Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
no hej dziewczyny!

Dzikuska super że się nie pogorszylo, bądź grzeczna a doczekasz tego 38 i dopiero wtedy możesz zacząć myśleć o rozpakowaniu!

a jeśli o moje schody chodzi to ten mój dziad okropny coś tam miał zrobić i wyszło na to że tego nie zrobił i musiałam przez to wleźć na górę po schodach a ja się bardzo ograniczam z nimi... bo mi się nie chce tak co chwile latać i bobola dźwigać ;p tak więc jak już zleze na dół to pół dnia spędzam w salonie;p

Zrobiłam bułeczki z makiem jejku ale śliczne mi wyszły jak z piekarni i polałam lukrem... mmmniam pycha -zrobię wam smaka a co! i wcale nie zjadłam jednej jeszcze gorącej ☺️ 🤨 jakby kto pytał 🤪

jutro przyjadą do nas znajomi którzy nas pilnowali, a z nich są łasuchy jakich mało to się ucieszą;p

ok lece narazie dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No to wszystkie chyba jesteśmy w komplecie i kompletne 🙂 Anciek zdołowana tylko ucichła, rodzisz kochana? 😮

Zelazna biedna jesteś, ja często złoszczę się na mojego psa, który też zawsze tego swojego pięknego ryja wciska przez drzwi samochodu, to jednak jak tylko coś mu się dzieje, to serce boli i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mu mógł taką krzywdę zrobić 😞
A tak podpytam, jak Wy lekarze, zwłaszcza Ci z przychodni bronicie się przed tymi wszystkimi infekcjami, tak mega skumulowanymi? podpowiedz coś kochana.

Buleczku fajna taka drzemeczka co, ja dziś też tak nie wiadomo kiedy zasnęłam w dzień, ale mi to się często zdarza 🙂
Basiu, ja właśnie też już się o Ciebie martwiłam, ale jesteś, dobrze dobrze 🙂 kuruj się biedaku również.

Dzikusko dobre wieści, cieszę się, wytrzymaj do tego 38 tygodnia, wtedy już ciąża w pełni donoszona i bardzo bezpiecznie dla Dzidzi - ja tam w Ciebie wierzę 🙂 A Ty nadal źle się czujesz po fenoterolu, że tak chcesz go odstawić?

Smarkata, to widzę "klonujesz" sobie położne jak Sylvie łóżeczka 😉 rozbawiłaś mnie na maxa 🙂 a ze schodami mam to samo, unikam ich jak ognia, najpierw jestem długo na górze, żeby zrobić wszystko co tam mam do zrobienia, a potem kierunek dół i już tam zalegam 🙂
Ale że Ty żeś jeszcze żadnej gorącej bułeczki nie wciągnęła, no no, jestem pełna podziwu, ja bym nie wytrwała ☺️ ☺️

Tulipannko niby doświadczona Mama ze mni, ale kurde z tymi infekcjami to jak laik. Ja w swoim życiu praktycznie nigdy nie chorowałam (co w szkole było dla mnie zmorą, bo chętnie chciałam chodzić na zwolnienia..), a jak już coś mnie brało, to trwało to jeden dzień,ścinało z nóg, wysypiałam to, jakaś aspiryna i dalej było już ok. Ja nie pamiętam kiedy brałam antybiotyk jakikolwiek, a w ostatnich tygodniach aż trzy 🤢 Zuza też mi jakoś tak nie chorowała, mimo przedszkola, jasne, były przeziębienia, ospa, świnka itp, ale to wszystko jakoś rozłożone w czasie. Tymek do września nie był chory ani razu, serio - każdy katar, czy kaszel okazywał się winą Jego problemów astmatyczno/alergicznych, a od września po dziś dzień załapał się już na 3 antybiotyki doustne i 1 do oczu (ropne zapalenie spojówek).. i to wszystko jakoś mnie przerosło. Tak jak Mamuśka napisała, trochę głupi to okres na ciążę i rodzenie, zwłaszcza z małoletnimi pociechami już w domu, no i mam wrażenie, że w ogóle tej zimy jakaś zmasowana ilość infekcji i wirusów.
A jak tą herbatę majerankową się robi - choć majeranku nie znoszę, to łapię się już wszystkiego.. 🤨 i nogi sobie też chyba pomoczę w tej soli.

