czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

Komsi napisał(a):

laaf jaki bezbrzuchowiec z Ciebie 😉 deseczka na brzuszku no no 😉 sexy Mummy 😉

dawno temu i nie prawda 😁 😁 😁 😁
nie no jakies 5 lat temu tak sie wygladalo...co ja bym dala zeby wrocic do tej figurki 😉

torba spakowana musze tylko dokupić kilka drobiazgów takich jak duże podpaski, stanik dla karmiących i mydełko delikatne bo mam duża butle a po co ją tachać do szpitala... jakiś spokój mnie ogarnoł jak stoi sobie ta torba w pokoju :P hehe

teraz ide korytarz myć z góry na dół 😉 serio mnie coś posrało dzisiaj 😉 (a miałam leniuchować)

Acha, pisałyście o ruchach maluszków, to juz ten czas, że nasze pociechy mają mało miejsca i teraz czujemy wiercenie, przeciąganie i rozpychanie lżejsze lub mocniejsze. Olcia chyba wie, że o niej pisze, bo rozciąga się na wszystkie strony robiąc gulki na brzuchu 😁 Uwielbiam to nawet jak trochę zaboli 😁

Jezu, dziewczyny, 18 stron przez 6 godzin ?!

A ja myślałam, że na chwilkę wpadnę zobaczyć, co się dzieje. A tu się zapowiada dłuższe posiedzenie na nadrobienie zaległości.

Idę sobie chociaż herbatę zrobić do tej lektury 😉

Zuziaku, uspokój się, bo to zaczyna przypominać syndrom wicia gniazda.

Dziewczyny ale jaja...poszlam do laryngologa a wyladowalam u...ginekologa 😁
tzn laryngolog tez (krople do uszu - zapalenie kanalu sluchowego:unsure 🙂
ale tam gdzie bylam jest tez poradnia ginekologiczna i podeszlam spytalam czy by mi USG nie zrobili bo z tym ulozeniem sie martwie itp... babeczka mowi oczywiscie 😮
normalnie tetno malucha zmierzyla (140), cisnienie 130/90, caly brzuchol wymacala (mowila ze maly glowka w dol), po czym zdiwiona ze ta moja ginka nie zrobila mi cytologii i wogole ze mam zle prowadzon karte i zebym do niej na badania przychodzila itp.. no i poszlam na USG (do gina) i Dawidos sie obraca!!!!!!!!!!!!!!!!!Juz jest prawie glowka jak nalezy, jeszcze troszke na skos i lekarz powiedzial ze jest duze prawdopodobienstwo ze sie ulozy jak nalezy 😆 😆 😆 😆 😆 Jeju jak ja sie ciesze!!!!!!!
Wogole tacy fajni ludzie ze bylam w szoku!!!!
nie mierzyl go ale sprawdzil serducho i wszystko jest jak nalezy 🙂

Ann w koncu nam fejsa pokazalas 🙂

Juztro mam w planie kupic tego bialego jelenia, popiore to cos bede wiedziala 🙂

Zuziaku ja tez mam dzisiaj dobry dzien ( wporownaniu z ostatnimi:unsure 🙂, korzystaj z powera bo zaraz znow nam skrzydelka opadna 😉
oczywiscie z umiarem!!!

Chyba przestało padać, więc lecę. Musze sobie wszystko rozplanować, żeby pokupować to co jeszcze potrzebne. W przyszłym tygodniu chcę załatwić wpisy od internisty, stomatologa i okulisty, a potem to będzie pakowanie rzeczy, przeprowadzka itd, więc nie będzie już czasu na łażenie po sklepach i zakupy dla mnie i maluchy.

Zapomniałam wspomnieć, zadzwoniłam do położnej zapytać się o moje wyniki - morfologia i mocz wyniki bardzo dobre, HBS ujemny 🙂 Rewelka 🙂

Dobra, na bieżąco będę pisać.

