czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

justi, no właśnie kurza twarz nic mi nie przyszło jeszcze 😠 😠 😠 a wygrałam w losowaniu z 3 grudnia. Dzwoniłam niby gdzieś w okolicach Świąt do nich, ale powiedzieli, że dopiero otrzymali bony od firm i dopiero teraz zaczną wysyłać. No i cisza 🤢 😠

Nie wiem czy czytałaś regulamin... "Nagrody I i II stopnia zostaną wysłane Pocztą Polską lub pocztą kurierską najpóźniej do dnia
15.05.2011 roku, na adres wskazany przez Laureata" 😮 🥴 😠 😠 😠

zaraz do dziadów zadzwonię, może czegoś się dowiem.

Niczego się nie dowiem - nie obierają. Wrrr... Ale podam Ci nr do nich, może Tobie się uda dodzwonić i czegoś dowiedzieć: 228587980, 228587981 - pierwszy nr jest do ogólnej informacji. Mi zawsze kazali dzwonić o szczegóły pod ten drugi numer, pod którym nigdy nikt nie odbiera... 😠

Kwasiek wlasnie czytalam ten punkt w regulaminie . . . choc uwazam,ze to troszke nie powazne czekac pol roku na nagrode . . . ale juz wole czekac tyle byle by ja w ogole dostac 😮 🙃 🙃
no nic w takim razie gdybys juz go dostala to prosze pochwal sie i u mnie na lipcoweczkach 🙂 bede wtedy spokojniejsza , ze i ja sie doczekam bonu na pewno dostaniesz pierwsza, bo w wczesniejszym losowaniu go wygralas
POZDRAWIAM

Agulka to faktycznie miałas powody ale ja się chyba boje swoich teściów 🤨 bo jak na razie czasem ,i coś nie pasuje ale się nie odzywam.

Ann ok jak nie masz to trudno będe szukac w necie co i jak 🙂

Fajne te rajstopki ja mam jedne ale używane ale obawiam się ze zanim Piotruś zacznie raczkować to będą małe.
A Wiecie że moje dziecko będzie miało blad włoski 🤪 Tata ciemny mama tez a dziecko bląd. 🤪 🤪 🤪

Madalena moja też się zrobiła bląd ale ja jak byłam mała to miałam jasne włosy dopiero w podstawówce zaczęły ciemnieć

Konieczynka fajne te rajstopki ale drogie jak ...piiiipp... my bardziej zastanawialiśmy się nad kaskiem he he 😁 bo głowa ciągle poobijana

my dwa dni temu przynieśliśmy małej huśtawkę taką na stojaku (dostaliśmy a w sumie ma już 12 lat z fsher prisa i moja jest 5 któa z niej korzysta he he)
i na moje dzicko huśtawka działa usypiająco właśnie nie mogłam jej uśpić więc bach do huśtawki i śpi troche się budzi jak ja przekładam ale zasypia dalej

Konieczynka to rozkładaj małemu koc na podłodze my i tak na dywan kładziemy koc bo salon jest nad garażem i od podłogi to zimno chociaż najczęściej i tak ląduje obok koca

Iga na łóżku to takie rzeczy wyprawia że nie da się opisać cwaniara wyczaiła że może się przewracać bez problemu bo miękko i takie akrobacje tworzy że mamy z mężem ubaw z rana he he a na podłodze to jest taka bardziej ostrożna

i ostatnio zauważyłam że Iga śpi na brzuchu w identycznej pozycji jak ja 🤪 chociaż tyle po mamusi odziedziczyła he he

A ja się jutro zamieniam w cyborga 😉 Jakoś czarno to widzę żeby ukryć przed Staśkiem te wszystkie fajne kabelki i elektrody które do mnie przyczepią. Na wszelki wypadek mąż wziął dzień urlopu bo może być mi trudno w tym całym osprzęcie zajmować się dzieckiem, w dodatku marudnym.
Poza tym zapisałam się na jutro do dermatologa żeby pokazać mu jedno z moich znamion, które mnie ostatnio niepokoi. Mam takie na boku na wysokości gumki od majtek, w ciąży mi urosło razem z brzuchem a teraz zrobił się na nim jakby strup i zaczął odchodzić. Przy okazji obejrzy mi wszystkie pozostałe, wreszcie się dowiem czy nie powinnam czego wyciąć.
Stasiek dziś straszliwie marudny, ale o dziwo Babci udało się wkarmić w niego porcję Sinlaku (tzn. taką Staśkową porcję czyli 1/3 tej przepisowej). Na próbę zrobiłam zgodnie z recepturą, może mi się tylko wydawało że on woli kit a takiej zwykłej nie ruszy?
Jakaś jestem skonana, poza tym ten czerwony merc mi skomplikował mocno życie bo te badania kardiologiczne powinny być robione kiedy indziej, ale skoro terminy są na za dwa miesiące to jak miałam przewidzieć że to się akurat zbiegnie? Próbowałam się przepisać, ale najbliższy termin jest na koniec marca, a ja mam na wizytę 9 marca mieć już wyniki, z kolei do tej lekarki najbliższy wolny termin jest na maj więc też przesuwać nie ma sensu. Ech...

Sylwia, koc na panelach się strasznie przesuwa, podwija i w efekcie g..no daje. Ja mam ten sam problem, co koniczynka 😉 czyli panele i płytki bez dywanów 😉 fajne te rajstopki, ale strasznie drogie. Aga co prawda już przyzwyczajona do ślizgania się o podłodze, ale podejrzewam, że z antypoślizgiem na kolankach szybciej nauczyłaby się raczkować..