Mamuś dobrze, ze u Ciebie końcówka choróbska. I widzisz, wyjaśniło się z ukochanym, musi czasem odetchnąć 🙂 trzymaj się nasz Ty tu pokładowy terminatorze 🙂



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka po fenoterolu nie mam skutków ubocznych ale ogólnie czuję się źle bo już mi dzidzia bardzo nisko siedzi i ciąży i ledwo się ruszam a kręgosłup mi już kompletnie wysiada ledwo co się ruszam 😞
No ale cóż 3 tygodnie wytrzymam a później niech się dzieje co chce... 😎

Co prawda liczyłam też że jak już odstawie fenka to będzie więcej swobody w ruszaniu się i ogólnie bo już nie będę się bała...chociaż w zasadzie już jak skończe 36 tc to mogę chyba zacząc w miare normalnie żyć...bez przesady ale poprostu jakoś chociażby sobie humor poprawić wyjściem na kawę czy na ciastko do miasta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Honoooorataaaaa !!! daj bułeczkę choć jedną jedyną !!!! 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 szczucicielko Ty jednaaaaa !! 😁 😁

Sonka: w tym roku jak sama słyszałaś pewnie nie raz: jakaś epidemia grypy i przeziębień zapanowała: szkoda że wirus nie oszczędza ciężarnych nie?
a herbata z majeranku jest bardzo prosta do zrobienia: bierzesz taki zwykły majeranek "przyprawowy", ok duża łyżka stołowa/1 kubek i zaparzasz tak jak ziółka czyli prawie wrzątkiem. Parzysz sobie aż te fusy majerankowe opadną na dół. Jak masz miód: posłódź ale jak już lekko przestygnie ( miód w wysokiej temp traci swoje właściwości..) wbrew pozorom ta herbatka jest całkiem niezła w smaku 😉 i nie jest tak, że wmuszasz ją w siebie na siłę. Pij dowolne ilości 😉
mi pomogła na kaszel: mam nadzieję, że i Wam pomoże.. 🥴


a tak w ogóle to jak mój A. był u lekarza ze swoim kaszlem to dostał opierdol, że w domu ciężarna, dziecko a on nie chodzi w maseczce ??!!! 🤪 🤪


a ja mam prawo dzisiaj urodzić 😁 😁
tak mnie porwał dalszy ciąg sprzątania kuchni, że nawet lodówkę odsunęłam żeby za nią i pod nią posprzątać 😁 😁 jakby Mój widział w jakim szale sprzątania mnie zostawił to by wpadł w dziki szał 😁 😁 zwalam to na syndrom wicia gniazda 😉

Bulek: dzienna drzemka to nawet obowiązek ciężarnej a Ty tego nie uświadczałaś !!?? 😉
rozbój nooo..


a tak w ogóle to mogłaby która już rodzić: jakaś adrenalina by się pojawiła 😁 😁 😁 ☺️ ☺️ ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SONKA pamietam ,pamietam 🙂Wlazlam na fejsa i polubilam te stronke i musze powiedziec,ze zarabisty pomysl i inwencja tworcza 🙂Tylko,ze nie mam lapka tylko stacjonarny komp 🥴..a mezus nie wiem czy bedzie mial wolne od pracy wtedy kiedy zacznie sie juz akcja 🙂kurcze ale fajnie by bylo tak rodzic 🙂Ciekawe jaka by mine zrobil hihi 🙂Dzis nagadalismy sie pzrez 2 godziny prawie..teskni sie jak cholera 😞...extra ksywke mi przypisalas..TERMINATOR hehe;D
SMARKATA ciacha pzrepycha 🙂Moje caluski sie juz koncza i nie mam nic na slodko...z tymi poloznymi to tez niezle jaja haha...moja mama powiedziala dzis,ze wysprzata mi caly dom jak bede lezec w szpitalu 🙂dobrze sobie mam 😉
BULEK fajnie sie tak przespac nie? 🙂Lezysz i ogladasz tv i nagle Cie nie ma 😉..trzeba sie wysypiac poki czas 🙂A Tobie najmniej go zostalo 🙂
BASIU kuruj sie biedaku .. no poprostu w takim okresie jestesmy,ze przeziebienie od razu sie lapie 😞U mnie to jeszcze w dodatku ze szkoly przynosza wirusy..ech
Moje baby dzis barzdo ruchliwe jest 🙂

