czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

A mogą być zupki z mięsem królika już dwie opanowałam i w końcu doczytałam jak się je robi.
Po kilku próbach dzisiaj jadł zupkę aż mu się uszy trzęsły 🙂
Mam już dwie, a mogą być takie prawdziwe fotki jak te zupki naprawdę wyglądają?

A ja zrobiłam pyszną zupę - krem z cukinii (dla nas) 🙂 W zasadzie to Stasiek za jakiś miesiąc-dwa też już ją będzie mógł jeść więc jak zjem to spiszę 🙂
A Stasiek nadal śpi 😮 Coś mu się przestawiło, normalnie w dzień śpi max pół godziny 🤢

Madalena, jasne, że mogą 🙂 🙂 ja fotki wrzucałam z gazety - podobno to zdjęcia tych dań 😉

Ann Twój tekst jest już na stronie 🙂 jakbyś chciała (tak jak waja) sama dodawać swoje posty, to załóż sobie maila na gmail.com i daj mi znać 😉

Olcia zjadła dzisiaj ze smakiem dzisiejszą papkę marchewkowo-ziemniaczkową, uśmiechała się i popiskiwała radośnie. Ja nie muszę małej zabawiać przy jedzeniu, sama otwiera dziobka, jedyne co do niej gadam to, że zupka jest dobra, mniam mniam itd.

Ja na razie nie ruszam kapusty, tylko jak robiłam mężowi taką na maśle z koperkiem to próbowałam na słoność i miękkość, nic nie było po małej ilości. Natomiast w święta, ale nie pogardze kilkoma pierożkami z kapustką i grzybkami lub pieczarkami oraz pasztecikami mojej babci (wersja mała podł użna bułeczka drożdzowa z kapustą i grzybkami/pieczarkami).

34
Olcia rwie się do klawiatury i wystukała powyższą liczbę 😉

Nad tymi puzlami piankowymi tez zastanawiam się, bo póki co Olusia bawi się na kocykach,ale takie puzle można pewnie przetrzeć na mokro, a kocyki po kilku dniach trzeba prać.

hej, wrocilismy od lekarza, wyniki krwi idealne, mocz troszke metny ale zapytala czy Dawiś pije duzo, a on malutko pije i kazała wiecej soczkow, herbatek podawac. Do chirurga juz nie musimy isc bo mamusia zaczela masowac i skórka elegansio juz schodzi (jestem specjalistka od pisioraczkow 😜). Tylko kardiolog pozostaje ale bylam u tej innej nie przewrazliwionej i powiedziala ze cos tam slychac ale bardzo delikatnie i zebym sie ne martwila 🙂
achas, dzwonila do mnie kolezanka z pracy ze szefowa siedzi w Egipcie i dopiero wraca pod koniec przyszlego tygodnia a chce byc jak ja wroce do pracy i mam jeszcze jeden dodatkowy tydzien laby 🤪

Laaf to super że wszystko w porządku z Dawidkiem.

Ja zabieram się za szycie zasłon na kształt lambrekina wody teściowej i poduszek ozdobnych z lambrekinem warkocz.

A może któraś by napisała tekst o tym jak mrozić? Ja nie mam doświadczenia, bo zamrażarka za mała. Coś tam chyba trzeba blanszować najpierw?

laaf, super że Dawidek zdrowy i że masz dodatkowy tydzień wolnego 🙂 🙂 🙂 pewnie skaczesz z radości 😉

Ann powinnaś dostać maila z zaproszeniem 😉

Aga się wyspała (3 godziny...) i teraz zadowlona i uśmiechnięta grzecznie się bawi 🙂 🙂
idę ją wycałować 🤪 🤪 🤪 jak przesuwam nosem po jej brzuszku aż do szyjki, to Młoda się śmieje na głos 🙂 🙂