Anulka, ja bym proponowała nawet kremy o większym filtrze. Maluszki będą miały bardzo delikatną skórę i banalnie szybko się opalają. Był tu na forum wątek o ochronie słonecznej dzieciaczków - musiałabyś poszukać. Tam dziewczyny polecają nawet kremy 50-tki. Lepiej kupić z za dużym filtrem, niż ze zbyt małym...

laaf, co do usg - na pewno jeżeli zaczną Ci się skurcze i pojedziesz do szpitala, zrobią Ci usg, żeby ustalić na 100% ułożenie dziecka. Robią tak zawsze. A przynajmniej powinni, bo niektóre dzieci robią fikołka w ostatniej chwili. Tylko musisz od razu krzyczeć, że usg miałaś robione tego i tego dnia i było ułożenie poprzeczne. Trzeba dość szybko to usg zrobić, bo jeżeli z poprzecznego zrobi się miednicowe i pośladki już zejdą do kanału rodnego, to będziesz rodzić już do końca naturalnie. Niby będziesz rodzić drugi raz, więc ryzyko niewielkie, ale jakieś niestety jest. Ja bym jednak proponowała zrobienie prywatnie usg dla świętego spokoju, jakieś 2 tygodnie przed terminem, to wtedy będziesz miała planowaną cesarkę, a nie z zaskoczenia.

Laaf, ale fajnie 🙂 To teraz trza trzymać kciuki, żeby się nie rozmyślił z tego obracania 🙂
Co do Białego Jelenia (proszku) - poprałam w nim już pierwszą turę białych i na razie wygląda w porządku, oprócz tego, że mąż marudzi, że mu śmierdzi szarym mydłem. Jak Młody odziedziczy po matce alergię a po ojcu wyrafinowany węch, to już nie wiem, w czym będę prać 😉
Poprało chyba dobrze, dorzuciłam naszą bieliznę, żeby sprawdzić czy nas nie obsypie albo co. Na razie nic mnie nie swędzi. Na wszelki wypadek prałam z dodatkowym płukaniem.
Co do płynu, też jest, ale jeszcze go nie próbowałam. Natomiast z proszkiem dostałam gratisa w postaci mini żelu pod prysznic (w wersji z kozim mlekiem) - zaczęłam używać i bardzo mi odpowiada, nawet pachnie jako tako.

Siostra nie byla swiatkowa, ale slub bez mojego tatuska to juz nie to samo, zreszta moi rodzice piersze dziecko wydawali za maż 😉 wiec to bylo piersze ich takie przezycie.
A siostra szla po schodach i jkos jej sie noga podwinela i runela z 3 schodow tak ze lokiec caly roztrzaskala, wiec tata odrazu wziol ja do auta i do szpitala, a w szpitalu do przeswietlenia kolejka dluga, wiec tata poprosil zeby ktos go przepuscil, a na to starsza kobieta ze tu kazdego cos boli i kazdemu sie spieszy. O 11 byli w szpitalu a o 14 slub w kosciele. Jedyny ratunek zeby cos przyspieszyc byl w pielegniarce. Tata powiedzial co i jak i wpuscila ich bez kolejki. Ale po przeswietleniu i tak musieli czekac bo lekarze musieli sie naradzic co zrobic, poniewaz zlamanie kwalifikowalo sie do operacji a siostra niepelnoletnia wiec skierowali ja do szpitala dzieciecego a taki najblizszy jest w poznaniu czyli ok 40km od mojej miejscowosci.
Na szczescie, ze wzgledu na slub lekarze wlozyli siostrze reke w gips, dali zastrzyki przeciwbolowe i kazali jechac na konsultacje do poznania ale juz po mszy i obiedzie w restauracji, choc siostra miala juz nic nie jesc i nie pic bo miala byc operowana. Wiec mama jeszcze szybko ja do szpitala pakowala. No i tata znow musial z wesela sie urwac i jechac do poznania a w poznaniu nie bylo juz anestezjologa wiec pusili ich do domu i kazali przyjechac w niedziele rano.
Teraz zamiast lokcia ma sruby, ale cos kiepsko to wszystko jej sie zrasta. W poniedzialek ma kosultacje u ordynatora chirurgii bo to juz czas na wyciagniecie tych srub a reka jeszcze nie zrosnieta.
Takze strachu bylo i zal mi jej bylo strasznie bo tak sie cieszyla ze bwic sie na weselu bedzie i wogole a tu taki pech...
Ale sie naprodukowalam, a tak to wlasnie wygladalo 😉