A opowiem Wam jeszcze o znajomych co mieszkaja w Anglii 🙂Kumpel zostanie po raz pierwszy w zyciu ojcem w czerwcu i normalnie nie wiedzialam do tej pory,ze z facetem mozna pogadac o zakupowych szalenstwach dla dziecka 🙂Hehe gada sie z nim tak jakby to on nosil i mial urodzic malenstwo 🙂Ciesze sie razem z Nim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basiu, dobrze, że jesteś 😁
Tulipanka, ciąża już donoszona, więc w sumie możesz wpadać w szał sprzątania...tylko możesz się nieco w kolejkę wepchnąć 😉 😆
Ale się macie z tymi chorobami...ja to mam wrażenie, że w ciąży mam większą odporność niż przed...tłumaczę to sobie tym, że pożeram teraz dużo witaminek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Kochane!
Dzisiaj nocka cała przespana, jedno wstawanie na siku!!! Od razu lepiej się czuję i dzisiaj płaczu nie przewiduję 🙂
Dziewczynki, musimy się trzymać zdrowo, bo już niewiele zostało. Głupio by było urodzić i nie móc wycałować swojego maluszka 1000 razy 😉
Czytałam właśnie, że w Bytomiu zamknęli dla odwiedzających szpital z powodu świńskiej grypy. Jak tak dalej pójdzie to coś czuję trzeba będzie rodzić w samotności.... 🥴
Któraś z Was pisała, że czuje ucisk na pęcherz i kręgosłup, ja też to mam. Ledwo chodzę 😞 Pęcherz, pachwiny i jak sądzę szyjka macicy są strasznie okupowane przez moją małą imprezowiczkę 😉 Wczoraj to już masakrycznie bolało w związku z czym stwierdziłam, że już mogę rodzić 😜 Za to moja teściowa ("genialna" by the way 😉) powiedziała mi, że mam tak nie mówić, że chcę już rodzić, tylko mam się zastanowić co jeszcze mogę zrobić, gdzie PÓJŚĆ, co zobaczyć!!! Przecież ledwo chodzę! 🤪 Jak mnie ta kobieta irytuje!!! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basieńko nie zostawiaj nas tak na cały dzień bo tu już rzeczywiście panika jak kogoś chwilkę nie ma 🙂 Zdróweczka!

Smarkata Bozie jak dobrze,że Ty mieszkasz tak daleko!!! Kusisz tymi słodkościami!!!! Tym bardziej,że ja talent kucharski odziedziczyłam po tacie i najlepiej mi wychodzi herbata i jajecznica ☺️

Mamuśka ja to bym chciała żeby mój tak się cieszył na zakupy dziecięce 😁 Jak dostałam od koleżanki ubranka dla małej i wstawiłam różowe pranie to jak P. zobaczył to różowe szaleństwo to powiedział żebym to robiła jak go nie ma bo się boi takiego natężenia różu 🙃 🙃 🙃

Co do drzemki-to TuliPanienko ja jakaś inna jestem. Wszyscy w ciąży śpią na potęgę a ja nic... P. to mi nawet mówi żeby przestała speedować bo to szkodzi dziecku 😁 😁 Także tak wczorajsza drzemka była cudowna ale nie ma nic za darmo i całą noc nie spałam... Tak mi brzuch twardniał jak nigdy jeszcze... normalnie takiego miałam stresa... ale rano przeszło 🙂
A Tobie to śpieszy się do tego SPA 😜


też mnie martwi to zamykanie szpitali dla odwiedzających bo mimo,że raczej i tak będę rodzić sama to kto mi wałówkę będzie donosić!! 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no hej dziewczyny udało mi się w końcu całą noc przespać, co prawda 3 x wstawanie na siku, ale tylko na siku bez łażenia po domu, ale fajnie 😉

ale nie obyło się bez przygód nocnych obudziałam się z okropnym bólem brzucha pierwsza myśl że to już rodzę bo nigdy chyba mnie tak nie zabolał brzuch, ale potem przewróciłam się na drugi bok i okazało się że to .... gazy 😮 pewnie po tej gorącej drożdżówce której wcale nie zjadłam jakby ktoś pytał. całe szczęście jak tam 🤨 pogrzmiało 😁 na dworze 😜 kilka razy to mi potem przeszło i zasnęłam sobie.

