Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Słuchajcie a Wy ten mocz to na czczo łapiecie?? Budzicie specjalnie dziecko??
Bo przecież jak mój wstanie po nocce to jest mega głodny i nie mam mowy, żebym mu najpierw pocz pobrała a dopiero później go nakarmiła??
Stanie się coś jeśli to będzie mocz po jedzeniu. Cukier będzie za wysoki ale czy na coś jeszcze to ma wpływ przy posiewie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja zawsze małemu mocz pobierałam po jedzeniu mleko czy herbatka i nigdy wyniki zle z tego wzgledu nie były, a przy posiewie to nie ma absolutnie znaczenia, po to zakładają hodowle bakterii w moczu aby zobaczyc czy takowe bakterie sa i czy sie beda rozmnażać

A Bartkowi ta pogoda absolutnie nie służy, jakis troszcze marudny jest 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super.
Najpierw jedzonko, a później będziemy łapać 🙂

A jeszcze pytanie do mam karmiących mlekiem modyfikowanym. W tym mleczku już jest witamina D3 i jak się podaje dziecku mleko zgodnie z zalecaną ilością to dostaje dzienną zalecaną dawkę, czyli 10qg. Czy Wy dodatkowo jeszcze podajecie witaminę D3?? Czy jakieś inne witaminy??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, nock przekichana, Maxym wymiotowal cla noc 🤔 bylismy u lekarza z rana. mial wirusa grypy zoladkowej, juz nie wymiotuje, rozwolnienia tez nie bylo. spi teraz dostal czopki w razie jak sie znowu pojawi,mam nadzieje ze jednak nie.
To bylo straszne horror, doslownie bidule nie wiedzial jak wymiotowac, co sie dzieje. spal i budzil sie bo wymiotowal... strasznee.. brrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej

komsi współczuję i szkoda maxymka że tak go wymęczyło

wogule to jakaś masakra wszystkie dzieciaczki chyba już chorowały nie?

moja na szczęście jeszcze nic nie złapała i mam nadzieję że tak zostanie jak najdłużej

http://pl.lennylamb.com/#chusty_do_noszenia_dzieci/konkurs/2456
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
koniecznka moczu nie trzeba pobierać na czczo 😉 z pobieraniem moczu rano chodzi tylko i wyłącznie o to, że podczas nocnego snu dziecko rzadziej siusia i jeżeli coś złego się dzieje z moczem, to łatwiej jest to wyłapać 🙂 więc spokojnie możesz go nakarmić 🙂 Acha, po obudzeniu się dziecko kilkakrotnie siusia. Nie wiem jakie macie zwyczaje, ale jeżeli Młody budzi się i przed jedzeniem zmieniacie mu pieluchę, to umyjcie go ciut dokładniej i przyklejcie mu wtedy woreczek na mocz (jest sterylny, więc na jedno wyjdzie, czy będziecie łapać mocz do kubeczka, czy do woreczka). Na wszelki wypadek podłóż mu pod dupsko pampersa i nakarm, a po jedzeniu na 100% będziesz miała siuśki w woreczku 🙂

Witaminy D juz nie musisz podawać 🙂

Kicia Ty nadal podajesz witaminę K??? 😮

Komsi
biedny Maksym 😞 😞 ucałuj go w czółko od Ciotek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komsi jej biedny Mały...

Kwasiek
ale dziecko w ilosci 10qg musi dziennie dostawac tej witaminy, prawda??
pytam bo dziewczyny karmiace mlekim modyfikowanym pisaly ze podaja jeszcze dodatkowo wit. D.
ja teraz daje Malemu sztuczne mleko 2 razy dziennie bo sie glodomorek nie najada. wiec dostaje tej wit. w mleku ok. 4,5 qg. mam vita D, czyli w kapsylkach, wiec jak podam ja cala to Maly dostanie jej nadmiar, a to tez niedobrze. wiec poki mi sie nie skoncza to wciskam jej polowe.
pytam bo juz jestem glupia czy dobrze mysle i dobrze robie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z tym moczem sie pytam bo kiedys slyszalam jak matka budzila dziecko specjalnie nad ranem i na glodnego pod prysznic zeby pobrac mocz. a to przeciez nienormalne zeby dziecko terroryzowac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
Komsi wspolczuje i trzymam kciuki zeby sie wiecej taka akcja nie powtorzyla:*

