każdej możliwej okazji (mi i sobie mierzy kilka razy dziennie, wszystkim gościom, zupa, herbata, kąpiel, temperatura ścian, nawet kota..) i póki co jest na prawdę niezły, podaje dobrą temperaturę. Przy kilku pomiarach największa zmiana w wyniku to 0,1 stopnia. O ten kupiłam: http://allegro.pl/termometr-bezdotykowy-microlife-nc100-skroniowy-i2916325779.html

Moja Grażyna wczoraj odkłaczana, ale już nawet z lusterkiem jest coraz trudniej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
Dziś miałam więcej do nadrobienia...czytałam chyba ponad godzinę i oczywiście już nie pamiętam co chciałam napisać... 🤢
To co najbardziej mnie zasmuciło, to że ojcowskiego urlopu jest jednak tylko 2 tygodnie.... 🤨 ja myślałam, że te 8 to już pewne...a tu dupa, oczywiście nie weszło 😠
Jeśli chodzi o karmienie, to też się boję, ale głównie dlatego, że miałam zabieg na brodawce i boję się, że zszył mi kanały mlekowe przypadkiem 😮 się okaże. . .
Wczoraj chyba faktycznie był jakiś pechowy dzień jeśli chodzi o bóle i skurcze, bo nawet i mnie dopadły...pochodziłam po mieście godzinkę, a brzuch i krzyż tak mnie zaczął boleć, jakbym chodziła z 5...a wieczorem stwierdziłam, że już odpoczęłam i mogę iść na basen, gdzie czułam właśnie coś w rodzaju lekkich skurczy (pewności nie mam, bo nigdy ich nie miałam, ale były to bóle jak na okres, więc to chyba to) 🤔 Dziś stwierdziłam, że nigdzie nie wychodzę przez cały dzień ☺️
Co do jedzenia, to mój mąż mnie czasem śmieszy....np. ostatnio wieczorem, ja już bym nic nie jadła...a on mi truje: to co jemy ciasto? No więc ukroiłam po kawałku, zjedliśmy, a za 5 minut: to co, teraz lody? 🙃 no i jedliśmy jeszcze te lody...a później narzeka, że tyje i bezczelnie mówi, że to przeze mnie, bo ja tak dużo jem... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale się uśmiałam z Twojego snu Basiu, jezu, jakie głupoty nam siedzą w tych głowach; sidolux do ścian, kamerka pod pachą 😉
Mój T, jak go poznałam był dopiero co po wybieleniu ząbków (na co i ja się potem skusiłam), był szczuplutki, prościutki i też mi się wydaje, że nie chrapał 😉 Teraz utył razem ze mną (jak i w poprzedniej ciąży, ale na szczęście i razem potem ze mną chudł, super wspólna motywacja), przez co właśnie chrapie no, a i ja tego nie znoszę, jak i cykania zegarka, kapiącej wody, rytmicznej muzyki, zwłaszcza basów zza ściany itp. Ale też już wie, że jak Go szturchnę, to ma grzecznie się przekręcić na boczek - a i tak Go kocham 🙂

Buleczku bo miałam już cc, a nie powinno się podawać oksytocyny po wcześniejszej cc (niektórzy
uważają, że jest to absolutnie zabronione). Istnieje wtedy większe
ryzyko pęknięcia macicy i powikłań okołoporodowych. Ale podobno można zmierzyć dokładnie grubość blizny po cc, ale że ja nie mogę przez pessar mieć usg transvaginalnego , to nie można tej blizny dokładnie zmierzyć, więc z góry jestem skazana na cc, jakby trzeba było poród wywoływać. Też tego nie wiedziałam, aż do ostatniej wizyty - do tej pory były tylko obawy przedwczesnego porodu, więc w ogóle przenoszeniem czy wywoływaniem żeśmy się nie zajmowali.