wczoraj jakoś takieg pałera miałam że w końcu ciuszki wszystkie wylądowały w szafce posegregowane ( bosh jaki ich dużo!!! ) jeszcze pranie zrobiłam i to i tamto i nagle palce u stup zaczęły mnie swędzieć to patrze a to takie paróweczki zamiast palców i nogi strasznie spuchły mi... także przesadziłam nieźle...
ale potem za to jakie spanie miałam 🙂

ok lece bo musimy skoczyć do sklepu i coś tam coś tam 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Laseczki 🙂
Zaczelam sobie tak poprostu juz 37 tydzien ,niech to juz leci bo chce juz rodzic 🙂albo nie moge tak 9,10 lub 11 lutego ,jak zaczna sie ferie 🙂Bede wtedy spokojniejsza o dziewczynki w domu 🙂
Tez sie wyspalam jak nigdy dotad 🙂Poszlam spac o 2 w nocy a wstalam po 8-ej jupii 🙂Nawet na sika mnie nie obudzilo hehe...
Tak jak mowisz BULECZKU jak kogos nie ma przez caly dzionek to juz normalnie strach sie bac 🙂Czlowiek sobie mysli pewnie juz rodza .... a Ja musze jeszcze sie pomeczyc 🙂
Tez chcialabym jak TY TULIPANIENKO spzratnac chate ale jak tylko postoje przy zlewie to juz mnie boli i nici z moich planow 🥴fajnie sobie masz 🙂
MADZIU extra no nie? wstac takim odnowionym po tylu godzinkach spania 🙂Od razu sie chce zyc 🙂A tesciowej czy mamusi (jak wolisz) nie sluchaj 🙂Jednym uchem wpuscisz a drugim wypuscisz 🙂
Ide Kochane na kakao cieplusie pozniej do WAS zajrze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dziś od rana znowu mam spuchnięte i obolałe stopy... 😞 a w dodatku Synuś uciska mi chyba jakis nerw, bo od wczorajszego wieczora nie mogę stawać na lewej nodze...boli ☺️ palce u rąk, w sumie też niezłe paróweczki, nie mogę ich zgiąć... 🤨
Najgorsze jest to, że mam dziś gości, na co nie mam wcale ochoty, bo jedyne co mi dobrze wychodzi, to leżenie...buuu 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, a ja się zmartwiłam dzisiaj. Po ostatniej wizycie, kiedy lekarz odkrył u mnie infekcję, dostałam globulki na 12 dni. Przeszło wszystko i było super. A dzisiaj wstaję rano i swędzi! I jakieś upławy 😞 A tu we wtorek wizyta i się boję, że znów mi coś da i każe czekać do wyleczenia i dopiero wtedy cc. O bakteriach w moczu (nielicznych wprawdzie, ale obecnych) już nie wspomnę 🤢 Aaaaaaa masakra jakaś 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia spróbuj mojego sposobu na infekcje w ciaży, odstrasza on troche ale jest skuteczny naprawde, przestań użwać jakichkolwiek środków do higieny intmnej myj po prostu tylko wodą się tam. bo to chodzi o pH odpowiednie a te środki wszystkie je zmieniają. jak mi tak poleciła położna i zaczełam tak robić nie miałam ani razu infekcji. mówię wam woda wystarcza i nie jest tak żebym czuła się tam brudna czy co przez nie stosowanie tam żeli do higieny...

lepiej zapobiegać niż leczyć, nie?

trzymajcie sie lasencje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu ileż to Ci się nazbierało pasażerów na gapę 😞 A bierzesz jeszcze te dowcipne piguły? w trakcie kuracji tak się pogorszyło? trzymaj się dzielnie! Na pęcherz super działa żurawina. Ja nigdy nie miałam bakterii w moczu ale moja mama ciągle kiedyś i od kiedy wcina żurawinę to jest zdrowa 🙂 i wogóle nie przeziębia się też. Nie wiem co ta żurawina w sobie takiego ma zdrowego ale że jest smaczna to polecam dziewczyny na odporność 🙂