Julka wczoraj padla o 24 i bardzo dziwne, ale przespala do 5 bez zadnych pobudek.Zjadla i spala do 9.Niestety obudzila sie z goraczka 38,7, udalo mi sie pobrac mocz.Mala polezala jeszcze chwilke, przykleila sie znowu do piersi i tak zasnela.Pozniej przyjechal Wojtek pojechalismy zawiesc mocz do laboratorium i zalatwic moje pracowe sprawy, Jula zostala z babcia i niestety musielismy wracac, bo byl alarm domowy.Malutka tak plakala nie dalo sie jej uspokoic, temaretury juz nie miala, ale cholernie twardy brzuszek.Dostala viburcol i to jej pomoglo, bo zasnela.Teraz jest juz dobrze...odpukac.Wiecie podejrzewam, ze to od zoladka i najprawdopodobnie od zupki jarzynowej chyba nie jest na to jeszcze gotowa,kupe faktycznie robi jakas podejrzana.
Najdziwniejsze, ze oprocz tego dzisiejszego incydentu z placzem to jest bardzo grzeczna.Przeciez nawet czlowiek dorosly jak mu temp dochodzi do 39 to jest marudny, a to moje dziecko takie kochane.Tylko po oczkach widac, ze cos jej dolega, a bidulka nawet stara sie usmiechnac do wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Koniecznka ja karmie mlekiem modyfikowanym i daje Piotrusiowi Wid D ( 1 krople) i Multi Cebion ( 3 krople do mleka), Tak mi kazała doktorka. Wit K nie daje bo jet w mleku.

Sylwia jak pisał laaf robię wiązanki i wience. Mam umowe z kwiaciarnia która dostarcza mi materiał a ja robię. Bardzo opłacalna praca. Robię wience pogrzebowe więc na to zawsze jest zbyt jak są swięta to robię stroiki i takie tam.

Na jutro mam 4 wieńce wiec jak przyjdzie Marek z pracy to ja sie biorę do roboty bo ze 4 godz mi to zajmie.

Piotrusiowi pobierali krew z rączki bo musiał mieć pobraną z żyły ale na morfologię pobierają mu z paluszka. Siuski tez dawałam do badania ale miałam ten woreczek co się przykleja. Gorzej było z pobiraniem kału bo tak mu go pobierałam ze narobił na mnie 🙂

Co do chorób to nawet mi nie mówcie bo znów mówią ze jest jakiś wirus a Piotruś co dopiero wyzdrowiał a we wtorek ide z nim na szczepienie, które miał mieć miesiąc temu.

Jeżeli chodzi o oglądanie filmów erotycznych to na szczęście nie przyłapałam go na tym i mam nadzieje że Marek nie ogląda takich rzeczy, bo dla mnie one są obrzydliwe. Moim zdaniem te pornosy są zbyt świńskie żeby je odlądac.
Ann najlepiej podsumowała temat wiec w 100 % się z nią zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Komsi, całuski i od nas, mam nadzieję że już będzie z górki.
A z tą witaminą K to do kiedy się ją podaje? Słyszałam już różne wersje: 3 miesiące, 4 miesiące i 6 miesięcy. Zapomnieliśmy zapytać lekarkę, na razie jeszcze dajemy.
A u nas luksusy wjechały do szafki 🙂 Dziadek przerobił dynię (taką zieloną) i jabłka renety w wersjach: sama dynia, dynia z jabłkiem i samo jabłko. Wiecie dziewczyny jakie to pyszne? Jak Stasiek niewdzięcznik nie będzie chciał jeść to sama zjem 🤪 😜 Ta zielona dynia ma trochę mniej intensywny smak od tej pomarańczowej, do kaszki manny będzie w sam raz 🙂 W ogóle to po tych degustacjach gotowizn jestem coraz bardziej przekonana do samodzielnego gotowania. Zupełnie inny smak.
A, no i co do tej dyni to zrobiłam dziś test: zamoczyłam leciutko paluszek w tym co zostało w garnku i dałam Staśkowi do polizania. Na początku go zatkało a potem jak wciągnął mi palec to boki zrywaliśmy 🙂 Cieszę się że mu smakowało bo i dziadka roboty byłoby szkoda i też fajnie że takie kwaskowate smaki mu pasują (bo i dynia kwaskowata i renety też).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dostałam dzisiaj dwie paczki. Jedną z bebilonu był tam śliniaczek, próbka mleka modyfikowanego i kaszki oraz poradnik Dziecko mama i tata a drugą z Bebiko w której był obiadek w słoiczku próbka kaszki na mleku modyfikowany Bobovita próbka herbatki jabłkowo mietowj i mleka modyfikoanego oraz poradnik Schemat żywienia dzieci do1 roku. Dostałyście to już?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dajecie dzieciom surowe owoce. Ja dałam Piotrusiowi surowe jabłuszko i chętniej go jadł niż te ze słoiczka deserki owocowe. Normalnie nie nadążałam go mu podawać bo tak ciupał. Dzisiaj kupiłam sobie ten gryzaczek gdzie daje się kawałek owoca to takiej siateczki i dziecko sobie samo je. Ciekawe czy się sprawdzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann witaminę K się podaje do 3 miesiąca życia dziecka, witaminę D - do końca 1 roku, chyba, że lekarz zaleci inaczej.

Koniecznka dobrze myślisz i dobrze robisz 🙂 Jakby Ci się zdarzyło podać całą kapsułkę, to nic złego się nie stanie 🙂

Waja kiedy będziecie mieć wyniki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...