Mamuśka nie dość, ze sama, z brzucholkiem to jeszcze Dzieciaki pochorowały się - musisz być chyba terminatorem, aby to wszystko ogarnąć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Żelazna, dokładnie ten sam termometr sobie upatrzyłam i mam zamiar dziś zamówić...tych termometrów jest tak dużo, że nie wiadomo, który wziąć, a ten jest jednym z najczęściej kupowanych na allegro i opinie też ma dobre 😁
Co do Grażyny (chociaż ta nazwa wcale mi się nie podoba, a już tym bardziej nie spodobałaby się mojej mamie Grażynie 🤔 ) to ja radzę sobie całkiem nieźle z kremem do depilacji...nakładam go ręką przed lustrem, a później ściągam na oko pod prysznicem...nogi to sobie olewam ostatnio, bo moje owłosienie na nich jest tak znikome i cienkie, że nawet jak zapuszczę takie 2 cm, to ledwo się rzucają w oczy... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylvie Hahahaha 😁 Mój też kupuje słodycze, deserki i jeszcze się dopytuje, czy już chce jeść, bo chciałby "spróbować", czyli zjeść pół 😁 A że zazwyczaj nie chcę, to mówię, żeby sam zjadł, bo ja się gorzej po słodkim czuję, a nie chcę, żeby się starzało 😉 I jeszcze później marudzi, że przeze mnie przytył 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hihihi ... ten gatunek chyba tak ma ... u mnie wczoraj w ruch poszły mega wypasione lody z lidla z orzechami ... nie wiem czy jadłyście, ale są wyczesane w kosmos 🙂



oczywiście wina była moja, bo je wrzuciłam w sobotę do koszyka na zakupy ... tylko, że ja zjadłam odrobinkę a ponad połowy pudełka nie ma 😉 moja ciąża i jego kilogramy gratis 😉 ja sobie żartuję, że to nie mi się chce tylko Wiktorek się dopomina 😉 i wszystko idzie na najmłodszego w rodzinie 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jeszcze tych nie jadłam, a też mam fazę na lody, tyle, że dopiero co zrobiłam zakupy w auchan direct i min. lody dojadą dopiero jutro i to pod koniec dnia, bo wybrałam późniejsze godziny dostawy, aby T już był i wszystko rozpakował 😉 nie odczekam się chyba, no 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O Wy łakomczuchy!!!! O lodach takie dysputy prowadzić!!!
A ja grzecznie łososia na obiad sobie zrobiłam -chyba dzięki Basi i jej morskim wspominkom 🙂

Mój ma zakaz znoszenia słodyczy do domu 🥴 bo ja nie mam silnej woli i co znajdę to moje 🙃
dziwnym trafem spakowałam czekoladę do torby porodowej i już z 3 tyg tam siedzi i jeszcze jej nie dopadłam 😁 😁

i czemuż to znowu Dzikuska się nie melduje ????

nie wiedziałam,że po cesarce nie można już oxytocyny.... na ostatniej wizycie moja lekarka mówiła,że często się zdarza,że dziewczyny które musiały leżeć przez pół ciąży koniec końców przenoszą ciążę 🙂 Ciekawa jestem jak to będzie u Ciebie Sonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIKUSKU u Ciebie wszystko okey?

Dzis sa tak okropne nudy ze szok ...nawet malenka cos malo sie rusza i niepokoje sie.Moze tak pogoda na wszystkich dziala.
Wyobrazcie sobie,ze weszlam wczoraj na fb i polubilam stronke Matki I Kwartalu i dopisalam,ze nie rozumiem tej sytuacji rzadowej....i dlaczego Nasze dzieci maja byc gorsze...to dzis komentarze lecialy od takiej znajomej z Wladka i ona sie cieszy bo rodzi w maju i zaczela mnie wkurzac swoimi tekstami...normalnie sie poddenerwowalam..co za babsko no!

Ide sie zdrzemnac bo nie ma co robic....do wieczorka Kobietki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bosz..ale kretynkę z siebie zrobiłam... Paweł zapomniał dziś telefonu zabrać ze sobą i jak coś chcę od niego to piszę mu mejla i on do mnie dzwoni od siebie z biurkowego telefonu. I wyświetla mi się jako "nieznany". No i napisałam chwilę temu żeby zadzwonił i rzeczywiście dzwoni nieznany. Ja oczywiście głupim piskliwym głosikiem mówię"haliooooo" i słyszę "dzień dobry nazywam się tak i tak, dzwonię z Liberty Direct. Miałam do Pani dzwonić w sprawie bla bla bla.." jak mi się głupio zrobiło.....
😁 😁 😁 😁 😁 😁

Mamuśko już masz 36 tydz to może Ninka nie ma już tyle miejsca żeby tak brykać radośnie? Moja własnie jak skończyłam 36 to tak nagle z dnia na dzień się uspokoiła.
A co do tej Twojej koleżanki...ech szkoda gadać. Niech się cieszy może coś sobie wycieszy 😠 😠 zamiast wspierać to niektórzy tak pitolą że echh