Ja mam chyba dziś dzień "pidżamy" 😁 Jakoś nie mogę dziś z niej wyskoczyć 🙃 a że P. ma dyżur w ten weekend u siebie w pracy więc wychodzi o 8 rano a wraca o 22 to nawet nie zauważy mojego dzisiejszego słodkiego lenistwa 😁 😁 jutro już tak miło nie będzie bo trza jechać na uczelnie na chwilę no i umówiłam się z tatą,że przywiezie mi łóżeczko i pomoże skręcić 🙂 U moich rodziców normalnie magazyn z akcesoriami dziecięcymi zrobiłam 😁 😁 😁 ale chyba już pora żeby je przewieźć....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zurawina ma duzo wit c o ile sie nie myle i cos tam ma takiego moczopędnego dlatego szybko sie nerki i pecherz przeczyszcza i dlatego dobrze zapobiega zapaleniu pecherza, jesli o zapalenie pecherza chodzi to tez mam swoj tajemny sposob ktory mi kazal lekarz na pogotowiu stosowac jak przyjecalam z 40 stopniowa goraczka i zapalaenem nerek. sekret polega na tym zeby po kazdym stosunku od razu isc siku nawet jesli się nie chce to choć kropelkę wysiusiać i iść sie umyc jesli ktoras jest na to wrazliwa to trzeba sobie darowac przytulanie tylko siup pod prysznic od razu i tak jak keidys bardzo czesto mialam zapalenie to teraz nie mam tez nigdy od kąd sie posłuchałam pana doktora

to tyle z moich cudownych rad;p narazie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Te dowcipne już dawno skończyłam, a co do pęcherza, to przed ciążą miałam spokój, ale teraz mnie dopadają co chwilę te bakterie. Ech, już nie mam siły. Jakby nie ta wizyta we wtorek, to bym sobie sama jakąś kurację przeprowadziła, ale mam za mało czasu, więc już doczekam do wtorku.

Ja też miałam u rodziców magazyn, bo znajoma mi tam wszystko przywoziła 🙂 Zostało mi jeszcze przywieźć wanienkę i jakieś zabaweczki, a potem będę wywozić za małe ciuszki, bo ja nie mam gdzie ich składować. A łóżeczko Kasiu koniecznie złóż, żeby się trochę przewietrzyło. To moje śmierdziało strasznie farbą i jakiś miesiąc je wietrzyłam 🤢

Smarkata - Ciocia Dobra Rada 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiazett napisał(a):
Te dowcipne już dawno skończyłam, a co do pęcherza, to przed ciążą miałam spokój, ale teraz mnie dopadają co chwilę te bakterie. Ech, już nie mam siły. Jakby nie ta wizyta we wtorek, to bym sobie sama jakąś kurację przeprowadziła, ale mam za mało czasu, więc już doczekam do wtorku.

Ja też miałam u rodziców magazyn, bo znajoma mi tam wszystko przywoziła 🙂 Zostało mi jeszcze przywieźć wanienkę i jakieś zabaweczki, a potem będę wywozić za małe ciuszki, bo ja nie mam gdzie ich składować. A łóżeczko Kasiu koniecznie złóż, żeby się trochę przewietrzyło. To moje śmierdziało strasznie farbą i jakiś miesiąc je wietrzyłam 🤢

Smarkata - Ciocia Dobra Rada 🙂


My mamy łóżeczko z odzysku 🙂 Dostałam od kolegi taty więc już dawno zapomniało o zapachu nowości 🙂 A z tymi dolegliwościami to niedługo miną jak Ci wyjmą malutką to skończą się te problemy 😁 no tak tylko wtedy zaczną się inne problemy 😁

Madziu to może jednak Ty będziesz pierwsza 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej hej 🙂 chorebzda powróciła i daje oznaki życia 😉

ja nockę spokojnie przespałam i też chyba tylko 2 razy na sisi wstawałam 🙂 ale uśmiałam się rano, bo śnił mi się Dr House, że wywoływał mi skurcze na różne sposoby ... całe szczęście już kończę oglądać 8 sezon 😉

udało mi się dzisiaj męża zmolestować na większe zakupy 🙂 stwierdziłam, że nie będę po porodzie liczyć na jego inwencję i zrobiłam zapas swoich kosmetyków, wkładek itp. rzeczy higienicznych 🙂 także nawet się troszeczkę dzisiaj przewietrzyłam 🙂

katarek nie odpuszcza, ale za to temperaturka w końcu normalna i nie ma ciareczek 🙂
a wy dalej kusicie tymi łakociami 🙃 za mną też coś chodzi, ale dzisiaj odpuszczam 🙂 jutro znajomi nas odwiedzić mają więc szybkie muffinki zakręcę i też się najem 🙂 a dzisiaj pizza na obiad 🤪 a co ... też was pokuszę 😆