Laaf oklask for You i Dawidosa, ze sie obkrecil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Superasnie!!!!!!!!!! No to bedziemy probowac rodzic naturalnie 😉

kicia masz oklaska ode mnie 😉

a ja faktycznie chyba mam ten syndrom wicia gniazda... normalnie wszystko musi być na cacy... najprostszy przykład kiedyś wołami trzeba było mnie zmusić do odkurzenia dywanu robiłam to sporadycznie 2/3 razy do roku czyli w święta (teraz naprawdę trudno mi w to uwierzyć bo odkurzam teraz 2/3 razy na tydzień 😮 😮 😮:blink 🙂 sprzątanie to nie była moja mocna strona 😁 chwilka odpoczynku i ide myć ten korytarz... 😉

Zuziek to kiedy masz pisemna z deutscha? 11? Jezuuu ja bym tam jak bylam w L.O. w zyciu sobie z niemcem nie poradzila...ehhh nie cierpialam tego jezyka... teraz staram sie go zmiekczac na wszystkie strony swiata, oklask dla Ciebie 😉 Za glowe do niemieckiego 😉

no no Kicia tos przeboje miala 🙂

ja w ramach zachcianek zjadlam bulke z salcesonem (tak na mnie patrzyl zza lady 😉) i wypilam do tefo caly kefir 😜

aaaa i oczywiście laaf super że się obrócił ma chwile jeszcze żeby już do końca był główką w dół także brawo 🙂 🤪 🤪 jak bede mogła oklask dla ciebie również 🙂

salceson z kefirem nie no poezja laaf 😉 🙃

Komsi ja wcale nie jestem najlepsza z niemca 😁 hehe wybrałam ten język bo lepiej mi idzie niż angol byle tylko te 30% 😁 chociaż na probnej miałam 52% (jak dobrze pamiętam) 😁

tez sie ciesze i to jak!!!! az mi psychika troszke sie podniosla 🙂
i dla Was dziewczynki po oklasku 🙂

Zuziek 52% sehr sehr gut, wunderbar 😉 Du bist doch kleine Deutsche Frau 😉 52%!!!
Ja tam wolalam angola, tyle ze jak ja zdawalam to ustny z jezyka tylko mialam.

chromolę, nie nadrabiam - ciągle siedzę na 8 stronie i co przechodzę dalej, to się okazuje, że w międzyczasie coś naprodukowałyście i znów ląduję na ósmej 😁

laaf, super, że Maluszek się obraca 🙂 🙂 🙂

laaf napisał(a):

(...) Dawidos sie obraca!!!!!!!!!!!!!!!!!Juz jest prawie glowka jak nalezy, jeszcze troszke na skos i lekarz powiedzial ze jest duze prawdopodobienstwo ze sie ulozy jak nalezy 😆 😆 😆 😆 😆 (...)

brawo
młoda też tak leży, trochę na skos, główka tak na wysokości pachwiny, lekarze przy USG (a miałam tych USG od groma) uznali, że to już położenie główkowe i że na pewno będzie to poród klasyczny i nie ma już ryzyka że się źle odwróci.

laaf jak sie ciesze ze mlodziutki wkoncu zdecydował ze czas juz powolutku sie szykowac do wyjscia heheeh 😆, 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

fajnie Wam z tym ułożeniem główkowym...

ja dziś w nocy przez przypadek przyfasoliłam młodemu/młodej z łokcia (mojego - kościstego!) w główkę 😞 😞 muszę sobie wbić do łba, że mam uważać na tą bulwę po prawej stronie brzucha i ostrożniej przewracać się z boku na bok...

Ech dziś na 17:00 jadę do ortopedy. Ciekawe czy dostanę w końcu to zaświadczenie do cc, czy też kolejny ortopeda nie będzie widział wskazań i umyje ręce 🥴

Anulka moje dziecko będzie miało na imię..... Anulka 😉 a ściślej mówiąc ANNA