Już zaakceptowałam. A Stasiek nadal śpi 😮 Chyba go obudzę...
Laaf, super że sie wszystko układa 🙂 Jaka tu będzie cisza jak wrócicie do pracy 😮

ijeee Laaf super wiadomości a mój zięciu księciu okaz zdrowia 😁

moja Zuzka jak je to zależy czy jej się nudzi czy nie :P jak tak to trzeba przed nią paradować i wydziwiać zabawy a jak nie to dzioba otwiera jak pisklątko i zjada bez zająknięcia 😉

superasnie z Dawidosem!!!! 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
no i masz fuxiaro 🙃 🙃 caly tydz jeszcze z Synusiem!!! Ja kapustke wcinam, spokojnie bez opychania sie ale jem. z golebia nie cala ale wiekszosc zjadalam 😁 ooo wlasnie golabki machne w pryszlym tyg. 🙃

a ja się już nie mogę doczekać bożonarodzeniowej wyżerki ☺️ ☺️ ☺️

ja to wogole uwielbiam wyzerki i niestety nie umiem sie im oprzec 😉 a waga pokazuje swoje ☺️

Ja tez lubie jesc ale wtedy wyrzekam sie kolacji;/

Angela i tu tkwi problem ja na wieczor zaczynam ta jedzenie ☺️

dziewczyny ile mozna tego zelu na zabkowanie, i przecez niuncio go zjada raz dwa, oj dzis to zeby na stowe bo najchetnij zjadlby wszystko w zasiegu reki...

komsi o ile dobrze pamiętam, to 3 x dziennie po 0,5 cm (tak mniej więcej).

a ja to obżeram się na Boże Narodzenie ile wlezie i wcale nie mam wyrzutów sumienia ani nie wyrzekam sie potem niczego 😁 hehe mmmm... pierożki z barszczykiem 🙂 rybka kapusta z grochem :P grzybki ajajaj 🙂

dzieki, nasmarowalam ale plakal dalej, wcisnelam go w spiworek, dalam cycka i spi. W sumie odpadlo mi kapanie 😉 nie jest zle 😉 jutro szczepienie, ja pintole... zeby szczepienie... zapytam doktorka moze ma jakis tajemiczy srodek na marudera 😉 bo ten zel to tylko uspokajal niuncia jak smarowalam wyssal wzsytko ijazda od nowa.

Zuziaku ja w Twoim wieku tez wszystko wciagalam i to bez konsekwencji 😉

Komsi jak na moj gust to nie sa zabki....

myslisz ze to brzucholas? kurna chata no dzis kupsak nie bylo, ja juz nie wiem...jutro ide na szczepienie to powiem lekarzowi.

a do tego jak cos innego robilam zagadywalam go inna zabawka albo zmiana klimatu z pokoju na lazienke to byl wyluzikowany.

ale baki puszcza .... kurna ja nie wiem 🤢 😞

Laaf, super że z Dawidkiem wszystko ok 🙂 To teraz możesz cieszyć się jeszcze 1 tyg. laby.

Dziewczyny, ja czasami myślę, jak to będzie wrocić do pracy, u mnie to będzie po 1,5 roku (L4, macierzyński, urlop wypoczynkowy i wychowawczy), najgorsze, że oprócz ludzi z biura, to połowy jak nie więcej pozostałych nie znam, wymienia się obsada co rusz, a szkoda tyle fajnych osób znałam. Mam nadzieję,że wreszcie los się do mnie uśmiechnie i znajdę lepiej płatną pracę, najlepiej w biurze.

Komsi, może faktycznie to nie ząbki, bo powinno co nieco pomóc, może pogoda wpływa tak na Maxymka albo kupsko w brzucholu ciśnie.

Oj ja też nie mogę się doczekać świąt, ja staram się jeść wszystko, ale z umiarem,bo inaczej umieram z przejedzenia, a jak przybędzie kilka kg to co, do Wielkanocy albo następnych świąt BN zrzuci się...hehe. W tym roku ja będę robić prawie wszystko na święta, jedynie zamówię u mojej babci pierogi (w tym roku nie robię), paszteciki i pasztet,u mojej mamy makowiec, a tatuś zrobi ćwikłę...mniam. Keks wyprobowałam w zeszłą niedzielę i nie skromnie powiem, że wyszedł i był pyszny, jeszcze przed świętami muszę przetestować kruche ciasteczka i pierniczki. Z kolei babcia męża się niech nie tyka, bo przynajmniej wszyscy zjedzą ze smakiem i nie tak tłusto.

Zmykam do mężunia. Dobranoc 🙂