co do infekcji ... ja też już skończyłam dowcipne tabletki i lekkie jeszcze pieczenie czułam i skojarzyłam sobie wcześniejsze rozmowy, żeby samą wodą podwozie podmywać i rzeczywiście pomaga 🙂 doczytałam się jeszcze, że można też naparem z kory dębu a że została mi po kuracji żylaków to zamierzam i to uskutecznić 🙂

a tematyka ubranek i rzeczy Maluszka .... mój mąż 😆 jak na nie patrzy i ciągle zachodzi w głowę jak takiego malutkiego człowieczka w takie mikruśne rzeczy ubrać ... radochę mu sprawiają i wzory i kolory 🙂 chociaż nie ma jakiegoś dominującego 🙂 ale Puchatek, Tygrysek czy inne śmiechowe rzeczy - jak czapka z rogami reniferka - od razu banana na jego buzię sprowadzają 😉 no i to co kiedyś pisałam ... lekka zazdrość, że Wiktorek ma więcej ubrań niż on 😉

Madziu jak mnie łapią te skurcze przepowiadające też chwila moment ląduję w wc 🙂 ale to dobrze, bo jak nas tak w stresie łapie to może i lewatywa w szpitalu będzie zbędna 😉 ja na wszelki wielki wrzuciłam jeszcze do torby czopki glicerynowe 😉

Sonka ja jeszcze to tego naparu majerankowego dociskam sok z połowy cytryny 🙂 i takie cieplutkie wypijam ... mi to smakuje i wolę to niż czosnek bądź cebulkę 🙂 serwuję sobie to ze 3 razy dziennie + na wieczór moczenie stópek i puszcza mnie choróbsko 😉
a żeby podnieść odporność to jeszcze uskuteczniamy z mężem codzienny poranny rytuał wody z miodem i z sokiem z cytryny ... na wieczór zalewam przegotowaną wodą łyżkę miodu, rano dolewam gotowaną ciepłą wodę i sok z połowy cytryny 🙂

Sylcia pięknie wyglądasz ... super zdjęcie 🙂
ja muszę swojego paparazzi uruchomić niech przed finiszem trochę zdjęć pocyka ... a nie tony sprzętu kurz zbierają 😉 hihihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja od wczoraj co chwilę jakieś z mężem kłótnie.. Eh.. Nie będzie remontu, bo on nie ma na to czasu i sama mam sobie to załatwić, jak już dziecko się urodzi, bo wtedy będę mogła sama sprzątać i wszystko robić. Czyli marzenie, że wykąpię się w wannie a nie na leżąco w brodziku prysnęło.. Tak samo to, że będzie ściana i chociaż jeden zamykany pokój w mieszkaniu, bo nie wyobrażam sobie budowania z kilkutygodniowym dzieckiem.. Rolety też zostaną nienaprawione, tak z tego wynika.. Smutno mi, bo wcześniej tyle razy mi obiecywał, że mam się nie martwić i nie przejmować, bo wszystko będzie zrobione.. No ale nie przeskoczę, mogę tylko leżeć i się denerwować, bo wpływu na to nie mam. Na dodatek chce jechać do swojej mamy po jedzenie, bo ponoć jakieś dla nas zrobiła. A to jest około 6 godzin, bo jeszcze się nie zdarzyło, żeby tylko pojechał, wszedł na pół godziny i wrócił.. A ja jestem "z kimś" tylko od 1930 do 2300 na co dzień i nie chcę znowu zostawać sama.. Tym bardziej, że jak wraca, to jest tak zmęczony, że już nic nie zrobi, tylko się położy, żeby odpocząć i tak się zakończy kolejny weekend przygotowań mieszkania do przyjścia dziecka..
Znowu Wam smęcę..

Na te dowcipne sprawy to faktycznie najlepiej żadnych środków myjących nie używać, mi też się nie zdarzają, odkąd tą metodę stosuję 🙂

A ze śmiesznych wiadomości - na becikowe zarabiamy o złotówkę na miesiąc za dużo 😁 Liczyliśmy kilkanaście razy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
patrzcie na co trafiłam 🙂

http://deser.pl/deser/1,111858,13262601,Postanowili_sie_przekonac__co_czuje_kobieta_podczas.html#BoxWiadTxt

Zelazna o fuck, ale niefart ... chociaż myślę, że wniosek można złożyć, bo przy tak małych różnicach zawsze coś babki wykombinują 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...