Muszę Was poszukać na tym fb!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Odebrałam dzisiaj wynik posiewu moczu i jest ujemny 🙂 Niestety jutro na badanie krwi :/ Przynajmniej się przewietrzę 😁
No i jeśli podwyższone CRP będzie, to antybiotyk mam brać - Duomox, bo nie wiadomo gdzie jest infekcja, a może ona zwiększać te moje skurcze, więc trzeba działać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też musiałabym się wybrać na badania krwi i moczu - ostatnie już w tej ciąży. Za tydzień mam ostatnią wizytę u mojego gina... A potem niech się dzieje co chce 🙂 Najgorsze jest to, że nasz domek jest na górce, a ona niestety jest masakrycznie śliska - chyba usiądę na pupie i zjadę z niej, żeby się nie przewrócić 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny!! ale napisałyście dużo! Też się martwię Dzikusko co u ciebie!! Pisz czasem, melduj się cobyśmy nie musiały się stresować.

co do słodyczy to też tak mam że co znajdę to moje, i ja też namierzam się na wypieki teraz planuję też makowca bo ostatnio w polskim sklepie kupilam sobie suszone drożdże(tutaj w sklepie normalnie drożdży nie ma dostępnych- chyba że w pl sklepach) no i masę makową i korci mnie ale namawiam znajomych coby przyjechali to wtedy upiekę, cobym sama nie musiała wszystkiego zjeść, a raczej żebym się zmusiła do podzielenia się z innymi bo zjem sama wszystko;p

zabrałam się za prasowanie ciuszków i pranie tym razem nie różowych a białych ciuszków jeszcze tych kuzynkowych , ale nogi miałam tak spuchnięte że aż bolały musiałam się legnąć tak więc zaglądnęłam do was drogie panie. A pranie juz się skończyło i wypada by wstać je powiesić ładnie. nie chce mi się nic w sumie robić najchętniej to bym tu przesiedziała w łóżku cały dzień.

Zuzia dziś miała jakieś zawody w wyciskaniu pęcherza bo tak mnie po nim z główki waliła że myślałam że nie wytrzymam tak to jeszcze mnie nie maltretowała w pęcherz nigdy, taka ta łobuziara ruchliwa, teraz chyba ma przerwe na spanie bo coś się uciszyła;p uff trochę spokoju dla pęcherza;p

a co obiadu to jestem okropnym leniem dziś i zastanawiam się nad pizzą a frytkami ukochany wybiera pizze ale ja coś jestem bardziej skłonna do frytek tak mi już z 2 tygodnie po głowie chodzą ale się puki co wzbraniam, ale coś czuję że dziś nie wytrzymam ;ppppp i zrobię sobie choć trochę.

ok idę powiesze pranie puki na razie stopy mi odpuchły potem będzie trzeba znowu zadzierać do góry a to takie nie wygodne z brzuchem bo mi słabo się robi i zawroty głowy mam od leżenia na plecach.

aa co do mamuśki to ja też jestem pełna podziwu myślę że pochodzi z innej planety lub faktycznie jest terminatorką bo ja nie wiem jak bym dzieciaki, ciążę i wszystkie obowiązki sama ogarnęła;p choć to pewnie taka super mamowa moc, którą dopiero poznam niedługo;p

a z tym fb to dobry pomysł może się poznajdujemy???? można by na priv napisać swoje imiona i nazwiska coby się znaleźć a też żeby do publiki nie podawać swoich danych;p ok zmykam panienki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jestem jestem tylko ledwo mam sily wlaczac komputer przez to moje przeziebienie....dzis bylam u lekarza na szczescie jeszcze nie antybiotyki ale jakies leki mam i poki co czuje sie lepiej 🙂 jak sie nie wylecze przez 2-3 dni to pewnie antybiotyk:/ wiec wole lezec i sie grzac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😉 Napisze Wam Dziewczynki cos ciekawego 🙂A dokladniej....moja znajoma miala termin porodu na 26 grudnia,odstawila Luteine jak lekarz kazal w 37 tygodniu....i...urodzila dopiero 7 stycznia tego roku w 42 tygodniu..szok!!!..na pocieszenie rodzila tylko 1,5 godzinki i synus wazyl 3860g i mierzyl 59 cm...mowila tez ze porod lekki i moglaby rodzic tak zawsze 🙂Wiec drogie kolezanki nie musimy sie martwic porodem im dluzej ponosimy tym szybciej urodzimy hahaha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja poproszę tylko do 3 marca, bo wtedy mi wypada termin, a to jest rocznica którą obchodzimy, bo w ten dzień się poznaliśmy z mężem i od tego dnia jesteśmy już nierozłączni ☺️

Hmm chciałam edytować a się drugi raz wysłał i nie mogę skasować 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...