Problem w tym, że te terminy to wcale nie w NFZ tylko w Luxmedzie 😉 Tzn. do jakiegokolwiek kardiologa miałabym szybciej, ale ja chcę do tej konkretnej bo wiem, że mi nie będzie wynajdywała chorób na siłę (badania mi czasami wychodzą przedziwnie) tylko potrafi ocenić realnie sytuację. No ale na Holtera to się czeka długo nawet zupełnie prywatnie, trzeba by iść do szpitala żeby było od ręki.
My też nie mamy dywanów, zdecydowaliśmy się zamówić panele piankowe dla Staśka, takie jak się kładzie w wyszalni. Wyłożymy nimi środek dużego pokoju, żeby chociaż główny plac zabaw był izolowany od zimna i w miarę miękki (tak, wiem że najciekawsze rzeczy są poza tym terytorium 😉
http://picasaweb.google.com/salezabaw/VelavesMontazKonstrukcji#5490350379274563010

Ann napisał(a):

My też nie mamy dywanów, zdecydowaliśmy się zamówić panele piankowe dla Staśka, takie jak się kładzie w wyszalni.

Gdzie sie je kładzie. Skąd je wytrzaslas? Są jakies inne wzory?

no faktycznie nie pomyślałam że się ślizga ale znajomi pod dywany podklejali takie rzepy żeby im się dywany nie przesówały i wiem że jedną część przykleja się do podłogi a drugą przymocowuje się do dywanu i się zczepia na zasadzie rzepu nie wiem jak to się nazywa i gdzie to można kupić ale to by mogłobyć niezłe rozwiązanie albo te puzle piankowe ale nie ma bardziej kolorowych?

Przede wszystkim dobrzy specjaliści przyjmują nie codziennie tylko np. raz w tygodniu, więc wiadomo że trzeba poczekać dłużej. Ja w sumie na Luxmed nie narzekam i jak pójdę na wychowawczy to będę sama płacić abonamet, bo i tak wychodzi dużo taniej niż gdyby biegać prywatnie po lekarzach, terminy do specjalistów w ramach NFZ są dużo gorsze, więc i tak dużą część lekarzy i badań byśmy mieli z własnej kieszeni.
Matę zamówiliśmy tu:
http://www.sale-zabaw.eu/podloga_bezpieczna_maty_eva-87.html
To jest firma która zasadniczo robi wyszalnie a sprzedaje dodatkowo jakieś nadwyżki materiałów. Te maty nie są tanie, ale gdzie indziej znaleźliśmy co najmniej 2 razy droższe. Powinna przyjść jutro lub pojutrze, wtedy będę mogła powiedzieć czy rzeczywiście jest taka fajna na jaką wygląda. Chcieliśmy kupić taką jaka jest na zdjęciach w najnowszej książce Zawitkowskiego, ale nie mam pojęcia, skąd oni ją wzięli, w necie nie udało nam się znaleźć nic podobnego. Zbliżone są jeszcze takie do fitnessu (np. z decathlona), ale one wszystkie są czarne.
A, no i zdecydowaliśmy się na to ze względów higienicznych: takie panele można co jakiś czas wsadzić do wanny i umyć, a dywan jest dużo trudniejszy w utrzymaniu. Co prawda taka niebiesko - żółta mozaika w pokoju ze starymi meblami będzie wyglądać ciekawie, ale przynajmniej będzie widać że to jest plan zabaw dla dziecka a nie nieudolna próba dobrania czegoś pasującego 😉

Ja tez kiedys szukałam takiej maty bo ogladłam program Zawitkowskiego i mi sie spodobała. Ale coś w tym stylu http://allegro.pl/puzzle-30x30-cm-mata-piankowa-10-szt-52485-i1408653902.html
Kwasiek o ile dobrz pamiętam tez chciała takie cos kupic tylko nie pamietam jaki wymiar. W tesco sa teraz fajne z Kubusiem Puchatkiem po 49 zł ale strasznie smierdzą. Ale podobno wszystkie tak smierdza

My mamy takie puzzle piankowe z owocami (teraz służą jako podkładka izolacyjna pod matę edukacyjną) i one będą pomocniczo też służyć, ale wg mnie są o tyle gorsze, że po pierwsze mają małe fragmenty które dziecko może połknąć, poza tym przez to że są puzzlami, dużo trudniej je utrzymać w czystości bo mają dużo zakamarów. Poza tym jak się je chce na chwilę szybko przenieść w inne miejsce to wszystko się rozpada i szlag człowieka trafia. Te w książce u Zawitkowskiego też były puzzlami ale z dużo większymi elementami, jakimiś takimi geometrycznymi. Podobno te z Tesco śmierdzą dużo bardziej niż inne, z tymi puzzlami da się wytrzymać.

Acha, tylko żeby nie było tak różowo z tymi panelami: pamiętacie że w Belgii i we Francji je wycofują w ogóle ze względu na jakieś tam składniki co są podobno szkodliwe? My uznaliśmy że w dywanie kleje itp. są prawdopodobnie gorsze więc się nie przejmujemy, ale warto jednak decyzję podjąć świadomie. Poza tym brzegi tej pianki znakomicie nadają się do obgryzania więc pewnie prędzej czy później Zębatemu kawałek się uda użreć.

Masz racje ze te zwykłe rozpadają się. Ale np te w tesco sa w całosci bez mniejszych elementow w środku i z oryginalniej firmy Disney. I są bardzo ładne tylko ze smierdzą straszni.
Np w tych są duże elementy
http://allegro.pl/puzzle-puzle-piankowe-cyferki-nauka-zabawa-i1430889314.html

Koniczynka wkleiłysmy prawie identyczne 🙂